tu człeka, panie? Wczora z nami siedział, Śmiał się żartom albo sam żart jaki powiedział, Jadł z smakiem na wieczerzy, czuł drogę przed sobą; Nagle w nocy, nie zdjęty, umiera, chorobą. Niepodobna do śmierci jego była cera; Pewnie we śnie doktora widział Reinekiera, Nie każdy bowiem lekarz takim fortunatem, Bo jego pacjenci niedługo się z światem Mordują; wielkie w bólu awantaże chorem: Mógłby oraz być księdzem, nie tylko doktorem. Szczęśliwy, bo świat widzi, kiedy jego chorzy Ozdrowieją; tych ziemia kryje, których morzy. 252 (N). PRZYKŁAD W OBIERANIU TOWARZYSZA
Pytał syn, o którą się trzech
tu człeka, panie? Wczora z nami siedział, Śmiał się żartom albo sam żart jaki powiedział, Jadł z smakiem na wieczerzy, czuł drogę przed sobą; Nagle w nocy, nie zdjęty, umiera, chorobą. Niepodobna do śmierci jego była cera; Pewnie we śnie doktora widział Reinekiera, Nie kożdy bowiem lekarz takim fortunatem, Bo jego pacyjenci niedługo się z światem Mordują; wielkie w bólu awantaże chorem: Mógłby oraz być księdzem, nie tylko doktorem. Szczęśliwy, bo świat widzi, kiedy jego chorzy Ozdrowieją; tych ziemia kryje, których morzy. 252 (N). PRZYKŁAD W OBIERANIU TOWARZYSZA
Pytał syn, o którą się trzech
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 112
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
z prawa Cerkiewnego Apelacja do Biskupa Rzymsk: należy.
BLąd i to Heretycki/ w Cerkiew naszą Ruską przez tego Heretyka wtrącony/ nie przyznawać/ aby jak z dawnego zwyczaju/ tak i z uchwały praw Cerkiewnych/ Apelacja do Biskupa Rzymskiego należała. Przed prawem Cerkiewnym zwyczaju tego sa Przykłady/ w Marcionie z Pontu: w Fortunacie i Feliksie z Afryki: w Atanazjuszu Z. z Egiptu: którzy w krzywdach sądowych apelowali do Biskupa Rzymskiego. Prawo zaś Apelaciej opisane jest w Kanonie trzecim/ czwartym/ i piątym Soboru Sardyceńskiego/ jasnymi i wyraźnymi słowy. które potym w używaniu było Apelaciach do Papieżów Rzymskich śu Złotoustemu i śu Flawianowi/ Patriarchom Konstantynopolskim od
z práwá Cerkiewnego Apellácya do Biskupá Rzymsk: należy.
BLąd y to Hęretycki/ w Cerkiew nászą Ruską przez tego Hęretyká wtrącony/ nie przyznáwáć/ áby iák z dawnego zwycżáiu/ ták y z vchwáły praw Cerkiewnych/ Appellácya do Biskupá Rzymskiego należáłá. Przed práwem Cerkiewnym zwycżáiu tego sa Przykłády/ w Márcionie z Pontu: w Fortunaćie y Felixie z Afriki: w Atánázyuszu S. z AEgyptu: ktorzy w krzywdách sądowych ápellowali do Biskupá Rzymskiego. Práwo záś Appelláciey opisáne iest w Kanonie trzećim/ cżwartym/ y piątym Soboru Sardyceńskiego/ iasnymi y wyráźnymi słowy. ktore potym w vżywániu było Apelláciách do Papieżow Rzymskich ś^v^ Złotoustemu y ś^v^ Flawiánowi/ Pátryárchom Konstántynopolskim od
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 55
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
różne cieszyły, jeździliśmy w pole i codziennie jadali wraz przy jednym stole. Nie tak sprzyjał Latyjej fawor Sejanowi i Klitus nie tak miłym był Aleksandrowi, Ablawijusz z Kleandrem Konstantynowego nie uznali nade mnie afektu szczerszego. Przyznam się, że mi dworskie chęci smakowały, tak jak dzieciom, gdy czacki oczy omamiały. Wszyscy mię fortunatem dworscy nazywali, łaski pańskiej z pokłonem wszyscy winszowali, aliści wnet, która się często mienić zwykła za lada szczęścia zmianą, łaska pańska znikła. Zaraz począł poglądać król srogim wejrzeniem, lubom ansy nie dała ani pomyśleniem. Ach, z owej pierwszej łaski stał się już gniew srogi, muszę z swojej ojczyzny już uciekać
