psy drażni jako ty, Psi go zjedzą na starość pod cudzymi płoty.” 155 (F). QUEM CALCEUS URGET ET UXOR
Na dwie złe rzeczy, kto chce, dam zdrową przestrogę, Komu żona dokucza, a bot ciśnie nogę. Bot przerżnąć, bo znośniejsza widzieć w bocie dziurę Niźli długo na nodze startą goić skórę. Co ze złą żoną czynić, nie widzę, nieboże, Gdy jej, jako botowi, dziura nie pomoże; Ale przecie poradzę: z taką się nie swatać, Bo snadniej dziurę zrobić niźli ją załatać, A trzeba by: bo jeśli było tam co miodu, Rdzę złości zostawiwszy, uciekło do spodu.
psy drażni jako ty, Psi go zjedzą na starość pod cudzymi płoty.” 155 (F). QUEM CALCEUS URGET ET UXOR
Na dwie złe rzeczy, kto chce, dam zdrową przestrogę, Komu żona dokucza, a bot ciśnie nogę. Bot przerżnąć, bo znośniejsza widzieć w bocie dziurę Niźli długo na nodze startą goić skórę. Co ze złą żoną czynić, nie widzę, nieboże, Gdy jej, jako botowi, dziura nie pomoże; Ale przecie poradzę: z taką się nie swatać, Bo snadniej dziurę zrobić niźli ją załatać, A trzeba by: bo jeśli było tam co miodu, Rdzę złości zostawiwszy, uciekło do spodu.
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 75
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
z poruszenia wynikające nie poglądając/ do których gdy przypieszał/ pokłon uczynił za dobrodziejstwo doznane miłosiernej Dobredziejce swej/ i Świętej Corze świętych Joachima i Anny/ konterfet jej błogosławioną twarz representujący z reuerencją całował; zrzucił tłumoki wielkie duchownych ciężarów przez Spowiedź/ która u Presbytera Bożego uczynił/ umiejącego duszewne te rany leczyć/ i te dobrze goić/ to jest/ nauka (czego po każdym Spowiedniku Z. Basilius potrzebuje) i doświadczeniem. Z Odkupicielem zjednoczył się jeszcze lepiej/ a prawie tak jako pierwej umocnił się za Niedziel trzy/ z tak wielkiej i ciężkiej choroby/ jaka jest członków z bólem rosłabienie/ ochoczo wziął się za prace/ i w miasto Niedziel
z poruszenia wynikáiące nie poglądáiąc/ do ktorych gdy przypieszał/ pokłon vczynił zá dobrodźieystwo doznáne miłośierney Dobredźieyce swey/ y Swiętey Corze świętych Ioáchimá y Anny/ conterfet iey błogosłáwioną twarz representuiący z reuerentią cáłował; zrzućił tłumoki wielkie duchownych ćiężarow przez Spowiedź/ ktora v Presbyterá Bożego vczynił/ vmieiącego duszewne te rány leczyć/ y te dobrze goić/ to iest/ náuka (czego po káżdym Spowiedniku S. Básilius potrzebuie) y doświádczeniem. Z Odkupićielem ziednoczył się ieszcze lepiey/ á práwie ták iáko pierwey vmocnił się zá Niedźiel trzy/ z ták wielkiey y ćiężkiey choroby/ iáka iest członkow z bolem rosłábienie/ ochoczo wziął się zá prace/ y w miásto Niedźiel
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 167.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
te blizny nagrodzi/ gdy włoży w twoję duszę nowe cnoty/ ktotycheś przedtym nie miewał: cnoty nad złotogłowy droższe/ jako skromność/ cichość/ roztropność/ które więc za przygodami do człowieka się wnoszą. Dawne przysłowie było u Greków; Vulnerans medebitur: ten co ranił uleczy. Obrażony był jeden oszczepem Achilesowym/ rana się goić niechciała; więc dostano oszczepu/ i żelaza trochę z niego ukruszono/ i ranę tym leczono/ i ule- czono. Bajka to pewnie była; ale to prawda co powiedają/ iż nocumenta documenta; quod nocet docet. A ta nawiętsza/ iż Pan Bóg rozum daje gdy karze: Vexatio dat intellectum. Więc nie
te blizny nágrodźi/ gdy włoży w twoię duszę nowe cnoty/ ktotycheś przedtym nie miewał: cnoty nád złotogłowy drozsze/ iáko skromność/ ćichość/ rostropność/ które więc zá przygodámi do człowieká się wnoszą. Dawne przysłowie byłó v Grekow; Vulnerans medebitur: ten co ránił vleczy. Obráżony był ieden oszczepem Achilesowym/ ráná się goić niechćiáłá; więc dostano oszczepu/ y żelázá trochę z niego vkruszono/ y ránę tym leczono/ y vle- czono. Bayká to pewnie byłá; ále to prawdá co powiedáią/ iż nocumenta documenta; quod nocet docet. Á tá nawiętsza/ iż Pan Bog rozum dáie gdy karze: Vexatio dat intellectum. Więc nie
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 81
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
) Upławom białym.
