(któżby dał!) by moje Oczy były/ lejąc łez nieprzestanne zdroje. Jako gęstymi/ zgóry spuszczony/ kroplami/ Sprawuje deszcz/ że pola płyną potokami; Tak ja sobie dziś/ szczęścia podobnego życzę; Niech tysiąc/ ze dwu zrzenic mych/ potoków liczę: Któreby nowe w Polsce morze/ fundowały; Żeby się wnim Cne Polskie Mżerony przejrzały! Niechby się kiedykolwiek same obaczyły/ Ze wiele wnich/ przyczyną/ tych łzawych wód były: Kto pamięcią nie sięga czasów/ wierzże wieści/ Ze już temu/ przeszło lat/ więcej niż trzyszjeści: Jako Boska po pladze/ plaga następuje/ Jeszcze jednej
(ktożby dał!) by moie Oczy były/ leiąc łez nieprzestánne zdroie. Iáko gęstymi/ zgory spuszczony/ kroplámi/ Spráwuie deszcz/ że polá płyną potokámi; Ták ia sobie dźiś/ szczęśćia podobnego życzę; Niech tyśiąc/ ze dwu zrzenic mych/ potokow liczę: Ktoreby nowe w Polszcze morze/ fundowáły; Zeby się wnim Cne Polskie Mżerony przeyrzáły! Niechby się kiedykolwiek sáme obaczyły/ Ze wiele wnich/ przyczyną/ tych łzáwych wod były: Kto pámięćią nie sięga czásow/ wierzże wieśći/ Ze iuż temu/ przeszło lat/ więcey niz trzysźieśći: Iáko Boska po pladze/ plagá następuie/ Ieszcze iedney
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: A2v
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
narzekanie? Na te wszytkie/ co trawią czas na strojach Panie. Czy nie słuszna/ by inszych win Polska nie miała/ Aby dla zbytnich strojów/ cale wyniszczała? Czy nie woła/ o pomstę w Niebo/ strój nad tymi? Które/ gardząc włosami/ od Boga danymi/ Nowy Zakon Szatański/ na ziemi fundują: Golą głowy/ a włosy/ na peruki snują. Mówią/ że im gorąco/ gdy w swych włosach chodzą. Yola tego/ z pieszczoty/ w Perukach się chłodzą. Ale postoj/ takowych pieszczony Narodzie/ Ochłodząć was/ pod ziemią/ w płomienistej wodzie. Całe razem/ nad wami/ palić będą lasy
nárzekánie? Ná te wszytkie/ co tráwią czás ná stroiách Pánie. Czy nie słuszná/ by inszych win Polská nie miáłá/ Aby dlá zbytnich stroiow/ cále wyniszczáłá? Czy nie wołá/ o pomstę w Niebo/ stroy nád tymi? Ktore/ gárdząc włosami/ od Bogá dánymi/ Nowy Zákon Szátański/ ná źiemi funduią: Golą głowy/ á włosy/ ná peruki snuią. Mowią/ że im gorąco/ gdy w swych włosách chodzą. Yolá tego/ z pieszczoty/ w Perukách się chłodzą. Ale postoy/ tákowych pieszczony Národźie/ Ochłodząć was/ pod źiemią/ w płomienistey wodźie. Cáłe rázem/ nád wami/ pálić będą lásy
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: C3
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
apprehendere, ne aliidat to teraźniejszego, dlaczego należy pod starą laską znaleźć środki dispendia tego interesu, bo inire media ufacillitowania, gdyby znowu na tejże materii sejm periclitari miał?
Impan Stecki chorąży kijowski, poseł wołyński, mając z pro primo objecto w instrukcji, materią uspokojenia komendy, na której się salus et integritas rzeczypospolitej funduje, a oraz securitas interna, bo kiedy będzie konfidencja, ustaną i difidencje. Uważając naturam sejmu, przyznać każdy musi, iż nie mamy jeszcze animam viventem, którą teraz weźmiemy po elekcji marszałka; o tem tedy dysputować, jest to sapit inversionem status. Gdy prawo wyraźne jest, zaczynać sejmowanie od elekcji nowego marszałka,
apprehendere, ne aliidat to teraźniejszego, dlaczego należy pod starą laską znaleźć środki dispendia tego interesu, bo inire media ufacillitowania, gdyby znowu na tejże materyi sejm periclitari miał?
