a skończyli takie trwogi i szarpaniny ojczyzny, jakie się dzieją. Odesłał przytem dany respons IMP. wołyńskiemu taki: »Gdzie to nam ukaże KsYM., że to nie będzie cum indignitate koła tego, gdy po tak surowym responsie królewskim do tego przystąpiemy, gdzie to będzie cum securitate nostra, a nie będzie szkodziło egzystymacjej naszej u braciej, którzy nas tu ad excubias zostawili, nakoniec, gdzie to contra maiestatem rokoszu nie będzie, tedy od tego nie jesteśmy, abyśmy nie mieli dać deputatów non ad concludendum, sed ad tractandum«. Znowu na to posłał pan krakowski p. Trzecieskiego, perswadując listem swoim, aby się do
a skończyli takie trwogi i szarpaniny ojczyzny, jakie się dzieją. Odesłał przytem dany respons JMP. wołyńskiemu taki: »Gdzie to nam ukaże XJM., że to nie będzie cum indignitate koła tego, gdy po tak surowym responsie królewskim do tego przystąpiemy, gdzie to będzie cum securitate nostra, a nie będzie szkodziło egzystymacyej naszej u braciej, którzy nas tu ad excubias zostawili, nakoniec, gdzie to contra maiestatem rokoszu nie będzie, tedy od tego nie jesteśmy, abyśmy nie mieli dać deputatów non ad concludendum, sed ad tractandum«. Znowu na to posłał pan krakowski p. Trzecieskiego, perswadując listem swoim, aby się do
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 156
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
i postawszy trochę, po zwykłej rewerencjej wrócili się do namiotu IMP. wojewody łęczyckiego, tamże nocowali. Nazajutrz rano żołnierstwo z tamtego wojska posłali IMP. Krzysztofa Zbarawskiego do IKMci prosząc, aby jako król i pan ludzi swobodnych a poddanych swych tych ceremonij od nich nie wyciągał, miotania chorągwi, któraby mogła zmazę jaką ich egzystymacjej na potomne uczynić czasy, i sławy IKMci mało albo nic nie przyda. Ustąpił i tego KiM. za prośbą IMP. wojewody bracławskiego, tylko IMP. kamienieckiego posłał, aby przy nim i kopie na wozy pokładali i chorągwie zwinęli. Co gdy uczynili, wysłali z pośrzodka siebie pewne osoby do witania KiMci.
i postawszy trochę, po zwykłej rewerencyej wrócili się do namiotu JMP. wojewody łęczyckiego, tamże nocowali. Nazajutrz rano żołnierstwo z tamtego wojska posłali JMP. Krzysztofa Zbarawskiego do JKMci prosząc, aby jako król i pan ludzi swobodnych a poddanych swych tych ceremonij od nich nie wyciągał, miotania chorągwi, któraby mogła zmazę jaką ich egzystymacyej na potomne uczynić czasy, i sławy JKMci mało albo nic nie przyda. Ustąpił i tego KJM. za prośbą JMP. wojewody bracławskiego, tylko JMP. kamienieckiego posłał, aby przy nim i kopie na wozy pokładali i chorągwie zwinęli. Co gdy uczynili, wysłali z pośrzodka siebie pewne osoby do witania KJMci.
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 165
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
przemęcki temi słowy: »Wczorajsze, słońca schylenie nie pozwoliło o tym traktować, co się było WMciom proponowało od IKMci przez IMP. wojewodę podlaskiego. Przeto tylko samą ceremonią ów się akt zniósł; ale dzień dzisiejszy na to jest odłożony, abyście WM. to, czym się Rzplta może uspokoić, czego i pańska egzystymacja potrzebuje, czego i integritas senatus wyciąga, pilno odprawili, a mianowicie WM., MP. wojewodo krakowski, racz powiedzieć, kto ad absolutum dominium pana prowadzi, kto i jakimi praktykami o cesji królestwa i przez kogo traktuje, w czym zła rada, którzy senatorowie suspectae fìdei et consilii perniciosi. Do tego WM.
przemęcki temi słowy: »Wczorajsze, słońca schylenie nie pozwoliło o tym traktować, co się było WMciom proponowało od JKMci przez JMP. wojewodę podlaskiego. Przeto tylko samą ceremonią ów się akt zniósł; ale dzień dzisiejszy na to jest odłożony, abyście WM. to, czym się Rzplta może uspokoić, czego i pańska egzystymacya potrzebuje, czego i integritas senatus wyciąga, pilno odprawili, a mianowicie WM., MP. wojewodo krakowski, racz powiedzieć, kto ad absolutum dominium pana prowadzi, kto i jakiemi praktykami o cesyi królestwa i przez kogo traktuje, w czym zła rada, którzy senatorowie suspectae fìdei et consilii perniciosi. Do tego WM.
