, wielki Wojownik, wielką część Azyj i Syryj odebrał. Łąkomstwo jego nie nasycone jak Dolium Danaidum. Poddanych Zdzierca z tej racyj od Jana Zemiski z pomocą Teofanii Zony, wpokoju zabity.
42. JAN I. ZIEMISKA, z Saracenami i Rusią, Trację pustoszącemi Series Cesarzów Wschodnich, albo Greckich
Wojownik. Manichejczyków Fautor których z Azyj do Europy sprowadzonych, w Mieście Filipopolis lokował, struty. Pierwszy Pieniądze bił z Portretem Zbawcy Świata, z napisem: Rex Regum. Victor Tatarów, Bułgarów, Turków, do Carogroda na Wożye triumfalnym Obraz Najświętszej Panny wiózł, sam jechał za wozem.
43. BASILLUS Porphirogenius i Constantinus Bracia Synowie Romana Młodszego
, wielki Woiownik, wielką część Azyi y Syryi odebrał. Łąkomstwo iego nie nasycone iak Dolium Danaidum. Poddanych Zdzierca z tey racyi od Iana Zemiski z pomocą Teofanii Zony, wpokoiu zabity.
42. IAN I. ZIEMISKA, z Sáracenami y Rusią, Tracyę pustoszącemi Series Cesarzow Wschodnich, albo Greckich
Woiownik. Manicheyczykow Fautor ktorych z Azyi do Europy sprowadzonych, w Mieście Philippopolis lokował, struty. Pierwszy Pieniądze bił z Portretem Zbawcy Swiata, z napisem: Rex Regum. Victor Tatarow, Bulgarow, Turkow, do Carogroda na Wożie tryumfalnym Obraz Nayświętszey Panny wiozł, sam iechał za wozem.
43. BASILLUS Porphirogenius y Constantinus Bracia Synowie Romana Młodszego
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 478
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wolą być secreti, dummodo securi. Muszą to być tacy, jacy są u Turków Muzeryn, którzy sekret wiary swojej obserwują, a ten nie inny supponitur, tylko nullum Deum credere; utaić przed sobą samym, przed sumnieniem swoim BOGA, ale ten est, qui est, na ukaranie ich niedowiarstwa.
ŚMIERCISTRASZNE HERETYKÓW i FAUTORÓW, bo zwyczajnie QUALIS VITA, FINIS ITA.
Ecce SIMOM Magus praeceps ruit aethere demens. Membra tibi MANES, sunt spoliata cute. Ipse sibi laqueo, vitam MONTANUS ademit. NESTORIUS, linguam verme vorante perit. Infelix ex alvo animam diffudit ARIUS. Hunc sequeris nimiô vane Luthere merô. AEcoque* Lampadius, crudelibus occidit umbris
wolą bydź secreti, dummodo securi. Muszą to bydź tacy, iácy są u Turkow Muzerin, ktorzy sekret wiáry swoiey obserwuią, a ten nie inny supponitur, tylko nullum Deum credere; utaić przed sobą samym, przed sumnieniem swoim BOGA, ale ten est, qui est, ná ukáránie ich niedowiarstwa.
SMIERCISTRASZNE HERETYKOW y FAUTOROW, bo zwyczaynie QUALIS VITA, FINIS ITA.
