którymby o tym wiedzieć należało/ przełożył/ i do uważenia podał. Lecz widząc nas do tego Soboru barzo nie śpiesznych/ na który już to trzeci rok/ po zwroceniu się moim z tej peregrynacji/ zbieramy się/ zebrać się jednak niemożem. Mając też i to przed sobą/ że na przeszłych naszych Soborach Episkopskich/ przez te lat ośm/ do żadnej poważnej/ o sprawach Cerkwi naszej/ czasy teraźniejszymi należnych namowy/ prze swoje miedzy nami jednego człowieka/ dobru nieprzyjaciela prywatę/ niemoglismy przyść: który i podziśdzień Sedekiaszowymi żelaznymi rogami ziemię kopa/ i Proroka Bożego niewstydliwie policzkuje/ do takiego upadku biedny naród swój Ruski przywieść usiłując/ do
ktorymby o tym wiedźieć należáło/ przełożył/ y do vważenia podał. Lecż widząc nas do tego Soboru bárzo nie śpiesznych/ ná ktory iuż to trzeći rok/ po zwroceniu sie moim z tey peregrinátiey/ zbieramy sie/ zebráć sie iednák niemożem. Máiąc też y to przed sobą/ że ná przeszłych nászych Soborách Episkopskich/ przez te lat ośm/ do żadney poważney/ o spráwách Cerkwi nászey/ czásy teráźnieyszymi należnych namowy/ prze swoie miedzy námi iednego cżłowieká/ dobru nieprzyiaćielá priwatę/ niemoglismy przyść: ktory y podźiśdźień Sedekiaszowymi żeláznymi rogámi źiemię kopa/ y Proroká Bożego niewstydliwie policzkuie/ do tákiego vpadku biedny narod swoy Ruski przywieść vśiłuiąc/ do
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 89
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
być widząc/ milczeć nie mogłem/ na owo Zbawiciela mego pamiętając/ że on w razach takich i bez dusznym kamieniom mowę dać/ przyobiecać raczył. Do Narodu Ruskiego Ehksortatia do Duchownych wszelkiego Stanu.
W Bogu Przewielebny mój Panie/ i Boga miłujący Ojcowie/ Bracia w Panu Chrystusie przenamilejszy. Wasze i moje na stan Episkopski od nas niespodziewane/ ni oczekywane poświęcenie/ za dobre i szczęśliwe Ruskiej Cerkwi naszej OMEN wziąwszy/ pewien tego po łasce Bożej zostawam/ że wyszły z Syonu Zakon/ i Słowo Pańskie z Jeruzalem/ i naszej Ruskiej ziemie czasów swych doszły/ czysty święty/ niepokalany/ a za wieków naszych o nieczyszczony/ pokalany i nie
bydź widząc/ milczeć nie mogłem/ ná owo Zbáwićielá mego pámiętáiąc/ że on w rázách tákich y bez dusznym kámieniom mowę dáć/ przyobiecáć raczył. Do Narodu Ruskiego Ehxortátia do Duchownych wszelkiego Stanu.
W Bogu Przewielebny moy Pánie/ y Bogá miłuiący Oycowie/ Bráćia w Pánu Chrystuśie przenamileyszy. Wásze y moie ná stan Episkopski od nas niespodźiewáne/ ni ocżekywáne poświęcenie/ zá dobre y szczęśliwe Ruskiey Cerkwi nászey OMEN wźiąwszy/ pewien tego po łásce Bożey zostawam/ że wyszły z Syonu Zakon/ y Słowo Páńskie z Ieruzalem/ y nászey Ruskiey źiemie cżásow swych doszły/ cżysty święty/ niepokalány/ á zá wiekow nászych o niecżyszcżony/ pokalány y nie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 108
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
; przez was nieczystość swoję zmazę/ i nieświątość z siebie zrzuci/ a zaś się w swoję czystość/ niepokalaność/ i światobliwość przyodzieje. Co zdarz Panie Jezu Chryste dla modlitw świętych Ojców naszych/ za dni naszych. Nie zda mi się namilejszy w Chrystusie Bracia/ żeby Pan Bóg dziwnymi sądami swymi na tym stopniu dostojeństwa Episkopskiego w Cerkwi naszej Ruskiej dla tego tylko nas posadzić raczył/ abyśmy tylko w niej Presbytery poświęcali/ a na co inszego w Cerkwi jego mały pozór mieli: gdyż dosyć i bez nas Cerkiew nasza Ruska miała na poświęcanie Presbyterów inszych przybyłych z Wschodnich krajów Episkopów/ i jeszcze nam nigdziej nie zbywało na Świeszczennikach/ chociaż to
