ichmość i pobliżsi sąsiedzi rohoteńscy.
23^go^ na polowanie, na tydzień, z ip. Tołokońskim wyjechałem, począwszy od Dworca, koło Nowojelnej, Tatarów, Ochonowa, Pogir aż do Żukowczyzny. Pod Ochonowem jest ostęp, co się Sosnówką nazywa, tameśmy znaleźli pięć wilków, ale że dziwnie słota wielka śnieżna, gradowa i deszczowa była, przeszkodziło nam do szczęścia, jednegośmy tylko uszczwali; zajęcy przez ten czas szesnaście i liszek dziewięć. Wróciliśmy się nazad 30 Praesentis.
14 Novembris jeździłem na pewną konferencją do Brzostowicy z księżną starościną żmudzką; znalazłem w Brzostowicy ip. Wyhowskiego koniuszego litewskiego, ip. Biegańskiego starostę starodubowskiego,
ichmość i pobliżsi sąsiedzi rohoteńscy.
23^go^ na polowanie, na tydzień, z jp. Tołokońskim wyjechałem, począwszy od Dworca, koło Nowojelnéj, Tatarów, Ochonowa, Pogir aż do Żukowczyzny. Pod Ochonowem jest ostęp, co się Sosnówką nazywa, tameśmy znaleźli pięć wilków, ale że dziwnie słota wielka śnieżna, gradowa i deszczowa była, przeszkodziło nam do szczęścia, jednegośmy tylko uszczwali; zajęcy przez ten czas szesnaście i liszek dziewięć. Wróciliśmy się nazad 30 Praesentis.
14 Novembris jeździłem na pewną konferencyą do Brzostowicy z księżną starościną żmudzką; znalazłem w Brzostowicy jp. Wyhowskiego koniuszego litewskiego, jp. Biegańskiego starostę starodubowskiego,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 155
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
śniegi I dżdże w połzimy lała, tym zielone Drzewa kilkakroć na rok ozdobione Listem i jabłkiem a zaś drogie schnęły, Kiedy je możne słowa jej przeklęły. Tym nawet wiedma dziwnymi sposoby Zimne umarłych otwierała groby. Przez ten gadziny złe abo się dają Wziąć w rękę, abo w sztoki rozsiadają. Ten srogie wichry i chmury gradowe, Ten i straszliwe grzmoty piorunowe Trzyma, od tego w twardą klobę wzięty Piszczy jako wąż i sam czart przeklęty. Trzykroć szczęśliwy, co i jawnej zwady I potajemnej ostrzeże się zdrady Nieprzyjaciela tego, który soszy Szpiki, a ciało zabiwszy i duszy Jeszcze chce szkodzić, gdy jej potępienie Naznacza, cudze nicując sumnienie, Który
śniegi I dżdże w połzimy lała, tym zielone Drzewa kilkakroć na rok ozdobione Listem i jabłkiem a zaś drogie schnęły, Kiedy je możne słowa jej przeklęły. Tym nawet wiedma dziwnymi sposoby Zimne umarłych otwierała groby. Przez ten gadziny złe abo się dają Wziąć w rękę, abo w sztoki rozsiadają. Ten srogie wichry i chmury gradowe, Ten i straszliwe grzmoty piorunowe Trzyma, od tego w twardą klobę wzięty Piszczy jako wąż i sam czart przeklęty. Trzykroć szczęśliwy, co i jawnej zwady I potajemnej ostrzeże się zdrady Nieprzyjaciela tego, ktory soszy Szpiki, a ciało zabiwszy i duszy Jeszcze chce szkodzić, gdy jej potępienie Naznacza, cudze nicując sumnienie, Ktory
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 445
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
mój kochany! Żyłeś pięknymi dary od Boga nadany, Cnotą, sławą, urodą i kwitnącym wiekiem, Skąd zdało się, żeś znacznym miał urość człowiekiem. Ale nasze nadzieje zła śmierć oszukała, Gdy idące do pory nagle popsowała. Ległeś od rąk okrutnych: jako więc kłos lęże. Kiedy go sroga burza gradowa dosięże.
