w ogród. Przy Pałacu po między drzewa podawać prastwo śpiewające, słowiki, kanarki, drozdy, kosy etc. Centrum albo srodek ogroda mają zdobić kwatery wysadzone, to bukszpanem, to lewandą, to rutą: a to wszystko sadzić należy pod linią i sznur, wyrabiając to floresy, czasem in defectu bukszpanu wysadzają darniem albo gazonem. Grzędy po między bukszpan rabaty zwane, nasiewają kwiatkami delikatnemi, rzadkiemi, aby plantę kwater nie psuły, i nie tłumiły, jako to liliami, tulipanami, narcyzami, piwonią etc. Stawiają po tychże grządeczkach wazy z kwiatami cudzoziemskiemi, z tuberozą, gwoździkami pełnemi, dzielzaminami: wystawiony bywa Flos mirabilis zwany, Flos
w ogrod. Przy Pałacu po między drzewa podawać prastwo spiewaiące, słowiki, kanarki, drozdy, kosy etc. Centrum albo srodek ogroda maią zdobić kwatery wysadzone, to bukszpanem, to lewandą, to rutą: á to wszystko sadzić należy pod linią y sznur, wyrabiaiąc to floresy, czasem in defectu bukszpanu wysadzaią darniem albo gazonem. Grzędy po między bukszpan rabaty zwane, nasiewaią kwiatkami delikatnemi, rzadkiemi, aby plantę kwater nie psuły, y nie tłumiły, iako to liliami, tulipanami, narcyzami, piwonią etc. Stawiaią po tychże grządeczkach wázy z kwiatami cudzoziemskiemi, z tuberozą, gwoździkami pełnemi, dzielzaminami: wystawiony bywa Flos mirabilis zwany, Flos
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 430
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, na Południe Natolii na morzu Medyterrańskim, pod Niebem zawsze jasnym. Zwała się przedtym Ofiusa, od wielu wężów, to Etaera Stadia. Był tu smok srogi, na którego Kawalerowie Rodyiscy odwagi zażyć chcieli, ale Magister Ordinis Helion de Villa nova zakazał, iż ich wiele na tej imprezie zginęło, aż go Deodatus de Gazon uchodził, jakom wywiódł tę Historią w Części I. Aten fol: 498.[...] wana Insuła cała od Rodus Miasta założonego 700. laty przed Chrystusem narodzonym, na pagórku przez Foronesa Króla Argiwów. Port ma dobry, do którego jedna tylko wniść może galera: Przy wejściu są dwie wieże na dwóch skałach; na których
, na Południe Natolii na morzu Mediterrańskim, pod Niebem zawsze iasnym. Zwała się przedtym Ophiusa, od wielu wężow, to AEthaera Stadia. Był tu smok srogi, na ktorego Kawalerowie Rodyiscy odwagi zażyć chcieli, ale Magister Ordinis Helion de Villa nova zakazał, iż ich wiele na tey imprezie zgineło, aż go Deodatus de Gazon uchodził, iakom wywiodł tę Historyą w Części I. Aten fol: 498.[...] wana Insuła cała od Rhodus Miasta założonego 700. laty przed Chrystusem narodzonym, na pagorku przez Foronesa Króla Argiwów. Port ma dobry, do ktorego iedna tylko wniść może galera: Przy weyściu są dwie wieże na dwoch skałach; na których
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 516
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
, Książę, Senator bogaty, Co dzień się stroi w purpurową Togę? Odmienia różne na Festyny szaty, Podlejszych znowu zażywa na drogę, Kwiaty ogródne przy codziennej gali, W Purpurze chodzą w tej co ją raz wdziali. Cieszyć się Flora, że piękne Partery, Pod Jej dozorem wszystkich wabią oczy, Chodząc po między gazony kwatery, Każdy kwiat spączka ledwo niewyskoczy, Do swej Bogini, i jak Słońce błyśnie, Ten się do ręki, ów do piersi ciśnie, Ptasząt roźlicznych głosy słychać w Gajach, Te gniazdo ścielą, te miejsca szukają,
Te już spokojne, co siedzą na Jajach, Te zaś choć ślepe z Domków wyglądają,
, Xiąże, Senátor bogáty, Co dzień się stroi w purpurową Togę? Odmienia rożne ná Festyny száty, Podleyszych znowu zażywa ná drogę, Kwiáty ogrodne przy codzienney gali, W Purpurze chodzą w tey co ią ráz wdziali. Cieszyć się Flora, że piękne Partery, Pod Jey dozorem wszystkich wábią oczy, Chodząc po między gázony kwátery, Każdy kwiat zpączka ledwo niewyskoczy, Do swey Bogini, y iák Słońce błyśnie, Ten się do ręki, ow do piersi ćiśnie, Ptásząt roźlicznych głosy słychać w Gaiach, Te gniazdo ścielą, te mieysca szukaią,
Te iuż spokoyne, co siedzą ná Jaiach, Te zaś choć ślepe z Domkow wyglądaią,
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 101
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752