i doktorze; A ty, księże z poetą, zostańcie na dworze. Nazbyt księżej, po chwili Polska będzie Rzymem; A czas też nie po temu zabawiać się rymem.” 302 (P). NA TOŻ DAT GALENUS OPES, DAT JustynIANUS HONORES, PONTIFICAT MOISES CUM SACCO PER CIVITATES
Justynian urzędem, sławny Galen zbiorem, Włóczy się z próżnym Mojżesz po miasteczkach worem. I Homer, kastalijskiej nie szukając strugi, Lada gdzie się napije, jako i kto drugi; Nie doczeka się, żeby parnaskie mu dziewki Poprawiły pod płaszczem wytartym podszewki. 303. EPITALAMIUM JEGOMOŚCI PANU STAROŚCIE WSCHOWSKIEMU Z JEJMOŚCIĄ PANNĄ WOJEWODZIANKĄ RUSKĄ JABŁONOWSKĄ, I JEGOMOŚCI PANU
i doktorze; A ty, księże z poetą, zostańcie na dworze. Nazbyt księżej, po chwili Polska będzie Rzymem; A czas też nie po temu zabawiać się rymem.” 302 (P). NA TOŻ DAT GALENUS OPES, DAT IUSTINIANUS HONORES, PONTIFICAT MOISES CUM SACCO PER CIVITATES
Justynijan urzędem, sławny Galen zbiorem, Włóczy się z próżnym Mojżesz po miasteczkach worem. I Homer, kastalijskiej nie szukając strugi, Leda gdzie się napije, jako i kto drugi; Nie doczeka się, żeby parnaskie mu dziewki Poprawiły pod płaszczem wytartym podszewki. 303. EPITALAMIUM JEGOMOŚCI PANU STAROŚCIE WSCHOWSKIEMU Z JEJMOŚCIĄ PANNĄ WOJEWODZIANKĄ RUSKĄ JABŁONOWSKĄ, I JEGOMOŚCI PANU
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 320
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
oczu gotowa. Umniejsza Ruta barzo Mężczyznom Wenery: Taż białym głowam doda ku twej sprawi cery. Dobrojdziejską jest oczom/ patronką czystości/ I wygodą dowcipnej na czas subtelności. A gdy warzonej sokiem pawiwent polejesz/ Od Plech ostrokąsących wnocy zbezpieczniejesz.
O Cybuli. O Cybuli/ u różnych różne rozumienia/ Cholerykom złą Galen tuszy do jedzenia. Flegmie zasię pomocą/ tenże twirdzi zgoła/ Wszystkim Asclepiona uczy zdrowa Skoła. Skuteczne w niej lekarstwo znajdziesz żołądkowi/ I nawarzy rożanej farbie i glancowi. A gdy komu oblecą włosy z brody/ z głowy/ Ratunek w potłuczonych cybulach gotowy. Cybulanym napuścisz gołe pole sokiem/ Porościeć nie zadługo zaś
oczu gotowa. Vmnieysza Rutá bárzo Mężczyznom Wenery: Taż białym głowam doda ku twey spráwi cery. Dobroydźieyską iest oczom/ pátronką czystośći/ Y wygodą dowćipney ná czás subtelnośći. A gdy wárzoney sokiem páwiwent poleiesz/ Od Plech ostrokąsących wnocy zbespiecznieiesz.
O Cybuli. O Cybuli/ v rożnych rożne rozumienia/ Cholerykom złą Galen tuszy do iedzenia. Phlegmie záśię pomocą/ tenże twirdźi zgołá/ Wszystkim Asclepioná vczy zdrowa Skołá. Skuteczne w niey lekárstwo znaydźiesz żołądkowi/ Y náwárzy rożaney fárbie y gláncowi. A gdy komu oblecą włosy z brody/ z głowy/ Rátunek w potłuczonych cybulách gotowy. Cybulánym nápuśćisz gołe pole sokiem/ Porośćieć nie zádługo záś
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: D
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
materyje natenczas i na ten pisać by się godziło. Ale „medycy tysiąc mają takowych lekarstw, a te z śmiertelnej nie wyprowadzają choroby”. Blechować to jest mizerną lepiąnkę i dziury gdzieniegdzie łatać, nie z fundamentu co radzić. Niewiele taka polityka i politycy warci. Multa medicamina, quae palliare queunt, sanare nequeunt. Galen.