O nocy nieszczęśliwa! Tyś winna w tej mierze, Że morderca aż dotąd pomsty swej nie bierze. Pod twoim czarnym płaszczem okrutnik ukryty Dotąd mi niewiadomy, lecz gdy by odkryty Mógł być jakim sposobem, poczułbyś i w grobie, Kochany bracie, jakom szczyrze kochał w tobie. Pewnie by
moj kochany! Żyłeś pięknymi dary od Boga nadany, Cnotą, sławą, urodą i kwitnącym wiekiem, Zkąd zdało się, żeś znacznym miał urość człowiekiem. Ale nasze nadzieje zła śmierć oszukała, Gdy idące do pory nagle popsowała. Ległeś od rąk okrutnych: jako więc kłos lęże. Kiedy go sroga burza gradowa dosięże.
O nocy nieszczęśliwa! Tyś winna w tej mierze, Że morderca aż dotąd pomsty swej nie bierze. Pod twoim czarnym płaszczem okrutnik ukryty Dotąd mi niewiadomy, lecz gdy by odkryty Mogł być jakim sposobem, poczułbyś i w grobie, Kochany bracie, jakom szczyrze kochał w tobie. Pewnie by
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 273
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
części, koło miejsca jakiego zawieszają, od burzy go broniąc. Bulwy gdzie są sadzone od tego miejsca impety oddalają pióronów według Mizalda. Inni piszą że kamień zwany piorunowa strzałka, nad drzwiami zawieszony, albo położony, grom od tego oddala domu. Philostratus pisze że krokodyla skorę obniosłszy circa circum koło pola, albo gdy się gradowe ż bierają chmury, przeciw nim tęż skorę obróciwszy, złość ich utemperujesz i impet. Tenże Philostratus podaje sposób, aby zwierciadło przeciw zbijającym się wystawić chmurom. To wszyko seclusa superstitione może być in usu.
Vide Zboże sub litera Z. PANA qualitates i obligacje te są. PAnem cnym z Opatrzności, gdy zostateś Bożej
części, koło mieysca iakiego zawieszaią, od burzy go broniąc. Bulwy gdzie są sadzone od tego mieysca impety oddalaią pioronow według Mizalda. Inni piszą że kamień zwany piorunowa strzałka, nad drzwiami zawieszony, albo położony, grom od tego oddala domu. Philostratus pisze że krokodyla skorę obniosłszy circa circum koło pola, albo gdy się gradowe ż bieraią chmury, przeciw nim tęż skorę obrociwszy, złość ich utemperuiesz y impet. Tenże Philostratus podaie sposob, aby zwierciadło przeciw zbiiaiącym się wystawić chmurom. To wszyko seclusa superstitione może bydź in usu.
Vide Zboże sub litera Z. PANA qualitates y obligacye te są. PAnem cnym z Opatrzności, gdy zostateś Bożey
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 445
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, a tak cicho siedzą ci nocni kantorowie Cardánus. Aby wszytko czarne w Domu się reprezentowało.
Do Oleju wsyp sadzy utartej dobrze, ale lepiej popiołu spapieru spalonego, tedy cokolwiek jest w Pokoju, czarno się pokaże. Tak Anaxilaus ludzi przytomnych, taką lampą uczynił Murżynami. Jak Grad odwrócic?
Powiadają niektórzy, iz chmurze gradowej, pokazać wielkie zwierciadło, i przeciwko niej wystawić, kędy inędy obróci się. Philostratus. Jak Pismo jakie zatracić?
Weź mięsa zajęczego, ususz, utrzyj na proch, z wapnem niegaszonym zmieszaj tą materią posyp litery, zatrzydni żadnego znaku i sladu nie obaczysz pisania, jako wyczytał w starym bardzo Egzemplarzu. Mazaldus. Jak
, a tak cicho siedzą ci nocni kantorowie Cardánus. Aby wszytko czarne w Domu się reprezentowało.
Do Oleiu wsyp sadzy utártey dobrze, ale lepiey popiołu zpapieru spalonego, tedy cokolwiek iest w Pokoiu, czarno się pokaże. Tak Anaxilaus ludzi przytomnych, taką lampą ućzynił Murżynámi. Iak Grad odwrocic?
Powiadáią niektorzy, iz chmurze gradowey, pokazać wielkie zwierciádło, y przeciwko niey wystawic, kędy inędy obroci się. Philostratus. Iak Pismo iakie zatracić?
