ukrył sekret metryki swojej nasz dobry staruszek. w szczebietliwości równego niema, jedną rzecz kilkakrotnie a coraz inaczej powtórzyć umie, i lubo czcze słowa albo nic albo mało co znaczą, równe jednak dobrego ułożenia harmonią sprawują uszom omamienie, jak oczom postać kawalera. Wszystkie starego dworu intrygi gotów rachować jak z regestru, gdzie z fałszywej modestyj afektacją w trąca umyślnie awantury, których sam był Bohatyrem; żeby jednak powieść jego nie szkodziła reputacyj prababek naszych, pilnie wszystkich o sekret prosi. Mód rożlicznych genealogia nie tylko jest mu wiadoma, ale gotów nawet powiedzieć dla jakiej przyczyny Księżna NN. wymyśliła żużmanty; Margrabina NN. podwyższyła czuby; Baronowa NN. przyczyniła
ukrył sekret metryki swoiey nasz dobry staruszek. w szczebietliwości rownego niema, iedną rzecz kilkakrotnie a coraz inaczey powtorzyć umie, y lubo czcze słowa albo nic albo mało co znaczą, rowne iednak dobrego ułożenia harmonią sprawuią uszom omamienie, iak oczom postać kawalera. Wszystkie starego dworu intrygi gotow rachować iak z regestru, gdzie z fałszywey modestyi affektacyą w trąca umyślnie awantury, ktorych sam był Bohatyrem; żeby iednak powieść iego nie szkodziła reputacyi prababek naszych, pilnie wszystkich o sekret prosi. Mod rożlicznych genealogia nie tylko iest mu wiadoma, ale gotow nawet powiedzieć dla iakiey przyczyny Xiężna NN. wymyśliła żużmanty; Margrabina NN. podwyższyła czuby; Baronowa NN. przyczyniła
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 21
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
były/ gdy im bez wstydu być każą. Za wielą/ zamietają gościńce/ Ogony; A by zatarły drogę/ z Pogan/ do Korony. Żeby/ za harde zbytki/ które wymyślały/ Bez nadzieje powrotu/ wniewoli zostały. O Boże/ co przezornym/ widzisz wszytko okiem/ Spraw/ abym był fałszywym/ w tej rzeczy prorokiem To mię barzo nie cieszy/ że lud od kądzięle/ Wyraża postępkami/ hardość Izabele: Która/ słowy Proroków Pańskich/ upomniona Kazała ich niewinnie zabijać/ szalona. Takci dziś: Niech usłyszą Kazanie żarliwe/ Na swę próżność/ ażdrugie ledwie na to żywe. Gdyby/ jak zła Jezable
były/ gdy im bez wstydu bydź káżą. Zá wielą/ zámietáią gośćińce/ Ogony; A by zátarły drogę/ z Pogan/ do Korony. Zeby/ zá hárde zbytki/ ktore wymyśláły/ Bez nadźieie powrotu/ wniewoli zostáły. O Boże/ co przezornym/ widźisz wszytko okiem/ Spráw/ ábym był fałszywym/ w tey rżeczy prorokiem To mię bárzo nie ćieszy/ że lud od kądźięle/ Wyráża postępkámi/ hárdość Izabele: Ktorá/ słowy Prorokow Páńskich/ vpomnioná Kázáłá ich niewinnie zábijać/ szaloná. Tákći dźiś: Niech vsłyszą Kazánie żarliwe/ Ná swę prożność/ ażdrugie ledwie ná to zywe. Gdyby/ iák złá Iezable
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: C
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
et taediosas, tandem ipp. hetmanów między sobą collisione zerwany przez ip. Puzynę starostę upickiego.
W Bandyrze nowa, straszna i wiarę przenosząca stała się rewolucja między królem imci szwedzkim a hanem i seraskierem, z okazji, że seraskier nacierał na króla, aby do państw swoich z Bandem ustąpił, ex mandato Porty, która fałszywym z Temeswaru głosem uwiedziona, że król szwedzki zawieszenie armistitium uczynił z nieprzyjacielem mimo Portę, rzucił się ad violenta consilia, et quidem ad extrema ultime. Wypędzać kazano, atakować, sromotnie traktować it.d. Szwed też szedł per extrema; do tej okazji publicznej, nie co się przymieszało i prywatnych, jako to zbytnich
et taediosas, tandem jpp. hetmanów między sobą collisione zerwany przez jp. Puzynę starostę upitskiego.
