że Majestas, byłaby za zasłoną impetycyj, które często bez należitego jej respektu ponosi; a przytym każdy by się wolniej i śmielej domawiał krzywdy Rzeczypospolitej, Ministra miasto króla oppugnando: Jak wielką by miał sam król z tego korzyść, będąc nie tylko wolen od niesłusznych często napaści, ale mając tak pewnych akcyj swoich gwarantów, za których świadectwem uszedłby wsżelkiej suspicyj Rzeczypospolitej. Cesarz jeden Rzymski rzekł słysząc pochlebców pochwały; gauderem si ab iis laudarer, quos et vituperare posse adverterem: król Polski tym sposobem niebrałby pochwały za pochlebstwa od takich którzyby mieli prawo reprobare akcje jego.
Drugi sposób zakładam w nieustającym nigdy całej Rzeczypospolitej wielowładnej rządzie
źe Majestas, byłaby za zasłoną impetycyi, ktore często bez naleźytego iey respektu ponośi; á przytym kaźdy by śię wolniey y smieley domawiał krzywdy Rzeczypospolitey, Ministra miasto krola oppugnando: Iak wielką by miał sam krol z tego korzyść, będąc nie tylko wolen od niesłusznych często napaśći, ale maiąc tak pewnych akcyi swoich gwarantow, za ktorych swiadectwem uszedłby wsźelkiey suspicyi Rzeczypospolitey. Cesarz ieden Rzymski rzekł słysząc pochlebcow pochwały; gauderem si ab iis laudarer, quos et vituperare posse adverterem: krol Polski tym sposobem niebrałby pochwały za pochlebstwa od takich ktorzyby mieli prawo reprobare akcye iego.
Drugi sposob zakładam w nieustaiącym nigdy całey Rzeczypospolitey wielowładney rządźie
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 31
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
przygotowany uderza na nieprzyjaciół, a przygotowany uchodzi: nacierającemi lekce waży, nie ostróżnych znosi. etc. Boter to przyznaje Francuzom: Irrequieta Mens Gallorum, et otii impatiens, nil agendo, malè agere discit, Dawnej nienawiści, niepamiętliwi, z zakończonym interesem, kończą urazy: Niepoślednia ich chwała, że prawie całej Europy są Gwarantami, polityki Jubilerowie i prawie Magistri: w Dyskursie ob copiam wybornych słów nie przekonani. Maksyma ich i polityka we wszystkim opierać się Hiszpanom, od których cyrkumwencyj doznali za Franciszka I. Henryka II. Franciszka II. Karola IX. Henryka III. Tandem Henryk IV. upadłą prawie Francuską przez Hiszpanów Monarchią, od ich zdrady
przygotowány uderzá na nieprzyiacioł, á przygotowány uchodźi: nácieraiącemi lekce wáży, nie ostrożnych znosi. etc. Boter to przyznáie Fráncuzom: Irrequieta Mens Gallorum, et otii impatiens, nil agendo, malè agere discit, Dawney nienáwiści, niepamiętliwi, z zákonczonym interesem, kończą urázy: Niepoślednia ich chwáła, że práwie całey Europy są Gwárantami, polityki Iubilerowie y práwie Magistri: w Dyskursie ob copiam wybornych słow nie przekonáni. Maxyma ich y polityka we wszystkim opierać się Hiszpanom, od ktorych circumwencyi doználi zá Fránciszka I. Henrika II. Franciszka II. Karolá IX. Henryka III. Tandem Henryk IV. upadłą práwie Fráncuzką przez Hiszpanow Monárchią, od ich zdrády
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 691
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
po bokach, do jedności koronnej przystąpił, Kazimierz zaś ze swą Kawalerią fortece i Miasta (lub ci z trudnością) nazad poodbierał; Stefan Czarnecki, oddał za nasze tym co nas niesłusznie oprymować chcieli, takimże też tam sposobem grasując, i bodajby było do ostatniej nie przyszło tam ruiny, gdy by była Mediacja Gwarantów temu nie zabiegła, i sześcioletniej wojnie przez Pakta Oliwskie nie uczyniła końca za przywróceniem Polakom tego co ich było; Wiele plotek pochlebne pióro popisało, o tym jednak przeczytawszy tamte Tomy, znajdziem że tam prawdy pasz, Jednę plotkę wspomnieć, że tam napisano, jakby Polaków z Panem Lubomirskim miano zbić w jednej Batali na 20000
