Linie nieprzyjacielskie przełamawszy, na zimowy chleb poszedł do księstwa Mekielburgskiego, skąd Moskwa miała mieć prowianty, a tak oszukana odwagą i azardem generała Sztembocka.
Ostatni domu Karol Chodkiewicz zczarowany, nasłanych szatanów pełen, bezpotomny, w młodym wieku nikczemnie, nie jako Chodkiewicz, ale jako najnędzniejszy mizerak, opuszczony od najbliższych w Borunach u tamecznego egzorcysty, na kuracji umarł die 26 Decembris. Annus 1713.
Z nowym rokiem nowe szwedom zaczęły się Sukcesa. Generał Sztembock duńskie i saskie wojsko zbił na głowę, na placu 5,000 położywszy, 3,000 żywcem zabrawszy, z generałem Mernerem komendę mającym, i innemi wielu generałami i oficerami, inszych rozpędziwszy, działa i obóz wziąwszy,
Linie nieprzyjacielskie przełamawszy, na zimowy chléb poszedł do księstwa Mekielburgskiego, zkąd Moskwa miała miéć prowianty, a tak oszukana odwagą i azardem generała Sztembocka.
Ostatni domu Karol Chodkiewicz zczarowany, nasłanych szatanów pełen, bezpotomny, w młodym wieku nikczemnie, nie jako Chodkiewicz, ale jako najnędzniejszy mizerak, opuszczony od najbliższych w Borunach u tamecznego exorcysty, na kuracyi umarł die 26 Decembris. Annus 1713.
Z nowym rokiem nowe szwedom zaczęły się sukcessa. Generał Sztembock duńskie i saskie wojsko zbił na głowę, na placu 5,000 położywszy, 3,000 żywcem zabrawszy, z generałem Mernerem kommendę mającym, i innemi wielu generałami i officerami, inszych rozpędziwszy, działa i obóz wziąwszy,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 301
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Pieczęć twarda — rzecze — Że się do niej wosk przez pargamin wlecze.” Poszło to w żarty; a Walter swą chłostą Został upickim nazajutrz starostą. 94 (P). ŁACNIEJ CUDZY GRZECH GANIĆ NIŻ SIĘ W SWYM NAPRAWIĆ
Zła baba, że w nią duch wlazł, zmyśliwszy, nieczysty, Do podobnego sobie poszła egzorcysty. Włoka jakiś niepewny i ksiądz tylko z piesza, Pijak, zwajca, wszetecznik z niego ją rozgrzesza. Patrząc na to pobożny, chociaż człowiek prosty: „Wżdy diabła przez modlitwę, przez czystość, przez posty Wyganiają pobożni i kapłani święci. Nie tylko tego w sobie, lecz nie masz w pamięci. Z siebie
Pieczęć twarda — rzecze — Że się do niej wosk przez pargamin wlecze.” Poszło to w żarty; a Walter swą chłostą Został upickim nazajutrz starostą. 94 (P). ŁACNIEJ CUDZY GRZECH GANIĆ NIŻ SIĘ W SWYM NAPRAWIĆ
Zła baba, że w nię duch wlazł, zmyśliwszy, nieczysty, Do podobnego sobie poszła egzorcysty. Włoka jakiś niepewny i ksiądz tylko z piesza, Pijak, zwajca, wszetecznik z niego ją rozgrzesza. Patrząc na to pobożny, chociaż człowiek prosty: „Wżdy diabła przez modlitwę, przez czystość, przez posty Wyganiają pobożni i kapłani święci. Nie tylko tego w sobie, lecz nie masz w pamięci. Z siebie
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 244
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
że strupy. Śmieszna: szeląg na czele, a stempel u dupy. 213. NA ZAZDROŚĆ
Ssi, Momie, ssi, bo łacniej, niźli swoje pisać, Cudzą pracę nicować, szpocić i wysysać. Kto tyle śmie, co umie, ten pochwały godny; Kto sobie mądry, głupstwa wizerunk dowodny. 214. EGZORCYSTA NOWY
Diabelstwem są pieniądze, święte piszą listy; Dobrze utracyjuszów nazwać egzorcysty. 215. ŻOŁNIERZ Z WDOWĄ
Jeden się stary żołnierz chcąc zalecić wdowie, W rzeczy sobie podpiwszy: „Mościa pani — powie — Co rozumiesz o takim, jeśli nie dogodzi, Co je, pije, śpi dobrze?” A ta: „