Jmpan Stecki chorąży kijowski, poseł wołyński, mając z pro primo objecto w instrukcyi, materyą uspokojenia komendy, na któréj się salus et integritas rzeczypospolitéj funduje, a oraz securitas interna, bo kiedy będzie konfidencja, ustaną i diffidencje. Uważając naturam sejmu, przyznać każdy musi, iż nie mamy jeszcze animam viventem, którą teraz weźmiemy po elekcyi marszałka; o tém tedy dysputować, jest to sapit inversionem status. Gdy prawo wyraźne jest, zaczynać sejmowanie od elekcyi nowego marszałka,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 407
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
nikt niechce z obcych: a wielu i swoim niewszelako miła. Użalże się nad samym sobą Przezacny narodzie Ruski/ a nie daj sobie i doczesznie i wiecznie ginąć: niedopusczaj tym nierozumnym ślepcom oślep siebie wodzić. Miej swój Bogiem natchniony rozum: a na trzech ludzi/ abo i drugich trzech omyłce zbawienia swego niefunduj: boć to idzie o duszę/ Obacz to comci tu z tych dwu już przełożył/ i co jeszcze z trzeciego przełożyć postępuję. Uważ jeżeli to nie jawne są błędy i Herezje/ w Cerkwi twej Ruskiej nigdy przedtym niesłychane. Lubą/ i wszelkiej nienawiści próżną duszą/ bez żadnego uporu przypatrz się przy tych dwu
nikt niechce z obcych: á wielu y swoim niewszeláko miła. Vżalże się nád sámym sobą Przezacny narodźie Ruski/ á nie day sobie y docżesznie y wiecznie ginąć: niedopuscżay tym nierozumnym slepcom oslep śiebie wodźić. Miey swoy Bogiem nátchniony rozum: á ná trzech ludźi/ ábo y drugich trzech omyłce zbáwienia swego niefunduy: boć to idźie o duszę/ Obacz to comći tu z tych dwu iuż przełożył/ y co ieszcze z trzećiego przełożyć postępuię. Vważ ieżeli to nie iáwne są błędy y Haerezye/ w Cerkwi twey Ruskiey nigdy przedtym niesłycháne. Lubą/ y wszelkiey nienawiśći prożną duszą/ bez żadnego vporu przypátrz sie przy tych dwu
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 61
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
sprawiły. Za których przyjęciem wiara Ojcowska Prawosławna w zniewagę puszczona/ i w niepamięci zagrzebiona stała się/ a błędy i Herezyje wiarą być naszą ogłoszone zostały. Te nam zasłużyły nie błogosławieństwo Boże: które sprawiło M. W. to poniżenie. Apologia Deut: 11. Do Narodu Ruskiego. Kto na Lamencie wiarę swą będzie fundować. Ten w piekle z Lutrem wiecznie musi lamentować. Osobliwa Ekshortatia do Stanu Szlacheckiego.
PRypatrzcie się jeno/ Przezacny Stanie Szlachecki tej o to przez Zyzanie/ Filalety/ Ortologi/ Kleryki/ i przez insze tym podobne/ nowe Teologi opisanej/ i przez druk na świat publikowanej wierze i wy sami/ a uważcie ją w
spráwiły. Zá ktorych przyięćiem wiárá Oycowska Práwosławna w zniewagę puszcżona/ y w niepámięći zágrzebiona stáłá sie/ á błędy y Hęrezyie wiárą bydź nászą ogłoszone zostáły. Te nam zásłużyły nie błogosłáwieństwo Boże: ktore spráwiło M. W. to poniżenie. Apologia Deut: 11. Do Narodu Ruskiego. Kto ná Lámenćie wiárę swą będźie fundowáć. Ten w piekle z Lutrem wiecznie muśi lámentowáć. Osobliwa Exhortátia do Stanu Szlácheckiego.
