z ekspressją Najśw. Panny z Panem Jezusem i Ś. Dominikiem.
131 + Obraz takiż, z ekspressją Pana Jezusa z Ś. Antonim, większy trochę.
132 + Obrazków trzy w snycyrskich, złocistych, ramkach, na dobrą ćwierć, miedzianych, z ekspressją. Jeden Dianny nad śpiącym człekiem, drugi Wenery w Herkulesowym stroju, przy której nagi Herkules, trzeci mężczyzny, kładącego obuwie na nogi Wenerze.
133 + Obraz pół łokciowy, w ramach czarnych, z ekspressją Aleksandra Cesarza, którego metressę nagą konterfektu je Apeles.
134 + Obrazków parzystych w ramkach, za szkłem, miniaturowych, 2, z ekspressją Akteona i Dianny, drugi bogini
z ekspressją Najśw. Panny z Panem Jezusem i Ś. Dominikiem.
131 + Obraz takiż, z ekspressją Pana Jezusa z Ś. Antonim, większy trochę.
132 + Obrazków trzy w snycyrskich, złocistych, ramkach, na dobrą ćwierć, miedzianych, z ekspressją. Jeden Dianny nad śpiącym człekiem, drugi Wenery w Herkulesowym stroju, przy której nagi Herkules, trzeci mężczyzny, kładącego obuwie na nogi Wenerze.
133 + Obraz pół łokciowy, w ramach czarnych, z ekspressją Aleksandra Cesarza, którego metressę nagą konterfektu je Apelles.
134 + Obrazków parzystych w ramkach, za szkłem, miniaturowych, 2, z ekspressją Akteona i Dianny, drugi bogini
Skrót tekstu: InwObrazŻółkGęb
Strona: 178
Tytuł:
Inwentarze obrazów w zamku Żółkiewskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1740 a 1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1746
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
, Nabierz kamieni, które ma pirejska strona, Co zrosły z kości sianych rozbójce Scyrona, Albo głazów z Atlanta, który przemieniony W górę, a kości w kamień ujrzeniem Gorgony, I tych kamieni, które przez głowę rzucali Pyrra z Deukalijonem, gdy świat napełniali Spustoszały przez potop, więc i onej skały, W którą Herkulesową ręką rzucon mały Przewierzgniony był Lichas; weź i tych kamieni, Z których zbudowany dom słonecznych promieni, I kamień, którym poległ Acys przywalony, Od olbrzyma wśród pieszczot dziewczych ułowiony, I te, którymi Wenus wzgardy się zemściła Na Propetównach, gdy ich w krzemień przemieniła, I okręt gościnnego króla, który trwałą Wioząc mądrego
, Nabierz kamieni, które ma pirejska strona, Co zrosły z kości sianych rozbójce Scyrona, Albo głazów z Atlanta, który przemieniony W górę, a kości w kamień ujrzeniem Gorgony, I tych kamieni, które przez głowę rzucali Pyrra z Deukalijonem, gdy świat napełniali Spustoszały przez potop, więc i onej skały, W którą Herkulesową ręką rzucon mały Przewierzgniony był Lichas; weź i tych kamieni, Z których zbudowany dom słonecznych promieni, I kamień, którym poległ Acys przywalony, Od olbrzyma wśród pieszczot dziewczych ułowiony, I te, którymi Wenus wzgardy się zemściła Na Propetównach, gdy ich w krzemień przemieniła, I okręt gościnnego króla, który trwałą Wioząc mądrego
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 132
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
A naprze się mnie gwałtem i za mię w odmianę Nie wyzwoli Birena i wolno nie puści, Że mu mię wziąć przeciw mej wolej nie dopuści; Każdy się onej strasznej jego broni boi, Której nikt nie odeprze w namocniejszej zbroi.
LVI.
Przeto, jeśli twe męstwo zgadza się z surową I postawą i twarzą tą Herkulesową I tak mniemasz, że mię mu możesz niewątpliwie Wziąć, kiedyby co czynić chciał niesprawiedliwie, Proszę cię, oddaj mię mu z twojej własnej ręki, Żeby za mię Birena dać musiał przez dzięki; Bo mając cię przy sobie, nie dbam, że swawolny Tyran mię każe stracić, a on będzie wolny”.