że strupy. Śmieszna: szeląg na czele, a stempel u dupy. 213. NA ZAZDROŚĆ
Ssi, Momie, ssi, bo łacniej, niźli swoje pisać, Cudzą pracę nicować, szpocić i wysysać. Kto tyle śmie, co umie, ten pochwały godny; Kto sobie mądry, głupstwa wizerunk dowodny. 214. EGZORCYSTA NOWY
Diabelstwem są pieniądze, święte piszą listy; Dobrze utracyjuszów nazwać egzorcysty. 215. ŻOŁNIERZ Z WDOWĄ
Jeden się stary żołnierz chcąc zalecić wdowie, W rzeczy sobie podpiwszy: „Mościa pani — powie — Co rozumiesz o takim, jeśli nie dogodzi, Co je, pije, śpi dobrze?” A ta: „
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 289
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. 213. NA ZAZDROŚĆ
Ssi, Momie, ssi, bo łacniej, niźli swoje pisać, Cudzą pracę nicować, szpocić i wysysać. Kto tyle śmie, co umie, ten pochwały godny; Kto sobie mądry, głupstwa wizerunk dowodny. 214. EGZORCYSTA NOWY
Diabelstwem są pieniądze, święte piszą listy; Dobrze utracyjuszów nazwać egzorcysty. 215. ŻOŁNIERZ Z WDOWĄ
Jeden się stary żołnierz chcąc zalecić wdowie, W rzeczy sobie podpiwszy: „Mościa pani — powie — Co rozumiesz o takim, jeśli nie dogodzi, Co je, pije, śpi dobrze?” A ta: „Dobrze smrodzi, Więcej nic nie rozumiem: do takiej wygody W każdym
. 213. NA ZAZDROŚĆ
Ssi, Momie, ssi, bo łacniej, niźli swoje pisać, Cudzą pracę nicować, szpocić i wysysać. Kto tyle śmie, co umie, ten pochwały godny; Kto sobie mądry, głupstwa wizerunk dowodny. 214. EGZORCYSTA NOWY
Diabelstwem są pieniądze, święte piszą listy; Dobrze utracyjuszów nazwać egzorcysty. 215. ŻOŁNIERZ Z WDOWĄ
Jeden się stary żołnierz chcąc zalecić wdowie, W rzeczy sobie podpiwszy: „Mościa pani — powie — Co rozumiesz o takim, jeśli nie dogodzi, Co je, pije, śpi dobrze?” A ta: „Dobrze smrodzi, Więcej nic nie rozumiem: do takiej wygody W każdym
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 289
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
i lampa czyli Kaganiec górejący lat 1500. (jako się miarkowali od jej śmierci, do życia tego Papieża) Roku Pańskiego, Teste Szentywani - 1534. Concilium Tridenckie skończyło się Roku 1563 trwało lat 18 które zaczęło się Roku - 1545. W Niemczech Niewiasta opętana była od Dwunastu tysięcy sześćset diabłów, od nich przez Egzorcystów uwolniona, R. 1583. W Sycylii trzęsienie ziemi, w kwadransie zawaliło Miast 50 wsi 100 Roku. - 1585. Hiszpani Zelatens o przyczynienie Honoru Niepokalanego POczęcia Najświetszej Panny, sprawili obicie taksowane 80 tysięcy Czerwonych złotych, złotem tkane; na którym kamieniami drogiemi wyrażone były litery: Beata Virgo Concepta est sine peccato, stało
y lampa czyli Kaganiec goreiący lat 1500. (iako się miarkowali od iey śmierci, do życiá tego Papieża) Roku Pańskiego, Teste Szentywani - 1534. Concilium Tridenckie skończyło się Roku 1563 trwało lat 18 ktore zaczeło się Roku - 1545. W Niemczech Niewiasta opętana była od Dwunastu tysięcy sześćset diabłow, od nich przez Exorcystow uwolniona, R. 1583. W Sycylii trzęsienie ziemi, w kwadransie zawaliło Miast 50 wsi 100 Roku. - 1585. Hiszpani Zelátens o przyczynienie Honoru Niepokalanego POczęcia Nayświetszey Pánny, sprawili obicie taxowane 80 tysięcy Czerwonych złotych, złotem tkane; na ktorym kamieniami drogiemi wyrażone były litery: Beata Virgo Concepta est sine peccato, stało
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 213
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
