że my dlatego nie jemy wieprzowiny, że stęka, choć go nic nie boli, szuka wszystko, choć nic nie zgubi. My Chrześcijanie jemy, i na Wielkanoc słoninę święciemy, bo jesteśmy od Chrystusa uwolnieni od prawa Żydowskiego. Locha wiele razy na rok ma mieć prosięta, i wieleich razem wydać, niemoże żaden Ekonomista determinować, ad summum razy dwa; bo to należy do natury lochy, bardzo albo mało płodnej; do dobrego kamienia, i swawolnej natury. Na lato locha oproszona piękne wyprowadzi prosięta: w zimie oproszona, jeśli wielkiej wygody, ciepła mieć nie będą, wyginą dla zimna, i zawieruchy. Prosięta w len puszczone nim
że my dlatego nie iemy wieprzowiny, że stęka, choć go nic nie boli, szuka wszystko, choć nic nie zgubi. My Chrześcianie iemy, y na Wielkanoc słoninę swięciemy, bo iesteśmy od Chrystusa uwolnieni od prawa Zydowskiego. Locha wiele rázy na rok ma mieć prosięta, y wieleich razem wydać, niemoże żaden Ekonomista determinować, ad summum razy dwa; bo to należy do natury lochy, bardzo albo mało płodney; do dobrego kamienia, y swawolney natury. Na lato locha oproszona piękne wyprowadzi prosięta: w zimie oproszona, ieżli wielkiey wygody, ciepła mieć nie będą, wyginą dla zimna, y zawieruchy. Prosięta w len puszczone nim
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 369
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
na łąkach lub w gumnie niech sypiają, ile od lat piętnastu, gdyż najpierwej rzecz zdrowa, po wtóre naturę do fatyg jak wyżła do pola układając. 20. Metrów tych by mieli srodze doskonałych, proszę: jako to do uniwersalnej historii, do geografii, do indżynierii i artylerii, tancmistrza, fekmistrza, kalwakatora, ekonomistę, rachmistrza i prawnika dobrze praw i konstytucji naszych wiedzącego. Przy tym doskonałego generała adiutanta z cudzych nacji, wiedzącego dyspozycją wojska, szykowanie, kampowanie onego, aproszowanie się do jakiej fortecy i munsztra wszystkie, które od których czym się dystyngwują. Klawicymbalistę przedniego, by general bas doskonale umieć mogli, a każdy im przydzie łatwo
na łąkach lub w gumnie niech sypiają, ile od lat piętnastu, gdyż najpierwej rzecz zdrowa, po wtóre naturę do fatyg jak wyżła do pola układając. 20. Metrów tych by mieli srodze doskonałych, proszę: jako to do uniwersalnej historii, do geografii, do indżynierii i artylerii, tancmistrza, fekmistrza, kalwakatora, ekonomistę, rachmistrza i prawnika dobrze praw i konstytucji naszych wiedzącego. Przy tym doskonałego generała adjutanta z cudzych nacji, wiedzącego dyspozycją wojska, szykowanie, kampowanie onego, aproszowanie się do jakiej fortecy i munsztra wszystkie, które od których czym się dystyngwują. Klawicymbalistę przedniego, by general bas doskonale umieć mogli, a kóżdy im przydzie łatwo
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 187
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
że co czyni prawica, niech nie wie lewica. A przyjemniejsza się przed Bogiem od innych publicznie czynionych być znajdzie. 44. Pojąwszy doskonale rachunki, mają się uczyć ekonomii, handlów różnych, skąd i w której porze któren prowadzić z profitem skarbu, lecz nie z rozpędzaniem poddaństwa. Inne przy tym intratki, z indrustrii ekonomistów pochodzące, by dobre od złych umieli dystyngwować. O porze rodzących się żywioł, o nabiale, o miarach zbożnych i jarzynnych, proszę, by im nie tajno było. 45. O wyrabianiu gruntów, na którą zasiew, jak być powinien wyrobiony, dystyngwując niskie, wysokie i piaszczyste grunta. Gnoje, na które jakie
że co czyni prawica, niech nie wie lewica. A przyjemniejsza się przed Bogiem od innych publicznie czynionych być znajdzie. 44. Pojąwszy doskonale rachunki, mają się uczyć ekonomii, handlów różnych, skąd i w której porze któren prowadzić z profitem skarbu, lecz nie z rozpędzaniem poddaństwa. Inne przy tym intratki, z indrustrii ekonomistów pochodzące, by dobre od złych umieli dystyngwować. O porze rodzących się żywioł, o nabiale, o miarach zbożnych i jarzynnych, proszę, by im nie tajno było. 45. O wyrabianiu gruntów, na którą zasiew, jak być powinien wyrobiony, dystyngwując niskie, wysokie i piaszczyste grunta. Gnoje, na które jakie
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 193
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak