karyciani, wozowi, aby karety, chędożyli, ich pilnowali w wozowniach, mając, szczotki, trzepaczki, miotełki do chędożenia, item pochodnie, latarnie, wachle. Tuz należy KAWALKATOR od słowa Łacińskiego i Włoskiego Cavallus, albo Caballus, tojest koń który jest Jeździec ekscercitator koni, i ujeżdzacz; aten być powinen nie furiat, Jęcz spokojny, łagodny, wesoły, chypki, Jetki, nie ospalec, sympatycznie konie lubiący. A ten koni 10 ma mieć pod swoim dozorem, aby co dzień jednego przejeżdzał konia i eksercytował. On ma dojrzeć w siodłaniu, i z siadaniu z konia. Mieć powinien umiejętność i praktykę cnot i chorób końskich,
karyciani, wozowi, aby karety, chędożyli, ich pilnowali w wozowniach, maiąc, szczotki, trzepaczki, miotełki do chędożenia, item pochodnie, latarnie, wáchle. Tuz náleży KAWALKATOR od słowa Łacińskiego y Włoskiego Cavallus, albo Caballus, toiest koń ktory iest Iezdziec excercitator koni, y uieżdzacz; aten bydź powinen nie furyat, Iecz spokoyny, łagodny, wesoły, chypki, Ietki, nie ospalec, sympatycznie konie lubiący. A ten koni 10 ma mieć pod swoim dozorem, aby co dzień iednego przeieżdzał konia y exercytował. On ma doyrzeć w siodłaniu, y z siadaniu z konia. Mieć powinien umieiętność y praktykę cnot y chorob końskich,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 482
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, a bogaty drugi, PIerwszy pijak jest mądry, a bogaty drugi. Piąty[...] Szósty przysięga[...] brzydko, Siódmy pali, Ósmy zaś wyprzedaje wszystko. Dziewiąty, co pod serce ma, to ci wyjawi, Śpi dziesiąty, w głos szpetność Jedenasty prawi. Nalazł się też dwunasty, (ni bareła) bluje, Ostatni jak furiat,k ludzi napastuje. Traktat Pierwszy Na Trąd po twarzy, który się zowie Morfea.
WEś żab ziemnych 2. albo 3. usiekaj, smaż w Oliwie, tym olejkiem smaruj jest pewny. Item. z Drzewa jesionowego wypalony Spiritus oraz z olejkiem zmięszawszy go, z wodką fiałkową, ocieraj twarz jest pewny.
, á bogáty drugi, PIerwszy piiak iest mądry, á bogáty drugi. Piąty[...] Szosty przysięga[...] brzytko, Siodmy pali, Osmy záś wyprzedaie wszystko. Dźiewiąty, co pod serce ma, to ći wyiáwi, Spi dźiesiąty, w głos szpetność Iedenasty práwi. Nálazł się też dwánásty, (ni bárełá) bluie, Ostátni iák furyat,k ludźi nápástuie. Tráktát Pierwszy Ná Trąd po twarzy, ktory się zowie Morphea.
WEś żab źiemnych 2. álbo 3. usiekay, smaż w Oliwie, tym oleykiem smáruy iest pewny. Item. z Drzewá ieśionowego wypalony Spiritus oraz z oleykiem zmięszawszy go, z wodką fiałkową, ocieray twarz iest pewny.
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 85
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
Bogaty mammony/ Boś na to jak niechciwy/ tak w to zamożony. Leć serce me/ wirszów ci parę posłać myśli/ Wierszów mi nieodsyłai/ dobry afekt przyśli. Komuś.
NIe skrewnienia pochodzi/ ze cię Szwagrem zowę. Leć ześ/ co Szwagrów czyni/ rzecz poszedł na owe. Na Furiata.
Ze z tobą milcząc Siedziem/ więc stroisz furią/ Nie lubie mówisz człeka/ ztą melancholią. Stwą rozmową porwoneś Bracie Boży kaźni/ I pies tego niekąssa/ kto też psa niedraźni. Jednemu Omnigenae Consangui: P. Pr.
PEdasz zeć Książę Krewny/ ale niebądź plotką/ To z Matki/ Z Ojca
Bogáty mámmony/ Boś ná to iák niechćiwy/ ták w to zámożony. Leć serce me/ wirszow ći parę posłáć myśli/ Wierszow mi nieodsyłai/ dobry áffekt przyśli. Komuś.
