głowę umarzłymi potłuczoną gradami; niech pioruny mściwe roztrzasną cię, byś uznał nieba nieżyczliwe”. Uznawam nie w czas, że się przyjaciół spełniły wróżki, gdy mię nieszczęścia wkoło otoczyły. Takem drogo dostana, odtąd oczy moje gorzkich łez ustawiczne wylewają zdroje, albowiem gdy mi potym dziecinną sprawiono pstrą sukienkę i w cyrki grawać pozwolono, chwytałam się nauki, alem nie wskórała, bom zaraz nad niedolą moją zapłakała. Co ledwie wolno było, często się biedziły z naturą myśli, wzajem niespokojne były. Częstom pragnęła powstać i wniść do wiecznego Królestwa, lecz mdłe siły zabroniły tego. Tylkom w niebo pojrzała, łzy oczy
głowę umarzłymi potłuczoną gradami; niech pioruny mściwe roztrzasną cię, byś uznał nieba nieżyczliwe”. Uznawam nie w czas, że się przyjaciół spełniły wróżki, gdy mię nieszczęścia wkoło otoczyły. Takem drogo dostana, odtąd oczy moje gorzkich łez ustawiczne wylewają zdroje, albowiem gdy mi potym dziecinną sprawiono pstrą sukienkę i w cyrki grawać pozwolono, chwytałam się nauki, alem nie wskórała, bom zaraz nad niedolą moją zapłakała. Co ledwie wolno było, często się biedziły z naturą myśli, wzajem niespokojne były. Częstom pragnęła powstać i wniść do wiecznego Królestwa, lecz mdłe siły zabroniły tego. Tylkom w niebo pojrzała, łzy oczy
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 151
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
będzie jednak moja złość przeklęta Zmyta; i owszem sam Ocean cały Na omycie mych grzechów będzie mały.
Dzień Pierwszy. IVż nie ty Hymenee, któryś zwykł do koła W takt ludziom Świeckim pocić swemi pieśńmi czoła, Będziesz mi dalej śpiewać. Nie ty Amfionie; Któryś mógł czasem pieśń grać i samej Dionie, Będziesz mi grawać, ani tego, co Delfina Doznał usług po morzu; ani Apollina Będzie mi przyjemny dźwięk, ani Filamona Wdzięczna mi lutnia będzie, ani Arystona. I nie wy mnie powabne Syreny, co tonem Swym zwabiwszy do siebie, a smoczym ogonem, Okrążywszy Galantów swych, ku wiecznej stracie, Onych w nurtach bezdennych nagle zanurzacie
będźie iednák moiá złość przeklęta Zmyta; y owszem sam Ocean cáły Ná omyćie mych grzechow będźie máły.
Dźień Pierwszy. IVż nie ty Hymenee, ktoryś zwykł do kołá W tákt ludźiom Swieckim poćić swemi pieśńmi czołá, Będźiesz mi daley śpiewáć. Nie ty Amphionie; Ktoryś mogł czásem pieśń gráć y sámey Dyonie, Będźiesz mi gráwáć, áni tego, co Delphiná Doznał vsług po morzu; áni Apolliná Będźie mi przyięmny dźwięk, áni Philámoná Wdźięczna mi lutnia będźie, áni Aristoná. Y nie wy mnie powabne Syreny, co tonem Swym zwabiwszy do siebie, á smoczym ogonem, Okrążywszy Gálántow swych, ku wieczney stráćie, Onych w nurtách bezdennych nágle zánurzáćie
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 1
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
dobrze i czysto oddawać, zaczym nie pozwala im się w złożeniu chować Psa, Ptaków latających albo biegających. 11. Kto z Akademii wystapić chce, powinien to cztery niedziele wprzód oznajmić Dyrektórowi albo zaniechawszy tego, będzieli Pensyonistą, Peniądze Pensyine za cztery niedziele polożyć. 12. Akademikom w Akademii w Karty albo i w Kostki grawać cale się zakazuje; a ponieważ im insze okazje do Rekreacyj godziwych są dane, i potym ich jeszcze więcej dano będzie; Więc wszytkim a wszytkim z osobna zakazuje się we dni robotne do drugich Akademików w nawiedziny chodzić, z okna na szkodliwe czasu trawienie wespół rozmawiać, albo też śnia- dania, piwa, wina albo owoców
dobrze y czysto oddawać, zaczym nie pozwala im śię w złożeniu chować Psa, Ptakow lataiących álbo biegaiących. 11. Kto z Akádemii wystapić chce, powinien to cztery niedźiele wprzod oznaymić Dyrektorowi álbo zaniechawszy tego, będźieli Pensyonistą, Peniądze Pensyine za cztery niedźiele polożyć. 12. Akádemikom w Akádemii w Karty álbo y w Kostki grawać cale śię zakazuie; a ponieważ im insze okazye do Rekreacyi godźiwych są dane, y potym ich ieszcze więcey dano będźie; Więc wszytkim a wszytkim z osobna zakazuie śię we dni robotne do drugich Akádemikow w nawiedźiny chodźić, z okna na szkodliwe czasu trawienie wespoł rozmawiać, álbo też śnia- dania, piwa, wina álbo owocow
Skrót tekstu: NotAk
Strona: 27
Tytuł:
Notifikacja o niniejszym Królewskiej Akademii Rycerskiej w Legnicy postanowieniu
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Karol Wilhelm Gras
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
, Nie zrodziłem się kmieciem, ani prostym gburem, Żebym chodził za bydłem gromadzkim z koszturem. W delfickiej ziemi, w księstwie patarajskim ślicznym I na Tenedzie jestem dzierżawcą dziedzicznym. Umiem do kupy sprzęgać wierszyki podwojne I na lutni przebierać trafię strony strojne. Nie nowina mi śpiewać przy szemrzącym flecie, Nie nowina kanzony grawać na kornecie. Mogę galardy z włoską pergameszką skoczyć, Plęsy ruskie wyprawiać, polskim tańcem toczyć. Chociażem z padewskimi nie siadał doktory, Przecię lekarzem każdy przyznawa mię chory. Znam ja, której chorobie przygodzi się ziele, Niestetyż, choćże ludzi uzdrowiłem wiele, Nie mogę sobie pomóc mym własnym ratunkiem;
, Nie zrodziłem się kmieciem, ani prostym gburem, Żebym chodził za bydłem gromadzkim z koszturem. W delfickiej ziemi, w księstwie patarajskim ślicznym I na Tenedzie jestem dzierżawcą dziedzicznym. Umiem do kupy sprzęgać wierszyki podwojne I na lutni przebierać trafię strony strojne. Nie nowina mi śpiewać przy szemrzącym flecie, Nie nowina kanzony grawać na kornecie. Mogę galardy z włoską pergameszką skoczyć, Plęsy ruskie wyprawiać, polskim tańcem toczyć. Chociażem z padewskimi nie siadał doktory, Przecię lekarzem każdy przyznawa mię chory. Znam ja, której chorobie przygodzi się ziele, Niestetyż, choćże ludzi uzdrowiłem wiele, Nie mogę sobie pomóc mym własnym ratunkiem;
Skrót tekstu: ZimSRoks
Strona: 15
Tytuł:
Roksolanki
Autor:
Szymon Zimorowic
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwika Ślękowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983
się komu; Wszak jest kucharek dosyć i panny są w domu. ZŁĄCZENIE SŁOŃCA
Coć po tym, żebyś z królmi miał mieć jaką sprawę? Chyba z owymi w karciech, z tymi miej zabawę. SZESNY SŁOŃCA
Z mądrymi dobra sprawa, dobre z nimi żarty, A z głupimi, mym zdaniem, dobrze grawać karty. CZWARTAK SŁOŃCA
Żart na stronę odłożę, przestrzegę cię śmiele: Kiedy nie masz na piwo, nie pij wina wiele. CZWARTAK WENUSA
Nie jednoć ci miłują, co się zalecają; Miłują drudzy częściej, bo na staniu mają. TRZECIAK WENUSA
To ty tego podobno nie czujesz do siebie: Ty się dziewce zalecasz
się komu; Wszak jest kucharek dosyć i panny są w domu. ZŁĄCZENIE SŁOŃCA
Coć po tym, żebyś z królmi miał mieć jaką sprawę? Chyba z owymi w karciech, z tymi miej zabawę. SZESNY SŁOŃCA
Z mądrymi dobra sprawa, dobre z nimi żarty, A z głupimi, mym zdaniem, dobrze grawać karty. CZWARTAK SŁOŃCA
Żart na stronę odłożę, przestrzegę cię śmiele: Kiedy nie masz na piwo, nie pij wina wiele. CZWARTAK WENUSA
Nie jednoć ci miłują, co się zalecają; Miłują drudzy częściej, bo na staniu mają. TRZECIAK WENUSA
To ty tego podobno nie czujesz do siebie: Ty się dziewce zalecasz
Skrót tekstu: ŻabKalBar_I
Strona: 109
Tytuł:
Kalendarz wieczny
Autor:
Jan Żabczyc
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
ja poniewierał nie bliżu po świecie/ Chodziłem lada kędy/ tak ziemie i Lecie. I tak mi się trafiło dobrze jednym czasem/ Do Królewskiego dworu/ tamżem był Podczasem. Kazano mi nalewać krowom w złób wody/ Tom się i sam napijał/ zawsze były gody. Potymech się jął uczyć grawać na kornecie/ Popolu zaświniami jako dobrze wiecie. Tom sztuki wyprawował chodzący za stadem/ Tak wpiątek jak w Niedziele zawsze przed obiadem. Nuż mi w Bębny miedziane kołatać kazono/ To mnie części po grzbiecie/ niż w bęben pukano. Kazono mi też nie raz zaśpiewać przed stołem/ A często mi
ia poniewierał nie blizu po swiećie/ Chodziłem ladá kędy/ tak źiemie y Lećie. Y tak mi się trafiło dobrze iednym czásem/ Do Krolewskiego dworu/ tamżem był Podczásem. Kazano mi nálewáć krowom w złob wody/ Tom się y sam napijał/ záwsze były gody. Potymech się iął vczyć grawáć ná kornećie/ Popolu záświniámi iáko dobrze wiećie. Tom sztuki wypráwował chodzący zá stádem/ Ták wpiątek iák w Niedźiele záwsze przed obiádem. Nuż mi w Bębny miedźiáne kołátáć kazono/ To mnie częśći po grzbiećie/ niż w bęben pukano. Kazono mi też nie raz záśpiewáć przed stołem/ A często mi
Skrót tekstu: NowSow
Strona: A2v
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684