W Bandyrze nowa, straszna i wiarę przenosząca stała się rewolucya między królem imci szwedzkim a hanem i seraskierem, z okazyi, że seraskier nacierał na króla, aby do państw swoich z Bandem ustąpił, ex mandato Porty, która fałszywym z Temeswaru głosem uwiedziona, że król szwedzki zawieszenie armistitium uczynił z nieprzyjacielem mimo Portę, rzucił się ad violenta consilia, et quidem ad extrema ultime. Wypędzać kazano, atakować, sromotnie traktować it.d. Szwed téż szedł per extrema; do téj okazyi publicznéj, nie co się przymieszało i prywatnych, jako to zbytnich
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 303
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
APOLOGIA Peregrynacji do Krajów Wchodnich,Roku P. 1623. i 24. obchodżonej/ przez fałszywą Bracią słownie i na piśmie spotwarzonej/ do przezacnego Narodu Ruskiego/ obojego stanu/ Duchownego Świetskiego sporządzona i podana. przez mię MELETIVSZA SMOTRZYSKIEgo, M. D. Archiepiskopa Połockiego/ Episkopa Witepskiego i Mścisławskiego/Archimandrytę Wileńskiego i Dermańskiego. A. 1628. Augusti, Die 25.w Monasteru Dermaniu. Eccè quàm bonum,
APOLOGIA PEREGRINATIEY do Kráiow Wchodnich,Roku P. 1623. y 24. obchodźoney/ przez fałszywą Bráćią słownie y ná pismie spotwarzoney/ do przezacnego Narodu Ruskie^o^/ oboiego stanu/ Duchowne^o^ Swietskie^o^ sporządzona y podána. przez mię MELETIVSZA SMOTRZYSKIE^o^, M. D. Archiepiskopá Połockiego/ Episkopá Witepskiego y Mśćisłáwskiego/Archimándrytę Wileńskiego y Dermánskiego. A. 1628. Augusti, Die 25.w Monásteru Dermaniu. Eccè quàm bonum,
Skrót tekstu: SmotApol
Strona:
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
miedzy Boskimi Osobami porządku nie przyznawając/ Czym się w tej Herezji mniej mają na Eunoniusza? Kapłana z Biskupem i wstopnia dostojeństwa. i w Prerogatiwie jurysdykciej porownywając/ czym mniej nad Eriusza Heretyka błądzą. Apologia
Lecz abyśmy się oczywisto przypatrzyli/ w czym oni świętych Ojców naszych wiary ustąpili/ trzech przedniejszych i pierwszych naukę fałszywą/ miejsca i karty w scriptach ich z druku wydanych notowawszy/ przekładam. aby kto tak z większych/ jako i z mniejszych nie rozumiał/ że to co mówię/ słowa są bez dowodu. Visus enim pospolicie mówią/ certior est auditu. Pierwszy taki Teolog Ruski Stefan Zyzani. Zyzaniego błędy i Herezje.
TEgo Mateologa
miedzy Boskimi Osobámi porządku nie przyznawáiąc/ Czym sie w tey Hęreziey mniey máią ná Eunoniuszá? Kápłaná z Biskupem y wstopnia dostoieństwá. y w Prerogátiwie iurisdictiey porownywáiąc/ cżym mniey nád Aeriuszá Heretyká błądzą. Apologia
Lecż ábysmy sie oczywisto przypátrzyli/ w czym oni świętych Oycow nászych wiáry vstąpili/ trzech przednieyszych y pierwszych náukę falszywą/ mieyscá y kárty w scriptách ich z druku wydánych notowawszy/ przekłádam. áby kto ták z większych/ iáko y z mnieyszych nie rozumiał/ że to co mowię/ słowá są bez dowodu. Visus enim pospolićie mowią/ certior est auditu. Pierwszy táki Theolog Ruski Stephan Zyzáni. Zyzániego błędy y Haerezye.
