Ma ich nie mało Polska i Litwa, jakoż powiedziano o Polskiej Koronie, że jest Infernus Rusticorum, Paradisus Iudaeorum. Nadali im Praw, Przywilejów, Wolności Polacy Książęta i Królowie, Bolesław Książę Wielkopolski, najpierwej ich w Kaliszu Roku 1264 różnemi nadał Prawami. Egzemplo jego, czyli scandalo, a bardziej Estery Żydowki faworytki perswazją, KAZIMIERZ Wielki Król Polski, tymże Starozakonnym różne nadał Przywileje Roku 1343, które przez Konstytucje za Króla Aleksandra potwierdzone. Jedyna HISZPANIA ich cznosnkiem nie śmierdzi, kiedy ich stamtąd Filip III. tameczny Monarcha Roku 1610, 9 kroć sto tysięcy wypędził, za co i za wygnanie Saracenów, Królowie Hiszpańscy od Stolicy Apostołskiej
Ma ich nie mało Polska y Litwa, iakoż powiedziano o Polskiey Koronie, że iest Infernus Rusticorum, Paradisus Iudaeorum. Nadali im Praw, Przywileiow, Wolności Polacy Xiążęta y Krolowie, Bolesław Xiąże Wielkopolski, naypierwey ich w Kaliszu Roku 1264 rożnemi nadał Prawami. Exemplô iego, czyli scandalô, a bardziey Estery Zydowki faworytki perswazyą, KAZIMIERZ Wielki Krol Polski, tymże Starozakonnym rożne nádał Przywileie Roku 1343, ktore przez Konstytucye za Krola Alexandra potwierdzone. Iedyna HISZPANIA ich cznosnkiem nie śmierdzi, kiedy ich ztamtąd Filip III. támeczny Monarcha Roku 1610, 9 kroć sto tysięcy wypędził, za co y za wygnanie Sáracenow, Krolowie Hiszpańscy od Stolicy Apostolskiey
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1094
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, dla której otrzymania deklaracji starałem się o podkomorstwo.
Nastąpiły potem roczki septembrowe brzeskie, na których jako pisarz grodzki, zasiadając, starałem się o pomnożenie afektów braterskich. Podczas tych roczków Niemczewic, miecznik brzeski, obligował mię za synem swoim cześnikiem, abym od niego jechał w swaty do panny Korytyńskiej, damy faworytki Sapieżanki, podskarbianki nadwornej lit., która lubo dość piękna była, ale bez żadnego posagu, chyba z łaski swej pani mogłaby mieć jaką sumkę. Odpowiedziałem, że się nie ekskuzuję od tej usługi, ale że ta panna bez posagu, może się to potem nie podobać, przy tym abym miał pewniejszy
, dla której otrzymania deklaracji starałem się o podkomorstwo.
Nastąpiły potem roczki septembrowe brzeskie, na których jako pisarz grodzki, zasiadając, starałem się o pomnożenie afektów braterskich. Podczas tych roczków Niemczewic, miecznik brzeski, obligował mię za synem swoim cześnikiem, abym od niego jechał w swaty do panny Korytyńskiej, damy faworytki Sapieżanki, podskarbianki nadwornej lit., która lubo dość piękna była, ale bez żadnego posagu, chyba z łaski swej pani mogłaby mieć jaką sumkę. Odpowiedziałem, że się nie ekskuzuję od tej usługi, ale że ta panna bez posagu, może się to potem nie podobać, przy tym abym miał pewniejszy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 313
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, zł, ale tą kondycją, ażeby podskarbina nadworna lit., ponieważ podskarbianka nie chciała się podpisać Sapieżanką, ale Mokranowską, dała kartę na ten tysiąc czerw, zł, a podskarbina, dowiedziawszy się o tym, barzo niekontenta była i karty dać nie chciała. Trwała ta mięszanina aż do nocy. Była U podskarbinej faworytka Krypska, która pierwej za karlicę bywszy, potem wyrosła, a była nieprzyjaciółką Korytyńskiej. Hetman obligował pannę Krypską, ażeby podskarbinę, siostrę hetmańską, a panią swoją, do dania karty nakłoniła, ale nic nie wskórał. Poszedłem ja na resztę do Krypskiej i mówiłem jej, że się nie godzi z prywatnych niechęci
, zł, ale tą kondycją, ażeby podskarbina nadworna lit., ponieważ podskarbianka nie chciała się podpisać Sapieżanką, ale Mokranowską, dała kartę na ten tysiąc czerw, zł, a podskarbina, dowiedziawszy się o tym, barzo niekontenta była i karty dać nie chciała. Trwała ta mięszanina aż do nocy. Była U podskarbinej faworytka Krypska, która pierwej za karlicę bywszy, potem wyrosła, a była nieprzyjaciółką Korytyńskiej. Hetman obligował pannę Krypską, ażeby podskarbinę, siostrę hetmańską, a panią swoją, do dania karty nakłoniła, ale nic nie wskórał. Poszedłem ja na resztę do Krypskiej i mówiłem jej, że się nie godzi z prywatnych niechęci
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 323
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
ja na resztę do Krypskiej i mówiłem jej, że się nie godzi z prywatnych niechęci zemsty publicznej, ile w takiej okoliczności, zagradzającej szczęścia całego życia czynić, a potem, że panna Krypska sama sobie szkodzi, bo jeżeli podskarbina pannie Korytyńskiej, niefaworytce swojej, da posagu tysiąc czerw, zł, tedy jej jako faworytce jeżeli więcej nie da, tedy mniej posagu dać nie może. A kiedy Korytyńskiej da tylko pięć tysięcy tynfów posagu, tedy i ona więcej się spodziewać nie może.
Ruszyło to Krypską i poszła do podskarbinej, pani swojej. Zmyśliła minę smutną. Pyta się jej pani o przyczynę smutku. Odpowiedziała, że ksiądz kustosz,
ja na resztę do Krypskiej i mówiłem jej, że się nie godzi z prywatnych niechęci zemsty publicznej, ile w takiej okoliczności, zagradzającej szczęścia całego życia czynić, a potem, że panna Krypska sama sobie szkodzi, bo jeżeli podskarbina pannie Korytyńskiej, niefaworytce swojej, da posagu tysiąc czerw, zł, tedy jej jako faworytce jeżeli więcej nie da, tedy mniej posagu dać nie może. A kiedy Korytyńskiej da tylko pięć tysięcy tynfów posagu, tedy i ona więcej się spodziewać nie może.
Ruszyło to Krypską i poszła do podskarbinej, pani swojej. Zmyśliła minę smutną. Pyta się jej pani o przyczynę smutku. Odpowiedziała, że ksiądz kustosz,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 323
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986