Czwarty sposób cale w teraźniejszym systema Rzplitej niegodziwy, żeby (jak mówiących słyszałem) czasem sprzeciwiających się kontradycentów słabszych w wielkiej konsekwencji na Ojczyznę potrzebach i największych Rzpltej interesach mniej słuchać i czyli ich sztucznie zażyć, czyli też, jak się i trafia, niezbyt aprehendować.
To jest wbrew przeciw (jak mówią
materyje natenczas i na ten pisać by się godziło. Ale „medycy tysiąc mają takowych lekarstw, a te z śmiertelnej nie wyprowadzają choroby”. Blechować to jest mizerną lepiąnkę i dziury gdzieniegdzie łatać, nie z fundamentu co radzić. Niewiele taka polityka i politycy warci. Multa medicamina, quae palliare queunt, sanare nequeunt. Galen.
Czwarty sposób cale w teraźniejszym systema Rzplitej niegodziwy, żeby (jak mówiących słyszałem) czasem sprzeciwiających się kontradycentów słabszych w wielkiej konsekwencyi na Ojczyznę potrzebach i największych Rzpltej interessach mniej słuchać i czyli ich sztucznie zażyć, czyli też, jak się i trafia, niezbyt apprehendować.
To jest wbrew przeciw (jak mówią
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 129
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
.
HELIDONIA albo Helidonium, alias Jaskułcze ziele, którym jaskułki ślepo narodzone, dotknięciem do wzroku przywodzą według Pliniusza, stąd ma cnotę Medendy afekcje oczu: kwitnie gdy się Jaskulki pokazują, a gasnie aż odlatują. Teste Syrenio.
ROSICZKA ziele od Medyków Ros Solis zwane, to Rorydes to Rosella, nie znajome Dioskorydesowi, ani Galenowi starym Medykom, świeżym dopiero wiadome z dziwnych i dzielnych efektów. Większe niż na dwie dłoni na miejscach wilgotnych i piaszczystych rosnące; listeczki ma adynstar łyżeczek, kwiatki białe. Alchimistowie komparią go słońcu w niektórych skutkach, osobliwie: że rozgrzewa i suszy: gdyż nań słońce swoje promienie z osobliwą puszcza influencją Jest złożone ze
.
HELIDONIA albo Helidonium, alias Iaskułcze ziele, ktorym iaskułki ślepo narodzone, dotknięciem do wzroku przywodzą według Pliniusza, ztąd ma cnotę Medendi affekcye oczu: kwitnie gdy się Iaskulki pokazuią, a gasnie aż odlatuią. Teste Syrenio.
ROSICZKA ziele od Medykow Ros Solis zwane, to Rorides to Rosella, nie znaiome Dioskorydesowi, ani Galenowi starym Medykom, swieżym dopiero wiadome z dziwnych y dzielnych effektow. Większe niż na dwie dłoni na mieyscach wilgotnych y piaszczystych rosnące; listeczki ma adinstar łyżeczek, kwiatki białe. Alchimistowie komparią go słońcu w niektorych skutkach, osobliwie: że rozgrzewa y suszy: gdyż nań słońce swoie promienie z osobliwą puszcza influencyą Iest złożone ze
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 645
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ściele. Wyrywają go z korzeniem podczas AEquinoctium na wiosnę; suszą przez dni 30. przy miesiącu, a przez to świeci się w nocy.
ROSA Roża już jest dosyć opisana w części 1. Aten odemnie, to tylko tu przydaję, że roża ból głowy uśmierza, mózg i serce posila, krew czyści według Galena. Roże są O Kwiatach i Ziołach Historia naturalna.
różne wspomniane od naturalistów i opisane jako Prenestyńska, Kampańska, Trachinia, mniej czerwona, a kwiat białawy krajami: Milesia, bardzo gorąco, wysoko alias wysokim różowym wykwitająca kolorem: Centifolia wielu listkami wykwitająca, najbardziej w Kampanii konserwująca się: Rosa Graeca inaczej Lychnis rzeczona,
sciele. Wyrywaią go z korzeniem podczas AEquinoctium na wiosnę; suszą przez dni 30. przy miesiącu, á przez to swieci się w nocy.