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 167
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
relacji IMP. wiślicki rzekł: »Na rzeczy mniejsze, które privatos zachodzą, w sprawach mniej ważnych i słuszność i rozum, zwyczaj i prawo uczy świadectw dochodzić doskonałych; tu w tak poważnym a wysoko zaczętym postępku, który pana, senat i wszytkę Koronę zachodzi, gdzie o pokój pospolity, o dostojeństwo pańskie, o egzystymacją pańską i senatu idzie, takie probacje sadzić, których tylko powiadacze jacyś wspierać mają, nie jest to dowodzić pewności. Potrzeba tedy, jakośmy mówili, bez wątpienia, aby nam p. wojewoda krakowski powiedział i odkrył już, jeśli nad to, co teraz objaśnieł, nie ma więcej wiadomości tak o zdradzie senatu,
relacyi JMP. wiślicki rzekł: »Na rzeczy mniejsze, które privatos zachodzą, w sprawach mniej ważnych i słuszność i rozum, zwyczaj i prawo uczy świadectw dochodzić doskonałych; tu w tak poważnym a wysoko zaczętym postępku, który pana, senat i wszytkę Koronę zachodzi, gdzie o pokój pospolity, o dostojeństwo pańskie, o egzystymacyą pańską i senatu idzie, takie probacye sadzić, których tylko powiadacze jacyś wspierać mają, nie jest to dowodzić pewności. Potrzeba tedy, jakośmy mówili, bez wątpienia, aby nam p. wojewoda krakowski powiedział i odkrył już, jeśli nad to, co teraz objaśnieł, nie ma więcej wiadomości tak o zdradzie senatu,
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 176
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
margrabia z Mirowra, Myszkowski, marszałek w. koronny, wszem wobec i każdemu z osobna, komu to do wiadomości przyjdzie, a mianowicie Imci panom obywatelom tak wszystkiej Korony, jako i W. Ks. Lit., moim Mciwym Panom i braciej łaskawej. Wiedząc, że po łasce miłego Boga sława poczciwa i dobra egzystymacja największy skarb jest u ludzi dobrych i nic ciężej nieprzyjaciel na świecie człowiekowi zadać nie może, temu zwłaszcza, który z dziadów, pradziadów swych żadnego w niej uszczerbku nie czuł, jedno komu się ujmować usiłuje, zaczym i ja dziedzicznie ją wziąwszy i w niej się kochając statecznie, będąc jakimsi skryptem pana wojewody krakowskiego pobudzony,
margrabia z Mirowra, Myszkowski, marszałek w. koronny, wszem wobec i każdemu z osobna, komu to do wiadomości przyjdzie, a mianowicie Imci panom obywatelom tak wszystkiej Korony, jako i W. Ks. Lit., moim Mciwym Panom i braciej łaskawej. Wiedząc, że po łasce miłego Boga sława poczciwa i dobra egzystymacya największy skarb jest u ludzi dobrych i nic ciężej nieprzyjaciel na świecie człowiekowi zadać nie może, temu zwłaszcza, który z dziadów, pradziadów swych żadnego w niej uszczerbku nie czuł, jedno komu się ujmować usiłuje, zaczym i ja dziedzicznie ją wziąwszy i w niej się kochając statecznie, będąc jakimsi skryptem pana wojewody krakowskiego pobudzony,
Skrót tekstu: ZebrzMyszkZatargCz_II
Strona: 192
Tytuł:
Zatarg Zebrzydowskiego z Myszkowskim
Autor:
Mikołaj Zebrzydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
spokojnego ojczyźnie nie miał życzyć i abym racjom i perswazjej przyjacielskiej nie miał dać miejsca. Jakoć się kolwiek ten skrypt dostał, ja się go przeć nie będę. Na ten zaś twój uszczypliwy odpisując, kiedyby tylko samemu tobie odpisować się albo odpowiadać miało, na wszystkie twoje słowa wszeteczne, na zmyślone ku uszczerbkowi egzystymacjej mojej i ohydzie do ludzi inwencje, na niewstydliwe pismo jednem słowem, którym ludzie w honorze się kochający fałszywe nieprzyjaciół słowa znoszą, dosyćby mi odpowiedzieć; ale żeś takich rzeczy nakładł, które milczeniem przeszedszy, mogłyby sinistram suspicionem u braciej mojej, obywatelów koronnych uczynić, iż rzeczy i uczynku próżen jestem) w
