wtenczas obrazy. Ale do twojej prawdy wracam się. Azaż mię KiM., przyjachawszy na tę stolicę, nie zastał w moich dziedzicznych majętnościach, od przodków moich (nie z jałmużny skupionych) zacnie i pobożnie nabytych, które raczej ołtarzowi służyły, aniż się z niego szerzyły. Azaż za uczciwe i zacne, a nie gachowskie (przez wszytkie z królem św. pamięci Stefanem wojny) oddawane posługi nie zastał mię KiM. krakowskim starostą, bolesławskim dzierżawcą, a także ryckim i lipnickim? Samę Lanckoronę z łaski IKM. miałem za swe wszytkie koszty, trudy i niebezpieczeństwa, którem tak w interregnum, jako i potym, przez niemały czas urząd
wtenczas obrazy. Ale do twojej prawdy wracam się. Azaż mię KJM., przyjachawszy na tę stolicę, nie zastał w moich dziedzicznych majętnościach, od przodków moich (nie z jałmużny skupionych) zacnie i pobożnie nabytych, które raczej ołtarzowi służyły, aniż się z niego szerzyły. Azaż za uczciwe i zacne, a nie gachowskie (przez wszytkie z królem św. pamięci Stefanem wojny) oddawane posługi nie zastał mię KJM. krakowskim starostą, bolesławskim dzierżawcą, a także ryckim i lipnickim? Samę Lanckoronę z łaski JKM. miałem za swe wszytkie koszty, trudy i niebezpieczeństwa, którem tak w interregnum, jako i potym, przez niemały czas urząd
Skrót tekstu: ZebrzMyszkZatargCz_II
Strona: 199
Tytuł:
Zatarg Zebrzydowskiego z Myszkowskim
Autor:
Mikołaj Zebrzydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
go Pan Bóg w niebie młodszemi ożeni. Któżby czego żałował dla takiego długu, I jam dlatego odszedł kowanego pługu.
WOJCIECH
Dajcie pokój tym plotkom, diabła błaznujecie, Co z pożytkiem to namniej nie upatrujecie. Pilniejsza to radzić nam około patrona, Wiarę dobrze utwierdzić - porwona diabłu żona! Oto lepiej obierzmy pana Gachowskiego Za biskupa, ja, wierę, nie czuję lepszego. Dobry człowiek na wszytkim, tylko rad tańcuje,
A to jawnie poczyna, tym nam serce psuje. U nas się wszytko godzi, tylko nie tańcować, Cicho a źle, ludziom się z tym nie pokazować. Czego oczy nie widzą, trudno ludziom sądzić,
go Pan Bóg w niebie młodszemi ożeni. Któżby czego żałował dla takiego długu, I jam dlatego odszedł kowanego pługu.
WOJCIECH
Dajcie pokój tym plotkom, diabła błaznujecie, Co z pożytkiem to namniej nie upatrujecie. Pilniejsza to radzić nam około patrona, Wiarę dobrze utwierdzić - porwona diabłu żona! Oto lepiej obierzmy pana Gachowskiego Za biskupa, ja, wierę, nie czuję lepszego. Dobry człowiek na wszytkim, tylko rad tańcuje,
A to jawnie poczyna, tym nam serce psuje. U nas sie wszytko godzi, tylko nie tańcować, Cicho a źle, ludziom sie z tym nie pokazować. Czego oczy nie widzą, trudno ludziom sądzić,
Skrót tekstu: SynMinKontr
Strona: 216
Tytuł:
Synod ministrów
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1611
Data wydania (nie wcześniej niż):
1611
Data wydania (nie później niż):
1611
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968