do Warszawy na kampament pod Czerniakowem z wojska koronnego i saskiego pod komendą jw. imć pana Poniatowskiego, wojewody mazowieckiego, regimentarza generalnego wojska koronnego, w
konspekcie najjaśniejszego Augusta Wtórego na sejm dla rozdania buław przybyłego odprawiony wziął mię z sobą. Tamże w Warszawie, kazawszy kapitanowi Maflarowi mnie po francusku przestroić, rekomendował królowi imci do grandmuszkieterów.
Była to kompania z samych Polaków, Litwy i Kurlandczyków złożona, których było osimdziesiąt. Sam król był kapitanem naszym, porucznikiem śp. książę imć Lubomirski, miecznik koronny, z charakterem generała. Pułkownikiem naszym był Potocki, brat Morsztynowej, wojewodzinęj inflanckiej, a każdy grandmuszkieter miał rangę chorążską. Mieliśmy oprócz egzercycjów wojennych
do Warszawy na kampament pod Czerniakowem z wojska koronnego i saskiego pod komendą jw. jmć pana Poniatowskiego, wojewody mazowieckiego, regimentarza generalnego wojska koronnego, w
konspekcie najjaśniejszego Augusta Wtórego na sejm dla rozdania buław przybyłego odprawiony wziął mię z sobą. Tamże w Warszawie, kazawszy kapitanowi Maflarowi mnie po francusku przestroić, rekomendował królowi jmci do grandmuszkieterów.
Była to kompania z samych Polaków, Litwy i Kurlandczyków złożona, których było osimdziesiąt. Sam król był kapitanem naszym, porucznikiem śp. książę jmć Lubomirski, miecznik koronny, z charakterem generała. Pułkownikiem naszym był Potocki, brat Morsztynowej, wojewodzinęj inflantskiej, a każdy grandmuszkieter miał rangę chorążską. Mieliśmy oprócz egzercycjów wojennych
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 43
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
mnie po francusku przestroić, rekomendował królowi imci do grandmuszkieterów.
Była to kompania z samych Polaków, Litwy i Kurlandczyków złożona, których było osimdziesiąt. Sam król był kapitanem naszym, porucznikiem śp. książę imć Lubomirski, miecznik koronny, z charakterem generała. Pułkownikiem naszym był Potocki, brat Morsztynowej, wojewodzinęj inflanckiej, a każdy grandmuszkieter miał rangę chorążską. Mieliśmy oprócz egzercycjów wojennych, konnych i pieszych, wszystkich munsztrów i ewolucji, metrów języka francuskiego, niemieckiego, architektury wojennej, fechtowania, woltyżerowania, tańcowania i na koniu jeżdżenia. Aplikowałem się do tego wszystkiego nieleniwie, przez co u oficerów moich miałem estymacją i deklaracją promocji, a imć
mnie po francusku przestroić, rekomendował królowi jmci do grandmuszkieterów.
Była to kompania z samych Polaków, Litwy i Kurlandczyków złożona, których było osimdziesiąt. Sam król był kapitanem naszym, porucznikiem śp. książę jmć Lubomirski, miecznik koronny, z charakterem generała. Pułkownikiem naszym był Potocki, brat Morsztynowej, wojewodzinęj inflantskiej, a każdy grandmuszkieter miał rangę chorążską. Mieliśmy oprócz egzercycjów wojennych, konnych i pieszych, wszystkich munsztrów i ewolucji, metrów języka francuskiego, niemieckiego, architektury wojennej, fechtowania, woltyżerowania, tańcowania i na koniu jeżdżenia. Aplikowałem się do tego wszystkiego nieleniwie, przez co u oficerów moich miałem estymacją i deklaracją promocji, a jmć
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 43
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
śp. książę prymas to umodyfikował. Regimentarz koronny wyjechał, a książę regimentarz lit. u księcia prymasa kordiacząc został się. Zwyczajne zatem do ogłoszenia interregni nastąpiły od księcia prymasa dyspozycje, a ciało najjaśniejszego króla imci egzenterowane i balsamowane, które zaraz jak węgiel po balsamowaniu sczerniało, przeniesione było do Zamku warszawskiego, gdzie my, grandmuszkieterowie, przy ciele królewskim najwyższą trzymaliśmy wartę. Najjaśniejszy król teraźniejszy imć, naówczas elektor saski, swoim kosztem grandmuszkieterów tak w naukach ich, jako i w gażach utrzymywał.