PRypátrzćie sie ieno/ Przezacny Stanie Szláchecki tey o to przez Zyzánie/ Philálety/ Ortologi/ Kleriki/ y przez insze tym podobne/ nowe Theologi opisáney/ y przez druk ná świát publikowáney wierze y wy sámi/ á vważćie ią w
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 126
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
, a tak uspokoiwszy się w rozszerzonych znacznie granicach, przejeżdżając przez ten Kraj, gdzie teraz Wielka Polska, trafił na jedno miejsce pełne Gniazd Orlich, w Pogaństwie na ów czas ominując sobie za dobry znak, wziął sobie za Herb, i całemu Narodowi na ów czas nowo fundowanemu Polskiemu ORŁA BIAŁEGO, i na tym miejscu fundował Miasto nazwawszy je od gniazda Orlego GNIEZNO, Kromer przydaje, że Lech rządził się nie według Praw, których na ów czas nie było w Pogaństwie, ale naturalnie i nie ostro; Wapowski dodaje, że dopiero na ów czas kiedy fundował Monarchią Polską, nad Wezerą Miasto Bremę wystawił; Miechowski zaś dokłada, że i
, á tak uspokoiwszy się w rozszerzonych znacznie granicach, przejeżdżając przez ten Kray, gdźie teraz Wielka Polska, trafił na jedno mieysce pełne Gniazd Orlich, w Pogaństwie na ów czas ominując sobie za dobry znak, wźiał sobie za Herb, i całemu Narodowi na ów czas nowo fundowanemu Polskiemu ORŁA BIAŁEGO, i na tym mieyscu fundował Miasto nazwawszy je od gniazda Orlego GNIEZNO, Kromer przydaje, że Lech rządźił śię nie według Praw, których na ów czas nie było w Pogaństwie, ale naturalnie i nie ostro; Wapowski dodaje, że dopiero na ów czas kiedy fundował Monarchią Polską, nad Wezerą Miasto Bremę wystawił; Miechowski zaś dokłada, że i
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 3
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
i całemu Narodowi na ów czas nowo fundowanemu Polskiemu ORŁA BIAŁEGO, i na tym miejscu fundował Miasto nazwawszy je od gniazda Orlego GNIEZNO, Kromer przydaje, że Lech rządził się nie według Praw, których na ów czas nie było w Pogaństwie, ale naturalnie i nie ostro; Wapowski dodaje, że dopiero na ów czas kiedy fundował Monarchią Polską, nad Wezerą Miasto Bremę wystawił; Miechowski zaś dokłada, że i nad Morzem Bałtyckim zawojowawszy Kraj caly, wysławił Miasta Lubek i Roztok. Jak długo zaś Panował w żadnej Historyj pewności nie masz; Wapowski tylko namienia, że Sukcesorowie jego, po nim 150. lat panowali aż do 700. Roku po
i całemu Narodowi na ów czas nowo fundowanemu Polskiemu ORŁA BIAŁEGO, i na tym mieyscu fundował Miasto nazwawszy je od gniazda Orlego GNIEZNO, Kromer przydaje, że Lech rządźił śię nie według Praw, których na ów czas nie było w Pogaństwie, ale naturalnie i nie ostro; Wapowski dodaje, że dopiero na ów czas kiedy fundował Monarchią Polską, nad Wezerą Miasto Bremę wystawił; Miechowski zaś dokłada, że i nad Morzem Baltyckim zawojowawszy Kray caly, wysławił Miasta Lubek i Rostok. Jak długo zaś Panował w żadney Historyi pewnośći nie masz; Wapowski tylko namienia, że Sukcessorowie jego, po nim 150. lat panowali aż do 700. Roku po
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 3
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Kościołem Z. Siostrę swoję ADLEIDĘ ochrzczoną wydał za GEIZĘ Książęcia Węgierskiego, który także z Państwem swoim Chrzest Z. przyjął, i Z. Stefana z Adleidy Króla Węgierskiego spłodził Syna, tak jako i Mieczysław z Dąbrówki spłodził Bolesława Chrabrego Roku 976. Mieczysław widząc rozmnożoną Wiarę Z. w Państwach swoich za manudukcją Stolicy Apostołskiej, fundował Metropolie dwie w Gnieźnie, i Krakowie, i siedm Katedr: w Kruszwicy Kujawską, przeniesioną teraz do Wrocławka, drugą w Smogorzewie przeniesioną potym do Byczyny, a teraz do Wrocławia Śląskiego. Trzecią w Poznaniu, 4. w Płocku, 5. w Chełmży, 6. w Lubucku, 7. w Kamieniu. (