Tym sposobem używane/ upławy białe Paniom zawściaga. (Plin:)
Macice zaziębieniu u zawarciu/ barzo użyteczny/ kąpaniem naparzając ją. Także Pary w otwór łona puszczaniem i plastrowaniem. Miesięczną.
Miesięczną chorobę białogłowską zatrzymaną wzbudza i wywodzi/ przerzeczonym sposobem używany. (Gal:) Wrzodom plugawym/ i goić się nie chcącym.
Wrzody/ które dla zbytniej wilgotności goić się niechcą/ warzonego juchą przemywać dobrze/ a Prochem jego zasypować/ też do maści przymieszany osobliwie je wysusza i goi. Gnilcu i zawrzedziałości w uściech
Zawrzedziałości w uściech/ i Gnilec leczy/ płócząc je tą naprzód wodą/ w którejby był warzony/
) Vpłáwom białym.
Tym sposobem vżywáne/ vpłáwy białe Pániom záwsćiaga. (Plin:)
Mácice záźiębieniu u záwárćiu/ bárzo vżyteczny/ kąpániem náparzáiąc ią. Tákże Páry w otwor łoná pusczániem y plastrowániem. Mieśięczną.
Miesięczną chorobę białogłowską zátrzymáną wzbudza y wywodźi/ przerzeczonym sposobem vżywány. (Gal:) Wrzodom plugáwym/ y goić sie nie chcącym.
Wrzody/ ktore dla zbytniey wilgotności goić sie niechcą/ wárzonego iuchą przemywáć dobrze/ á Prochem ieg^o^ zásypowáć/ też do máśći przymieszány osobliwie ie wysusza y goi. Gnilcu y záwrzedziáłośći w vśćiech
Záwrzedźiáłośći w vściech/ y Gnilec leczy/ płócząc ie tą naprzod wodą/ w ktoreyby był wárzony/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 27
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
zawściaga. (Plin:)
Macice zaziębieniu u zawarciu/ barzo użyteczny/ kąpaniem naparzając ją. Także Pary w otwór łona puszczaniem i plastrowaniem. Miesięczną.
Miesięczną chorobę białogłowską zatrzymaną wzbudza i wywodzi/ przerzeczonym sposobem używany. (Gal:) Wrzodom plugawym/ i goić się nie chcącym.
Wrzody/ które dla zbytniej wilgotności goić się niechcą/ warzonego juchą przemywać dobrze/ a Prochem jego zasypować/ też do maści przymieszany osobliwie je wysusza i goi. Gnilcu i zawrzedziałości w uściech
Zawrzedziałości w uściech/ i Gnilec leczy/ płócząc je tą naprzód wodą/ w którejby był warzony/ a potym prochem jego zasypując wycierając. (Gal Eginera)
záwsćiaga. (Plin:)
Mácice záźiębieniu u záwárćiu/ bárzo vżyteczny/ kąpániem náparzáiąc ią. Tákże Páry w otwor łoná pusczániem y plastrowániem. Mieśięczną.
Miesięczną chorobę białogłowską zátrzymáną wzbudza y wywodźi/ przerzeczonym sposobem vżywány. (Gal:) Wrzodom plugáwym/ y goić sie nie chcącym.
Wrzody/ ktore dla zbytniey wilgotności goić sie niechcą/ wárzonego iuchą przemywáć dobrze/ á Prochem ieg^o^ zásypowáć/ też do máśći przymieszány osobliwie ie wysusza y goi. Gnilcu y záwrzedziáłośći w vśćiech
Záwrzedźiáłośći w vściech/ y Gnilec leczy/ płócząc ie tą naprzod wodą/ w ktoreyby był wárzony/ á potym prochem ieg^o^ zásypuiąc wyćieráiąc. (Gal Eginera)
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 27
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/ znowu warzyć/ dotąd aż się ręku nie imię/ dopieroż te drugie rzeczy/ miałko utarte wsypać/ i potoczyć w koty. Zielnik D. Symona Syrenniusa. Skutki tego Plastru. Ranom.