różne cieszyły, jeździliśmy w pole i codziennie jadali wraz przy jednym stole. Nie tak sprzyjał Latyjej fawor Sejanowi i Klitus nie tak miłym był Aleksandrowi, Ablawijusz z Kleandrem Konstantynowego nie uznali nade mnie afektu szczerszego. Przyznam się, że mi dworskie chęci smakowały, tak jak dzieciom, gdy czacki oczy omamiały. Wszyscy mię fortunatem dworscy nazywali, łaski pańskiej z pokłonem wszyscy winszowali, aliści wnet, która się często mienić zwykła za lada szczęścia zmianą, łaska pańska znikła. Zaraz począł poglądać król srogim wejrzeniem, lubom ansy nie dała ani pomyśleniem. Ach, z owej pierwszej łaski stał się już gniew srogi, muszę z swojej ojczyzny już uciekać
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 117
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
: jednoż z nim będąc, zwłaszcza quoad actus immanetes , nie szukając żadnych refugia, albo vmbras aliquas patrocinates. Cokolwiek zaś pochodzi a causis secundis, opacznym sposobem, tak in statu Mystico, jako też in Politico, jednostajnym głosem wołają, esto mihi in Protectorem. Ohe praesidium et decus meum. Lubo dosyć wielki fortunat Ephestion, zawsze jednak pragnie swego ALEKsANDRA, aby od niego słyszał niezwyczajne encomium, alter ALEKsANDER. Szuka skutecznemi zasługami, dowcipnemi pracami Bellizarius i Seanus, swoich Trajanów, Justynianów, aby na Pańskiej Monecie, przy drugiej stronie twarzy swe wyrażone mając, confidenter mogli ingeminare. Sic quiesco. Jako w rozgniewanym morzu, koń morski
: iednoż z nim będąc, zwłaszczá quoad actus immanetes , nie szukáiąc żadnych refugia, álbo vmbras aliquas patrocinates. Cokolwiek záś pochodźi á causis secundis, opácznym sposobem, ták in statu Mystico, iáko też in Politico, iednostáynym głosem wołáią, esto mihi in Protectorem. Ohe praesidium et decus meum. Lubo dosyć wielki fortunat Ephestion, záwsze iednák prágnie swego ALEXANDRA, áby od niego słyszał niezwyczáyne encomium, alter ALEXANDER. Szuka skutecznemi zasługami, dowćipnemi pracámi Bellizarius y Seanus, swoich Tráiánow, Iustyniánow, áby ná Páńskiey Monećie, przy drugiey stronie twarzy swe wyráżone máiąc, confidenter mogli ingeminare. Sic quiesco. Iáko w rozgniewánym morzu, koń morski
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 3
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
Kircher eksplikuje Oedypi Egiptiaci Tomo III, gdzie jeżeli się podoba, wolno lectorem oculum obrócić. Ja Obeliszek ten opisałem tu gruntownie, czyniąc opisanie Rzymu. Ktoby chciał jaką per Hieroglifica uformować imaginację, occultando jakie Mysterium w Pałacu, w Ogrodzie, niech sobie jaki sens weźmie, naprzykład ten; że Panom, Fortunatom, przystoi sprawiedliwość, hojność, dobry przykład, tedy namaluj koło, przydaj mu rękę niby dającą; a tak koło fortunę, a ręka hojność ich będzie znaczyła: Namaluj dalej szalę, i Miecz, lub zwierciadło wszystkim wszystko reprezentujące, wyrazisz przez to tegoż Pana sprawiedliwość. Tandem dobry przykład tegoż Fortunata adumbrując,
Kircher explikuie Oedypi AEgyptiaci Tomo III, gdzie ieżeli się podoba, wolno lectorem oculum obrocić. Ia Obeliszek ten opisáłem tu gruntownie, czyniąc opisanie Rzymu. Ktoby chciał iaką per Hieroglifica uformować imaginacyę, occultando iakie Mysterium w Pałacu, w Ogrodzie, niech sobie iaki sens weźmie, naprzykład ten; że Panom, Fortunatom, przystoi sprawiedliwośc, hoyność, dobry przykład, tedy namaluy koło, przyday mu rękę niby daiącą; a tak koło fortunę, á ręká hoyność ich będzie znaczyła: Namaluy daley szalę, y Miecz, lub zwierciádło wszystkim wszystko reprezentuiące, wyrazisz przez to tegoż Pána spráwiedliwość. Tandem dobry przykład tegoż Fortunata adumbruiąc,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1159