TEgo Mátheologá
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 20
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
bo wszytkiem narodem przyjęli/ i niemi bez żadnego uważenia jak swemi własnymi chlubimy się? Zaż niebylismy w tym od B. Apostołów Pawła i Jana przestrzeżeni/ abyśmy wszystkiego doświadczali/ a co dobrego jest dzierżeli iżebyśmy nie każdemu duchowi wierzyli/ ale pierwej doświadczali/ któryby był z Boga. Ponieważ mówi/ wiele fałszywych Proroków wyszło na świat. Jeśli nie co inszego/ tedy to samo tych Ciemnych Autorów naukę i pisma wpodejrzenie nieprawdy podać nam było miało/ że żaden z nich imienia swego do tych swych bałamutni niepodpisał/ ale tylko zmyślone. Który kiedy rodzic poczciwego swego spłodku wstydził się/ jak się ci swoich zrodków wstydali/
bo wszytkiem narodem przyięli/ y niemi bez żadnego vważenia iák swemi własnymi chlubimy się? Zaż niebylismy w tym od B. Apostołow Páwłá y Janá przestrźeżeni/ ábysmy wszystkiego doświádcżáli/ á co dobrego iest dźierżeli iżebysmy nie káżdemu duchowi wierzyli/ ále pierwey doświádczáli/ ktoryby był z Bogá. Ponieważ mowi/ wiele fałszywych Prorokow wyszło ná świát. Jeśli nie co inszego/ tedy to sámo tych Ciemnych Authorow náukę y pismá wpodeyrzenie nieprawdy podáć nam było miáło/ że żaden z nich imięnia swego do tych swych báłámutni niepodpisał/ ále tylko zmyślone. Ktory kiedy rodźic poczćiwego swego spłodku wstydźił sie/ iák sie ći swoich zrodkow wstydáli/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 24
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
podobne nowe nasze Teologi sprofanowanie: a miasto niej błędów oto tych i Herezji nasianie. Które tym barziej mnie za dusze brali/ imem ja im z części mej napiliniej służył. Refutacja Kleryka Ostrogskiego/ który fałszywie Sobór Florencski opisał.
BYL mi przyczyną do tej mej drogi i Kleryk Ostrogski/ który nam w kłamliwym opsianiu fałszywej swej powieści o Soborze Florencskim tak jest nie praw/ jak i który zwyż mianowanych. Co bowiem mniej ów z woli i przykazania Bożego występuje/ który Drzewem zabija człowieka/ nad owego/ który zabija żelazem? i w czym tego cięższy naprzeciwo bliźniemu występek nad onego? Oba zaiste za równo mężobójcy. Kijemci bije Kleryk/
podobne nowe násze Theologi sprofánowánie: á miásto niey błędow oto tych y Haereziy náśianie. Ktore tym bárźiey mnie zá dusze bráli/ imem ia im z cżęśći mey napiliniey służył. Refutácya Kleriká Ostrogskiego/ ktory fałszywie Sobor Florencski opisał.
BYL mi przyczyną do tey mey drogi y Klerik Ostrogski/ ktory nam w kłamliwym opsiániu fałszywey swey powieśći o Soborze Florencskim ták iest nie praw/ iák y ktory zwyż miánowánych. Co bowiem mniey ow z woli y przykazánia Bożego występuie/ ktory Drzewem zábija cżłowieká/ nád owego/ ktory zábija żelázem? y w czym tego ćięższy náprzećiwo bliźniemu występek nád onego? Obá záiste zá rowno mężoboycy. Kiiemći bije Klerik/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 76
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
wielu nam znajomy. w Liście tym od wszytkiego narodu Ruskiego pisanym/ przyznany jest Synod Florencki/ pochwalony/ i przyjęty za doszły/ i w miłości spokojnie zamkniony. Po czwarte dochodzę z przywileju Duchowieństwu narodu naszego Ruskiego/ od Władysława Króla Polskiego w roku 1442. w lat po Synodzie Florenckim cztery nadanego. To pierwszy naprzeciw fałszywemu opisaniu Soboru Florenckiego Klerykowemu dowód o dnaszej Rusi. Dowód z Ruskich pism o Soborze Florenckim. Apologia Dowód z Gręckich pisarzów o Soborze Florenckim/ że w pokoju doszedł.