ROSA Roża iuż iest dosyć opisana w części 1. Aten odemnie, to tylko tu przydaię, że roża bol głowy usmierza, mozg y serce posila, krew czysci według Galena. Roże są O Kwiatach y Ziołach Historyá naturalná.
rożne wspomniane od naturalistow y opisane iako Prenestynska, Kampańska, Trachinia, mniey czerwona, á kwiat białawy kraiami: Milesia, bardzo gorąco, wysoko alias wysokim rożowym wykwitaiąca kolorem: Centifolia wielu listkami wykwitaiącá, naybardziey w Kampanii konserwuiąca się: Rosa Graeca inaczey Lychnis rzeczona,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 338
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wiśnie od naszych większe, ale do smażenia nie są zgodne ani do suszenia, co zwyczajne wiśnie ususzy wszy dla chorych są pomocą. Drzewa Kasztany leśne i ogrodowe, owoc wydają ciepły w pierwszym stopniu, suchy w wtórym. Łatwe są ku strawieniu, mięczą ciało i męcherz, pieczone lub gotowane, womit utrzymują: według Galena sławnego starego medyka, nad wszystkie owoce tuczą. Frukt mniej w Polsce uważany Pigwy; które jeśli są wielkie, wielki też wydają owoc, małe mniejszy. Zbierane być mają w Październiku; dojrzałości z farby doszedłszy. Alesadzię je rzadko należy, bo krople rosy deszczu zjednych spadające innym szkodzą. Sadzą je i szczepią;
wisnie od naszych większe, ale do smażenia nie są zgodne ani do suszenia, co zwyczayne wisnie ususzy wszy dla chorych są pomocą. Drzewa Kasztany leśne y ogrodowe, owoc wydaią ciepły w pierwszym stopniu, suchy w wtorym. Łatwe są ku strawieniu, mięczą ciało y męcherz, pieczone lub gotowane, womit utrzymuią: według Galena sławnego starego medyka, nad wszystkie owoce tuczą. Frukt mniey w Polszcze uważany Pigwy; ktore iezli są wielkie, wielki też wydaią owoc, małe mnieyszy. Zbierane bydź maią w Pazdzierniku; doyrzałości z farby doszedłszy. Alesadzię ie rzadko należy, bo krople rosy deszczu ziednych spadaiące innym szkodzą. Sadzą ie y szczepią;
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 387
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Izaak Filozof radzi, po melonie żadnej nie jesć potrawy, aż się on strawi w żołądku. O Ekonomice, mianowicie o Ogrodzie Włoskim.
Serenius Medyk wylicza 12. radzajów melonowych. Przyrodzenie melonów zimne, wilgotne, Znak doścignienia jego, kiedy się łatwo od swej szypułki da urwać. Nie tuczy ciała ludzkiego jedzenie nielonów według Galena, womity wzbudza i febry czasem. Sałaty, albo łocygi natura jest zimna, i wilgotna. Nasienie jej bardziej szkodzi niż sama sałata. Ona chęć do jedżenia sprawuje, spanie przywodzi, ciekączkę Augusta Cesarza Rzymskiego Antonius Muza medyk Cesarski nią uleczył stąd sałata poczęła być w estymie u Rzymianów. Prezerwuje też od upicia według Rufa
Izaak Filozof radzi, po melonie żadney nie iesć potrawy, aż się on stráwi w zołądku. O Ekonomice, mianowicie o Ogrodzie Włoskim.
Serenius Medyk wylicza 12. radzaiow melonowych. Przyrodzenie melonow zimne, wilgotne, Znak doścignienia iego, kiedy się łatwo od swey szypułki da urwać. Nie tuczy ciała ludzkiego iedzenie nielonow według Galena, womity wzbudza y febry czasem. Sałaty, albo łocygi natura iest zimna, y wilgotna. Nasienie iey bardziey szkodzi niż sama sałata. Ona chęć do iedźenia sprawuie, spanie przywodzi, ciekączkę Augusta Cesarza Rzymskiego Antonius Muza medyk Cesarski nią uleczył ztąd sałata poczeła bydź w estymie u Rzymianow. Prezerwuie też od upicia według Ruffa
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 439
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
spowiedając szczyrą prawdę prawiąc/ inaczej/ kapłan według spowiedzi was z waszym potępieniem rozgrzeszy: a lekarz z powieści niepewnej was jako uleczy/ same tego doznacie: wprawdzieć najdzie miedzy nami i to i owo/ jako i u was/ najdzie mężczyżny/ co chcą być mędrszy nad lekarze/ mniemając że się z ojcem swym Galenem niewydają/ i nie to co im Doktorowie każą/ ale co się im zda/ to przy lekach odprawują/ aco większa że tak zbłądzili/ że nie lekarskich dziejów o w nauce biegłych trzymają: miedzy wami niewiastki także/ i tym podobne są rozumki/ ba co gorsza/ i szyderstwa/ że śmiecie miasto