Weź mięsá zaięczego, ususz, utrzyi na proch, z wapnem niegaszonym zmieszay tą máteryą posyp litery, zatrzydni żádnego znaku y sladu nie obaczysz pisania, iako wyczytał w starym bardzo Exemplarzu. Mazaldus. Iak
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 514
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
darował szwagier, którego było kop 6, najmniej po szanku 13 z kopy, rachując szanek po gr 40 facit złotych za żyto złp 8. Wszystkich pretensyj ten chłop ma na złp numero 35 - -
6. Hryc Hryszkowski, temu zabrano do dwora siana stożek, za który praetendit złp 12. Item spaśli drugi stożek gradowego siana chowając się z końmi dwornymi przed Szwedami i za to siano praetendit złp 12. Worów wzięto 5 temuż, każdy rachując po złotemu facit 5. Beczkę 1 piwną wzięto — 1 złp. Tenże za dokładanie talek, krup, pęcaku corocznie praetendit za to najmniej złp 40; facit wszystka pretensyją złp 70.
darował szwagier, którego było kop 6, najmniej po szanku 13 z kopy, rachując szanek po gr 40 facit złotych za żyto złp 8. Wszystkich pretensyj ten chłop ma na złp numero 35 - -
6. Hryc Hryszkowski, temu zabrano do dwora siana stożek, za który praetendit złp 12. Item spaśli drugi stożek gradowego siana chowając się z końmi dwornymi przed Szwedami i za to siano praetendit złp 12. Worów wzięto 5 temuż, każdy rachując po złotemu facit 5. Beczkę 1 piwną wzięto — 1 złp. Tenże za dokładanie talek, krup, pęcaku corocznie praetendit za to najmniej złp 40; facit wszystka pretensyją złp 70.
Skrót tekstu: PretChłopRzecz
Strona: 15
Tytuł:
Specyfikacyja pretensyj chłopskich...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1727
Data wydania (nie wcześniej niż):
1727
Data wydania (nie później niż):
1727
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
iż go przestraszyły.
Wtym go drugi pies pytał, przeczby w domu siedział Na ten czas, gdy deszcz idzie. Na to mu powiedział: „Gdy mię raz deszcz gwałtowny, z gradem pomieszany, Zdybał na polu, przypadłem wszystek oszemłany Do domu, ledwie sierści trzecia część została,
Tak mi się niepogoda gradowa znać dała. Przetoż teraz, jak jedno dni pochmurne widzę, Nie wynidę, ból pomniąc, sromoty się wstydzę”.
Tak komu przyrodzenie rozumu co dało, Nie łazi już w tę dziurę, gdzie go raz potkało Cokolwiek. Powiadają o jakimsi chłopie: Dmuchał na zimną, iż się sparzył na ukropie. LXX
iż go przestraszyły.
Wtym go drugi pies pytał, przeczby w domu siedział Na ten czas, gdy deszcz idzie. Na to mu powiedział: „Gdy mię raz deszcz gwałtowny, z gradem pomieszany, Zdybał na polu, przypadłem wszystek oszemłany Do domu, ledwie sierści trzecia część została,
Tak mi się niepogoda gradowa znać dała. Przetoż teraz, jak jedno dni pochmurne widzę, Nie wynidę, ból pomniąc, sromoty się wstydzę”.
Tak komu przyrodzenie rozumu co dało, Nie łazi już w tę dziurę, gdzie go raz potkało Cokolwiek. Powiadają o jakimsi chłopie: Dmuchał na zimną, iż się sparzył na ukropie. LXX
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 64
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
, jakoby w tych rzeczach dostateczny dozór namówiony i egzekucja przez wojewodzi i grodzki urzędy była czyniona sine quavis appellatione.
28. Żupnik ruski, że nam soli z żup ruskich nie dodawa, a cojejkolwiek do Bydgoszczy posyła, tedy w beczkach bardzo małych, a mieszczanom bydgoskim i toruńskim, także stanu szlacheckiego i inszej kondycji ludziom gradowej soli kupować i wozić bronią, skąd się wielkie praeiudicia dzieją od ruskiego żupnika w niedostatku soli i małości beczek, a od Mrutraskiego ?, że gradowej soli kupować i wozić broni, ichm. pp. posłowie domawiać się będą, żeby nam żupnik ruski podług powinności dostatek soli dawał, a żupa nowa aby była zniesiona,
, jakoby w tych rzeczach dostateczny dozór namówiony i egzekucyja przez wojewodzi i grodzki urzędy była czyniona sine quavis appellatione.
