Wiersz Ostatni.
WIem to (odpowie Job) z pokorą Panu Ze nie masz w świecie takowego Stanu, Któregobyś ty nie przeniknął myśli, Albo go nie zgiął, gdy chcesz, jak najściśli? Zgoła, nikt nie jest w rozum tak przybrany, Żeby nie miał być przez cię wybadany, I jam głupie rzekł; i nad siłę moję Śmiał wybadywać niepojętość twoję. Więc, co mi tajno było, albo głucho, Tyś mi otworzył i oczy, i ucho, Dla tego sam się karżę i strofuję, I proch mi na głowę sypiąc, pokutuję. Gdy to Pan skończył, rzekł Elifazowi, Nad tobą się już
Wiersz Ostátni.
WIem to (odpowie Iob) z pokorą Pánu Ze nie masz w świećie tákowego Stánu, Ktoregobyś ty nie przeniknął myśli, Albo go nie zgiął, gdy chcesz, iák nayśćiśli? Zgoła, nikt nie iest w rozum ták przybrány, Zeby nie miał bydź przez ćię wybadány, I iam głupie rzekł; i nád śiłę moię Smiał wybadywáć niepoiętość twoię. Więc, co mi tayno było, álbo głucho, Tyś mi otworzył i oczy, i ucho, Dla tego sam się karżę i strofuię, I proch mi ná głowę sypiąc, pokutuię. Gdy to Pan skończył, rzekł Elifazowi, Nád tobą sie iuż
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 169
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705