NIe zkrewnienia pochodźi/ zę ćię Szwágręm zowę. Leć ześ/ co Szwágrow czyni/ rzecz poszedł ná owe. Ná Furiatá.
Ze z tobą milcząc Siedziem/ więc stroisz furią/ Nie lubie mowisz człeká/ ztą meláncholią. Ztwą rozmową porwoneś Bráćie Boży kaźni/ Y pies tego niekąssa/ kto tesz psá niedraźni. Iednemu Omnigenae Consangui: P. Pr.
PEdasz zeć Xiązę Krewny/ ále niebądź plotką/ To z Mátki/ Z Oycá
Skrót tekstu: KochProżnEp
Strona: 27
Tytuł:
Epigramata polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
młynkiem idzie, woczach się wszytko mieni. 8. Co sprawuje szaleństwo? Gdy się mózg za pali, albo sam z siebie, albo z humorów ostrych i gorących, które gdy będą melancholiczne tedy szalejący gadać nie chce. a jak zaś gadać pocznie tedy nie wie kiedy przestać, jeżeli będą choleryczne, to szalonego furiatem czynią. jeżeli ze krwie spalonej dymy będą wstępować, to szalejący wszytko się śmieje. głowę zaś zapalają w długie niespania, i wielkie frasunki, dla tego z tych dwu przyczyn wiele od rozumu odchodzi, dla tego też przy szaleństwie gorączka zwykła bywać. 9. Czemu się głowa ściętego rucha? To pewna iż tam dusze
młynkiem idźie, woczach się wszytko mieni. 8. Co sprawuie szálenstwo? Gdy sie mozg za pali, álbo sam z siebie, álbo z humorow ostrych y gorących, ktore gdy będą melancholiczne tedy száleiący gadáć nie chce. á iák záś gádáć pocznie tedy nie wie kiedy przestáć, ieżeli będą choleryczne, to szalonego furiatem czynią. ieżeli ze krwie zpaloney dymy będą wstępowáć, to száleiący wszytko się śmieie. głowę záś zápaláią w długie niespánia, y wielkie frásunki, dla tego z tych dwu przyczyn wiele od rozumu odchodzi, dla tego też przy szaleństwie gorączká zwykłá bywáć. 9. Czemu się głowá ściętego rucha? To pewna iż tám dusze
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 254
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
z humoru melancholicznego do głowy idą albo też kew w głowie będąca wygórę, i dymami napełni głowę mózgowi się przykrzy. 29. Czemu mali gniewliwi? Krew w sercu zagrzawszy się gorące dymy do głowy puszcza, a iz u małych od serca do głowy nie daleko nie przestygszy zachodzą, i głowę zapalają, i czynią nieuważnemi furiatami: ze mając mózg zarażony gniewowi służą. 30. Czemu w wielkim frasunku już ziębnie już zagrzewa się człowiek? W takim razie biedzi się krew z sobą, biedzą się yduchy to ku skórze to ku sercu biegając: bo gdy nadzieja się trochę rozświeci, to bieży na wierzch bojaźń ściśnie, to krew ku sercu i
z humoru melancholicznego do głowy idą álbo tesz kew w głowie będąca wygorę, y dymami nápełni głowę mozgowi się przykrzy. 29. Czemu mali gniewliwi? Krew w sercu zágrzawszy się gorące dymy do glowy puszcza, á iz u máłych od sercá do głowy nie dáleko nie przestygszy záchodzą, y glowę zápaláią, y czynią nieuważnemi furiatámi: ze máiąc mozg záráżony gniewowi służą. 30. Czemu w wielkim frásunku iusz ziębnie iusz zágrzewa się człowiek? W tákim rázie biedzi się krew z sobą, biedzą sie yduchy to ku skorze to ku sercu biegáiąc: bo gdy nádzieia się trochę rozświeći, to bieży ná wierzch boiaźń śćiśnie, to krew ku sercu y
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 273
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
