Włochom iść w odsieczy.
Ogolił one staropolskie wąsy, Kortezyjanka właśnie tak szepleni; Patrzże, gdy pójdzie w galardy i w pląsy. Jeśli mu zganisz, że się tak odmieni: Cóż komu na tym? Zaraz w sapy, w dąsy. A dureń ufa w tych, co chodzi z nimi; Bo ta iglica, co po piętach dzwoni, Przysięgę, że go szabli nie obroni.
A teraz, kiedy trzeba wyniść w pole, Bronić ojczyzny, zarobić na sławę, Niechaj mi oko każdy nim wykolę, Już on ma swoję gdzie indziej wyprawę. Woli to z mapy obaczyć na stole; Dość draganowi siła dał na strawę.
Włochom iść w odsieczy.
Ogolił one staropolskie wąsy, Kortezyjanka właśnie tak szepleni; Patrzże, gdy pójdzie w galardy i w pląsy. Jeśli mu zganisz, że się tak odmieni: Cóż komu na tym? Zaraz w sapy, w dąsy. A dureń ufa w tych, co chodzi z nimi; Bo ta iglica, co po piętach dzwoni, Przysięgę, że go szabli nie obroni.
A teraz, kiedy trzeba wyniść w pole, Bronić ojczyzny, zarobić na sławę, Niechaj mi oko każdy nim wykolę, Już on ma swoję gdzie indziej wyprawę. Woli to z mapy obaczyć na stole; Dość draganowi siła dał na strawę.
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 155
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
potem karty nie tak płonę I nie lutennym dźwiękiem nastrojone, Ale wojennej trąby, która dzieła Będzie po świecie jego roznosiła. Jeśli się spyta o mnie: Pan w Rakowie, Przy maju — powiedz — łata słabe zdrowie; Lecz jak się ze krwie odprawi hecugą, Stawi-ć się zaraz do dworu z usługą. IGLICA W SZPADĘ
Straszliwa broni, w której ani złota Wyborność, ani misterna robota Nie jest tej ceny, jako to, że włosy Pod twym są rządem tak złoconej kosy, Nie miej mi za złe, że zwykłej posługi Odbiegasz ani-ć przyjdzie więcej w długi Pądziec rozdzielać warkoczy ni stroki Czynić i z wstążek do włosów
potem karty nie tak płonę I nie lutennym dźwiękiem nastrojone, Ale wojennej trąby, która dzieła Będzie po świecie jego roznosiła. Jeśli się spyta o mnie: Pan w Rakowie, Przy maju — powiedz — łata słabe zdrowie; Lecz jak się ze krwie odprawi hecugą, Stawi-ć się zaraz do dworu z usługą. IGLICA W SZPADĘ
Straszliwa broni, w której ani złota Wyborność, ani misterna robota Nie jest tej ceny, jako to, że włosy Pod twym są rządem tak złoconej kosy, Nie miej mi za złe, że zwykłej posługi Odbiegasz ani-ć przyjdzie więcej w długi Pądziec rozdzielać warkoczy ni stroki Czynić i z wstążek do włosów
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 77
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
tym mało) Żyć należało. Bo jednoż na tej niedołędze przystać, Co i do gustu z ludzi nie korzystać, Z których, jak plejzyr pod Rebenną w łaźni, Korzyść przyjaźni. OBYCZAJ INKLINACJI I GOTOWOŚCI DLA POSTANOWIENIA Józef:
Ej, przecieć ładna ta podczaszanka, panie Wojciechu, w stanie i ujęciu jak iglica francuska okrągła i sudanna, w rzyźwości i obrocie jako cyga udatna, w jestach i czynieniu jak na śrubach fartyczna, z miny, z oka i ułożenia do kochania jak do łożnice pochopna. Zgoła dorodna, piękna i powabna.
Wojciech: To prawda, p. Józefie, ale mi to dziwno, że będąc dopiero
tym mało) Żyć należało. Bo jednoż na tej niedołędze przystać, Co i do gustu z ludzi nie korzystać, Z których, jak plejzyr pod Rebenną w łaźni, Korzyść przyjaźni. OBYCZAJ INKLINACYI I GOTOWOŚCI DLA POSTANOWIENIA Józef:
Ej, przecieć ładna ta podczaszanka, panie Wojciechu, w stanie i ujęciu jak iglica francuska okrągła i sudanna, w rzyźwości i obrocie jako cyga udatna, w jestach i czynieniu jak na śrubach fartyczna, z miny, z oka i ułożenia do kochania jak do łożnice pochopna. Zgoła dorodna, piękna i powabna.