Ecce SIMOM Magus praeceps ruit aethere demens. Membra tibi MANES, sunt spoliata cute. Ipse sibi laqueo, vitam MONTANUS ademit. NESTORIUS, linguam verme vorante perit. Infelix ex alvo animam diffudit ARIUS. Hunc sequeris nimiô vane Luthere merô. AEcoque* Lampadius, crudelibus occidit umbris
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1132
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Biskupa Rzymskiego, Papy Ekumenicznego W lat potym Konsylium cztery Roku Pańskiego 1278. Despota niby Opiekun i Rządzca Epyru i Etołii, widząc, że Cesarz dla Unii poszedł w despekt 11 Schismatyków poddanych, ich się uczynił Głową, Synod złożywszy, Papieża, Cesarza, Patriarchę wyklął: a Marcin IV. Papież tegoż Paleologa widząc Fautorem; Greków wyklął; a Cesarz ofensus, w Dyptychu Papieża Memento kazał wygluzować. Znowu drugi raz anatemate tegoż ukarał Monarchę, że faworyzował Sycilijczykom na wybicie zdradą Francuzów w Sycylii panujących. Syn Michała Paleologa Cesarza Andronik Unii Acerrimus hostis, dlatego Ciało Ojca, prawdziwego Unita, extra Obozu w dole jednym mizernie zasypał; Ciotka
Biskupa Rzymskiego, Papy Ekumenicznego W lat potym Koncilium cztery Roku Pańskiego 1278. Despota niby Opiekun y Rządzca Epyru y Etołii, widząc, że Cesarz dla Unii poszedł w despekt 11 Schismatykow poddanych, ich się uczynił Głową, Synod złożywszy, Papieża, Cesarza, Patryarchę wyklął: a Márcin IV. Papież tegoż Paleologa widząc Fautorem; Grekow wyklął; a Cesarz offensus, w Dyptychu Papieża Memento kazał wygluzować. Znowu drugi raz anatemate tegoż ukarał Monarchę, że faworyzował Syciliyczykom na wybicie zdradą Francuzow w Sycylii panuiących. Syn Michała Paleologa Cesarza Andronik Unii Acerrimus hostis, dlatego Ciało Oyca, prawdziwego Unita, extra Obozu w dole iednym mizernie zasypał; Ciotka
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1143
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Tribunal Sacrum X. Wojciecha Tylkowskiego Soc: IESU wielkiego Filozofa, i Teologa; i innych którzy tu occurrent dalej. Z tych i wielu innych Autorów, którym więcej wierzę afirmującym, niż owym ściolom negującym, dokumenta wyprowadzę o Czarnoksięstwie, Czarach, Opętanych, Upierach, a najpierwej o Diable tego wszystkiego Autorze, Promotorze, Fautorze. Zażywają tych niegodziwych sposobów źli ludzie, chcąc sobie to zysk jaki doczesny, choć z stratą duszy swojej przynieść, to próżną zjednać chwałę, to bliźnim szkodzić, z jakiej zawziętości. Jako zaś sprawiedliwy Człek nie dobrego czynić nie może bez BOGA mówiącego: Ioanis Capite 15. sine me nihil potestis facere, tak Czarnoksieżnicy
Tribunal Sacrum X. Woyciecha Tylkowskiego Soc: IESU wielkiego Filozofa, y Teologa; y innych ktorzy tu occurrent daley. Z tych y wielu innych Autorow, ktorym więcey wierzę affirmuiącym, niż owym sciolom neguiącym, dokumenta wyprowadzę o Czarnoksięstwie, Czarach, Opętanych, Upierach, á naypierwey o Diable tego wszystkiego Autorze, Promotorze, Fautorze. Zażywaią tych niegodziwych sposobow źli ludzie, chcąc sobię to zysk iáki doczesny, choć z stratą duszy swoiey przynieść, to prożną ziednać chwałę, to bliźnim szkodzić, z iakiey zawziętości. Iako zaś sprawiedliwy Człek nie dobrego czynić nie może bez BOGA mowiącego: Ioanis Capite 15. sine me nihil potestis facere, ták Czárnoksieżnicy
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 202
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Piotra, i szkołom wnim otworzonym, bardziej niżeli przed tym, pióra swe rozpuszczająć, bojaźni Bożej i miłości Chrześcijańskiej zapomniawszy; starająć się sposoby rozmaitymi Ojce te do ludzi w ohydę podać i tak prace ich pobożne i Kościołowi Bożemu pożyteczne turbować. Spodziewają się bowiem, że tego dokazawszy przez złe ich udanie mają mieć więcej fautorów, i pomocników sprawy swej przeciwko tymże, vt quos (mówi ś Tomas w takiej materii) á Societate vident se non posse efficaci ratione diuidere saltem infamando seiungant. Z tych Zelotów afektom swym unosić się dającym, i złej swej woli (zelo non secundum scientiam Akademii broniąc) dosyć czyniących, jedni Receptę trucizny Kościoła