spokojnego ojczyźnie nie miał życzyć i abym racyom i perswazyej przyjacielskiej nie miał dać miejsca. Jakoć się kolwiek ten skrypt dostał, ja się go przeć nie będę. Na ten zaś twój uszczypliwy odpisując, kiedyby tylko samemu tobie odpisować się albo odpowiadać miało, na wszystkie twoje słowa wszeteczne, na zmyślone ku uszczerbkowi egzystymacyej mojej i ohydzie do ludzi inwencye, na niewstydliwe pismo jednem słowem, którym ludzie w honorze się kochający fałszywe nieprzyjaciół słowa znoszą, dosyćby mi odpowiedzieć; ale żeś takich rzeczy nakładł, które milczeniem przeszedszy, mogłyby sinistram suspicionem u braciej mojej, obywatelów koronnych uczynić, iż rzeczy i uczynku próżen jestem) w
Skrót tekstu: ZebrzMyszkZatargCz_II
Strona: 200
Tytuł:
Zatarg Zebrzydowskiego z Myszkowskim
Autor:
Mikołaj Zebrzydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
też od nich usłyszał, co teraz odemnie słyszysz, że się na mnie niewstydliwie i niesłusznie targasz. A tak to, co około złej rady, ad absolutum dominium ciągnącej, zaciągasz, albo z strony praktyk, czego z żadnego dokumentu i podobieństwem dowieść nie mogłeś, i cokolwiek dalej ku uszczerbkowi dobrej sławy i egzystymacjej mojej wnosisz, wszetecznie, kłamliwie, niewstydliwie i fałszywie to czynisz, a żeby tym lepszy kłamliwym swym ustom dał obrok, plotki, białem głowom ledwie nierządnym przystojne, wnosisz, jakobym ja stan szlachecki nieważyć i zelżyć i barziej psa włoskiego, niż dziesięć szlachciców ważyć miał, to jest jako niepodobne, tako niewstydijwe
też od nich usłyszał, co teraz odemnie słyszysz, że się na mnie niewstydliwie i niesłusznie targasz. A tak to, co około złej rady, ad absolutum dominium ciągnącej, zaciągasz, albo z strony praktyk, czego z żadnego dokumentu i podobieństwem dowieść nie mogłeś, i cokolwiek dalej ku uszczerbkowi dobrej sławy i egzystymacyej mojej wnosisz, wszetecznie, kłamliwie, niewstydliwie i fałszywie to czynisz, a żeby tym lepszy kłamliwym swym ustom dał obrok, plotki, białem głowom ledwie nierządnym przystojne, wnosisz, jakobym ja stan ślachecki nieważyć i zelżyć i barziej psa włoskiego, niż dziesięć ślachciców ważyć miał, to jest jako niepodobne, tako niewstydiiwe
Skrót tekstu: ZebrzMyszkZatargCz_II
Strona: 203
Tytuł:
Zatarg Zebrzydowskiego z Myszkowskim
Autor:
Mikołaj Zebrzydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
. A konkludując to wszytko dopiero przyrodzenie i owę twoję zmyśloną podobność, które się tego roku odkreły, poznawszy, do onegoź się wracam, com ci pod Janowcem przez wielkie senatory, com ci i potym na piśmie zadał, że cokolwiek przedtym przez substytuty swe, teraz sam na piśmie ku uszczerbkowi dobrej sławy i egzystymacjej mojej, nigdy da P. Bóg nienaruszonej, zachowania dobrego powinności szlacheckiej i senatorskiej mówiełeś albo pisał, na tym gorącą krzywdę czynisz i nigdy tego prawdą nie dowiedziesz. Jeśli się więc albo tobie albo komu ostre jakie słowa w tym piśmie zdać będą, o ozdobę twą mniej mi idzie, bo jakoś galił,