Marszałkostwo dworu królewskiego przy ciele królewskim dane było od śp. Mniszcha, marszałka koronnego wielkiego, potem kasztelana krakowskiego, śp. Mokronowskiemu, chorążemu warszawskiemu,
śp. książę prymas to umodyfikował. Regimentarz koronny wyjechał, a książę regimentarz lit. u księcia prymasa kordiacząc został się. Zwyczajne zatem do ogłoszenia interregni nastąpiły od księcia prymasa dyspozycje, a ciało najjaśniejszego króla jmci egzenterowane i balsamowane, które zaraz jak węgiel po balsamowaniu sczerniało, przeniesione było do Zamku warszawskiego, gdzie my, grandmuszkieterowie, przy ciele królewskim najwyższą trzymaliśmy wartę. Najjaśniejszy król teraźniejszy jmć, naówczas elektor saski, swoim kosztem grandmuszkieterów tak w naukach ich, jako i w gażach utrzymywał.
Marszałkostwo dworu królewskiego przy ciele królewskim dane było od śp. Mniszcha, marszałka koronnego wielkiego, potem kasztelana krakowskiego, śp. Mokronowskiemu, chorążemu warszawskiemu,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 45
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
się. Zwyczajne zatem do ogłoszenia interregni nastąpiły od księcia prymasa dyspozycje, a ciało najjaśniejszego króla imci egzenterowane i balsamowane, które zaraz jak węgiel po balsamowaniu sczerniało, przeniesione było do Zamku warszawskiego, gdzie my, grandmuszkieterowie, przy ciele królewskim najwyższą trzymaliśmy wartę. Najjaśniejszy król teraźniejszy imć, naówczas elektor saski, swoim kosztem grandmuszkieterów tak w naukach ich, jako i w gażach utrzymywał.
Marszałkostwo dworu królewskiego przy ciele królewskim dane było od śp. Mniszcha, marszałka koronnego wielkiego, potem kasztelana krakowskiego, śp. Mokronowskiemu, chorążemu warszawskiemu, za którym była Bromirska, podkomorzanka wyszo-
grodzka, pasierzbica ciotki mojej, już naówczas in secundo voto za Dąmbskim,
się. Zwyczajne zatem do ogłoszenia interregni nastąpiły od księcia prymasa dyspozycje, a ciało najjaśniejszego króla jmci egzenterowane i balsamowane, które zaraz jak węgiel po balsamowaniu sczerniało, przeniesione było do Zamku warszawskiego, gdzie my, grandmuszkieterowie, przy ciele królewskim najwyższą trzymaliśmy wartę. Najjaśniejszy król teraźniejszy jmć, naówczas elektor saski, swoim kosztem grandmuszkieterów tak w naukach ich, jako i w gażach utrzymywał.
Marszałkostwo dworu królewskiego przy ciele królewskim dane było od śp. Mniszcha, marszałka koronnego wielkiego, potem kasztelana krakowskiego, śp. Mokronowskiemu, chorążemu warszawskiemu, za którym była Bromirska, podkomorzanka wyszo-
grodzka, pasierzbica ciotki mojej, już naówczas in secundo voto za Dąmbskim,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 45
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Bromirska, podkomorzanka wyszo-
grodzka, pasierzbica ciotki mojej, już naówczas in secundo voto za Dąmbskim, wojewodzicem brzeskim kujawskim i starostą grodowym tegoż województwa, będącej. Z tej tedy okoliczności miałem osobliwszą akceptacją u śp. chorążego warszawskiego, którego syn Andrzej, teraźniejszy starosta ciechanowski, generał leutnant wojska koronnego, był moim pod grandmuszkieterami kamratem, ale natenczas już był kawalerem u księcia Hieronima Radziwiłła, naówczas starosty przemyślskiego, a teraźniejszego chorążego wielkiego W. Ks. Lit.