28. Żupnik ruski, że nam soli z żup ruskich nie dodawa, a cojejkolwiek do Bydgoszczy posyła, tedy w beczkach bardzo małych, a mieszczanom bydgoskim i toruńskim, także stanu szlacheckiego i inszej kondycyi ludziom gradowej soli kupować i wozić bronią, skąd się wielkie praeiudicia dzieją od ruskiego żupnika w niedostatku soli i małości beczek, a od Mrutraskiego ?, że gradowej soli kupować i wozić broni, ichm. pp. posłowie domawiać się będą, żeby nam żupnik ruski podług powinności dostatek soli dawał, a żupa nowa aby była zniesiona,
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 265
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
soli z żup ruskich nie dodawa, a cojejkolwiek do Bydgoszczy posyła, tedy w beczkach bardzo małych, a mieszczanom bydgoskim i toruńskim, także stanu szlacheckiego i inszej kondycji ludziom gradowej soli kupować i wozić bronią, skąd się wielkie praeiudicia dzieją od ruskiego żupnika w niedostatku soli i małości beczek, a od Mrutraskiego ?, że gradowej soli kupować i wozić broni, ichm. pp. posłowie domawiać się będą, żeby nam żupnik ruski podług powinności dostatek soli dawał, a żupa nowa aby była zniesiona, ponieważ ad sal Cracoviense te tu kraje nie powinne. K temu opatrzyć potrzeba i obwarować, aby sól gradową mieszczanom bydgoskim i toruńskim, wszelakiej kondycji ludziom
soli z żup ruskich nie dodawa, a cojejkolwiek do Bydgoszczy posyła, tedy w beczkach bardzo małych, a mieszczanom bydgoskim i toruńskim, także stanu szlacheckiego i inszej kondycyi ludziom gradowej soli kupować i wozić bronią, skąd się wielkie praeiudicia dzieją od ruskiego żupnika w niedostatku soli i małości beczek, a od Mrutraskiego ?, że gradowej soli kupować i wozić broni, ichm. pp. posłowie domawiać się będą, żeby nam żupnik ruski podług powinności dostatek soli dawał, a żupa nowa aby była zniesiona, ponieważ ad sal Cracoviense te tu kraje nie powinne. K temu opatrzyć potrzeba i obwarować, aby sól gradową mieszczanom bydgoskim i toruńskim, wszelakiej kondycyi ludziom
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 265
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
beczek, a od Mrutraskiego ?, że gradowej soli kupować i wozić broni, ichm. pp. posłowie domawiać się będą, żeby nam żupnik ruski podług powinności dostatek soli dawał, a żupa nowa aby była zniesiona, ponieważ ad sal Cracoviense te tu kraje nie powinne. K temu opatrzyć potrzeba i obwarować, aby sól gradową mieszczanom bydgoskim i toruńskim, wszelakiej kondycji ludziom, kupować i wozić wolno było, dlatego aby jej każdy miał dostatek in defectu salis Rutenici. A jeśliby kto na potym otrzymał sobie jakie listy albo przywileje na hamowanie soli gradowej, aby ipso facto podlegał poenis in constitutione anni 1567 expressis, naznaczywszy forum na trybunale inter causas
beczek, a od Mrutraskiego ?, że gradowej soli kupować i wozić broni, ichm. pp. posłowie domawiać się będą, żeby nam żupnik ruski podług powinności dostatek soli dawał, a żupa nowa aby była zniesiona, ponieważ ad sal Cracoviense te tu kraje nie powinne. K temu opatrzyć potrzeba i obwarować, aby sól gradową mieszczanom bydgoskim i toruńskim, wszelakiej kondycyi ludziom, kupować i wozić wolno było, dlatego aby jej każdy miał dostatek in defectu salis Ruthenici. A jeśliby kto na potym otrzymał sobie jakie listy albo przywileje na hamowanie soli gradowej, aby ipso facto podlegał poenis in constitutione anni 1567 expressis, naznaczywszy forum na trybunale inter causas
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 265
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957