nas samych nie zamieszali. - Piszesz Wć do mnie, że się boisz pisać dworskich nowin, bobyś sobie kłopotu naprawiłaet a sa famille. A na cóżeśmy sobie dali cyfrę, jeno żebyśmy mogli bezpiecznie o wszystkim do siebie pisować? Tak rzeczy i większe pisujela Poudredo Bukieta, a przecię hazarduje i swój własny odor. Pieniądze tak dawno wyprawione że nie doszły, już też nie czyja może być wina, tylko pp. Formontów. Wielcy szalbierze i zdzierce w tym Gdańsku! Sam weksel jest drogi, że strach słuchać o tym; a w Lubeku, jako mi pisze p. referendarz, jeno po trzy od
nas samych nie zamieszali. - Piszesz Wć do mnie, że się boisz pisać dworskich nowin, bobyś sobie kłopotu naprawiłaet a sa famille. A na cóżeśmy sobie dali cyfrę, jeno żebyśmy mogli bezpiecznie o wszystkim do siebie pisować? Tak rzeczy i większe pisujela Poudredo Bukieta, a przecię hazarduje i swój własny odor. Pieniądze tak dawno wyprawione że nie doszły, już też nie czyja może być wina, tylko pp. Formontów. Wielcy szalbierze i zdzierce w tym Gdańsku! Sam weksel jest drogi, że strach słuchać o tym; a w Lubeku, jako mi pisze p. referendarz, jeno po trzy od
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 306
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
Kupiec czy drogo czy tanio kupi, wolno mu z towarem swym czynić co chcieć, i jak może go udać, czy na zamian czy na pieniądze, czy zysk czy strata, i jak możeprzedać dla większego zysku. Pozwalam ja Kupcowi, ale nie Kontrahentowi; pierwsza, że kupiec Substancją swoję łożąc na nabycie towarów, hazarduje ją i widziemy przykłady tego na morzach, w rozbojach w zepsowaniu towarów; może tedy stej konsyderacyj hazardu obrócić się stowarem jak tylko żywienie chce. byle tylko nieoszukał i złe za dobre nieprzedał. Kontrahent zaś nic nie hazarduje, bo summa zapisana zawsze mu się wrócić musi. Druga, Kupiec handluje bez kontraktów i
Kupiec czy drogo czy tanio kupi, wolno mu z towarem swym czynić co chcieć, y iak może go udać, czy na zamian czy na pieniądze, czy zysk czy strata, y iak mozeprzedać dla większego zysku. Pozwalam ia Kupcowi, ale nie Kontrahentowi; pierwsza, że kupiec Substancyą swoię łożąc na nabycie towarow, hazarduie ią y widziemy przykłady tego na morzach, w rozboiach w zepsowaniu towarow; moze tedy ztey konsyderacyi hazardu obrocić się ztowarem iak tylko żywienie chce. byle tylko nieoszukał y złe za dobre nieprzedał. Kontrahent zaś nic nie hazarduie, bo summa zapisana zawsze mu się wroćić musi. Druga, Kupiec handluie bez kontraktow y
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 64
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730
Kupcowi, ale nie Kontrahentowi; pierwsza, że kupiec Substancją swoję łożąc na nabycie towarów, hazarduje ją i widziemy przykłady tego na morzach, w rozbojach w zepsowaniu towarów; może tedy stej konsyderacyj hazardu obrócić się stowarem jak tylko żywienie chce. byle tylko nieoszukał i złe za dobre nieprzedał. Kontrahent zaś nic nie hazarduje, bo summa zapisana zawsze mu się wrócić musi. Druga, Kupiec handluje bez kontraktów i kondycyj raz się umówiwszy, nabywa jeden u drugiego towarów, i bez kondycyj też wolno mu ich zażyć jako chce. Kontrahent zaś Posessor kupuje (jak powiada) natrzy lata usum fructum ze Wsi pod opisanemi kondycjami, jak i
Kupcowi, ale nie Kontrahentowi; pierwsza, że kupiec Substancyą swoię łożąc na nabycie towarow, hazarduie ią y widziemy przykłady tego na morzach, w rozboiach w zepsowaniu towarow; moze tedy ztey konsyderacyi hazardu obrocić się ztowarem iak tylko żywienie chce. byle tylko nieoszukał y złe za dobre nieprzedał. Kontrahent zaś nic nie hazarduie, bo summa zapisana zawsze mu się wroćić musi. Druga, Kupiec handluie bez kontraktow y kondycyi raz się umowiwszy, nabywa ieden u drugiego towarow, y bez kondycyi też wolno mu ich zażyć iako chce. Kontrahent zas Possessor kupuie (iak powiada) natrzy lata usum fructum ze Wsi pod opisanemi kondycyami, iak y
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 64
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730