Rany świeże goi. Żyłom.
Przecięte suche żyły spają i leczy. Wrzodom
Wrzodom i sadzelom zastarzałym/ które się goić niechcą/ barzo użyteczny. Zołzy.
Zołzy i Gruczoły.
Gruczoły. I wszelakie Twardości.
Twardości odmiękcza i rozpadza. Ranom.
Ranie wszelakie jadem zarażony z broni jadowitej/ barzo jest użyteczny.
Gal. Bolączkom.
Bolączkom wzdętym potrzebny. Cwieki.
Ćwieki albo brodawki twarde pod palcy w nogach/ Łacinnicy Furunculos zowią/
/ znowu wárzyć/ dotąd áż sie ręku nie imie/ dopieroż te drugie rzeczy/ miáłko vtárte wsypáć/ y potoczyć w koty. Zielnik D. Symoná Syrenniusá. Skutki tego Plastru. Ránom.
Rány świeże goi. Zyłom.
Przećięte suche żyły spaią y leczy. Wrzodom
Wrzodom y sadzelom zástárzáłym/ ktore sie goić niechcą/ bárzo vżyteczny. Zołzy.
Zołzy y Gruczoły.
Gruczoły. Y wszelákie Twárdośći.
Twárdosći odmiękcza y rospadza. Ránom.
Ránie wszelakie iádem zarażony z broni iádowitey/ bárzo iest vżyteczny.
Gal. Bolączkom.
Bolączkom wzdętym potrzebny. Cwieki.
Ćwieki álbo brodawki twarde pod pálcy w nogách/ Laćinnicy Furunculos zowią/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 110
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
na ten czas pod znakiem Lwa/ Skopu/ albo Strzelca: Ale gdzieby się obrócił rogami na wschód Słońca/ po Pełni/ a byłby w znaku wodnistym/ i złym/ jako w Raku/ w Niedźwiadku/ albo w Wodniku/ nietylko żeby miał wyciągać to/ co w ciele tkwi/ i rany goić: ale się tym więcej sprzeciwia/ i wyciągać się nie dają. Rany się rzeszą/ i głębiej się zagnajają. A owszem gdyby jeszcze do tego uczony/ roztropny/ biegły/ i pilny Cyrulik/ któryby nie umiał temu zabiegać był. Rozsądek.
Trojakie ziele tym imieniem/ Daucus od starodawnych Ziołopisów nazwane/ jako
ná ten czás pod znákiem Lwá/ Skopu/ álbo Strzelcá: Ale gdźieby sie obroćił rogámi ná wschod Słońcá/ po Pełni/ á byłby w znáku wodnistym/ y złym/ iáko w Ráku/ w Niedźwiadku/ álbo w Wodniku/ nietylko żeby miał wyćiągáć to/ co w ćiele tkwi/ y rány goić: ále sie tym więcey sprzećiwia/ y wyćiągáć sie nie daią. Rány sie rzeszą/ y głębiey sie zágnaiáią. A owszem gdyby iescze do tego vczony/ rostropny/ biegły/ y pilny Cyrulik/ ktoryby nie vmiał temu zábiegáć był. Rozsądek.
Troiákie źiele tym imieniem/ Daucus od stárodawnych Ziołopisow názwáne/ iáko
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 157
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Gałganem/ w winnym occie mocnym przez noc moczony. Rano potym zarzyć i przecedzić. Przecedzony znowu do zgęszczenia warzyć/ że będzie jako maść. Do tego przydać maści/ którą Basiliką zowią/ cztery łoty/ i rany jadem zarażone flastrować/ tak z nich wszystek jad wyciągnie. Potym Maścią gojącą/ jako inne rany goić. Też sam tenże sok na takie rany kładąc wyciąga znich jad. Macicy.
Macicę z swego miejsca na dół spuszczoną/ w swą klobę przywodzi/ wziąwszy soku tego dwa łoty/ Orzeszków/ albo nasienia z Szyszek Cyprysowego drzewa/ Kadzidła kramnego/ Galasu/ Mastyki/ jagód/ albo ziarnek Mirtynkowych/ po kwincie
Gáłgánem/ w winnym ocćie mocnym przez noc mocżony. Ráno potym zárzyć y przecedźić. Przecedzony znowu do zgęsczenia wárzyć/ że będźie iáko máść. Do tego przydáć máśći/ ktorą Básiliką zowią/ cztery łoty/ y rány iádem záráżone flastrowáć/ ták z nich wszystek iad wyćiągnie. Potym Máśćią goiącą/ iáko ine rány goić. Też sam tenże sok ná tákie rány kłádąc wyćiąga znich iad. Máćicy.