Wtóry dowód od Greków: naprzód Laonik Chalcocondył Grek/ który prawie o tym samym czasie żył/ na początku Historyjej swej pełnymi ustami to przyznawa/ iż Synod
wielu nam znáiomy. w Liśćie tym od wszytkiego narodu Ruskiego pisánym/ przyznány iest Synod Florentski/ pochwalony/ y przyięty zá doszły/ y w miłośći spokoynie zámkniony. Po czwarte dochodzę z przywileiu Duchowieństwu narodu nászego Ruskiego/ od Włádysłáwá Krolá Polskiego w roku 1442. w lat po Synodźie Florentskim cżtery nádánego. To pierwszy náprzećiw fałszywemu opisániu Soboru Florentskiego Klerikowemu dowod o dnászey Ruśi. Dowod z Ruskich pism o Soborze Florentskim. Apologia Dowod z Gręckich pisárzow o Soborze Florentskim/ że w pokoiu doszedł.
Wtory dowod od Graekow: naprzod Láonik Chalcocondył Gręk/ ktory práwie o tym sámym cżáśie żył/ ná pocżątku Historiey swey pełnymi vstámi to przyznawa/ iż Synod
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 83
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
ś z światem zawarł i śmiercią twą srogą. Krwiąś nas kupił, żywot twój dla nas postradany. O cudownej miłości dowód niezrownany! Nie był nasz cały narod, nie był godzien tego, Żebyś ty był tak drogą ofiarą dla niego. Okropny widok śmierci i męki zelżywe I potwarzy za lekkieś poczytał fałszywe. Słałeś nieprzyjacioły, który się nawinął. Wprzodeś mężnym żołnierzem niźli wodzem słynął. Dały plac twej dzielności i śmiertelne cienie, Gdyś zmartwychwstawszy śmierci połamał więzienie A za wydarty na czas wiek ten skazitelny Zrodziłeś się w niebieski żywot nieśmiertelny. Ojcowskiego charakter żywy przyrodzenia, Niewidzialnego świetny glans wyobrażenia.
Z szatana, świata
ś z światem zawarł i śmiercią twą srogą. Krwiąś nas kupił, żywot twoj dla nas postradany. O cudownej miłości dowod niezrownany! Nie był nasz cały narod, nie był godzien tego, Żebyś ty był tak drogą ofiarą dla niego. Okropny widok śmierci i męki zelżywe I potwarzy za lekkieś poczytał fałszywe. Słałeś nieprzyjacioły, ktory się nawinął. Wprzodeś mężnym żołnierzem niźli wodzem słynął. Dały plac twej dzielności i śmiertelne cienie, Gdyś zmartwychwstawszy śmierci połamał więzienie A za wydarty na czas wiek ten skazitelny Zrodziłeś się w niebieski żywot nieśmiertelny. Ojcowskiego charakter żywy przyrodzenia, Niewidzialnego świetny glans wyobrażenia.
Z szatana, świata
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 412
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
póki w nim stawało wilgotności/ jako zgorzała musiał ustac. owo zgoła we wszystkim jest wielka Symbolizacja i podobieństwo jego do nas/ stąd nie dziw że ludzie sobie ukowali/ iż rzadko na dobre im ukazuje się na niebie ten obraz/ ten wizerunk ułomności naszej. Ale bliżej do natury jego. Kometanie jest inszego nic jeno fałszywa gwiazda/ która świecić się wprawdzie nad drugie/ jednak krótko: zda się coś pozornego/ chociaj w rzeczy nic nie jet jedno trochę pary i dymy smrodliwego/ czym samym jaśnie prognostykuje/ że się potrzeba obawiać ludziom którzy się wszyscy zasadzili na okazałości zwierzchnej: którzy będąc dymem i wiatrem/ gwiazdami się być poczytają: którzy
poki w nim sstawáło wilgotnośći/ iáko zgorzáłá muśiał vstác. owo zgołá we wszystkim iest wielka Symbolizácya y podobienstwo iego do nas/ ztąd nie dźiw że ludźie sobie ukowáli/ iż rzadko ná dobre im vkázuie sie ná niebie ten obraz/ ten wizerunk vłomnośći nászey. Ale bliżey do nátury iego. Kometánie iest inszego nic ieno fałszywa gwiazdá/ ktora świećić sie wprawdźie nád drugie/ iednák krotko: zda sie coś pozornego/ choćiay w rzeczy nic nie iet iedno trochę páry y dymy smrodliwego/ czym sámym iásnie prognostykuie/ że sie potrzebá obawiáć ludźiom którzy sie wszyscy zásadźili ná okazáłosći zwierzchney: którzy będąc dymem y wiátrem/ gwiazdámi sie bydź poczytáią: ktorzy
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: C2
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619