Wojciech: To prawda, p. Jozefie, ale mi to dziwno, że będąc dopiero
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 254
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
był non infra ich; w śmierci i pogrzebie dystyngwowany. Genus mortis Z. JANA było takie: że jest ścięty z ordynansu Króla Heroda Antypy in gratiam proszącej o to, i instygującej Herodiady w Zamku Macheronckim na granicy Galilei i Arabii według Józefa Historyka żydowskiego. Język niewinny i prawdę mówiący: Non licet tibi Rex. Iglicą od Herodiady kłoty jako świadczy Z. Hieronim, trybem Fulwii język Cicerona krasomowcy, podobną tyranią traktującej. Ciało pochowane przez Uczniów JANOWYCH w Mieście Sebaste albo w Samaryj w Palestynie alias Judżkiej Ziemi. Quô audito Discipuli eius, venerunt, et tulerunt Corpus et posuerunt in monumento, Marci 6 Krew Święta zebrana od Prawowiernych dostała
był non infra ich; w śmierci y pogrzebie dystyngwowany. Genus mortis S. IANA było takie: że iest ścięty z ordynansu Krola Heroda Antipy in gratiam proszącéy o to, y instyguiącey Herodiady w Zamku Macheronckim na granicy Galilei y Arabii według Iozefa Historyka żydowskiego. Ięzyk niewinny y prawdę mowiący: Non licet tibi Rex. Iglicą od Herodiady kłoty iako świadczy S. Hieronym, trybem Fulwii ięzyk Cicerona krasomowcy, podobną tyrannią traktuiącey. Ciało pochowane przez Uczniow IANOWYCH w Mieście Sebaste albo w Samarii w Palestynie alias Iudżkiey Ziemi. Quô audito Discipuli eius, venerunt, et tulerunt Corpus et posuerunt in monumento, Marci 6 Krew Swięta zebrana od Prawowiernych dostałá
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 150
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
na Słońce direxerunt oculos: ale jak gór, skał namienionych ictu oculi nie dojrzeli, Gwiazdę też ową chmurami mieli zakrytą, z drogi i od drogiego erraverunt Życia; non requiem portumq; tenebant, dlatego na wielki Ocean nigdy się nie puszczali. Tandem dispositione inirabili Boga Prowidencyj, wynaleziona Pixis nautica albo kompas żeglarski natartą mający iglicę, albo Index magnesem, która się zawsze ad polos albo na pułnoc i południe kieruje w dzień i wnocy, w pogodę i słotę, na morzu i lądzie, i zawsze Marynarzów do zamierzonych dirigit kresów, wła- o Kamieniach osobliwych
śnie jakby mówiła: me duce carpe viam. Znaleziony ten kompas dopiero Roku Pańskiego 1302
na Słonce direxerunt oculos: ale iak gor, skał namienionych ictu oculi nie doyrzeli, Gwiazdę też ową chmurami mieli zakrytą, z drogi y od drogiego erraverunt Zycia; non requiem portumq; tenebant, dlatego na wielki Ocean nigdy się nie puszczali. Tandem dispositione inirabili Boga Prowidencyi, wynaleziona Pixis nautica albo kompas żeglarski natartą maiący iglicę, albo Index magnesem, ktora się zawsze ad polos albo na pułnoc y południe kieruie w dzień y wnocy, w pogodę y słotę, na morzu y lądzie, y zawsze Marynarzow do zamierzonych dirigit kresow, wła- o Kamieniach osobliwych
śnie iakby mowiła: me duce carpe viam. Znaleziony ten kompas dopiero Roku Pańskiego 1302
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 656
