Rzymska, wypróżnione napełni szkatuły. EUROPA. O Królestwie Hiszpańskim
Postaremuż tak wielkich BOGACTW nie znać w Hiszpanii, bo na Dwór Monarchy liczny, naStoły, Pałace, Ogrody, na Zamki, na tyle Prezydiów po różnych świata Prowincjach, Fortecach, Zamkach, na Wojska, Okręty, Kościołów i Klasztorów Fundacje, na wielkie Elemozyny, na Legacje i Rezydentów, na Honoraria wszystko to wychodzi. EUROPA. O Luzytańskim Królestwie
Jeszcze w Hiszpanii godne wspomnienia Akademie, których tam czternaście, z tych najsławniejsza Salmatyceńska. Rzeki tu najsławniejsze Tagus złotopłynny i Iberus; Góry Pirenejskie długo się ciągnące od Morza Mediterranu, aż do Kantabryiskiego, od Francyj Hiszpanią dzielące. Miast
Rzymska, wyprożnione nápełni szkatuły. EUROPA. O Krolestwie Hiszpańskim
Postaremuż ták wielkich BOGACTW nie znáć w Hiszpanii, bo ná Dwor Monarchy liczny, náStoły, Páłace, Ogrody, ná Zamki, ná tyle Prezydiow po rożnych światá Prowincyach, Fortecach, Zamkach, ná Woyska, Okręty, Kościołow y Klasztorow Fundacye, ná wielkie Elemozyny, ná Legacye y Rezydentow, ná Honoraria wszystko to wychodźi. EUROPA. O Luzytańskim Krolestwie
Ieszcze w Hiszpanii godne wspomnienia Akademie, ktorych tam czternáście, z tych náysławnieysza Salmatyceńska. Rzeki tu náysławnieysze Tagus złotopłynny y Iberus; Gory Pireneyskie długo się ciągnące od Morza Mediterranu, aż do Kantabryiskiego, od Fráncyi Hiszpanią dźielące. Miast
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 37
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
wadzili.
Korespondencije u Porty miał, zwłaszcza z Murteza-Basza. Tego praktyką Tomsza hospodar wołoski, nienawistny koronie, od Turków zniesiony. Ten Murteza-Basza amans był pokoju i trzymał go. Godna to wiedzieć: kajmakan z wezyrem przywiedli do tego cesarza, aby w Jeruzalemie kościół zbawiciela naszego wziął a swym derwiszom oddał dla pożytku wielkiego z elemozyny. Ojcowie Bernardyni, którzy tam mieszkają, supplikowali do panów chrześcijańskich; pisali do króla imci Władysława IV. i do dziada wmci byt list. Król imść znosił się z dziadem wmci. Wziął to sobie ad deliberandum; odpisał
jednak do Rzymu: „Będę się starał omnibus modis wziąwszy pana Boga na pomoc, abym
wadzili.
Korrespondencije u Porty miał, zwłaszcza z Murteza-Basza. Tego praktyką Tomsza hospodar wołoski, nienawistny koronie, od Turków zniesiony. Ten Murteza-Basza amans był pokoju i trzymał go. Godna to wiedzieć: kajmakan z wezyrem przywiedli do tego cesarza, aby w Jeruzalemie kościół zbawiciela naszego wziął a swym derwiszom oddał dla pożytku wielkiego z elemozyny. Ojcowie Bernardyni, którzy tam mieszkają, supplikowali do panów chrześciańskich; pisali do króla jmci Władysława IV. i do dziada wmci byt list. Król jmść znosił się z dziadem wmci. Wziął to sobie ad deliberandum; odpisał
jednak do Rzymu: „Będę się starał omnibus modis wziąwszy pana Boga na pomoc, abym
Skrót tekstu: KoniecZRod
Strona: 179
Tytuł:
Rodowód
Autor:
Zygmunt Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
braterski, mają się składać bracia, jako uradzi ławica. TRAKTAT DZIESIĄTY SPOSÓB, JAKO SIĘ MA ODMIENIAĆ ŁAWICA NA DZIEŃ ŚWIĘTY BARBARY ROZDZIAŁ I
Naprzód na dzień św. Barbary rano kazać mieć mszą świętą w bractwie św. Barbary solemniter za śpiewaniem odprawując i mają mieć dnia tego wolność, mają zaś wyprawić jednego spośrodku siebie dla elemozyny do miasta, do skrzynki braterski. ROZDZIAŁ II
Tego dnia imają się wszyscy spowiadać, komunikować, a po obiedzie ma się ławica odmieniać, to jest cechmistrz z kolegami, pisarz i z sługą, obrawszy inszych między puszkarzami, jako się powi niży. ROZDZIAŁ III
Inżynier, cejgwart, cechmistrz, kolegowie i inszy wszyscy mają
braterski, mają się składać bracia, jako uradzi ławica. TRAKTAT DZIESIĄTY SPOSÓB, JAKO SIĘ MA ODMIENIAĆ ŁAWICA NA DZIEŃ ŚWIĘTY BARBARY ROZDZIAŁ I
Naprzód na dzień św. Barbary rano kazać mieć mszą świętą w bractwie św. Barbary solemniter za śpiewaniem odprawując i mają mieć dnia tego wolność, mają zaś wyprawić jednego spośrodku siebie dla elemozyny do miasta, do skrzynki braterski. ROZDZIAŁ II
Tego dnia imają się wszyscy spowiadać, komunikować, a po obiedzie ma się ławica odmieniać, to jest cechmistrz z kolegami, pisarz i z sługą, obrawszy inszych między puszkarzami, jako się powi niży. ROZDZIAŁ III