Máćicę z swego mieyscá ná doł spusczoną/ w swą klobę przywodźi/ wźiąwszy soku tego dwá łoty/ Orzeszkow/ álbo naśienia z Szyszek Cyprysowego drzewá/ Kádźidłá kramneg^o^/ Gálásu/ Mástyki/ iágod/ álbo źiarnek Mirtynkowych/ po kwinćie
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 194
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
ranj leczy:
Rany/ i zawrzedziałości/ tak w uściech/ jako w stolcu/ i na członkach wstydliwych goi/ warząc go w czerwonym winie/ a tym ciepło i często usta płocząc/ Gargaryzmy czyniąc/ i inne członki obrażone wymywając. (Tabe.)
In summa/ gdzie potrzeba spajać/ zawściągać/ posilać/ goić/ tego ziela bezpiecznie możem używać/ jako Kostywału/ albo Żywokostu. Rozsądek.
Niektórzy ten Słoneczny obrót Sklepią/ albo Panakiem Sklepionym mienią/ i chcą mieć: ale jako słusznie/ każdy baczyć może z obojga tych ziół opisania. O Lakotnym Zielu/ Rozdział 69.
DZisiejszy Ziołopisowie/ trojakie Ziele Lakotne pokazują. Dioscorydes/
ránj leczy:
Rány/ y záwrzedźiáłośći/ ták w vśćiech/ iáko w stolcu/ y ná członkách wstydliwych goi/ wárząc go w czerwonym winie/ á tym ćiepło y często vstá płocząc/ Gárgáryzmy czyniąc/ y ine członki obráżone wymywáiąc. (Tabe.)
In summa/ gdźie potrzebá spaiáć/ záwśćiągáć/ pośiláć/ goić/ tego źiela bespiecznie możem vżywác/ iáko Kostywału/ álbo Zywokostu. Rozsądek.
Niektorzy ten Słoneczny obrot Sklepią/ álbo Pánákiem Sklepionym mienią/ y chcą mieć: ále iáko słusznie/ káżdy baczyć może z oboygá tych źioł opisánia. O Lákotnym Zielu/ Rozdział 69.
DZiśieyszy Ziołopisowie/ troiákie Ziele Lákotne pokázuią. Dioscorides/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 237
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Krwawniku/ Kurzego ziela/ Benedyctu białego/ Rzepiku/ Kokornaku/ Jallonki/ Zanklu/ Piołunu Ponckiego/ Przymiotu więtszego/ Babki/ Wrotycze/ Gruszczyczki/ Jeleniego tranku/ każdego po garści. To pokrajawszy/ w piwie/ abo w wodzie/ do połowice warzyć/ a pić. Tymże też rany wymywać/ które się goić będą bez wszelakiej maści. Urznienni
Rany urznione w palcach/ list Głowienkowy na nie przyłożony/ palec nim obtoczywszy/ i krew dobrze z rany pierwej wygniotszy/ prędko zagaja. Zielnik D. Simona Syreniusa. Głowienki modre pospolite/ Rozdział 78.
Brunella. Prunella. Consolida maior. Braunnellen/ Gottheyl/ S. Anthonij Kraut
Krwawniku/ Kurzego źiela/ Benedictu białego/ Rzepiku/ Kokornáku/ Iállonki/ Zánklu/ Piołunu Ponckiego/ Przymiotu więtszego/ Babki/ Wrotycze/ Grusczyczki/ Ieleniego tránku/ káżdego po gárśći. To pokráiawszy/ w piwie/ ábo w wodźie/ do połowice wárzyć/ á pić. Tymże też rány wymywáć/ ktore się goić będą bez wszelákiey máśći. Vrznienni
Rány vrznione w pálcách/ list Głowienkowy ná nie przyłożony/ pálec nim obtoczywszy/ y kreẃ dobrze z rány pierwey wygniotszy/ prędko zágaia. Zielnik D. Simona Syreniusá. Głowienki modre pospolite/ Rozdźiał 78.
Brunella. Prunella. Consolida maior. Braunnellen/ Gottheyl/ S. Anthonij Kraut
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 261
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613