żarty/ i mores distincti Nil modestum w postempku. Piosneczki/ dopieroż Których i słuchać ciężko/ chłopcy wyśpiewają. Opiwszy się do korda/ albo do komory Gdy gospodarz uciecze/ a młodę ma żonę/ Nie śmie chudzina do dom nazad przyść/ bojąc się Księdza i kroda oraz/ zapomni wszystkiego. Zwłaszcza że Ksiądz furiat/ który niejednemu Palce obciął; dobrze że głowa się ostała. Żadna egzekucja/ żadna sprawiedliwość; Przyczyna/ że co zechce Ksiądz/ to śmiele zrobi/ Bowiem zwierzchność tak waży/ jako Wielbłąd myszkę. Z tąd przychodziło czasem/ że też saeculare Brachium sprawiedliwość z nich sobie czyniło. Często patientia laesa obraca się W gniew
żarty/ y mores distincti Nil modestum w postempku. Piosneczki/ dopierosz Ktorych y słuchać ćięszko/ chłopcy wyśpiewáią. Opiwszy się do korda/ albo do komory Gdy gospodarz vćiecze/ á młodę má żonę/ Nie śmie chudźiná do dom nazad przyść/ boiąc się Xiędza y kroda oraz/ zápomni wszystkiego. Zwłaszczá że Xiądz furiat/ ktory nieiednemu Palce obćiął; dobrze że głowa się ostałá. Żadna exekucya/ żadna spráwiedliwość; Przyczyná/ że co zechce Xiądz/ to śmiele zrobi/ Bowiem zwierzchność ták waży/ iáko Wielbłąd myszkę. Z tąd przychodźiło czásem/ że też saeculare Brachium spráwiedliwość z nich sobie czyniło. Często patientia laesa obraca się W gniew
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 125
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
dotrzymać musiał. Ten proceder godzien jest przyznawam nagany/ Ale immodestya Księży często Panów Przywodzi do furyj i brzydkiej rozpaczy. Nie takim był Chrystus pasterzem. O Boże! na toż Księże intraty. SATYRA X. Kłocą się prawem z sąmsiady a czasem mniej słusznie. Nie tylko prawem lecz i lewem. Zwaicy z nich i furiaci. Quod lubet, licet. Z tąd też drugi oberwie czegoby nie chciał. Do czego immodestia przyczyną Księgi Czwartej
Czemu dawszy już pokoj/ idźmy do ich zabaw. Cóż tedy czynią w domu/ i czym swój czas trawią Otia dant vitia. z Kucharką zabawa. Je/ śpi/ leży/ a przy
dotrzymáć muśiał. Ten proceder godźien iest przyznawam nagany/ Ale immodestya Xięży często Panow Przywodźi do furyi y brzydkiey rospaczy. Nie tákim był Christus pasterzem. O Boże! ná toż Xięże intraty. SATYRA X. Kłocą się prawem z sąmsiady á czásem mniey słusznie. Nie tylko prawem lecz y lewem. Zwaicy z nich y furyaći. Quod lubet, licet. Z tąd też drugi oberwie czegoby nie chćiał. Do czego immodestia przyczyną Xięgi Czwartey
Czemu dawszy iuż pokoy/ idźmy do ich zabaw. Coż tedy czynią w domu/ y czym swoy czás trawią Otia dant vitia. z Kuchárką zábawa. Ie/ spi/ leży/ á przy
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 126
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
moje żyto widzę jeszcze mi dobito. Żem mu był rad/ dla tego powinien mię i źle Wspominać/ i źle życzyć? taki nasz gość Polski. Staropolskie ceremonie szczyre. Taki mi gość miły co się kontentuje tym co dom ma. Przyganiających nie chcę, ani szpiegów. SATYRA V. Ani zwadliwych. Ani furiatów. Ani obmowców. A moja ochota w co, i koszt i niewczas? Chleb z solą z dobrą wolą.
Ale ty Mikołaju przybądź do mnie proszę: Bo cię znam, że tak rzekę, intus et in cute Nie uprzykrzysz mnie się ty/ przyjmiesz to co dom ma. Zostawmy tym bankiety oraz i nieszcrzyrość
moie żyto widzę ieszcze mi dobito. Żem mu był rad/ dla tego powinien mię y źle Wspomináć/ y źle życzyć? táki nász gość Polski. Staropolskie ceremonie szczyre. Táki mi gość miły co się contentuie tym co dom ma. Przyganiáiących nie chcę, áni szpiegow. SATYRA V. Ani zwadliwych. Ani furyatow. Ani obmowcow. A moiá ochota w co, y koszt y niewczás? Chleb z solą z dobrą wolą.