Kościołem S. Siostrę swoję ADLEIDĘ ochrzczoną wydał za GEIZĘ Xiążęćia Węgierskiego, który także z Państwem swoim Chrzest S. przyjął, i S. Stefana z Adleidy Króla Węgierskiego spłodźił Syna, tak jako i Mieczysław z Dąbrówki spłodźił Bolesława Chrabrego Roku 976. Mieczysław widząc rozmnożoną Wiarę S. w Państwach swoich za manudukcyą Stolicy Apostolskiey, fundował Metropolie dwie w Gnieznie, i Krakowie, i śiedm Katedr: w Kruszwicy Kujawską, przenieśioną teraz do Wrocławka, drugą w Smogorzewie przenieśioną potym do Byczyny, á teraz do Wrocławia Śląskiego. Trzećią w Poznaniu, 4. w Płocku, 5. w Chełmży, 6. w Lubucku, 7. w Kamieniu. (
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 10
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
perswazją Chrystyny Zony Władysława, ale cudownie znowu przewidział, o czym Historia obszerniej pisze. Bolesław powróciwszy zastał Kraków spalony, a Kraj Polski zdezelowany przez Wolodora Książęcia Przemyskiego, którego potym zabrawszy Wojsko zniósł, Wolodor uszedł do Halicza, i tam z desperacyj umarł. Potym Bolesław Mury i wieże Katedry Krakowskiej wyniósł, 20. Kamonii fundował, i skarbami Kościół przyozdobił. W Węgrach uskormił Wojska Alberta Książęcia Austyackiego oponującego się przy Beli ślepym na Królestwo Węgierskie, a Synów Stefana zgromić chcącego. Czechów najeżdżających Śląsk zgromił, i Kraj ich zdezolował, na ostatek za Interpozycją Konrada Cesarza z Sobiesławem Książęciem Czeskim wieczny zawarł pokój w Klocku Śląskim. Książęta Ruscy chcieli się wybić
perswazyą Chrystyny Zony Władysława, ale cudownie znowu przewidźiał, o czym Historya obszerniey pisze. Bolesław powróćiwszy zastał Kraków spalony, á Kray Polski zdezelowany przez Wolodora Xiążęćia Przemyskiego, którego potym zabrawszy Woysko zniósł, Wolodor uszedł do Halicza, i tam z desperacyi umarł. Potym Bolesław Mury i wieże Katedry Krakowskiey wyniósł, 20. Kamonii fundował, i skarbami Kośćiół przyozdobił. W Węgrach uskormił Woyska Alberta Xiążęćia Austyackiego opponującego śię przy Beli ślepym na Królestwo Węgierskie, á Synów Stefana zgromić chcącego. Czechów najeżdżających Sląsk zgromił, i Kray ich zdezolował, na ostatek za Interpozycyą Konrada Cesarza z Sobiesławem Xiążęćiem Czeskim wieczny zawarł pokóy w Klocku Sląskim. Xiążęta Ruscy chćieli śię wybić
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 20
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
ich, i dwa Miesiące pograssowawszy w Polsce wraz z Jadzwingami, i Rusią, wrócili do Kraju swego. Ale powróciwszy Pudycus z Węgier do Krakowa, zebrał Wojsko i batalią wydał Jadzwingom, których wcale zniósł i resztę do Chrztu Z. przywiódł, i jako Kromer pisze, Państwo sobie ich przywłaszczył, i Biskupstwo w Łucku fundował. Roku 1365. Rusniacy znowu naszli Sandomierskie Województwa, ale Szlachta tych Państw ich dogonili i zbili, i zdobycz odebrali. Bolesław zaś zebrawszy Wojsko posłał je pod Komendą Piotra Wojewody Krakowskiego 1266. plondrować Ruś, przeciw któremu Swarnon Książę Ruski Tatarów wezwawszy poszedł, ale zbity, i wcale zniesiony w dzień SS. Gerwazego i
ich, i dwa Mieśiące pograssowawszy w Polszcze wraz z Jadzwingami, i Ruśią, wrócili do Kraju swego. Ale powróćiwszy Pudicus z Węgier do Krakowa, zebrał Woysko i batalią wydał Jadzwingom, których wcale zniósł i resztę do Chrztu S. przywiódł, i jako Kromer pisze, Państwo sobie ich przywłaszczył, i Biskupstwo w Łucku fundował. Roku 1365. Rusniacy znowu naszli Sendomirskie Województwa, ale Szlachta tych Państw ich dogonili i zbili, i zdobycz odebrali. Bolesław zaś zebrawszy Woysko posłał je pod Komendą Piotra Wojewody Krakowskiego 1266. plondrować Ruś, przećiw któremu Swarnon Xiąże Ruski Tatarów wezwawszy poszedł, ale zbity, i wcale znieśiony w dzień SS. Gerwazego i
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 33
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763