obrok z sieczką. Na koniec cię okradną, w ostatku omasty Dać im musisz do wozu nasmarować piasty. Cóż za to? Osmrodzone węgły, w izbie słoma. Gościu, jedź dalej z Bogiem, nie masz pana doma. 301 (P). IPSIS LICET VENIAS MUSIS KomitATUS HOMERE,. SI NIHIL AtULERIS, IBIS HOMERE FORAS
„Waszeć kto?” „Jestem lekarz.” „To potrzebny zdrowiu. A waszeć?” „Jam jurysta.” „I ten pogotowiu. Któż trzeci?” „Ubogi ksiądz.” „A ten kto jest czwarty?” „Poeta, co ucieszne wierszem pisze żarty.” „
obrok z sieczką. Na koniec cię okradną, w ostatku omasty Dać im musisz do wozu nasmarować piasty. Cóż za to? Osmrodzone węgły, w izbie słoma. Gościu, jedź dalej z Bogiem, nie masz pana doma. 301 (P). IPSIS LICET VENIAS MUSIS COMITATUS HOMERE,. SI NIHIL ATTULERIS, IBIS HOMERE FORAS
„Waszeć kto?” „Jestem lekarz.” „To potrzebny zdrowiu. A waszeć?” „Jam jurysta.” „I ten pogotowiu. Któż trzeci?” „Ubogi ksiądz.” „A ten kto jest czwarty?” „Poeta, co ucieszne wierszem pisze żarty.” „
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 319
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
rzeczy; nad Niebem ulatujący: Boga; na Niebie lokowany Słońce w człeku znaczy umysły życie na wojnie zwycięstwo; między elementami skrzydła mając rozciągnione, figuruje powietrze, księgę w pysku nosząc, znaczy Kapłaństwo, a to z racyj, iż do Tebów przyniósł książkę, jaką BOGA czcić ceremonią, traktującą Pierius, librô 21.
IBIS właściwie Bocian Egipski, i tylko się tam konserwujący, podobny do naszych Bocianów; w innych krajach aura mu nie służy, dlatego zdycha. Koło Pelusium miasta Egipskiego jest piór czarnych, gdzie indziej białych. Z gadzin, wężów, jaszczurek czyści ziemię; z tej racyj od Egipcjanów Boskie ten Ptak odbierał honory. Tak długie
rzeczy; nad Niebem ulatuiący: Boga; na Niebie lokowany Słońce w człeku znaczy umysły życie na woynie zwycięstwo; między elementami skrzydła maiąc rozciągnione, figuruie powietrze, księgę w pysku nosząc, znaczy Kapłánstwo, a to z racyi, iż do Tebow przyniosł ksiąszkę, iaką BOGA czcić ceremonią, traktuiącą Pierius, librô 21.
IBIS właściwie Bocian Egypski, y tylko się tam konserwuiący, podobny do naszych Bocianow; w innych kraiach aura mu nie służy, dlatego zdycha. Koło Pelusium miasta Egypskiego iest piòr czarnych, gdzie indziey białych. Z gadzin, wężow, iaszczurek czyści ziemię; z tey racyi od Egypcyanow Boskie ten Ptak odbierał honory. Tak długie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 294
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Nil siedmoraźną odnogą wystaje. I te ziermioród Tyfon jakby burzył kraje; Aż się Bogowie w stuczne przekryli osoby. W wodzą trzody Jupiter: od onejże doby/ Dotychmiast Hamon Libski w rogatym jest ciele. Apolo w kruka się wdał/ w kozła syn Semele/ Siostra Faebowa w kotkę/ w krowę Saturnia/ W Ibisa Merkurius/ a w rybę Cypria. Poty przy Cytrze nocąc krzyczała po swemu. Każą nam Aoniankom: lecz podno po temu Cząści nie jest byś mogła Piosnkę słyszeć naszę. Wszytko precz: ja koniecznie mam słyszeć pieśń waszę. Mówi Pallas: i zaraz w cieniu leśnym siadła. Musa k temu: rzecz nasza na