Piotra, y szkołom wnim otworzonym, bárdźiey niżeli przed tym, piorá swe rozpuszczaiąć, boiázni Bożey y miłośći Chrześćiáńskiey zápomniawszy; stáráiąć sie sposoby rozmáitymi Oyce te do ludźi w ohydę podáć y tak prace ich pobożne y Kośćiołowi Bożemu pozyteczne turbowáć. Spodźiewáią się bowiem, że tego dokazawszy przez złe ich vdánie máią mieć więcey fautorow, y pomocnikow spráwy swey przećiwko tymże, vt quos (mowi ś Thomas w tákiey máteryey) á Societate vident se non posse efficaci ratione diuidere saltem infamando seiungant. Z tych Zelotow affektom swym vnośić się dáiącym, y złey swey woli (zelo non secundum scientiam Akádemiey broniąc) dośyć czyniących, iedni Receptę trucizny Kośćiołá
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 5
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
Marcellinowi lapsus, ale to Doctissimi et Gravissimi Viri negant: w rzeczach do Wiary Świętej należących nie może errare, bo ma assistentem sobie Spiritum veritatis: Cokolwiek ex Cathedra prawdy decyduje, mieć potrzeba pro re indubitata: nie jest Antychrystem, to jest adwersarzem CHRYSTUSOWYM, jako kłamią bluźniersko Heretycy: nie jest błędnej nauki Promotorem, Fautorem, owszem Jej Ekstirpatorem, nigdy nie wzruszonym jako Opoka: Rogavi pro Te ut non deficiat Fides tua. Luc: 22. Inne Katedry Patriarchalne różnemi zarażone były Herezjami, to jest Aleksandryjska, Antiocheńska, Carogrodzka, Jerozolimska, teste Bellarmino, sama Rzymska, sine macula kacerstwa. Może Papież legitimus articulos Fidei cum Concilio stanowić
Marcellinowi lapsus, ale to Doctissimi et Gravissimi Viri negant: w rzeczach do Wiary Swiętey náleżących nie może errare, bo ma assistentem sobie Spiritum veritatis: Cokolwiek ex Cathedra práwdy decyduie, mieć potrzeba pro re indubitata: nie iest Antichristem, to iest adwersarzem CHRYSTUSOWYM, iako kłamią bluźniersko Heretycy: nie iest błędney nauki Promotorem, Fautorem, owszem Iey Extirpatorem, nigdy nie wzruszonym iako Opoka: Rogavi pro Te ut non deficiat Fides tua. Luc: 22. Inne Katedry Patryarchalne rożnemi zarażone były Herezyami, to iest Alexandryiska, Antyocheńska, Carogrodzka, Ierozolimska, teste Bellarmino, sama Rzymska, sine macula kacerstwá. Może Papież legitimus articulos Fidei cum Concilio stanowić
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 131
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
obmyśliwaniu o poborach, o poprawie; a tu już zgoła o wszytko, a o wszytko idzie. Druga, że na propozycją królewską sejm tylko bywa, a co na sejm, jako król. ma proponować? W czem sam winien, a uiścić się z tego nie chce? Jako na tych, którzy mu są fautormi tego złego? Kogo będzie sądził, jeśliby do tego szlachta nie należała? A choćby należała (to jest, na sejmie), tedy on sam, jako głowa, to wszytko zawiera; i jakożby to on siebie i senatory, swe dylekty, consilii mali auctores, miał sądzić? Finaliter się mówić musi,
obmyślawaniu o poborach, o poprawie; a tu już zgoła o wszytko, a o wszytko idzie. Druga, że na propozycyą królewską sejm telko bywa, a co na sejm, jako król. ma proponować? W czem sam winien, a uiścić się z tego nie chce? Jako na tych, którzy mu są fautormi tego złego? Kogo będzie sądził, jeśliby do tego szlachta nie należała? A choćby należała (to jest, na sejmie), tedy on sam, jako głowa, to wszytko zawiera; i jakożby to on siebie i senatory, swe dylekty, consilii mali auctores, miał sądzić? Finaliter się mówić musi,
Skrót tekstu: ObjaśPrerogCz_III
Strona: 265
Tytuł:
Objaśnienie prerogatywy stanu rycerskiego względem rokoszu a strasznie przeciwnego zjazdu wiślickiego.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Koło
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Panowie Chrześcijańscy/ żeby wiedzieli co to za rodzaj ludzi Kalwińskich/ i jaki pożytek może przynieść państwom ich. Pod takim zamieszaniem/ królowa/ za pomocą Jerzego Donglassa/ uciekła z więzienia/ i zebrawszy za krótki czas niemałe wojsko (gdyż się wiele nawet i heretików brzydziło/ niewstydliwą oną Ambicją onego Bastarda/ i przespieczeństwem jego fautorów: i owi którzy względem krwie/ rozumieli iż mogli mieć niejakie prawo do Korony/ nie mogli być przy nim statecznymi/ słysząc tak przewrotną naukę) stoczyła bitwę przeciw nieposłusznym; na której/ za zdradą jednego swego radnego/ porażona jest. Po tak ciężkich przygodach/ bacząc się być nieszczęśliwą/ i już prawie pogrążoną od