A naprze się mnie gwałtem i za mię w odmianę Nie wyzwoli Birena i wolno nie puści, Że mu mię wziąć przeciw mej wolej nie dopuści; Każdy się onej strasznej jego broni boi, Której nikt nie odeprze w namocniejszej zbroi.
LVI.
Przeto, jeśli twe męstwo zgadza się z surową I postawą i twarzą tą Herkulesową I tak mniemasz, że mię mu możesz niewątpliwie Wziąć, kiedyby co czynić chciał niesprawiedliwie, Proszę cię, oddaj mię mu z twojej własnej ręki, Żeby za mię Birena dać musiał przez dzięki; Bo mając cię przy sobie, nie dbam, że swawolny Tyran mię każe stracić, a on będzie wolny”.
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 185
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
Góre Atos i Taurus Cylicijski. Tu wspomina Poeta góry najwyższe, które ogniem Słonecznym (wedle wymysłu jego) gorzały. Atos jest góra w Tracjej barzo wysoka, tak nazwana zwana od Atosa Olbrzyma, który tą górą przywalony jest. Taurus góra Cylicijska, Tmolus góra i rzeka w Cyliciej. R Oeta góra Tessalska. Herkulesowym spaleniem sławna. Z Ida góra Frygijska. A dwie są gorze tego imienia, jedna we Frygiej, druga w Krecie. T Helikon góra Beotijska. Dziewicą dla tego nazwana, że była poświęcona Muzom Pannom. V Oemus/ abo Emus/ Góra Tracka barzo wysoka, na której powiedają, że był rozszarpany Orfeus Poeta,
Gore Athos y Taurus Cyliciyski. Tu wspomina Poetá gory naywyższe, ktore ogniem Słonecznym (wedle wymysłu iego) gorzały. Athos iest gorá w Thrácyey bárzo wysoka, tak názwáná zwána od Athosá Olbrzymá, ktory tą gorą przywálony iest. Taurus gorá Cyliciyska, Tmolus gorá y rzeká w Cyliciey. R Oetá gorá Thessálska. Herkulesowym spaleniem sławna. S Idá gorá Phrygiyska. A dwie są gorze tego imieniá, iedná we Phrygiey, druga w Krećie. T Helikon gorá Beotiyska. Dźiewicą dla tego názwána, że byłá poświęcona Muzom Pánnom. V Oemus/ ábo Aemus/ Gorá Thrácka bárzo wysoka, ná ktorey powiedáią, że był rozszárpány Orpheus Poetá,
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 65
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Ruszy się w-tym Kamienia, gdy od Czermińskiego Pewna o tym wiadomość w-droge ich potyka, Że Chmielnicki potęgą wszytką się podmyka Pod jego już Pilawce. Bodaj nie słyszane Nigdy przedtym! i owszem Hirkańskim mieszkane Były Lwom, i Tygrysom! Bowiem tam zginęło Mestwo Polskie wrodzone, które wiec słyneło Przed inszymi Narody; za Herkulesowe Gdzieś Kolumny! A wtropy wstąpiły gotowe Strach, nierząd, nieuwaga, i zawsze szkodliwy Kontempt Nieprzyjaciela. Pierwszy nieszczęśliwy Znak był tego, kiedy się na czym była głowa I rzecz wszytka, ruszyli z pod Konstantynowa; Nie mając dla Obozu miejsca wcześniejszego, Do wszelkich Ryterat nad to pewniejszego. A tamtych niewiadomi garbów,
Ruszy sie w-tym Kámienia, gdy od Czermińskiego Pewna o tym wiadomość w-droge ich potyka, Że Chmielnicki potegą wszytką sie podmyka Pod iego iuż Pilawce. Boday nie słyszáne Nigdy przedtym! i owszem Hirkańskim mieszkáne Były Lwom, i Tygrysom! Bowiem tam zgineło Mestwo Polskie wrodzone, ktore wiec słyneło Przed inszymi Narody; zá Herkulesowe Gdźieś Kolumny! A wtropy wstąpiły gotowe Strach, nierząd, nieuwaga, i záwsze szkodliwy Kontempt Nieprzyiaćiela. Pierwszy nieszcześliwy Znak był tego, kiedy sie na czym byłá głowá I rzecz wszytka, ruszyli z pod Konstantynowá; Nie maiąc dla Obozu mieyscá wcześnieyszego, Do wszelkich Ryterat nad to pewnieyszego. A tamtych niewiadomi garbow,
