i z tej przyczyny Sejm zerwany, kłótnie i zaboje wewnętrzne w Ojczyźnie zaczęte, tak jako i wojna Kozacka, i Szwedzka, listy Chmielnickiego do Porty Pisane względem sukursu przeciw Polakom przejęte, takież drugie do Hana Tatarskiego. Kalinowski Hetman W. K. pod Batowem od Kozaków i Tatarów zniesiony zginął, i Sobieski wielu Familiantów, i cokolwiek w niewolą wzięli Tatarowie, w jednym dniu na 5000. wycieli. Król na Sejmie radził o sposobie przeciw rebeli, w tym Szwedzi złomawszy Pokój, wypowiedzieli Polsce Wojnę, Moskwa także zajątrzeni na Polskę, Radziejowski do Szwecyj uszedł na rade przeciw Ojczyźnie, bo i posłaniec z jego listem był złapany pod Gdańskiem
i z tey przyczyny Seym zerwany, kłótnie i zaboje wewnętrzne w Oyczyźnie zaczęte, tak jako i woyna Kozacka, i Szwedzka, listy Chmielnickiego do Porty Pisane względem sukkursu przećiw Polakom przejęte, takież drugie do Hana Tatarskiego. Kalinowski Hetman W. K. pod Batowem od Kozaków i Tatarów znieśiony zginął, i Sobieski wielu Familiantów, i cokolwiek w niewolą wźieli Tatarowie, w jednym dniu na 5000. wyćieli. Król na Seymie radźił o sposobie przećiw rebelli, w tym Szwedźi złomawszy Pokóy, wypowiedźieli Polszcze Woynę, Moskwa także zajątrzeni na Polskę, Radźiejowski do Szwecyi uszedł na rade przećiw Oyczyźnie, bo i posłaniec z jego listem był złapany pod Gdańskiem
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 89
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
. W Familii Przycho rowskich w Czechach w Przestrżyciu o mil dwie od Klatencji, ile razy Statua Z. Jana Ewangelisty spadnie z Ołtarża, bez naruszenia, śmierć ominuje w tej Familii. W Familii Strogetyck tamże w Czechach, ile razy na Kościele, albo Zamku, wróbel biały był widziany, śmierć wyznaczył czyją z Familiantów. W Domu Klenowskich w tymże Królestwie, ile razy widzą Damę żałobną przez okną zazierającą, na śmierć się gotują, albo też jeźli w ich Parochialnym Kościele, w Zamku Polina, podczas Mszy Świętej świeca dobrowolnie zgaśnie. Familia też Czeska Sternbergów gdy widzi świecę zapaloną w swej Farże w nocy na ścianie prawej
. W Familii Przycho rowskich w Czechach w Przestrżyciu o mil dwie od Klatencii, ile razy Statua S. Iana Ewangelisty spadnie z Ołtarża, bez naruszenia, smierc ominuie w tey Familii. W Familii Strogetyck tamże w Czechach, ile razy na Kościele, albo Zamku, wrobel biały był widziany, smierć wyznaczył czyią z Familiantow. W Domu Klenowskich w tymże Krolestwie, ile razy widzą Damę żałobną przez okną zazieraiącą, na smierć się gotuią, albo też ieźli w ich Parochialnym Kościele, w Zamku Polina, podcżas Mszy Swiętey swieca dobrowolnie zgaśnie. Familia też Cżeska Sternbergow gdy widzi swiecę zapaloną w swey Farże w nocy na scianie prawey
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 46
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
widzi świecę zapaloną w swej Farże w nocy na ścianie prawej, mają za omen że Mężczyzna, jeśli na lewej, że bia- Srebrniki znalezione, czy są to Główki Z. Jana?
łogłowa umrze. W Familii Koławrat, w Klasztorże Rozów, ile razy u OO. Augustyanów kamień grobowy poci się, śmierć Familianta znaczy: dlatego mając o tym daną sobie wiadomość, idą wszyscy spowiadają się, śmierci czekają. W Domu Łobkowiczów, za znak następującej na kogoś śmierci, mają dobrowolne dzwonka zadzwonienie, jako świadczy Lochner in Bibliotecá Manuali. W lat 16. panowania Władysława IV. Króla Polskiego, dziecko jedno prognostyk wydało temi słowy: Quadragesimus
widzi swiecę zapaloną w swey Farże w nocy na scianie prawey, maią za omen że Męsczyzna, iezli na lewey, że bia- Srebrniki znalezione, cży są to Głowki S. Iana?
