roku 1611. fol. 47. A Chorążowie Tatarscy tak pięknie łupią stacje/ jako i oni: a miałby sprawiedliwość uczynić. Dla czego radziłbym aby pod Chorążym Chrześcijańskim byli/ nie pod Tatarskim/ dla sprawiedliwości Uskromienie Tatar w ciągnieniu. Scyta ferox in suos et rapax, ignauus autem in hostes. Tatarowieodkoni grabieżnych oduzdnego po złotemu biorą. Flauius Vopiscus in vita Aureliani. Vopiscus vt supra. Si vis tribunus esse: imo si vis viuere: manus militum contine. Nemo equum alienum rapiat, ovem nemo contingat, vuam nullus aufetat, segetem nemo deterrat, oleum, sal, lignum nemo exigat, an nona sua contentus sit.
roku 1611. fol. 47. A Chorążowie Tatárscy ták pięknie łupią stácye/ iáko y oni: á miałby sprawiedliwość vcżynić. Dlá cżego rádźiłbym áby pod Chorążym Chrześćiáńskim byli/ nie pod Tátárskim/ dla spráwiedliwośći Vskromienie Tátar w ćiągnieniu. Scyta ferox in suos et rapax, ignauus autem in hostes. Tátárowieodkoni grábieżnych oduzdnego po złotemu biorą. Flauius Vopiscus in vita Aureliani. Vopiscus vt supra. Si vis tribunus esse: imo si vis viuere: manus militum contine. Nemo equum alienum rapiat, ovem nemo contingat, vuam nullus aufetat, segetem nemo deterrat, oleum, sal, lignum nemo exigat, an nona sua contentus sit.
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 67
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
etiam mures insultant. Gdzie trzeba papać/ tam trzeba i kakać. Grzegorz/ czegoż? Podź robić/ o nie mogęć chodzić: podźże jeść/ toć muszę poleść. Gospodarstwo węzłowate ałowo/ nie wnet będzie/ co rzeczesz/ gotowo. 22. Prou. 28. 20
Gdzie rozumu nie/ czas pomoże. Grabieżna klacza / kontentuje się i plewami. Głośny dzwonek zła sława. Gdzie dla dwu nagotują/ tam się trzeci naje. Gdy jedziesz w drogę/ ano piecze słońce/ Nie chroni się dla dżdża wziąć sobie opończe. Ingrediare viam, coelo licet vsq; sereno, Ad pluuias nunquam penula desit aquas. Gdzie kogo nie proszą
etiam mures insultant. Gdźie trzebá pápáć/ tám trzebá y kákáć. Grzegorz/ cżegoż? Podź robić/ o nie mogęć chodźić: podźże ieść/ toć muszę poleść. Gospodárstwo węzłowáte ałowo/ nie wnet będźie/ co rzecżesz/ gotowo. 22. Prou. 28. 20
Gdźie rozumu nie/ cżás pomoże. Grábieżna klácżá / kontentuie się y plewámi. Głośny dzwonek zła sławá. Gdźie dla dwu nágotuią/ tám się trzeći náie. Gdy iedźiesz w drogę/ áno piecże słońce/ Nie chroni się dla dżdża wźiąć sobie opońcże. Ingrediare viam, coelo licet vsq; sereno, Ad pluuias nunquam penula desit aquas. Gdźie kogo nie proszą
Skrót tekstu: RysProv
Strona: B4
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618