okazją do dubitacyj niektórym łatwo się gorszącym, te osoby, które się często dla eleemozyny i pijaństwa, udają za opętanych. Za mojej pamięci jeden Jaśnie Oświecony Prałat dewotce zmyślającej opętanie, miasto Relikwiarza pokazał tabakierkę; a ona się poczęła wszytka trząść, wykrzywiać; poznał figle pijaczki, rozgami dobrze kazał odstraszyć czarta, pachołków nie Egzorcystów to dego zażywszy: jak się poprawiła, dobrą potym opatrzona jałmużną. Ale, czy kto prawdziwie opętany, tego wydadzą znaki. 1mo że mówi opętany (będąc prostym) o rzeczach bardzo wysokich, językiem nigdy nie umianym. 2do kiedy mówi choć ojczystym językiem, o scjencyj jakiej, której w tym języku nie umiał,
okazyą do dubitacyi niektorym łatwo się gorszącym, te osoby, ktore się często dla eleemozyny y piiaństwa, udaią za opętanych. Za moiey pamięci ieden Iaśnie Oświecony Prałat dewotce zmyślaiącey opętanie, miasto Relikwiarza pokazał tabakierkę; á oná się poczęła wszytka trząść, wykrzywiać; poznał figle piiaczki, rozgami dobrze kazał odstraszyć czarta, pachołkow nie Exorcystow to dego zażywszy: iák się poprawiła, dobrą potym opatrzona iałmużną. Ale, czy kto prawdziwie opętany, tego wydadzą znaki. 1mo że mowi opętany (będąc prostym) o rzeczach bardzo wysokich, ięzykiem nigdy nie umianym. 2do kiedy mowi choć oyczystym ięzykiem, o scyencyi iakiey, ktorey w tym ięzyku nie umiał,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 214
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
20. Idą nad jakie przepaści, na drzewa, mury, 21. Od ręki na sobie cudzej położonej, czują coś albo zimnego, albo gorącego; albo ciężkiego. 22. Położenie na sobie Relikwii sekretne, czują, każą odrzucić smrodem nazywając, 23. Wszytkie rzeczy Duchowne święcone mają w nienawiści; osobliwie Księży, Egzorcystów; w Kościół wniść niechcą. Krzyża, wody święconej Ewangelii, Pasyj czytania, tak nie lubią, że się żżymają, rzucają, jak na torturze, pocą się, zgrzytają, w zmysłach tępieją, pomieszania wielkie pokazują, na ziemię padają, 24. Będąc z natury prości, nie uczeni, litery nie znający
20. Idą nad iákie przepaści, ná drzewá, mury, 21. Od ręki ná sobię cudzey położoney, czuią coś álbo zimnego, albo gorącego; álbo ciężkiego. 22. Położenie na sobię Relikwii sekretne, czuią, każą odrzucić smrodem nazywaiąc, 23. Wszytkie rzeczy Duchowne swięcone maią w nienawiści; osobliwie Xięży, Exorcystow; w Kościoł wniść niechcą. Krzyża, wody swięconey Ewangelii, Passyi czytania, tak nie lubią, że się żżymaią, rzucaią, iak na torturze, pocą się, zgrzytaią, w zmysłach tępieią, pomieszania wielkie pokazuią, ná ziemię padaią, 24. Będąc z natury prości, nie uczeni, litery nie znaiący
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 218
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, Ruta, Ex his confice aquam, quae lumin reddit acuta .
Tojest wodka zrobiona z kopru włoskiego, z koszyczka, z Roży z jaskółczego ziela, z Ruty bardzo na oczy pomocna, i wzrok czyni bystry. Jeźliby tedy kto przez czary miał wzrok zepsuty, tych ziół naturalnie na oczy leczących mógłby zażyć, Egzorcysta, ich kazać pacientowi zażywać; ale wprzód je egzorcyzmowawszy, aby moc przyrodzona, mocą nadprzyrodzoną skuteczniejsza była ku oczu uleczeniu.
Jeszcze i te zioła czartu się niepodobają: Paeonia nigra, tojest piwonia, według Pliniusza Lib: 25 cap: 4. Szakłaka gałązka zawieszona przy obyściu, według Dioscorydesa; knafliczki ziele według Apulejusza
, Ruta, Ex his confice aquam, quae lumin reddit acuta .