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Sebaście przedtym Samarią zwanej. Za panowania Juliana Apostaty Cesarza na Obrazy i Relikwie Świętych, okrutnie zawziętego, zroskazu jegoż, Ciało tegoż Marszałka Chrystusowego palone jest, przecież przez Chrześcijan ośmalone kości wychwycone z ognia, do Aleksandryj uniesione Roku 396. mówi Szentywani. Głowa zaś, że była prezentowana Herodiadzie i język kłuty iglicą, gdzie indziej pochowana była, znaleziona za Marciana Cefarza, dwom Mnichom od samegoż Świętego Jana objawiona 25. Lutego według Adona. Objawiona taż sama Pipinowi Królowi Francuskiemu w Akwitanii 29. Lipca; oczym Tractatus jest apud Cyprianum Martyrem. Uwicie Głowy Z. Jana gdy siedział w więzieniu jest Akwisgranie dane od Karola
Sebaście przedtym Samarią zwaney. Za panowania Iuliana Apostaty Cesarza na Obrazy y Relikwie Swiętych, okrutnie zawziętego, zroskazu iegoż, Ciało tegoż Marszałka Chrystusowego palone iest, przeciesz przez Chrześcian osmalone kości wychwycone z ognia, do Alexandryi uniesione Roku 396. mowi Szentywani. Głowa zaś, że była prezentowana Herodiadzie y ięzyk kłuty iglicą, gdzie indziey pochowana była, znaleziona za Marciana Cefarza, dwom Mnichom od samegoż Swiętego Iana obiawiona 25. Lutego według Adona. Obiawiona taż sama Pipinowi Krolowi Francuzkiemu w Akwitanii 29. Lipca; ocżym Tractatus iest apud Cyprianum Martyrem. Uwicie Głowy S. Iana gdy siedział w więzieniu iest Akwisgranie dane od Karola
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 148
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Masenius świadczy: iż przeciw wodzie płynąc, łuskę swoją ku głowie najeża. I teraz też tej ryby słonej jest usus, osobliwie marynowanej, wędzonej, świżej i słonej. Znajduje się w Prypeciu rzece w Dunaj wpadającej, znać z tej rzeki do góry płynie, wpadłszy w Dunaj z morza czarnego.
ACUS, to jest Iglica ryba, o której piszą niektórzy, iż jak żmija wygryzieniem żywota swego wydaje na świat dzieci. Najwięcej takowej ryby koło Sycylii. Nie raz z włoku się wygryzłszy, znowu zemsty szukając weń wpada, wtedy bywa schwytana, mówi Schottus l. 10. mir.
AELURUS Kot ryba, której oczy rosną i ubywają,
Masenius swiadczy: iż przeciw wodzie płynąc, łuskę swoią ku głowie naieża. I teraz też tey ryby słoney iest usus, osobliwie marynowaney, wędzoney, swiżey y słoney. Znayduie się w Prypeciu rzece w Dunay wpadaiącey, znać z tey rzeki do gory płynie, wpadłszy w Dunay z morza czarnego.
ACUS, to iest Iglica ryba, ò ktorey piszą niektorzy, iż iak żmiia wygryzieniem żywota swego wydaie na swiat dzieci. Naywięcey takowey ryby koło Sycylii. Nie raz z włoku się wygryzłszy, znowu zemsty szukaiąc weń wpada, wtedy bywa schwytana, mowi Schottus l. 10. mir.
AELURUS Kot ryba, ktorey oczy rosną y ubywaią,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 306
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
. AZJA. Azyj Mniejszej, albo Natolii Kraje.
Druga Część ARABII, jest ARABIA PUSTA albo Beriara, Pustą nazwana, że mało w sobie ma Miast, gdzie Obywatele w salaszach, namiotach i kotarach mieszkają: gdzie na dni 12. drogi piaskami ciężkiemi zasypane, ledwie mogą być przebyte, i to aż Magnesowej zażywszy iglicy. Mieszkali tu dawnych czasów sławni Nomades i Scenitae. Stolica tej Arabii jest Anna Miasto nad Eufratem. 2. Mexat Ali, niby Meczet, Oratorium Alego, albo Halego Tłumacza A koranu, że się tam urodził. 3. Mexat Ocen, to jest Modlalnia Ocena, Miasto na 4. tysiące Domów mające, tak
. AZYA. Azyi Mnieyszey, albo Nátolii Kráie.