Ale ty Mikołáiu przybądź do mnie proszę: Bo ćię znam, że ták rzekę, intus et in cute Nie vprzykrzysz mnie się ty/ przyimiesz to co dom ma. Zostawmy tym bánkiety oraz y nieszcrzyrość
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 145
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
żadnego wołania abo uprzykrzenia/ bo każdy początek przykry. Nie dali też wsiadać na się z przodku/ na czas inszy odłożyć/ a barziej go co raz pokłusawszy przy koniu do tego przywodzić/ aby dobrowolnie pozwolił dosieść/ a dał na sobie spokojnie jeździć/ czego łacno dowiedzie nieskwapliwy a barzo cierpliwy umysł ludzki. Pijanicy/ furiatowi/ łbu niecierpliwemu nie tylko piastować/ ale ledwie patrzać na nadobne i młode źrzebię pozwolić może. Prawda żeć ciężko podobno przyjdzie znosić długo i cierpliwie końskie szaleństwo i młodą burzliwość/ ale wspomniawszy że też on osobę twą wiernie i dłużej ma nosić/ łacniej się rozumnemu dać do tego przywieść. Sat cito, si sat
żadnego wołánia ábo vprzykrzenia/ bo káżdy początek przykry. Nie dali też wśiádáć ná się z przodku/ ná czás inszy odłożyć/ á bárźiey go co raz pokłusawszy przy koniu do tego przywodźić/ áby dobrowolnie pozwolił dośieść/ á dał ná sobie spokoynie ieźdźić/ czego łácno dowiedźie nieskwápliwy á bárzo ćierpliwy vmysł ludzki. Piiánicy/ furiatowi/ łbu niećierpliwemu nie tylko piástowáć/ ále ledwie pátrzáć ná nadobne y młode źrzebię pozwolić może. Prawdá żeć ćięszko podobno prziydźie znośić długo y ćierpliwie końskie szaleństwo y młodą burzliwość/ ále wspomniawszy że też on osobę twą wiernie y dłużey ma nośić/ łácniey się rozumnemu dáć do tego przywieść. Sat cito, si sat
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: F
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
i w cierpliwym barzo łagodnym ogłaskiwaniu. Jednakże określić osobę i sposób Kawalkatora/ nie zda mi się choć nakrotce opuścić. Pragnę tedy osoby umysłu wesołego/ wolnego/ cierpliwego/ subtelnego/ statecznego i pilnego/ naturę końską upatrującego/ ostróżnego i czułego: czytać/ pisać przynamniej/ abo i rysować poczęści umiejącego/ nie furiata/ nie pijanicę/ nie ospalcę. Ciała ktemu nie ścierwistego ani wróblego/ urody śrzedniej/ członków zdrowych/ chybkiego/ pracowietego/ konia i tę naukę z natury nie z musu/ nie dla zysku jakiego uprzejmie miłującego/ acz inszych cnot człowiekowi dobremu przynależących nie odrzucam/ te tylko pomieniam/ które właśnie do nauki przynależą.
y w ćierpliwym bárzo łágodnym ogłaskiwániu. Iednákże określić osobę y sposob Káwálkatorá/ nie zda mi się choć nákrotce opuśćić. Prágnę tedy osoby vmysłu wesołego/ wolnego/ ćierpliwego/ subtelnego/ státecznego y pilnego/ náturę końską vpátruiącego/ ostrożnego y czułego: czytáć/ pisáć przynamniey/ ábo y rysowáć poczęśći vmieiącego/ nie furiatá/ nie piiánicę/ nie ospálcę. Ciáłá ktemu nie śćierwistego áni wroblego/ vrody śrzedniey/ członkow zdrowych/ chybkiego/ prácowietego/ koniá y tę náukę z nátury nie z musu/ nie dla zysku iákiego vprzeymie miłuiącego/ ácz inszych cnot człowiekowi dobremu przynależących nie odrzucam/ te tylko pomieniam/ ktore własnie do náuki przynależą.
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Fivv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603