łogłowa umrze. W Familii Koławrat, w Klasztorże Rozow, ile razy u OO. Augustyanow kamień grobowy poci się, smierć Familianta znaczy: dlatego maiąc o tym daną sobię wiadomość, idą wszyscy spowiadaią się, smierci cżekaią. W Domu Łobkowicżow, za znak następuiącey na kogoś smierci, maią dobrowolne dzwonka zadzwonienie, iako swiadcży Lochner in Bibliotecá Manuali. W lat 16. panowania Władysława IV. Krola Polskiego, dziecko iedno prognostyk wydało temi słowy: Quadragesimus
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 47
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, Betsabeę Studnia przysięgi, etc.
A nie tylko Łaciny wybornej in copia zażywają do Ojczystego języka Polacy, ale też Niemieckiego, częścią dla nie dostatku słów Polskich, częścią dla sąsiedzkiej przyjaźni i bliskości, częścią dla commercia, które z niemi największe zawsze są i były: częścią dla skolligowanej nie raz Polski z Niemieckiemi wielkiemi Familiantami. Na starość moję chcąc prodesse Lectori musiałem się Niemieckich uczyć wokabuł, nie całego, języka bo już nie rychło, i tego dosyć na mnie Eremitę Lasów Firlejowskich; które to wokabuły iż są właśnie in usu w Polskim języku, i już wzięły naturam Polszczyzny, tu je porządkiem Alfabetu kladę, milion podobnych pominąwszy
, Bethsabeę Studnia przysięgi, etc.
A nie tylko Łaciny wyborney in copia zażywaią do Oyczystego ięzyka Polacy, ale też Niemieckiego, częścią dla nie dostátku słow Polskich, częścią dla sąsiedzkiey przyiaźni y bliskości, częścią dla commercia, ktore z niemi naywiększe zawsze są y były: częścią dla skolligowaney nie raz Polski z Niemieckiemi wielkiemi Familiantami. Na starość moię chcąc prodesse Lectori musiałem się Niemieckich uczyć wokabuł, nie całego, ięzyka bo iuż nie rychło, y tego dosyć na mnie Eremitę Lasow Firleiowskich; ktore to wokabuły iż są własnie in usu w Polskim ięzyku, y iuż wzięły naturam Polszczyzny, tu ie porządkiem Alfabetu kladę, milion podobnych pominąwszy
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 381
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
do pomnożenia kreatur, Stwórcę swego wychwalających; przecięż nikt na ten wyraźny rozkaz Boski nieuważa, ani go facylitować według obrzędków, przez Kościół Święty opisanych; stara się. To żebym na oko pokazał, reprezentuję najprzód bezbożną maksymę w Domach Książęcych, Pańskich, Sematorskich, zagęszczoną, według niej, owi to panowie Familianci, aby Domy ich nie zdrobniały, uppodobawszy sobie pierworódnego Syna; albo przez sekretne sposoby drugich partum impediunt, albo o rodzące się niedbając: na cudzych, a często i na folwarcznych opiekach zostawują, aby tam mizernie niszczeli, i umierali Starszemu zaś Synowi in folio Regum budują mieszkanie, dobierając mu jeszcze w dzieciństwie Zony
do pomnożenia kreatur, Stworcę swego wychwalaiących; przecięż nikt na ten wyraźny rozkaz Boski nieuważa, ani go facylitować według obrzędkow, przez Kościoł Swięty opisanych; stara się. To żebym na oko pokazał, reprezentuię nayprzod bezbożną maxymę w Domach Xiążęcych, Pańskich, Sematorskich, zagęszczoną, według niey, owi to panowie Familianci, aby Domy ich nie zdrobniały, uppodobawszy sobie pierworodnego Syna; albo przez sekretne sposoby drugich partum impediunt, albo o rodzące się niedbaiąc: na cudzych, a często y na folwarcznych opiekach zostawuią, aby tam mizernie niszczeli, y umierali Starszemu zaś Synowi in folio Regum buduią mieszkanie, dobieraiąc mu ieszcze w dzieciństwie Zony
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 41
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
