O Awernu podwoje opiera spiżane. Woła: Konia! Stoi koń, kopyty grzmiąc próżno, Łuk i inne ozdoby pomiatane różno. Aż gdy rózgę Merkury niebaczną umoczy, A tem śmielsza Atropo nastąpi mu w oczy, Spuści głowę ku ziemi, spuści kark szyniony. I tak snadnie da jędzy zerznąć włos złocony. Niepodobniej hiacynt cypryjski polęże, Którego sadowniczy ostry sierp dosięże. Ani wdzięczniej jelonek młodo ustrzelany, Nieświadomy Dyktamna, lekarza swej rany.
Śmierci jego jeziora przyległe płakały, Lasy głuche płakały, i na odgłos skały Kazimierskie zawyły. Ciało ducha płone Na smutny amfiteatr zatem wystawione. Tak ledwie się pod zorzę pokazawszy światu, W pół południej dokonał
O Awernu podwoje opiera spiżane. Woła: Konia! Stoi koń, kopyty grzmiąc próżno, Łuk i inne ozdoby pomiatane różno. Aż gdy rózgę Merkury niebaczną umoczy, A tem śmielsza Atropo nastąpi mu w oczy, Spuści głowę ku ziemi, spuści kark szyniony. I tak snadnie da jędzy zerznąć włos złocony. Niepodobniej hiacynt cypryjski polęże, Którego sadowniczy ostry sierp dosięże. Ani wdzięczniej jelonek młodo ustrzelany, Nieświadomy Dyktamna, lekarza swej rany.
Śmierci jego jeziora przyległe płakały, Lasy głuche płakały, i na odgłos skały Kazimierskie zawyły. Ciało ducha płone Na smutny amfiteatr zatem wystawione. Tak ledwie się pod zorzę pokazawszy światu, W pół południej dokonał
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 47
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
na przyjacielskie Wylawszy się usługi, żadnych jednak nigdy Publik nie omieszkając, na ślepe Charybdy Śmierci napadł okrutnej, a (w czem gwałt człowieku) W niedojrzałym i ledwie połowicy wieku. Ale jeszcze niewcześniej i daleko raniej Trzeciego z nich Rachfała taż Awernu pani Nieużyta, tylko co zażgnąwszy zgasiła. Jemu wiosna dopiero piętnasta roniła Hiacynty na głowę, róże i fiołki, Czem między się świetnemi Febowemi pułki Udać miał Pierydomi (kto się spodzieje Kiedy zdrady!), w wysokie zatem rość nadzieje. Taki wschodzi Lucyfer, niż szumne swe konie Tytan z morza ochynie, taka twarz i skronie, Po których się gdy ze snu wdzięczne przetrze oczy, Rosa
na przyjacielskie Wylawszy się usługi, żadnych jednak nigdy Publik nie omieszkając, na ślepe Charybdy Śmierci napadł okrutnej, a (w czem gwałt człowieku) W niedojrzałym i ledwie połowicy wieku. Ale jeszcze niewcześniej i daleko raniej Trzeciego z nich Rachfała taż Awernu pani Nieużyta, tylko co zażgnąwszy zgasiła. Jemu wiosna dopiero piętnasta roniła Hyacynty na głowę, róże i fiołki, Czem między się świetnemi Febowemi pułki Udać miał Pierydomi (kto się spodzieje Kiedy zdrady!), w wysokie zatem rość nadzieje. Taki wschodzi Lucyfer, niż szumne swe konie Tytan z morza ochynie, taka twarz i skronie, Po których się gdy ze snu wdzięczne przetrze oczy, Rosa
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 114
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
st z tegoż jaspisu. Na dole miasta wyrażone, pałace, wszytko z wyśmienitych zbieranych kamieni i tak akomodowanych; frukta różne z kamieni wyrażone, winne grona czerwone z krwawników, białe zaś z jaspisów, tak jakoby prawdziwe, wiszące były, miedzy innemi topasius wielkości niezwyczajnej wisiał. Tamże kolumny cztery wielkie, z kamienia hiacyntu, z kopułą, jako jaki ołtarz wspaniały. Które łóżko wiele barzo cenią et asservatur pro aeterna rei memoria. 58v
W tymże ogrodzie jest drugi w boku pałac, w którym cztery wielkie pokoje pełne statuarium różnych antiquarum i wyśmienitych barzo. Miedzy innemi „Raptus Proserpine a deo Plutone”, niesłychanie wielkie i wyrażone dobrze
st z tegoż jaspisu. Na dole miasta wyrażone, pałace, wszytko z wyśmienitych zbieranych kamieni i tak akomodowanych; frukta różne z kamieni wyrażone, winne grona czerwone z krwawników, białe zaś z jaspisów, tak jakoby prawdziwe, wiszące były, miedzy innemi topasius wielkości niezwyczajnej wisiał. Tamże kolumny cztery wielkie, z kamienia hiacyntu, z kopułą, jako jaki ołtarz wspaniały. Które łóżko wiele barzo cenią et asservatur pro aeterna rei memoria. 58v
W tymże ogrodzie jest drugi w boku pałac, w którym cztery wielkie pokoje pełne statuarium różnych antiquarum i wyśmienitych barzo. Miedzy innemi „Raptus Proserpinae a deo Plutone”, niesłychanie wielkie i wyrażone dobrze
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 220
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
w usta jego włożeniem, te cnoty tracą, jako świadczą Piotr Berchoriusz Belvacensis. Arnoldus i inni Jubilerowie. Te konsiderując Symbolista ich naturę, daje im Inskrypcją: Perit tacto cadavere virtus. Kamień ten według Berchoriusza wiele pomaga czarnoksiężnikom i czarownikom: Co jeden wyraził wierszem: Nec Lapis est alius, qui fortius evôcet umbras.