po bokach, do iednośći koronney przystąpił, Kaźimierz zaś ze swą Kawaleryą fortece y Miasta (lub ci z trudnośćią) nazad poodbierał; Stefan Czarnecki, oddał za nasze tym co nas niesłusznie opprymować chćieli, takimże też tam sposobem grasuiąc, y bodayby było do ostatniey nie przyszło tam ruiny, gdy by była Medyacya Gwarantow tęmu nie zabiegła, y sześcioletniey woynie przez Pakta Oliwskie nie uczyniła konca za przywroceniem Polakom tego co ich było; Wiele plotek pochlebne pioro popisało, o tym iednak przeczytawszy tamte Tomy, znaydziem że tam prawdy pasz, Iednę plotkę wspomniec, że tam napisano, iakby Polakow z Panęm Lubomirskim miano zbić w iedney Batalij na 20000
Skrót tekstu: KołTron
Strona: 186
Tytuł:
Tron ojczysty
Autor:
Augustyn Kołudzki
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1707
Data wydania (nie wcześniej niż):
1707
Data wydania (nie później niż):
1707
stimulos et calcaria dodajemy. Naostatek alegowali: że jeżeli my Polacy excidimus Nobis miseri, i nasze w niebezpieczeństwo podajemy dobrowolnie szczęście, znajdzie się taki, qvi DEUS ferat opem, który pokaże zalum circa Nostras leges, a w tym honorowi i obligacyj swojej zadosyć uczyni. Wszak traktatu tego, inter Maiestatem et libertatem, Gwarantem był Car Moskiewski, non deerit kondycjom, które na niego włożyła Gwarancja, będzie się i Dwór Moskiewski interesował do tego, ponowi staranie swoje, żeby traktat za jego fidejussyą zawarty, in omnibus punctis et articulis, dopieroż in essentialibus, był obserwowany. Aleć niech BÓG broni, żybyśmy sami wystarczyć nie mieli na
stimulos et calcaria dodaiemy. Naostatek allegowali: że ieżeli my Polacy excidimus Nobis miseri, y nasze w niebezpieczeństwo podaiemy dobrowolnie szczęśćie, znaydźie śię taki, qvi DEUS ferat opem, ktory pokaże zalum circa Nostras leges, a w tym honorowi y obligacyi swoiey zadosyć uczyni. Wszak traktatu tego, inter Maiestatem et libertatem, Gwarantem był Car Moskiewski, non deerit kondycyom, ktore na niego włożyła Gwarancya, będźie śię y Dwor Moskiewski interessował do tego, ponowi staranie swoie, żeby traktat za iego fideiussyą zawarty, in omnibus punctis et articulis, dopieroż in essentialibus, był obserwowany. Aleć niech BOG broni, żybyśmy sami wystarczyć nie mieli na
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 30
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
caelo erras in supposito, nazywając Gwarancją, o której się nigdy nie śniło Rzeptej, ani jej potrzebowała na traktacie Anni 1717. Daleko stąd do onąd, Gwarancja od mediacyj tak od siebie dalekie są, partibus â nostris distat qvantum ultima Thule. Gwarancja, evictio, defensio, jest tej kondycyj, że się evictor albo Gwarant obliguie ad evictionem, ad defensionem poprzysiężonych miedzy stronami Paktów. A takowa evictio et defensio zawsze wyraźnemi słowami rzetelnie w traktatach samych zwykła praecustodiri. Mediacja zaś, nic inszego nie jest, tylko przyjacielska usługa przy pogodzeniu dwóch stron miedzy sobą zażyta, ani nie ma tej kondycyj, żeby Mediatora obligowała ad evincendam securitatem Pactorum. I
caelo erras in supposito, nazywaiąc Gwarancyą, o ktorey śię nigdy nie śniło Rzeptey, ani iey potrzebowała na traktaćie Anni 1717. Daleko ztąd do onąd, Gwarancya od medyacyi tak od śiebie dalekie są, partibus â nostris distat qvantum ultima Thule. Gwarancya, evictio, defensio, iest tey kondycyi, że śię evictor albo Gwarant obliguie ad evictionem, ad defensionem poprzyśiężonych miedzy stronami Paktow. A takowa evictio et defensio zawsze wyraźnemi słowami rzetelnie w traktatach samych zwykła praecustodiri. Medyacya zaś, nic inszego nie iest, tylko przyiaćielska usługa przy pogodzeniu dwoch stron miedzy sobą zażyta, ani nie ma tey kondycyi, żeby Medyatora obligowała ad evincendam securitatem Pactorum. Y
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 49
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733