Pánowie Chrześćiáńscy/ żeby wiedzieli co to zá rodzay ludźi Kálwińskich/ y iáki pożytek może przynieść páństwom ich. Pod tákim zámieszániem/ krolowa/ zá pomocą Ierzego Donglássá/ vćiekłá z więźienia/ y zebrawszy zá krotki czás niemáłe woysko (gdyż się wiele náwet y haeretikow brzydźiło/ niewstydliwą oną Ambitią onego Bástárdá/ y przespieczeństwem iego fautorow: y owi ktorzy względem krwie/ rozumieli iż mogli mieć nieiákie práwo do Korony/ nie mogli być przy nim státecznymi/ słysząc ták przewrotną náukę) ztoczyłá bitwę przećiw nieposłusznym; ná ktorey/ za zdrádą iednego swego rádnego/ poráżoná iest. Po ták ćiężkich przygodách/ bacząc się być niesczęśliwą/ y iuż práwie pogrążoną od
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 84
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
czego też na Świętym miejscu nie miał pogrzebu: acz niektórzy twierdzą/ że niektóre znaki pokuty/ przy śmierci pokazał; jednak że apopleksyo zjęty/ mowę stracił/ i mizernie skonał/ Bzovius świadczy: co ma być na postrach tym co się na Kościół rzucają i z nim walczą. Syn jego potym z drugiemi Pany fautorami Albigensów przez posły poddawali się Papieżowi i Kościołowi powszechnemu/ zaczym Norboneńskiemu Arcybiskupowi ich przyjęcie do Kościoła Papież zlecił. on przy inszych Biskupach i Prałatach przysięgę od tych Panów odebrawszy/ rozkazał im/ aby pod posłuszeństwo Kościoła Rzymskiego swoję ziemię poddali/ aby Duchownym należyte dochody oddali/ i tymże za szkody uczynione dwadzieścia pięć tysięcy grzywien
czego też ná Swiętym mieyscu nie miał pogrzebu: ácz niektorzy twierdzą/ że niektore znaki pokuty/ przy śmierći pokazał; iednák że ápoplexyo zięty/ mowę stráćił/ i mizernie skonał/ Bzovius świádczy: co ma bydź na postrach tym co się ná Kośćioł rzucáią i z nim wálczą. Syn iego potym z drugiemi Pány fautorámi Albigensow przez posły poddawáli się Papieżowi i Kośćiołowi powszechnemu/ záczym Norboneńskiemu Arcybiskupowi ich przyięćie do Kośćiołá Papież zlećił. on przy inszych Biskupách i Prałatach przyśięgę od tych Pánow odebrawszy/ roskazał im/ áby pod posłuszeństwo Kośćiołá Rzymskiego swoię źiemię poddáli/ áby Duchownym nalezyte dochody oddáli/ i tymże zá szkody uczynione dwádźieśćiá pięć tyśięcy grzywien
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 51
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
nalód, ale jako niewolnicze i zawojowane mancipia, żebrali klemencji pańskiej: i stanęło było, że tylko po 15 tynfów na całą zimę mieli dawać z każdego dymu. Ale kiedy hetmanom, prymasowi, kanclerzom, marszałkom, a za tych instancją i wielu ich przyjaciółom szlachcie dobra polibertowano, a do tego i różnym panom fautorom akcji królewskiej tęż łaskę król świadczył, jako i wielu magnatom po województwach zatykając gęby, żeby nic nie mówili; dopiero komisoriat saski musiał ledwie nie in duplo kraść na inszych ciężar, a stąd w ciężkiej opressji były dobra uboższych, jako i owych panów, na których dwór jakie zawziętości miał. Dawali i owi polibertowani kontrybucje
nalód, ale jako niewolnicze i zawojowane mancipia, żebrali klemencyi pańskiej: i stanęło było, że tylko po 15 tynfów na całą zimę mieli dawać z każdego dymu. Ale kiedy hetmanom, prymasowi, kanclerzom, marszałkom, a za tych instancyą i wielu ich przyjaciołom szlachcie dobra polibertowano, a do tego i różnym panom fautorom akcyi królewskiéj tęż łaskę król świadczył, jako i wielu magnatom po województwach zatykając gęby, żeby nic nie mówili; dopiéro komissoryat saski musiał ledwie nie in duplo kraść na inszych ciężar, a ztąd w ciężkiéj oppressyi były dobra uboższych, jako i owych panów, na których dwór jakie zawziętości miał. Dawali i owi polibertowani kontrybucye
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 210
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849