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 27
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
różnym torem ścieżka udeptana? Jedna po ręce lewej, druga w prawym czele, ta pagórków ma siła, owa dołów wiele; do tej przystęp snadniejszy, w owej są zawady, prawej równość na oku, lewa kryje zdrady; więc dokąd która idzie i kędy prowadzi, samym tylko doświadczyć końcem skutek radzi. Nie tak Herkulesowi błędna droga była, która się na dwie części wątpliwie dzieliła, ani morskie Meandra fale tak straszyły, lubo go na potkaniu wkoło otoczyły; ani są w labiryntach tak fortelne zdrady, które więc przykrywają gęstych ziół przysady. Ach, większy wstręt mej drodze fata przyczyniają, gdy w obie stronie błędem oczy omamiają. Żadna mi
różnym torem ścieżka udeptana? Jedna po ręce lewej, druga w prawym czele, ta pagórków ma siła, owa dołów wiele; do tej przystęp snadniejszy, w owej są zawady, prawej równość na oku, lewa kryje zdrady; więc dokąd która idzie i kędy prowadzi, samym tylko doświadczyć końcem skutek radzi. Nie tak Herkulesowi błędna droga była, która się na dwie części wątpliwie dzieliła, ani morskie Meandra fale tak straszyły, lubo go na potkaniu wkoło otoczyły; ani są w labiryntach tak fortelne zdrady, które więc przykrywają gęstych ziół przysady. Ach, większy wstręt mej drodze fata przyczyniają, gdy w obie stronie błędem oczy omamiają. Żadna mi
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 80
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
inuicem. A ja powiada za was ofiaruję się sam na krzyżu Ojcu mojemu niebieskiemu. Vt vbi sum ego, abyście też i wy tam zemną byli. Także i ci wszyscy którzy będą wierzyć w imię moje/ Vt videant claritatem meam Wieczerza tedy Pana Chrystusowa była zacniejsza/ niżeli Caena Pollucibilis u Rzymian/ bo nie Herkulesowi ofiara była oddana na niej/ ale Bogu Ojcu niebieskiemu. Qui sic dilexit mundum, vt filium suum vnigenitum daret etc. Były też trzecie bankiety u Rzymian Caenae Curiales, na których się dworzanie bankietowali/ czas wesoło żartami trawiąc. O czym wspomina Plutarchus i Tertullianus. Zbawiciel nasz nie świeckiemi żartami/ ale niebieskiemi naukami czas
inuicem. A ia powiáda zá was ofiáruię się sam ná krzyżu Oycu moiemu niebieskiemu. Vt vbi sum ego, ábyśćie też y wy tám zemną byli. Tákże y ći wszyscy ktorzy będą wierzyć w imię moie/ Vt videant claritatem meam Wieczerza tedy Páná Chrystusowa byłá zacnieysza/ niżeli Caena Pollucibilis v Rzymian/ bo nie Herkulesowi ofiárá byłá oddáná ná niey/ ále Bogu Oycu niebieskiemu. Qui sic dilexit mundum, vt filium suum vnigenitum daret etc. Były też trzećie bánkiety v Rzymian Caenae Curiales, ná ktorych się dworzánie bánkietowáli/ czás wesoło żártámi trawiąc. O czym wspomina Plutarchus y Tertullianus. Zbáwićiel nász nie świeckiemi żártámi/ ále niebieskiemi náukámi czás
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 62
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
bijał. Inni zaś Autorwie kładą, że i Byka, I ANTEA sił dziwnych, gdy ziemi dotyka, Udusił na powietrzu: ten sześćdziesiąt cztery Liczył łokci w swym zroście, był to Olbrzym szczery. W kolebce od Junony na się słane Węże R wał w kawałki co będzie, jak lat swych dosięże? Masz Prac HERKULESOWYCH Dwanaście z przydatkiem, Które dla niego sławy sa wiecznej, zadatkiem.