; przez was nieczystość swoię zmázę/ y nieświątość z śiebie zrzući/ á záś sie w swoię cżystość/ niepokaláność/ y świátobliwość przyodźieie. Co zdarz Pánie Iezu Chryste dla modlitw świętych Oycow nászych/ zá dni nászych. Nie zda mi sie namileyszy w Christuśie Bráćia/ żeby Pan Bog dźiwnymi sądámi swymi ná tym stopniu dostoieństwá Episkopskiego w Cerkwi nászey Ruskiey dla tego tylko nas posádźić raczył/ ábysmy tylko w niey Presbytery poświącáli/ á ná co inszego w Cerkwi iego máły pozor mieli: gdyż dosyć y bez nas Cerkiew nászá Ruská miáłá ná poświącánie Presbyterow inszych przybyłych z Wschodnich kráiow Episkopow/ y iescze nam nigdźiey nie zbywáło ná Swieszczennikách/ choćiaż to
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 108
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
/ jednę powierzoną nam duszę zatracić/ za którą jednorodzony Syn Boży haniebną śmierć ucierpiał? i której wszytek ten świat nie jest godzie? A cóż rzeczemy/ gdy wielu takich dusz zatraceniu/ przez swe niedbalstwo przyczyną najdziemy się? Jeśli dbać o nich niechcemy przestańmysz mlekiem ich siebie karmić i wełną odziewać. Zaniechajmy nad nimi Episkopskiego tytułu zażywać: i chleb ten duchowny/ który jemy/ jakikolwiek on jest/ Cerkiewny jest/ czulejszym Pasterzom jeść ustąpmy. Gdyby one na nas cielesnych i dusznych szkód swych poiskiwać chciały/ jedno ciało i jednę duszę mając/ tak wielu każdy z nas czymbyśmy się viścili/ nierzkąc we czwornasób wrócili/ nie naujduję.
/ iednę powierzoną nam duszę zátrácić/ zá ktorą iednorodzony Syn Boży hániebną smierć vćierpiał? y ktorey wszytek ten świát nie iest godźie? A coż rzecżemy/ gdy wielu tákich dusz zátráceniu/ przez swe niedbálstwo przyczyną naydźiemy sie? Ieśli dbáć o nich niechcemy przestańmysz mlekiem ich śiebie karmić y wełną odźiewáć. Zániechaymy nád nimi Episkopskiego tytułu záżywáć: y chleb ten duchowny/ ktory iemy/ iákikolwiek on iest/ Cerkiewny iest/ cżuleyszym Pásterzom ieść vstąpmy. Gdyby one ná nas ćielesnych y dusznych szkod swych poiskiwáć chćiáły/ iedno ćiáło y iednę duszę máiąc/ ták wielu káżdy z nas cżymbysmy sie viśćili/ nierzkąc we czwornasob wroćili/ nie náuyduię.
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 101
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Niceforem Turem; ponieważ szedłem zaraz do niego jak do Archimadryta/ i oświadczyłem karność swoję/ porsząc aby wstąpił do Cerkwie/ i coby się działo widział. Szedł Ociec Archimandryta/ wszakże wszedszy w Cerkiew/ wielkim zdjęty strachem/ ani miejsce to/ ani S^o^ Episkopa (którym iż jest/ ubior stanowi Episkopskiemu należący świadczy) Relikwie widzieć mógł; wtym odszedł. Jam lepak wielce zafrasowany i zatrwożony/ częścią żem się ważył odkryć grób Świętego/ acz dobrym intentem/ częścią żem bardzo łamanie wielkie ręki cierpiał. Zamyśliwszy się potym/ zległem na grobie Księżny Tatianny wielkiego onego Konstatntina Książęcia Ostroskiego/ Wojewody Trockiego/ Hetmana
Nicephorem Turem; ponieważ szedłem záraz do niego iák do Archimádrytá/ y oświadczyłẽ kárność swoię/ porsząc áby wstąpił do Cerkwie/ y coby się dźiało widział. Szedł Oćiec Archimándrytá/ wszákże wszedszy w Cerkiew/ wielkim zdięty stráchem/ áni mieysce to/ áni S^o^ Episkopá (ktorym iż iest/ vbior stanowi Episkopskiemu náleżący świadczy) Reliquiae widzieć mogł; wtym odszedł. Iam lepák wielce záfrásowány y zátrwożony/ częśćią żem się ważył odkryć grob Swiętego/ ácz dobrym intentem/ częśćią żem bárdzo łamánie wielkie ręki ćierpiał. Zámyśliwszy się potym/ zległem ná grobie Xiężny Tátiánny wielkiego onego Konstatntina Xiążęćia Ostroskiego/ Woiewody Trockiego/ Hetmáná
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 109.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638