. A konkludując to wszytko dopiero przyrodzenie i owę twoję zmyśloną podobność, które się tego roku odkreły, poznawszy, do onegoź się wracam, com ci pod Janowcem przez wielkie senatory, com ci i potym na piśmie zadał, że cokolwiek przedtym przez substytuty swe, teraz sam na piśmie ku uszczerbkowi dobrej sławy i egzystymacyej mojej, nigdy da P. Bóg nienaruszonej, zachowania dobrego powinności ślacheckiej i senatorskiej mówiełeś albo pisał, na tym gorącą krzywdę czynisz i nigdy tego prawdą nie dowiedziesz. Jeśli się więc albo tobie albo komu ostre jakie słowa w tym piśmie zdać będą, o ozdobę twą mniej mi idzie, bo jakoś galił,
Skrót tekstu: ZebrzMyszkZatargCz_II
Strona: 207
Tytuł:
Zatarg Zebrzydowskiego z Myszkowskim
Autor:
Mikołaj Zebrzydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
i sprawy moje tak w pospolitych potrzebach, jako i w obeściu domowem, każdemu są wiadome. I do tej nieprzyjaźni z wojewodą krakowskim przyszedłem nullo meo merito, i do niej przyszedszy za okazją mnie daną, gdy się milczeniem już minąć nie mogły na piśmie rzeczy rozgłoszone. rad nie rad musiałem pismem sławy i egzystymacjej mojej bronić, nie chcąc i podejrzeniem jakim dopuścić mazać nieżyczliwemu sławy domu swego, nigdy niepodejrzanej i niepomazanej. Mijałem przedtem i pogardzałem wieściami, sumnieniem dobrym będąc utwierdzony, puszczałem mimo się potwarzy zmyślone, niewinnością okryty; nie brałem się za szkalowania płonne, dufając, że czas a. prawda miała wszytko
i sprawy moje tak w pospolitych potrzebach, jako i w obeściu domowem, każdemu są wiadome. I do tej nieprzyjaźni z wojewodą krakowskim przyszedłem nullo meo merito, i do niej przyszedszy za okazyą mnie daną, gdy się milczeniem już minąć nie mogły na piśmie rzeczy rozgłoszone. rad nie rad musiałem pismem sławy i egzystymacyej mojej bronić, nie chcąc i podejrzeniem jakiem dopuścić mazać nieżyczliwemu sławy domu swego, nigdy niepodejrzanej i niepomazanej. Mijałem przedtem i pogardzałem wieściami, sumnieniem dobrym będąc utwierdzony, puszczałem mimo się potwarzy zmyślone, niewinnością okryty; nie brałem się za szkalowania płonne, dufając, że czas a. prawda miała wszytko
Skrót tekstu: ZebrzMyszkZatargCz_II
Strona: 216
Tytuł:
Zatarg Zebrzydowskiego z Myszkowskim
Autor:
Mikołaj Zebrzydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
senator i urzędnik przysięgły, rozsławić miał, a rozsławić ku szkodzie pana. Ta się wprawdzie podniosła suspicja o dyfidencjej tem samem, że pan mój wiedział, jako mnie się nic takiego nie zwierzał, coby ku szkodzie Reipublicae być miało, takem ja to trudno komu drugiemu powiedać miał, i z tej strony w egzystymacjej swej u pana byłem bezpieczniejszy i mogłoby się to było, na to nie odpowiedając, zamilczeć, a jako kwestia niepotrzebna, milczeniem zapłacić. Ale druga, gdzie abym ja więcej, niż on, wiedząc, coby zwłaszcza ojczyźnie ku szkodzie być miało, a wiedząc, miał zamilczeć, tu już u
senator i urzędnik przysięgły, rozsławić miał, a rozsławić ku szkodzie pana. Ta się wprawdzie podniosła suspicya o dyffidencyej tem samem, że pan mój wiedział, jako mnie się nic takiego nie zwierzał, coby ku szkodzie Reipublicae być miało, takem ja to trudno komu drugiemu powiedać miał, i z tej strony w egzystymacyej swej u pana byłem bezpieczniejszy i mogłoby się to było, na to nie odpowiedając, zamilczeć, a jako kwestya niepotrzebna, milczeniem zapłacić. Ale druga, gdzie abym ja więcej, niż on, wiedząc, coby zwłaszcza ojczyźnie ku szkodzie być miało, a wiedząc, miał zamilczeć, tu już u
Skrót tekstu: ZebrzMyszkZatargCz_II
Strona: 216
Tytuł:
Zatarg Zebrzydowskiego z Myszkowskim
Autor:
Mikołaj Zebrzydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918