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Panom, Fortunatom, przystoi sprawiedliwość, hojność, dobry przykład, tedy namaluj koło, przydaj mu rękę niby dającą; a tak koło fortunę, a ręka hojność ich będzie znaczyła: Namaluj dalej szalę, i Miecz, lub zwierciadło wszystkim wszystko reprezentujące, wyrazisz przez to tegoż Pana sprawiedliwość. Tandem dobry przykład tegoż Fortunata adumbrując, wyraź pochodnią zapaloną. Nad tym wszystkim nie dawaj inskrypcyj, bo tak trzeba, żeby same figury wyrażały założoną twoję imaginację i sens, a tak te nieme sigury loquuntur, że ten Fortunat jest hojny, sprawiedliwy, egzemplarys. A jeżelibyś chciał jeszcze i to wyrazić, że temi Cnotami Pan perennabił, namaluj
Panom, Fortunatom, przystoi sprawiedliwośc, hoyność, dobry przykład, tedy namaluy koło, przyday mu rękę niby daiącą; a tak koło fortunę, á ręká hoyność ich będzie znaczyła: Namaluy daley szalę, y Miecz, lub zwierciádło wszystkim wszystko reprezentuiące, wyrazisz przez to tegoż Pána spráwiedliwość. Tandem dobry przykład tegoż Fortunata adumbruiąc, wyraź pochodnią zapaloną. Nad tym wszystkim nie daway inskrypcyi, bo tak trzeba, żeby sáme figury wyrażały założoną twoię imaginacyę y sens, á tak te nieme sigury loquuntur, że ten Fortunat iest hoyny, sprawiedliwy, exemplaris. A ieżelibyś chciał ieszcze y to wyrazić, że temi Cnotami Pan perennabił, namaluy
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1159
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, i Miecz, lub zwierciadło wszystkim wszystko reprezentujące, wyrazisz przez to tegoż Pana sprawiedliwość. Tandem dobry przykład tegoż Fortunata adumbrując, wyraź pochodnią zapaloną. Nad tym wszystkim nie dawaj inskrypcyj, bo tak trzeba, żeby same figury wyrażały założoną twoję imaginację i sens, a tak te nieme sigury loquuntur, że ten Fortunat jest hojny, sprawiedliwy, egzemplarys. A jeżelibyś chciał jeszcze i to wyrazić, że temi Cnotami Pan perennabił, namaluj po owych rzeczach Cedrowe Drzewo: EMBLEMATA I SYMBOLA BARDZO WYBORYCZNE, Które mogą służyć Ornamentom Kościołow,w Połcom, Pokojów Ogrodów, etc.
EMBLEMA po Włosku Impreza, nie co inncgus jest, tylko
, y Miecz, lub zwierciádło wszystkim wszystko reprezentuiące, wyrazisz przez to tegoż Pána spráwiedliwość. Tandem dobry przykład tegoż Fortunata adumbruiąc, wyraź pochodnią zapaloną. Nad tym wszystkim nie daway inskrypcyi, bo tak trzeba, żeby sáme figury wyrażały założoną twoię imaginacyę y sens, á tak te nieme sigury loquuntur, że ten Fortunat iest hoyny, sprawiedliwy, exemplaris. A ieżelibyś chciał ieszcze y to wyrazić, że temi Cnotami Pan perennabił, namaluy po owych rzeczach Cedrowe Drzewo: EMBLEMATA Y SYMBOLA BARDZO WYBORYCZNE, Ktore mogą służyć Ornamentom Kościołow,w Połcom, Pokoiow Ogrodow, etc.
EMBLEMA po Włosku Impresa, nie co inncgus iest, tylko
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1159
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
P. M. Z. Urszuli P. M. etc.
Trzeba też i to wiedzieć o Relikwiach, że Ojcowie Święci Ciał wiele znajdując, na Świętych miejscach Cuda czyniących, a nie wiedząc ich Imion, dają im Imiona szczęśliwość ich wieczną znaczące, to Z. Benedykta, to Adaukta, to Prospera, to Fortunata, to Fausta, to Feliksa, to Klemensa, to Justa, to Koronata etc. Wyliczam tu porządkiem Świętości różne. CHRYSTUSA PANA ZBAWICIELA ŚWIATA Świętości.