Zamek warszawski objął w swoją dyspozycją Józef Potocki, wojewoda kijowski, jako starosta warszawski, którego sędzia grodzki warszawski śp. Szydłowski, starosta sękociński, w tymże Zamku ulokował się.
Bromirska, podkomorzanka wyszo-
grodzka, pasierzbica ciotki mojej, już naówczas in secundo voto za Dąmbskim, wojewodzicem brzeskim kujawskim i starostą grodowym tegoż województwa, będącej. Z tej tedy okoliczności miałem osobliwszą akceptacją u śp. chorążego warszawskiego, którego syn Andrzej, teraźniejszy starosta ciechanowski, generał leutnant wojska koronnego, był moim pod grandmuszkieterami kamratem, ale natenczas już był kawalerem u księcia Hieronima Radziwiłła, naówczas starosty przemyślskiego, a teraźniejszego chorążego wielkiego W. Ks. Lit.
Zamek warszawski objął w swoją dyspozycją Józef Potocki, wojewoda kijowski, jako starosta warszawski, którego sędzia grodzki warszawski śp. Szydłowski, starosta sękociński, w tymże Zamku ulokował się.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 46
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
tureckiego i w ostatnim będącym niebezpieczeństwie, zawartego — przez który traktat car Piotr obowiązał się za siebie i sukcesorów swoich nigdy z wojskiem po nieprzyjacielsku w granice Rzpltej Polskiej nie wkraczać — jeżliby Moskwa nie dopuszczała króla Stanisława, deklarował wejść wojskiem swoim i ordami tatarskimi do Moskwy i z tym posła swego wielkiego, przed którym my, grandmuszkieterowie, z woli jw. imć pana marszałka wielkiego koronnego prezentowaliśmy się w Marywilu i musztrowaliśmy się, przysłał.
A tak na tych nadziejach dywersji cesarzowi i carowej mających nastąpić, przy wrodzonej dla króla Polaka inklinacji i przy sypiącym wielkie kapitały pośle francuskim sejm convocationis nastąpił. Na którym po długiej emulacji o laskę sejmową między
tureckiego i w ostatnim będącym niebezpieczeństwie, zawartego — przez który traktat car Piotr obowiązał się za siebie i sukcesorów swoich nigdy z wojskiem po nieprzyjacielsku w granice Rzpltej Polskiej nie wkraczać — jeżliby Moskwa nie dopuszczała króla Stanisława, deklarował wejść wojskiem swoim i ordami tatarskimi do Moskwy i z tym posła swego wielkiego, przed którym my, grandmuszkieterowie, z woli jw. jmć pana marszałka wielkiego koronnego prezentowaliśmy się w Marywilu i musztrowaliśmy się, przysłał.
A tak na tych nadziejach dywersji cesarzowi i carowej mających nastąpić, przy wrodzonej dla króla Polaka inklinacji i przy sypiącym wielkie kapitały pośle francuskim sejm convocationis nastąpił. Na którym po długiej emulacji o laskę sejmową między
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 48
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
twój ojciec mię nie przymusi!” — o co tym większy powstał fremitus. Tedy wojewoda podlaski poszedł do przysięgi, czym się owa burza uspokoiła. Stanęło na tymże sejmie, ażeby wszyscy viritim pod chorągwiami województw,
ziem i powiatów stawili się na elekcją, i porządek elekcji był opisany.
Po sejmie convocationis kazano nam grandmuszkieterom jako Polakom stawać w paracie w pałacu Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego, dla wykonania juramentu wierności dla Rzpltej, a przez to zabiegając, ażeby najjaśniejszy elektor saski, teraźniejszy król polski, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta.
twój ojciec mię nie przymusi!” — o co tym większy powstał fremitus. Tedy wojewoda podlaski poszedł do przysięgi, czym się owa burza uspokoiła. Stanęło na tymże sejmie, ażeby wszyscy viritim pod chorągwiami województw,
ziem i powiatów stawili się na elekcją, i porządek elekcji był opisany.
Po sejmie convocationis kazano nam grandmuszkieterom jako Polakom stawać w paracie w pałacu Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego, dla wykonania juramentu wierności dla Rzpltej, a przez to zabiegając, ażeby najjaśniejszy elektor saski, teraźniejszy król polski, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 50
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
był opisany.