Byli jeszcze Bożkowie u Starożytności w obserwancyj, następujące. Wesel i Małżeństwa Praesides Dii HIMEN, IUNO Pronuba, IUGATINUS à Iugo, albo á iungendo Osób w Małżeństwie; DOMIDUCUS do przenosin należący. Innych opiece oddane było rodzenie ludzi, jaka była JUNO a
biiał. Inni zaś Autorwie kładą, że y Byka, Y ANTEA sił dziwnych, gdy ziemi dotyka, Udusił na powietrzu: ten sześćdziesiąt cztery Liczył łokci w swym zroście, był to Olbrzym szczery. W kolebce od Iunony na się słane Węże R wał w kawałki co będzie, iak lat swych dosięże? Masz Prac HERKULESOWYCH Dwanaście z przydatkiem, Ktore dla niego sławy sa wieczney, zadatkiem.
Byli ieszcze Bożkowie u Starożytności w obserwancyi, następuiące. Wesel y Małżeństwa Praesides Dii HIMEN, IUNO Pronuba, IUGATINUS à Iugo, albo á iungendo Osob w Małżeństwie; DOMIDUCUS do przenosin należący. Innych opiece oddane było rodzenie ludzi, iaka była IUNO à
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 14.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Czarne Bydlęta,y mleko z winem zmiesz[...] e:Bacchusowi Kozła, aby go do winogradów nie do puszczał jako szkodcę: Wulkanowi cokolwiek Ogniem mogło być strawione. Eskulapiuszowi Deo Salutis Koza i Kogot szły na Ofiarę: Marsowi Sęp i Dzięcioł z Ptaków ; z bydląt i zwierząt Kon, Wieprz, i Wilk: Herkulesowi Wół, i Lew Janusowi z piernika, Wina, czyniono ofiary: Junonie Jałowica, Paw albo Gęś, Korona, albo bukiet kwiatowy: Tetydzie Morza Bogini, był ofiarowany Alcjon, albo Zimorodek ptak: Cererze Bogini zbóż i urodza- ŚCIENCJA
jów, dawano in victimam wieniec z kłosów zboża, co teraz czynią na obżynkach,
Czarne Bydlęta,y mleko z winem zmiesz[...] e:Bacchusowi Kozła, áby go do winográdow nie do puszczał iako szkodcę: Wulkanowi cokolwiek Ogniem mogło bydź strawione. Eskulapiuszowi Deo Salutis Kozá y Kogot szły ná Ofiárę: Marsowi Sęp y Dzięcioł z Ptakow ; ź bydląt y zwierząt Kon, Wieprz, y Wilk: Herkulesowi Woł, y Lew Iánusowi z pierniká, Winá, czyniono ofiáry: Iunonie Iałowica, Paw álbo Gęś, Korona, álbo bukiet kwiátowy: Tetydzie Morza Bogini, był ofiárowány Alcyon, álbo Zimorodek ptak: Cererze Bogini zboż y urodza- SCIENCYA
iow, dawano in victimam wieniec z kłosow zboża, co teraz czynią ná obżynkách,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 28
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
nie uczył łaciny, z Turkami i Maurami wojując nie bez straty swoich, poniechał wojnę: mówiąc, Malo unum Christianum servare, quàm mille Turcas, aut Paenos (Kartagińczykow) trucidare. W Paryżu słysząc witających encomia, rzekł: Ze to Lekcja dla mnie, żebym był takim. Na Monecie bić kazał dwie Kolumny Herkulesowe pod Koroną, cum Epigraphe: Plus ultra, że aż za Insułę Gades, albo Kolumny Herkulesowe Non Plus ultra rozkazujące, on swoje granice rozszerzył, do Indyj Zachodniej dobiwszy się
41. FERDyNAND I. naźwiskiem Pius Austriak, Arcy Książę Austryj, Karola V, Brat, Węgierski i Czeski Król obrany w Kolonii, przy
nie uczył łaciny, z Turkami y Maurami woiuiąc nie bez straty swoich, poniechał woynę: mowiąc, Malo unum Christianum servare, quàm mille Turcas, aut Paenos (Kartagińczykow) trucidare. W Paryżu słysząc witaiących encomia, rzekł: Ze to Lekcya dla mnie, żebym był takim. Na Monecie bić kazał dwie Kolumny Herkulesowe pod Koroną, cum Epigraphe: Plus ultra, że aż za Insułę Gades, albo Kolumny Herkulesowe Non Plus ultra roskazuiące, on swoie granice rozszerzył, do Indyi Zachodniey dobiwszy się
41. FERDINAND I. naźwiskiem Pius Austryak, Arcy Xiąże Austryi, Karola V, Brat, Węgierski y Czeski Krol obrany w Kolonii, przy
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 523
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755