Familia stanęła za cały Pułk w wojnie Trecentos Fabios ab stulit una dies; u nas familiant imus, a zatym nullus. Narzekać przychodzi, vae homini soli, quoniam si ceciderit, non habet sublevantem se. Nie tak się dawnemi w Polsce praktykowało czasy, że jednymże Herbem zaszczycający się Szlachta, a zatym jednegosz Domu Familianci, całe wyprawowali Chorągwie liczne, i jednej krwi będąc tym chętniej krew za Ojczyznę toczyli. Gdyby u nas Prantelami, Prosapiami, i koligacjami, vinculo consaguinitatis et affinitatis niby naturali sanguinis nexu, et colligatione, która jungit concordes in mutua faedera dextras, związane były Chorągwie nasze, pewnieby jeden drugiego tak łatwo nieodstępował
Familia stánęła za cáły Pułk w woynie Trecentos Fabios ab stulit una dies; u nas familiant imus, a zatym nullus. Nárzekać przychodzi, vae homini soli, quoniam si ceciderit, non habet sublevantem se. Nie ták się dawnemi w Polszcze práktykowáło czásy, że iednymże Herbem zászczycaiący się Szlachta, á zátym iednegosz Domu Familianci, całe wypráwowali Chorągwie liczne, y iedney krwi będąc tym chętniey krew zá Oyczyznę toczyli. Gdyby u nas Prantelámi, Prosapiami, y kolligacyami, vinculo consaguinitatis et affinitatis niby naturali sanguinis nexu, et colligatione, ktora jungit concordes in mutua faedera dextras, związane były Chorągwie násze, pewnieby ieden drugiego ták łátwo nieodstępował
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 45
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
tak w Azyj wschodniej, jako i Ameryce szukają wielkim sumptem, wielka pracą i płacą, incognitas terras, dla przerzedzenia zbyt mnogością ludźmi napełnionych Królestw. Partykularnie zaś, tu w naszej się osadzają Polsce, osobliwie koło Gdańska, Manistowie Kwakrowie et familia ganimina viperarum i niech mi się tu godzi ponowić, wzwyż uczynioną Ichmościom Panom Familiantom refleksją, że się bardzo mylą i zawodzą wprzedsięwziętych Maksymach, i pospolitych opiniach swoich, jakoby przez mulitiplikacją Domy, i Familie ich, szczupleć miały i drobnieć. Niewchodząc: prolixius in sublationem et eversionem omylnego ich zdania: ale nervosius fundując i utwierdzając przeciwne zdanie; że owszem przez liczbę Potomków, szerzą się Parantele,
ták w Azyi wschodniey, iáko y Ameryce szukaią wielkim sumptem, wielka prácą y płácą, incognitas terras, dla przerzedzenia zbyt mnogością ludzmi nápełnionych Krolestw. Pártykulárnie zaś, tu w nászey się osadzaią Polszcze, osobliwie koło Gdańska, Manistowie Kwakrowie et familia ganimina viperarum y niech mi się tu godzi ponowić, wzwyż uczynioną Ichmościom Pánom Familiantom reflexyą, że się bárdzo mylą y záwodzą wprzedsięwziętych Maxymach, y pospolitych opiniach swoich, iákoby przez mulitiplikacyą Domy, y Familie ich, szczupleć miały y drobnieć. Niewchodząc: prolixius in sublationem et eversionem omylnego ich zdania: ále nervosius funduiąc y utwierdzáiąc przeciwne zdanie; że owszem przez liczbę Potomkow, szerzą się Parantele,
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 46
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
który nawróci, to rzadko kiedy będzie prawdziwy i dobry Katolik, co i sama eksperiencja moja, tyle razy mię edocuit i nie darmo, to spolite przysłowie nastało; Żyd chrzczony wilk chowany; nigdy się nie nada. Ale czymże exaltabitur Ecclesia; tylko: sola observatione prolis, et conservatione jej. Więc directe Ich-Mościom najpierwszym Familiantom, w tej Rzceczypospolitej, na tę maksymę; że suam non observant prolem; aby Ich niezdrobniały Domy; odpowiadam tak: że się musieli Ich-Mość od Króla Heroda; tejże samej Statystycznej nauczyć maksymy, bo on dowiedziawszy się iż się CHRYSTUS Narodził, który miał całemu Izraelowi panować, więc żeby owo Królestwo z Domu