HiaCYNT Kamień koloru niebieskiego, jako o nim napisał Z. Hieronim: Radiat colore Caelesti, á Symbolista: Fulget imagine Caeli. Rznięty i polerowny być nie może inaczej, tylko diamentem, dla ekstraodrynaryjnej twardości swojej według Z. Izydora. Ma cnotę takową, że zły humor i melancholią oddala od człeka, na powietrzną chorobę pomaga
w usta iego włożeniem, te cnoty tracą, iako swiadczą Piotr Berchoryusz Belvacensis. Arnoldus y inni Iubilerowie. Te konsideruiąc Symbolista ich naturę, daie im Inskrypcyą: Perit tacto cadavere virtus. Kamień ten według Berchoryusza wiele pomaga czarnoksiężnikom y czarownikom: Co ieden wyraził wierszem: Nec Lapis est alius, qui fortius evôcet umbras.
HYACYNT Kamień koloru niebieskiego, iako o nim napisał S. Hieronim: Radiat colore Caelesti, á Symbolista: Fulget imagine Caeli. Rznięty y polerowny bydź nie może inaczey, tylko dyamentem, dla extraordynaryiney twardości swoiey według S. Izydora. Ma cnotę takową, że zły humor y melancholią oddala od człeka, na powietrzną chorobę pomaga
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 653
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
flegmę wyciąga.
Laurowe albo bobkowe drzewo zielonością swoją zdobi wirydarze, ile sadzone w pięknych wazach. Z ziarna albo rózgi szczepionej rodzi się: lubi powietrze zimne, ale bardziej ciepłe. Koło Narcyzów nie wiele potrzeba podejmować pracy, najłatwiej rodzą się z ziemi i to piaszczystej. W medycynie womity sprawują, wyprowadzają wilgoci wszelkie. Hiacynty lubią słońce, a ziemię subtelną, chudą, sadzone zaś na ziemi twardej, kamienistej, albo zbytnie tłustej w liście tylko rosną a nie w kwiaty. Kto chce mieć nowalią i raritatem w zimie kwitnące narcyzy i hiacynty, niech przed jesienią w waze, lub w skrzynie ziemią wysypaną je wsadzi, w ciepłej konserwuje izbie
flegmę wyciąga.
Laurowe albo bobkowe drzewo zielonością swoią zdobi wirydarze, ile sadzone w pięknych wazach. Z ziarna albo rozgi szczepioney rodzi się: lubi powietrze zimne, ale bardziey ciepłe. Koło Narcyzow nie wiele potrzeba podeymować pracy, nayłatwiey rodzą się z ziemi y to piaszczystey. W medycynie womity sprawuią, wyprowadzaią wilgoci wszelkie. Hyacynty lubią słońce, á ziemię subtelną, chudą, sadzone zaś na ziemi twardey, kamienistey, albo zbytnie tłustey w liście tylko rosną á nie w kwiaty. Kto chce mieć nowalią y raritatem w zimie kwitnące narcyzy y hyacynty, niech przed iesienią w waze, lub w skrzynie ziemią wysypaną ie wsadzi, w ciepłey konserwuie izbie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 434
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, najłatwiej rodzą się z ziemi i to piaszczystej. W medycynie womity sprawują, wyprowadzają wilgoci wszelkie. Hiacynty lubią słońce, a ziemię subtelną, chudą, sadzone zaś na ziemi twardej, kamienistej, albo zbytnie tłustej w liście tylko rosną a nie w kwiaty. Kto chce mieć nowalią i raritatem w zimie kwitnące narcyzy i hiacynty, niech przed jesienią w waze, lub w skrzynie ziemią wysypaną je wsadzi, w ciepłej konserwuje izbie, często polewając letnią wodą, będzie miał i kwiat i odorem napełnione pokoje. Tulipany, które się z nasienia rodzą, odmienne różne miewają kwiaty. ale aż piątego kwitnąć poczynają roku. Siać je potrzeka koło Z.