1mo CHrystus Pan narodził się od stworzenia Świata Roku 4000. (lub innych inny komput) 25 Xbris w Betleem w Judei: umarł na Krzyżu 25. Marca w
P. M. S. Urszuli P. M. etc.
Trzeba też y to wiedzieć o Relikwiach, że Oycowie Swięci Ciał wiele znayduiąc, na Swiętych mieyscach Cuda cżyniących, a nie wiedząc ich Imion, daią im Imiona szczęsliwośc ich wieczną znaczące, to S. Benedykta, to Adaukta, to Prospera, to Fortunata, to Fausta, to Felixa, to Klemensa, to Iusta, to Koronata etc. Wylicżam tu porządkiem Swiętości rożne. CHRYSTUSA PANA ZBAWICIELA SWIATA Swiętości.
1mo CHrystus Pan narodził się od stworzenia Swiata Roku 4000. (lub innych inny komput) 25 Xbris w Betleem w Iudei: umarł na Krzyżu 25. Marca w
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 101
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Cesarz u- całego Świata, praecipue o WŁOCHACH
słuzył. Henryk III Król Francuski wizytę mu oddał. Tu leży Powiat Forum Julii, vulgo Friuli, w którym jest nowe Miasto PALMA, cum omine nieomylnej fundowane przez Wenetów wiktoryj, przeciw pretensji Austriaków, Roku 1593, formą cyrkularną, o dziesiąciu mocnych regularnych Bastionach pod Imionami Świętych Fortunata, Hermakura, Z Krzyża, Wawrzyńca, Justyny, Stefana, Z Maryj, Klemensa, Eufemii, od siebie odległych na kroków 200, o trzech bramach. Koło wszystkich tych Bastionów w Mieście idzie w cyrkuł ulica obszerna jedna, dla uszykowania wojska najliczniejszego ku obronie służąca ; po nad którą ulicą, stoją Kamienice frontem ku
Cesarz u- całego Swiata, praecipuè o WŁOCHACH
słuzył. Henryk III Krol Francuzki wizytę mu oddał. Tu leży Powiat Forum Iulii, vulgo Friuli, w ktorym iest nowe Miasto PALMA, cum omine nieomylney fundowane przez Wenetow wiktoryi, przeciw pretensii Austryakow, Roku 1593, formą cyrkularną, o dziesiąciu mocnych regularnych Bastionach pod Imionami Swiętych Fortunata, Hermákura, S Krzyża, Wawrzyńca, Iustyny, Stefana, S Máryi, Klemensa, Eufemii, od siebie odległych ná krokow 200, o trzech brámach. Koło wszystkich tych Bastionow w Mieście idzie w cyrkuł ulica obszerná iedna, dla uszykowaniá woyska naylicznieyszego ku obronie służąca ; po nad ktorą ulicą, stoią Kamienice frontem ku
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 222
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
drogach/ po puszczach/ i polu. O jakom tedy głupi/ że grzesząc tak śmiele/ Moim nieprzyjaciołom przyniosłem wesele! Ze tak wielekroć byłem w triumfie i śmiechu V diabła/ ilem razy był w śmiertelnym grzechu. Job: I. Heraklita Chrześcijańskiego
Nieszczęśliwy ja człowiek/ banit wytrąbiony/ Przeklęty nie fortunat/ a grzesznik wzgardzony/ Czemum tego/ gdym grzeszył/ nie uważał sobie? W jakiej dusza/ gdy grzechu niema/ jest ozdobie? Na obraz bowiem Boga swojego stworzona Póki jest w stanie łaski Boskiej postawiona/ Tak jest wdzięczną/ i piękną/ tak przyozdobioną Duchownemi szatami/ że jest ulubioną Samym Niebiosom
drogách/ po puszcżách/ y polu. O iákom tedy głupi/ że grzesząc ták śmiele/ Moim nieprzyiáćiołom przyniosłem wesele! Ze ták wielekroć byłem w tryumfie y śmiechu V diábłá/ ilem rázy był w śmiertelnym grzechu. Iob: I. Heráklitá Chrześćiańskiego
Nieszcżęśliwy iá cżłowiek/ bánit wytrąbiony/ Przeklęty nie fortunát/ á grzesznik wzgárdzony/ Czemum tego/ gdym grzeszył/ nie uwáżał sobie? W iákiey duszá/ gdy grzechu niema/ iest ozdobie? Ná obraz bowiem Bogá swoiego stworzoná Poki iest w stánie łáski Boskiey postáwioná/ Ták iest wdźięcżną/ y piękną/ ták przyozdobioną Duchownemi szátámi/ że iest ulubioną Samym Niebiosom
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 58
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694