Toiest wodka zrobiona z kopru włoskiego, z koszyczka, z Roży z iaskołczego ziela, z Ruty bardzo na oczy pomocna, y wzrok czyni bystry. Ieźliby tedy kto przez czary miał wzrok zepsuty, tych zioł naturalnie na oczy leczących mogłby zażyć, Exorcysta, ich kazać pacientowi zażywać; ale wprzod ie exorcizmowawszy, aby moc przyrodzona, mocą nadprzyrodzoną skutecznieysza była ku oczu uleczeniu.
Ieszcze y te zioła czartu się niepodobaią: Paeonia nigra, toiest piwonia, według Pliniusza Lib: 25 cap: 4. Szakłaka gałąska zawieszona przy obyściu, według Dioscoridesa; knafliczki ziele według Apuleiusza
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 260
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
i modlić się do Świętych tu zaraz położonych; do Z. Ubałda Biskupa Eugubii we Włoszech, który wielkę na czartów miał moc, i ich wypędzenie. Drugi Z. Fortunatus na ich pokonanie Fortunatissimus Biskup Tudertu w Tuścji, kraju Włoskim, wiele czartów wymiatający, osobliwie z nieczystej jednej niewiasty. Trzeci Z. Piotr Egzorcysta 2. Iunii wenerowany; któremu sam czart przyznał; moc Chrystusowa, która w tobie jest Piętrze, związała mię, i wygnała od panny, Usvardus, Ado, Surius. Czwarty, Z. Patrycjusz Arcy Biskup i Apostoł Hibernii Czarnoksiężnika Rochait nazwiskiem, piorunem z Nieba uproszonym zabił, i spalił; iż się na niego
y modlić się do Swiętych tu zaraz położonych; do S. Ubałda Biskupa Eugubii we Włoszech, ktory wielkę na czartow miał moc, y ich wypędzenie. Drugi S. Fortunatus na ich pokonanie Fortunatissimus Biskup Tudertu w Tuscii, kraiu Włoskim, wiele czartow wymiataiący, osobliwie z nieczystey iedney niewiasty. Trzeci S. Piotr Exorcysta 2. Iunii wenerowany; ktoremu sam czart przyznał; moc Chrystusowa, ktora w tobie iest Piętrze, związała mię, y wygnała od panny, Usvardus, Ado, Surius. Czwarty, S. Patrycyusz Arcy Biskup y Apostoł Hibernii Czarnoksiężnika Rochait nazwiskiem, piorunem z Nieba uproszonym zabił, y spalił; iż się na niego
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 262
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
by najmniej nie należy: de verbo ad verbum Act: cap: 19. à v. 11. ad 19. incl:
Mocy albowiem wszelkie sprawował BÓG przez rękę Pawła: tak iż nad mdłemi kładli chustki i pasy, i odstępowały od nich słabości, i zły duch wychodził. Tentowali zaś niektórzy z obchodzących Żydów egzorcystów, wzywać nad temi, którzy mieli złych duchów Imienia Pana JEZUSA, mówiący: zaklinam was przez JEZUSA którego Paweł opowiaada. Było zaś nie których Żydowina Scewy Książęcia Kapłańskiego, siedmiu Synów, którzy to czynili. Lecz odpowiadając zły duch rzekł do nich: Jezusa znałem, i Pawła wiem: wy zaś kto jesteście?
by naymniey nie należy: de verbo ad verbum Act: cap: 19. à v. 11. ad 19. incl:
Mocy álbowiem wszelkie spráwował BOG przez rękę Páwłá: ták iż nád mdłemi kłádli chustki y pasy, y odstępowały od nich słabośći, y zły duch wychodźił. Tentowali záś niektorzy z obchodzących Zydow exorcystow, wzywáć nád temi, ktorzy mieli złych duchow Imienia Páná JEZUSA, mowiący: záklinám was przez JEZUSA ktorego Páweł opowiaadá. Było záś nie ktorych Zydowina Scewy Xiążęćia Kapłánskiego, siedmiu Synow, ktorzy to czynili. Lecz odpowiadáiąc zły duch rzekł do nich: Jezusá znałem, y Páwłá wiem: wy zaś kto iestesćie?
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: O2v
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741