, nayłatwiey rodzą się z ziemi y to piaszczystey. W medycynie womity sprawuią, wyprowadzaią wilgoci wszelkie. Hyacynty lubią słońce, á ziemię subtelną, chudą, sadzone zaś na ziemi twardey, kamienistey, albo zbytnie tłustey w liście tylko rosną á nie w kwiaty. Kto chce mieć nowalią y raritatem w zimie kwitnące narcyzy y hyacynty, niech przed iesienią w waze, lub w skrzynie ziemią wysypaną ie wsadzi, w ciepłey konserwuie izbie, często polewaiąc letnią wodą, będzie miał y kwiat y odorem napełnione pokoie. Tulipany, ktore się z nasienia rodzą, odmienne rożne miewaią kwiaty. ale aż piątego kwitnąć poczynaią roku. Siać ie potrzeka koło S.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 434
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Różnym kwieciem i ziołkiem, wniwecz obrócony. Albo wdzięcznowonnemi kwiatkami haftowan, I ziołkiem wirydarz jest od koż wszcząt popsowan: Roże czerwone z białą lilią deptanem Błockiem stały się, a współ narcys z tulipanem. Pachnące szpikanardy, wonne mirty; one, Drzewka z kwieciem swym leżą błotem pobrudzone. Rożmaryn z majeranem, hiacynt z lawędą Fiołki z abrotonem zapachem nie będą: I już się z porytego dziardynu nie zgodzi Wieniec z kwiecia, i z ziołek, ni starym, ni młodzi.
Dał mi Bóg z moją szkodą z swej sprawiedliwości Naukę o swej władży/ i zapalczywości. Bo pomsta jego na kształt piorunu srogiego Na głowę moję spadła
Rożnym kwiećiem y źiołkiem, wniwecz obrocony. Albo wdzięcznowonnemi kwiátkámi háftowan, Y ziołkiem wirydárz iest od koż wszcząt popsowán: Roże czerwone z biáłą lilią deptánem Błockiem stáły się, á wspoł narcys z tulipánem. Páchnące szpikánardy, wonne mirty; one, Drzewká z kwiećiem swym leżą błotem pobrudzone. Rożmaryn z máieránem, hyacynt z láwędą Fiiołki z ábrotonem zápáchem nie bedą: Y iuż się z porytego dziárdynu nie zgodzi Wieniec z kwiećiá, y z ziołek, ni stárym, ni młodźi.
Dáł mi Bog z moią szkodą z swey spráwiedliwośći Náukę o swey włádży/ y zapálcżywośći. Bo pomstá iego ná kształt piorunu srogiego Ná głowę moię sṕádłá
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 77
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
/ We wszem kształcie i w glancu Indyjskim podobne. Sapfiry najdują u Goldberku Leoberku Bolesławia a Hirzberku. Diamenty u zamku Rynast in agris, piseinis, per quas riuidi ex mõtibus decurrunt. In prago Iserappe Gryphibergam Gusmadorff et aliis pleriisq, locis Rypeheorum montiu.
Jaspidy w Irzkienberku miedzy Sudetami/ Osobliwe najdują z różnymi farbami. Hiacynty/ Rubiny/ Wirzerze najdują/ I w tych zrzodłach co piasek złoty z nich wymują.
W Hirzbrunie/ w Kuferbergu/ i u Elbowego Zrzodła/ biorą Magnesy od czasu dawnego. Pod Gryfibergą perły śliczne z rzeku Quisy Wyimują jak grochowe ziarnatymi czasy. Granaty błyskające z czyrwona kamyki/ Najdują w Izerwisie u Zera rzeki.
/ We wszem kształćie y w gláncu Indyiskim podobne. Sápphiry náyduią v Goldberku Leoberku Bolesłáwiá á Hirzberku. Dyámenty v zamku Rynást in agris, piseinis, per quas riuidi ex mõtibus decurrunt. In prago Iserappe Gryphibergam Gusmadorff et aliis pleriisq, locis Rypeheorum montiu.