Nil śiedmoráźną odnogą wystáie. Y te źiermiorod Typhon iákby burzył kráie; Aż się Bogowie w stuczne przekryli osoby. W wodzą trzody Iupiter: od oneyże doby/ Dotychmiast Hámon Lybski w rogátym iest ćiele. Apolo w kruká się wdał/ w kozłá syn Semele/ Siostrá Phaebowá w kotkę/ w krowę Sáturnia/ W Ibisá Merkuryus/ á w rybę Cypria. Poty przy Cytrze nocąc krzyczáłá po swemu. Każą nam Aoniánkom: lecz podno po temu Cząsći nie iest byś mogłá Piosnkę słyszeć nászę. Wszytko precz: ia koniecznie mam słyszeć pieśń wászę. Mowi Pállás: y záraz w ćieniu leśnym śiádłá. Musá k temu: rzecz nászá ná
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 115
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
który kopytem zrzodło Helikońskie wybił. Pyreneus zawabione Muzy znieważyc chce. Musa w ptaki Przeobrażenia On zaniemi puściwszy się szyje łamie. Pierowny nasiły na musy Parnaskie. Ich Piesń Księga Piąta. Tyfon Olbrzym. Jupiter w Barana. Apolo w Kruka. Bachus w kozła. Juno w krowę Diana w kotkę. Merskury w Ibisa. Wenus w rybę. Pies Kaliopy. Przeobrażenia Pluto opatruje rzeczy. Nań Wenus Kupidyna spuszcza. Księga Piąta. Kupido go postrzelił miłością. Pluto proserpinę porywa. Przeobrażenia Cjane Nimfa broni ale darmo. Przepadła do piekła. Cjane Nimfa w rzekę imiona swego Ceres szuka Proserpiny. Księga Piąta. Chłopiec w Krzeczka. Cjana
ktory kopytem zrzodło Helikonskie wybił. Pyreneus záwabione Muzy znieważyc chce. Musa w ptaki Przeobráżenia On zániemi puśćiwszy się szyie łámie. Pierowny násiły na musy Parnaskie. Ich Piesń Kśięgá Piąta. Typhon Olbrzym. Iupiter w Baráná. Apolo w Kruka. Bachus w kozła. Iuno w krowę Diána w kotkę. Merskury w Ibisá. Venus w rybę. Pies Káliopy. Przeobráżenia Pluto opátruie rzeczy. Nań Venus Kupidyná spuszcza. Kśięgá Piąta. Kupido go postrzelił miłośćią. Pluto proserpinę porywa. Przeobráżenia Cyáne Nymphá broni ále dármo. Przepadłá do piekłá. Cyáne NYmphá w rzekę imioná swego Ceres szuká Proserpiny. Kśięgá Piąta. Chłopiec w Krzeczká. Cyáná
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 126
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
pobocz w trokach więźniów już nie wiedzie.
Rzuć broń od siebie, a do nóg upadni zwyciężcy temu jako naukładniej, co cię sam miłą daruje wolnością i tam, gdzie mieszkasz, nazwie twoją włością.
Tak Orzeł i Sęp równo latać będą, na jednym drzewie oba na noc siędą; ani im już Gryf, ani Ibis srogi, pierzchną przed nimi i Harpije w nogi. XVI. NA KomisYJĄ DO MOSKWY
Znowu miesza Bellona pod Arkturem, znowu Mars chciwy targa pokój, a niesyt obłowu, chorągiew zaś rumioną roztoczył we zbrojej, a czekamy, czego on wam zasię nabroi. Nie tego li, że żołnierz, próżen zaś korzyści,
pobocz w trokach więźniów już nie wiedzie.
Rzuć broń od siebie, a do nóg upadni zwyciężcy temu jako naukładniej, co cię sam miłą daruje wolnością i tam, gdzie mieszkasz, nazwie twoją włością.
Tak Orzeł i Sęp równo latać będą, na jednym drzewie oba na noc siędą; ani im już Gryf, ani Ibis srogi, pierzchną przed nimi i Harpije w nogi. XVI. NA KOMISSYJĄ DO MOSKWY
Znowu miesza Bellona pod Arkturem, znowu Mars chciwy targa pokój, a niesyt obłowu, chorągiew zaś rumioną roztoczył we zbrojej, a czekamy, czego on wam zasię nabroi. Nie tego li, że żołnierz, próżen zaś korzyści,
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 234
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995