spowiedáiąc szczyrą práwdę práwiąc/ ináczey/ kápłan według spowiedźi was z wászym potępieniem rozgrzeszy: á lekarz z powieśći niepewney was iáko vleczy/ sáme tego doznaćie: wprawdźieć naydźie miedzy námi y to y owo/ iáko y v was/ naydźie mężczyżny/ co chcą być mędrszy nád lekárze/ mniemaiąc że się z oycem swym Galenem niewydáią/ y nie to co im Doktorowie każą/ ále co się im zda/ to przy lekách odpráwuią/ áco większa że ták zbłądźili/ że nie lekárskich dźieiow o w náuce biegłych trzymáią: miedzy wámi niewiastki tákże/ y tym podobne są rozumki/ bá co gorsza/ y szyderstwá/ że śmiećie miásto
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: F4v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
/ od czwartego Księżyca/ i aż do siódmego: jednak te mniej/ a gdy płód jeszcze młodszy abo starszy purgaciej nie dawać/ tę sentencją źle niektórzy do krwie puszczania przyciągają i też rozszerzają/ a Hipp: radniej tego słowa leki używa do lekarstwa purgującego/ jako też wszyscy wykładacze jego/ jednymi usty/ i sam Galen toż wyznawa/ abowiem gdyby o krwi puszczaniu rozumiał/ tedyby pierwszych miesięcy nie wyliczał. Już przeto od czwartego Księżyca porządkiem/ aż do siódmego (potym ostróżnie) purgujące leki mogą być dane/ ale i to nie ustawnie/ ani zawżdy/ ale gdy wilgotności się przebiegają w ciele/ gdzie trzy przestrogi pamiętać trzeba.
/ od czwartego Kśiężycá/ y áż do śiodmego: iednák te mniey/ á gdy płod ieszcze młodszy ábo stárszy purgáciey nie dáwáć/ tę sentencyą źle niektorzy do krwie puszczánia przyćiągáią y też rozszerzáią/ á Hipp: rádniey tego słowá leki vżywa do lekárstwá purguiącego/ iáko też wszyscy wykłádácze iego/ iednymi vsty/ y sam Galen toż wyznawa/ ábowiem gdyby o krwi puszczániu rozumiał/ tedyby pierwszych mieśięcy nie wyliczał. Iuż przeto od czwartego Kśiężycá porządkiem/ áż do śiodmego (potym ostrożnie) purguiące leki mogą być dáne/ ále y to nie vstáwnie/ áni zawżdy/ ále gdy wilgotnośći się przebiegáią w ćiele/ gdźie trzy przestrogi pámiętać trzebá.
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: G4v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Doktorem/ Iuris impertiae będąc Profesorem. Byłęś jedno sprzęt miałksiąg miał Jednabne szaty/ A na głowie nie mądrej noś Bieret rogaty. Jużcie pewnie Doktorem owi Dziurystowie/ Mieć będą /co oleju mało mają w głowie. Bądź też jeśliż pochopny przerwisz kęs Greczyzny/ A Hipokratesowe przeczci Aforysmy. Więc też możesz z Galena nieco alegować/ A do Apteki lada receptę sformować. Chociaż przepisz od inszych/ bądź też i z Herbarza/ Już za naćwieczeńszego tak urościesz łgarza. Już za naćwiczeńszego tak urościesz łgarza. Gdyż experiencja stoi medycina/ Też znie yprędko Bogatym największa chudzina. I stąd się takich wiele już dziś namnożyło: Ze każdemu Doktorskie
Doktorem/ Iuris impertiae będąc Professorem. Byłęś iedno sprzęt miałkśiąg miał Iednabne száty/ A ná głowie nie mądrey noś Bieret rogáty. Iużćie pewnie Doktorem owi Dźiurystowie/ Mieć będą /co oleiu máło máią w głowie. Bądź też ieślisz pochopny przerwisz kęs Greczyzny/ A Hipokrátesowe przeczći Aforysmy. Więc też możesz z Gálena nieco allegowáć/ A do Apteki ládá receptę zformowáć. Choćiasz przepisz od inszych/ bądź też y z Herbarzá/ Iuż za naćwieczeńszego ták vrośćiesz łgarzá. Iuż za naćwiczeńszego ták vrośćiesz łgarza. Gdyż experientia stoi medyciná/ Też znie yprędko Bogátym naywiększa chudźiná. Y stąd sie tákich wiele iuż dźiś námnożyło: Ze káżdemu Doktorskie
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: F2
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609