Iáspidy w Irzkienberku miedzy Sudetámi/ Osobliwe náyduią z rożnymi fárbámi. Hyácynthy/ Rubiny/ Wirzerze náyduią/ Y w tych zrzodłách co piasek złoty z nich wymuią.
W Hirzbrunie/ w Kupherbergu/ y v Elbowego Zrzodłá/ biorą Mágnesy od czásu dawnego. Pod Gryphibergą perły śliczne z rzeku Quisy Wyimuią iák grochowe źiárnátymi czásy. Gránaty błyskáiące z czyrwoná kámyki/ Náyduią w Izerwiśie v Zerá rzeki.
Skrót tekstu: RoźOff
Strona: H2v
Tytuł:
Officina ferraria
Autor:
Walenty Roździeński
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
hutnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
na wysokiej zioła Hyble, gęsta ze wszytkich stron upadnie pszczoła: Gdy z woskowych obozów w rozłożyste pole. Na kwiat wojska wywodzą miodoródni Króle. Coraz Kwiecia ubywa, ta w pół liliowy Wieniec wije z fiołki, ta majeronowy Bukiet składa, ta gładkie rożą zdobi skronie: Ta wonną w miękki kryje konwalią łonie. Rwą Hiacynt smutnemu znaczny literami, I Narcys, teraz między przedniejsze kwiatami: Ślicznych nigdy pacholąt; potym lamentuje[...] Cesus, tego smutny Apollo żałuje. Lecz inne wszytkie chciwym uprzedza zbieraniem Jedynaczka Cerery, i pilnym staraniem To plecione z radością napełnia koszyki: To różne wespół łącząc kwiecia, prognostyki Swego czyni małżeństwa. Nawet i straszliwa Krwawych
ná wysokiey źiołá Hyble, gęsta ze wszytkich stron upádnie pszczołá: Gdy z woskowych obozow w rozłożyste pole. Ná kwiát woyská wywodzą miodorodni Krole. Coraz Kwiećia ubywa, tá w poł liliowy Wieniec wiie z fiołki, tá máieronowy Bukiet składa, tá gładkie rożą zdobi skronie: Tá wonną w miękki kryie konwálią łonie. Rwą Hyácynt smutnemu znáczny literámi, Y Nárcys, teraz między przednieysze kwiátámi: Slicznych nigdy pácholąt; potym lámentuie[...] Cesus, tego smutny Apollo żáłuie. Lecz inne wszytkie chćiwym uprzedza zbierániem Iedynaczká Cerery, y pilnym starániem To plećione z rádośćią nápełnia koszyki: To rożne wespoł łącząc kwiećia, prognostyki Swego czyni małżeństwá. Náwet y strászliwa Krwáwych
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 18
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
uczynił wszystko według podobieństwa tego/ któreć ukazano na gorze. Rozd. XXV. EKsODUS. Rozd. XXVI. ROZDZIAŁ XXVI. Budowanie Przybytku Pańskiego, opona yzasłona w nim: 36. Także i druga zasłona przede drzwiami Przybytku. 1
. Przybytek też uczynisz z dziesiąciu Opon/ które będą z białego jedwabiu kręconego/ z hiacyntu/ i z szarłatu/ i z karmazynu dwa kroć farbowanego: i Cherubiny robotą haftarską uczynisz. 2. Długość opony jednej/ ośm a dwadzieścia łokci/ a szerokość opony jednej/ cztery łokcie: pod jedną miarą będą wszystkie Opony: 3. Pięć opon będą spinane jedna z drugą: także druga pięć Opon będą spinane
uczynił wszystko według podobieństwá tego/ ktoreć ukázano ná gorze. Rozd. XXV. EXODUS. Rozd. XXVI. ROZDZIAŁ XXVI. Budowánie Przybytku Páńskiego, oponá yzasłoná w nim: 36. Także y druga zasłoná przede drzwiámi Przybytku. 1
. Przybytek też uczynisz z dźieśiąćiu Opon/ ktore będą z białego jedwábiu kręconego/ z hyácyntu/ y z szárłátu/ y z kármázynu dwá kroć fárbowánego: y Cherubiny robotą háftárską uczynisz. 2. Długość opony jedney/ ośm á dwádźieśćiá łokći/ á szerokość opony jedney/ cztery łokćie: pod jedną miárą będą wszystkie Opony: 3. Pięć opon będą spináne jedná z drugą: tákże druga pięć Opon będą spináne
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 82
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632