Po sejmie convocationis kazano nam grandmuszkieterom jako Polakom stawać w paracie w pałacu Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego, dla wykonania juramentu wierności dla Rzpltej, a przez to zabiegając, ażeby najjaśniejszy elektor saski, teraźniejszy król polski, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta. Jedni byli tego zdania, że mając od elektora saskiego gaże i wszystkie świadczenia, nie godzi się komu innemu, swego odstąpiwszy pana, na wierność przysięgać. Drugi rezonowali, że grandmuszkieterowie Polacy i dla usługi Rzpltej Polskiej od nieboszczyka króla instituti, a oraz pod komendą marszałka wielkiego koronnego
był opisany.
Po sejmie convocationis kazano nam grandmuszkieterom jako Polakom stawać w paracie w pałacu Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego, dla wykonania juramentu wierności dla Rzpltej, a przez to zabiegając, ażeby najjaśniejszy elektor saski, teraźniejszy król polski, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta. Jedni byli tego zdania, że mając od elektora saskiego gaże i wszystkie świadczenia, nie godzi się komu innemu, swego odstąpiwszy pana, na wierność przysięgać. Drugi rezonowali, że grandmuszkieterowie Polacy i dla usługi Rzpltej Polskiej od nieboszczyka króla instituti, a oraz pod komendą marszałka wielkiego koronnego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 50
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
convocationis kazano nam grandmuszkieterom jako Polakom stawać w paracie w pałacu Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego, dla wykonania juramentu wierności dla Rzpltej, a przez to zabiegając, ażeby najjaśniejszy elektor saski, teraźniejszy król polski, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta. Jedni byli tego zdania, że mając od elektora saskiego gaże i wszystkie świadczenia, nie godzi się komu innemu, swego odstąpiwszy pana, na wierność przysięgać. Drugi rezonowali, że grandmuszkieterowie Polacy i dla usługi Rzpltej Polskiej od nieboszczyka króla instituti, a oraz pod komendą marszałka wielkiego koronnego jako dwór królewski będąc,
convocationis kazano nam grandmuszkieterom jako Polakom stawać w paracie w pałacu Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego, dla wykonania juramentu wierności dla Rzpltej, a przez to zabiegając, ażeby najjaśniejszy elektor saski, teraźniejszy król polski, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta. Jedni byli tego zdania, że mając od elektora saskiego gaże i wszystkie świadczenia, nie godzi się komu innemu, swego odstąpiwszy pana, na wierność przysięgać. Drugi rezonowali, że grandmuszkieterowie Polacy i dla usługi Rzpltej Polskiej od nieboszczyka króla instituti, a oraz pod komendą marszałka wielkiego koronnego jako dwór królewski będąc,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 50
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta. Jedni byli tego zdania, że mając od elektora saskiego gaże i wszystkie świadczenia, nie godzi się komu innemu, swego odstąpiwszy pana, na wierność przysięgać. Drugi rezonowali, że grandmuszkieterowie Polacy i dla usługi Rzpltej Polskiej od nieboszczyka króla instituti, a oraz pod komendą marszałka wielkiego koronnego jako dwór królewski będąc, niesłuszna rzecz, aby Rzpltej nie byli wiernymi i przysięgać rekuzowali.
W takowych rozróżnionych sentymentach poszedłem radzić się do kapitana Maflara, regimentu śp. wojewody podlaskiego, który to kapitan, jako się wyżej
, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta. Jedni byli tego zdania, że mając od elektora saskiego gaże i wszystkie świadczenia, nie godzi się komu innemu, swego odstąpiwszy pana, na wierność przysięgać. Drugi rezonowali, że grandmuszkieterowie Polacy i dla usługi Rzpltej Polskiej od nieboszczyka króla instituti, a oraz pod komendą marszałka wielkiego koronnego jako dwór królewski będąc, niesłuszna rzecz, aby Rzpltej nie byli wiernymi i przysięgać rekuzowali.
W takowych rozróżnionych sentymentach poszedłem radzić się do kapitana Maflara, regimentu śp. wojewody podlaskiego, który to kapitan, jako się wyżej
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 50
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986