Cóż Chrystus czyni? Jestem ja życiem, Ego sum resurrectio et vita, gdybym ja tam był przytomnym, nie mogła by tam śmierć być: Jam jest byciem życia, precz odpłaszam niebycie życia: Quontam non eram ibi: dla tego aby umarł Łazarz, dla tego Ja tam nie idę. Wyraża to Eusebius Emiss. gdy by Pan JEZUS tam był, Łazarz by był nie umarł: bo gdzie jest życie śmierć być nie może. Patrzcie jaka obrona z-obecności P. JEZUSOWEJ, że gdzie on jest, śmierć tam być nie może: vbi enim est vita, mors esse non potest. SEJMOWAŁY CHOROBY, albo kołowały.
Coż Christus czyni? Iestem ia żyćiem, Ego sum resurrectio et vita, gdybym ia tám był przytomnym, nie mogłá by tám śmierć bydź: Iam iest byćiem żyćia, precz odpłaszam niebyćie żyćia: Quontam non eram ibi: dla tego áby umarł Łázarz, dla tego Ia tám nie idę. Wyraża to Eusebius Emiss. gdy by Pan IEZUS tám był, Łázarz by był nie vmárł: bo gdźie iest żyćie śmierć bydz nie może. Pátrzćie iáka obroná z-obecnośći P. IEZUSOWEY, że gdźie on iest, śmierć tám bydź nie może: vbi enim est vita, mors esse non potest. SEYMOWAŁY CHOROBY, álbo kołowáły.
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 17
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Miłościwe. Wy jesteście, Wy sami arbitri obojej fortuny, szczęścia i nieszczęścia powierzonych sobie Poddanych; Wy dispensatores favorum i dysgracyj w przypadających Sukcesach Spraw Ludzkich; z Ręki Waszej pioruny ogniste przenikają strwożone Serca, z Ręki Waszej odżywiajasię głodne potrzeby hojną szczodrobliwością. Na skinienie wasze całe w granicach swych nie zmierzone giną Narody za jednym emissem waszym wracasię salus et vita Populis. Wystawić sławę krorego Narodu pod same Niebiosa głośno w mocy waszej jest; pogrążyć imas Tarta-
rias Sedes, i po nich wszytkie ozdoby i sławy, utopić, i to in Vestro positaem arbitrio; invidendas Craesi opes łaska i fawor Wasz Pański dać może, komu chce ale też może
Miłośćiwe. Wy iesteśćie, Wy sami arbitri oboiey fortuny, szczęśćia y nieszczęśćia powierzonych sobie Poddanych; Wy dispensatores favorum y dysgracyi w przypadaiących Sukcessach Spraw Ludzkich; z Ręki Waszey pioruny ogniste przenikaią strwożone Serca, z Ręki Waszey odżywiaiasię głodne potrzeby hoyną szczodrobliwośćią. Ná skinienie wasze całe w granicach swych nie zmierzone giną Narody za iednym emissem waszym wracasię salus et vita Populis. Wystawić sławę krorego Narodu pod same Niebiosa głośno w mocy waszey iest; pogrążyć imas Tarta-
rias Sedes, y po nich wszytkie ozdoby y sławy, utopić, y to in Vestro positaem arbitrio; invidendas Craesi opes łaska y fawor Wasz Pański dać może, komu chce ále też może
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 3
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745