Drugá Część ARABII, iest ARABIA PUSTA albo Beriara, Pustą názwaná, że mało w sobie má Miast, gdźie Obywátele w salászách, námiotach y kotarách mieszkáią: gdźie ná dni 12. drogi piaskami cięszkiemi zásypane, ledwie mogą bydź przebyte, y to aż Magnesowey záżywszy iglicy. Mieszkáli tu dawnych czasow słáwni Nomades y Scenitae. Stolica tey Arábii iest Anna Miasto nad Eufratem. 2. Mexat Ali, niby Meczet, Oratorium Alego, albo Halego Tłumácza A koránu, że się tam urodźił. 3. Mexat Ocen, to iest Modlalnia Ocená, Miasto ná 4. tysiące Domow maiące, ták
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 517
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
/ aż do wierzchu/ od którego pochodzą na ukoś cienkie włosienkowate korzonki/ poplecione i powikłane/ równie jako u Ciemierzyce/ albo u Situ wonnego/ żółtawe: zapachu przyjemnego i pornego/ jako Szpikanarda/ dla czego też drudzy zowią go Nardusem Leśnym.
Tego Kozłku/ albo radniej drugiego/ korzeń bywa fałszowany/ korzeniem ziela Iglice Włoskiej/ która Myszą wiechą/ a Łacinnicy Ruscum zowią. Ale to snadnie poznać: bo korzenie tej Iglice jest twarde: ku przełomieniu trudne/ zapachu żadnego niemające. Miejsce.
ROście na górach i na pagórkach: poście też w równinach/ na miejscach wilgotnych/ a zwłaszcza w Poncie: Z kąd nalepszy pochodzi. Przyrodzenie
/ áż do wierzchu/ od ktorego pochodzą ná vkoś ćienkie włośienkowáte korzonki/ poplećione y powikłáne/ rownie iáko v Ciemierzyce/ álbo v Situ wonnego/ żołtáwe: zapáchu przyiemnego y pornego/ iáko Szpikánárdá/ dla czego też drudzy zowią go Nárdusem Leśnym.
Tego Kozłku/ álbo rádniey drugiego/ korzeń bywa fałszowány/ korzeniem źiela Iglice Włoskiey/ ktora Myszą wiechą/ á Lácinnicy Ruscum zowią. Ale to snádnie poznáć: bo korzenie tey Iglice iest twárde: ku przełomieniu trudne/ zapáchu żadnego niemáiące. Mieysce.
ROśćie ná gorách y ná págorkách: pośćie też w rowninách/ ná mieyscách wilgotnych/ á zwłasczá w Ponćie: Z kąd nalepszy pochodźi. Przyrodzenie
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 49
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
u Ciemierzyce/ albo u Situ wonnego/ żółtawe: zapachu przyjemnego i pornego/ jako Szpikanarda/ dla czego też drudzy zowią go Nardusem Leśnym.
Tego Kozłku/ albo radniej drugiego/ korzeń bywa fałszowany/ korzeniem ziela Iglice Włoskiej/ która Myszą wiechą/ a Łacinnicy Ruscum zowią. Ale to snadnie poznać: bo korzenie tej Iglice jest twarde: ku przełomieniu trudne/ zapachu żadnego niemające. Miejsce.
ROście na górach i na pagórkach: poście też w równinach/ na miejscach wilgotnych/ a zwłaszcza w Poncie: Z kąd nalepszy pochodzi. Przyrodzenie.
ROzgrzewa w pierwszym stopniu/ jako Galenus pisze: wysusza na końcu wtórego/ albo na początku trzeciego.
v Ciemierzyce/ álbo v Situ wonnego/ żołtáwe: zapáchu przyiemnego y pornego/ iáko Szpikánárdá/ dla czego też drudzy zowią go Nárdusem Leśnym.
Tego Kozłku/ álbo rádniey drugiego/ korzeń bywa fałszowány/ korzeniem źiela Iglice Włoskiey/ ktora Myszą wiechą/ á Lácinnicy Ruscum zowią. Ale to snádnie poznáć: bo korzenie tey Iglice iest twárde: ku przełomieniu trudne/ zapáchu żadnego niemáiące. Mieysce.
ROśćie ná gorách y ná págorkách: pośćie też w rowninách/ ná mieyscách wilgotnych/ á zwłasczá w Ponćie: Z kąd nalepszy pochodźi. Przyrodzenie.
ROzgrzewa w pierwszym stopniu/ iáko Galenus pisze: wysusza ná końcu wtorego/ álbo ná początku trzećiego.
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 49
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613