Indzinier, cejgwart, cechmistrz, kolegowie i inszy wszyscy mają
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 467
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
im Bóg pomyli, rozerwie języki, Ukaż mi kto porządek miedzy heretyki. Ukażże mi, gdzie też co z miłości uczynią? Przyznasz mi ich ze wszech miar łotrowską jaskinią. Nie tylko by z miłości Pana Boga chwalić, Ale wszystki kościoły by mogli obalić! Ipsa conteret caput tuum
Tylko to, że rozdają wżdy elemozynę, Ale też na to wzięli kapłanom decymę. Do tego wiele skarbów kościelnych złupili, Tu znać, jaką ku Bogu miłość obrócili. Jego własną sukienkę jeszcze z niego łupią, To jest boską naturę, swoją mową głupią. Z matki jego panieństwo gwałtownie zdzierają, Świętych bluźnią i wiarę, Pismo wywracają. Więc jeszcze naczyniwszy
im Bóg pomyli, rozerwie języki, Ukaż mi kto porządek miedzy heretyki. Ukażże mi, gdzie też co z miłości uczynią? Przyznasz mi ich ze wszech miar łotrowską jaskinią. Nie tylko by z miłości Pana Boga chwalić, Ale wszystki kościoły by mogli obalić! Ipsa conteret caput tuum
Tylko to, że rozdają wżdy elemozynę, Ale też na to wzięli kapłanom decymę. Do tego wiele skarbów kościelnych złupili, Tu znać, jaką ku Bogu miłość obrócili. Jego własną sukienkę jeszcze z niego łupią, To jest boską naturę, swoją mową głupią. Z matki jego panieństwo gwałtownie zdzierają, Swiętych bluźnią i wiarę, Pismo wywracają. Więc jeszcze naczyniwszy
Skrót tekstu: SynMinKontr
Strona: 201
Tytuł:
Synod ministrów
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1611
Data wydania (nie wcześniej niż):
1611
Data wydania (nie później niż):
1611
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
napełniajcie ziemię. A Chrystus jako człowiek rozkazał kazać. Przeto wolę słuchać Boga, niż człowieka. BRUTUS WŁOCH
Brutus za króla Stefana był to człowiek uczony i miał się dobrze. Jednego czasu przyszli do niego zakonnicy po petycyje, zakołacą, spyta: - ,,Quis est?" Powiedzą mu: - "Dominikani po elemozynę". On im kazał odpowiedzieć: - "Non est bonum sumere panem egenorum et mittere Dominicanibus ad manducandum". BUCCELA
Był to doktor królewski i miał to w zwyczaju kiedy na koń miał wsiadać, tedy zawsze albo z stołka, albo z jakiego kamienia nań właził. Kiedy go pytano: - "Czemu waszmość
napełniajcie ziemię. A Chrystus jako człowiek rozkazał kazać. Przeto wolę słuchać Boga, niż człowieka. BRUTUS WŁOCH
Brutus za króla Stefana był to człowiek uczony i miał sie dobrze. Jednego czasu przyszli do niego zakonnicy po petycyje, zakołacą, spyta: - ,,Quis est?" Powiedzą mu: - "Dominikani po elemozynę". On im kazał odpowiedzieć: - "Non est bonum sumere panem egenorum et mittere Dominicanibus ad manducandum". BUCCELA
Był to doktor królewski i miał to w zwyczaju kiedy na koń miał wsiadać, tedy zawsze albo z stołka, albo z jakiego kamienia nań właził. Kiedy go pytano: - "Czemu waszmość
Skrót tekstu: ApenZawKontr
Strona: 335
Tytuł:
Apendix albo zawieszenie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
m jej oko wybił. Szuka potym rękami/ aż śliwę namaca/ Mnimając żeby oko/ w rękach ją obraca. Włożył ją potym w gębę poznawszy że śliwa/ Już się jutro babusiu dali Bóg zgodziwa. Druga na tę notę.
JEdna baba chodząc na odpusty/ Wybrała się jeszcze w mięsopusty. Na święty Krzyż o Elemozynie/ I nalazła w lesie kuszę Zinije. Którą owo stawiają na liszki/ A ta kusza była blisko ścieżki. Ujźrzawszy ją wnet się baba zlęknie/ Mniema by Krzyż i zaraz poklęknie. Więc się modli. O kyrie eleison/ Tuć prawdziwie święte Krzyże leżą. Potym wyjąwszy z kobiałki jaje/ Więc mu zaraz na
m iey oko wybił. Szuka potym rękami/ aż śliwę namaca/ Mnimáiąc żeby oko/ w rękach ią obrácá. Włożył ią potym w gębę poznawszy że śliwa/ Iuż się iutro bábusiu dáli Bog zgodźiwá. Drugá ná tę notę.
IEdná babá chodząc ná odpusty/ Wybrała się iescze w mięsopusty. Ná święty Krzyż o Elemozynie/ Y nalazła w lesie kuszę Ziniie. Ktorą owo stawiaią na liszki/ A ta kusza była blisko śćieszki. Vyźrzawszy ią wnet się babá zlęknie/ Mniema by Krzyż y zaraz poklęknie. Więc się modli. O kyrie eleison/ Tuć prawdźiwie święte Krzyże leżą. Potym wyiąwszy z kobiałki iáie/ Więc mu záraz ná
Skrót tekstu: FraszNow
Strona: B2
Tytuł:
Fraszki nowe sowizrzałowe
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615