ktory náwroci, to rzádko kiedy będzie práwdziwy y dobry Kátolik, co y sama experyencya moia, tyle rázy mię edocuit y nie darmo, to spolite przysłowie nástało; Zyd chrzczony wilk chowany; nigdy się nie náda. Ale czymże exaltabitur Ecclesia; tylko: sola observatione prolis, et conservatione iey. Więc directe Jch-Mościom naypierwszym Familiantom, w tey Rzceczypospolitey, ná tę máximę; że suam non observant prolem; áby Jch niezdrobniały Domy; odpowiadam ták: że się musieli Jch-Mość od Krola Heroda; teyże samey Státystyczney náuczyć maxymy, bo on dowiedziawszy się iż się CHRYSTUS Národził, ktory miał cáłemu Izráelowi pánować, więc żeby owo Krolestwo z Domu
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 65
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
Párenteli Filarámi, aby tak Tua centenis stet porticus alta columnis? Nie sam Kaliguli Rzymskiego Okręt z nieśmiertelnego wysławiony Cedru, nieoszacowanemi lśnął diamentami, żagle z przedniej formowane miał purpury; ale też Twoja Jaśnie Wielmożny KORABITO NAWA droższa jest nad Cedr nieśmiertelny, bo złota według Herbarzów, tyle drogich Klejnotów w ozdobie swojej kamputuje, ile Familiantów zacnych jaśnieicsz splendorem: ile skolligowanych Senatorskich Purpur, Biskupich Fioletów w Twoim Zacnym regestrujesz Domu, tyle szarłatnych rozpuszczasz Żaglów, płynąc i słynąc wszędzie zacnością Imienia. Jakoż tu SOBIESKICH ukoronowana JANINA alias Tarcza swoję na Ciebie Najjaśniejszą rzuca reperkusyą: tu LESZCZYŃSKICH Wieniawa, albo Głowa nad Twoich chwalebnych przymiotów zdumiewa się okrasą, cyrkułem złotym,
Párenteli Filarámi, áby ták Tua centenis stet porticus alta columnis? Nie sam Káliguli Rzymskiego Okręt z nieśmiertelnego wysłáwiony Cedru, nieoszácowánemi lśnął dyámentámi, żagle z przedniey formowâne miał purpury; ále też Twoiá Iaśnie Wielmożny KORABITO NAWA droższa iest nád Cedr nieśmiertelny, bo złota według Herbarzow, tyle drogich Kleynotow w ozdobie swoiey kamputuie, ile Familiantow zacnych iáśnieicsz splendorem: ile skolligowánych Senátorskich Purpur, Biskupich Fioletow w Twoim Zacnym regestruiesz Domu, tyle szárłatnych rospuszczasz Żaglow, płynąc y słynąc wszędźie zacnośćią Imienia. Iákoż tu SOBIESKICH ukoronowána IANINA aliàs Tarcza swoię ná Ciebie Nayiaśnieyszą rzuca reperkusyą: tu LESZCZYNSKICH Wieniawa, álbo Głowá nád Twoich chwalebnych przymiotow zdumiewa się okrásą, cyrkułem złotym,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 8
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Laconice namieniwszy wielką sławę jako wielki dzwon w sam tylko brzeg minutissima stipula dotykając. Sufficit że zacną Województwa Mazowieckiego porodzili się szlachtą których urodzenie choć bym wywodzic chciał nie mogę bo mi niepozwala czas i licha moja Facundia. Ponieważ Magnorum non est laus sed admiratio krótkiego tylko jako niegdy Salustius, ad Carthaginem do tych przezacnych familiantów zażywszy Apostrophe. De vestra quidem laude melius est tacere quam pauca loqui . To tylko przydam ze kto tak wiek prowadzi jego Nobilitas iest duplicata. Illi vere sunt Nobiles qui non solum Genere sed etiam virtute sunt Nobiles . A teraz Chwalebni Tumulanci w wiekuistą zabrawszy się kompanią zegnają przez mnie Wojsko wszystko jako swego Palaestram życia.
Laconice namieniwszy wielką sławę iako wielki dzwon w sąm tylko brzeg minutissima stipula dotykaiąc. Sufficit że zacną Woiewodztwa Mazowieckiego porodzili się szlachtą ktorych urodzenie choc bym wywodzic chciał nie mogę bo mi niepozwala czas y licha moia Facundia. Poniewaz Magnorum non est laus sed admiratio krotkiego tylko iako niegdy Salustius, ad Carthaginem do tych przezacnych familiantow zazywszy Apostrophe. De vestra quidem laude melius est tacere quam pauca loqui . To tylko przydam ze kto tak wiek prowadzi iego Nobilitas iest duplicata. Illi vere sunt Nobiles qui non solum Genere sed etiam virtute sunt Nobiles . A teraz Chwalebni Tumulanci w wiekuistą zabrawszy się kompanią zegnaią przez mnie Woysko wszystko iako swego Palaestram zycia.
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 86v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688