(króla) imci, aby tenże królewic mógł mieszkać w Oławie etiam od ablegata angielskiego. Skrypt, który nomine pryncypała swego pozwolił na (il)lacją pomienionego królewicza, tenże impan Chrościński zakończył[...] cją cum successoribus francuskiego, którym we trzydzieści tysięcy[...] Malarivir, jure obligatorio Impan podskarbi wielki koronny ma trzymać per contractum wszystkie ikr. mości ekonomie, przybył przeszłego tygodnia do Radomia, ale powrócił już stamtąd. Continuatur trybunał pod laską księcia wojewody krakowskiego, w przytomności imci pp. wojewody chełmińskiego kasztelana halickiego,[...] skiego poznańskiego, Grabowskiego podkomorzego łęczyckiego. Ex quorum collegio impan Krasnodębski rugowany. Impan[...] ski rotmistrz królewski teraźniejszy odjechał do Saksonii przeszłego tygodnia, skąd supervenit
(króla) jmci, aby tenże królewic mógł mieszkać w Oławie etiam od ablegata angielskiego. Skrypt, który nomine pryncypała swego pozwolił na (il)lacyą pomienionego królewicza, tenże jmpan Chrościński zakończył[...] cyą cum successoribus francuzkiego, którym we trzydzieści tysięcy[...] Malarivir, jure obligatorio Jmpan podskarbi wielki koronny ma trzymać per contractum wszystkie jkr. mości ekonomie, przybył przeszłego tygodnia do Radomia, ale powrócił już ztamtąd. Continuatur trybunał pod laską księcia wojewody krakowskiego, w przytomności imci pp. wojewody chełmińskiego kasztelana halickiego,[...] skiego poznańskiego, Grabowskiego podkomorzego łęczyckiego. Ex quorum collegio jmpan Krasnodębski rugowany. Jmpan[...] ski rotmistrz królewski teraźniejszy odjechał do Saxonii przeszłego tygodnia, zkąd supervenit
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 429
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
pisania. Cieszyć mi się godzi, Że cię przeszły zastawnik w narybku nie szkodzi: Inaczej się nie trzeba spodziewać od człeka, Którego po szlachecku jest przezwiskiem rzeka. Stawi karasiem, śliżem narybił sadzawki: Jest rybka do jedzenia, pluskwa do zabawki. Wielki respekt urzędu twojego w tej mierze; Inszemu dziedzicowi z ikrami zabierze. Miałem ci ten o suchym post odprawić grzybku, Za szczukę poczciwszego dziękuję narybku. 207 (P). GDZIEŻBY SZYBY DO SERCA
(NIEUWAŻNE OŻENIENIE)
Głupiaś, pyszna, uboga, zła jako jaszczurka. Cóż cię za mąż wydało? Ta bielona skórka? Bodaj z piekła nie wyjźrał ten,
pisania. Cieszyć mi się godzi, Że cię przeszły zastawnik w narybku nie szkodzi: Inaczej się nie trzeba spodziewać od człeka, Którego po szlachecku jest przezwiskiem rzeka. Stawy karasiem, śliżem narybił sadzawki: Jest rybka do jedzenia, pluskwa do zabawki. Wielki respekt urzędu twojego w tej mierze; Inszemu dziedzicowi z ikrami zabierze. Miałem ci ten o suchym post odprawić grzybku, Za szczukę poczciwszego dziękuję narybku. 207 (P). GDZIEŻBY SZYBY DO SERCA
(NIEUWAŻNE OŻENIENIE)
Głupiaś, pyszna, uboga, zła jako jaszczurka. Cóż cię za mąż wydało? Ta bielona skórka? Bodaj z piekła nie wyjźrał ten,
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 96
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
pies ojcem, ociec psem jest z tego. Item I. T. T.
Topi ociec bękarta, lecz go pies wynosi, Niechże pies imię ojca a ociec psa nosi. 833. Odpowiedź na żart.
Trafił się pewny bankiet podczas dnia rybnego, Na którym jeden z gości żołądka strawnego
Będąc, jadł smaczno ikry. Co drugi widzący A żartem rozweselić kumpanią chcący, Rzecze: bracie, stój, proszę prze miłość cię bożą, Nie jedz ikier, bo ryby w brzuchuć się zamnożą. Na co mu ow: gdy się twa wróżka spraktykuje, Wszytkieć ryby za pierwszym spustem ofiaruję. 834. Kwestia.
Zapolski ow, kto go
pies ojcem, ociec psem jest z tego. Item I. T. T.
Topi ociec bękarta, lecz go pies wynosi, Niechże pies imię ojca a ociec psa nosi. 833. Odpowiedź na żart.
Trafił się pewny bankiet podczas dnia rybnego, Na ktorym jeden z gości żołądka strawnego
Będąc, jadł smaczno ikry. Co drugi widzący A żartem rozweselić kumpanią chcący, Rzecze: bracie, stoj, proszę prze miłość cię bożą, Nie jedz ikier, bo ryby w brzuchuć się zamnożą. Na co mu ow: gdy się twa wrożka spraktykuje, Wszytkieć ryby za pierwszym spustem ofiaruję. 834. Kwestia.
Zapolski ow, kto go
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 299
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
nić, i zwija też same jak na kłębek adinstar formy jaja kurzego, we wnątrz sam siebie zamyka; a tak te Opus wystawiwszy, sibi funera texit. Sukcesorom kolebkę, Ludziom jedwab, Aliis Sericum, sibi construit urnam, gdyż się stąd zawięzuje motyl latający, który nowego płodu Jedwabniczków jest Autorem, bo ten znowu ikrę puszcza, a z tej Robaczek się zawięzuje żyjący morowym liściem. Zbierają te kłębuszki, w które się oni De Insectis, albo o Robactwie Nacinanym
uwijają, w ciepłą rzucają wodę, a tak z wątka swego, odebrane bywają, Jedwab światu providendo.
O MrówkACH Mistrzyniach naszych, od których pracy uczyć się mamy z wyroku
nić, y zwiia też same iak na kłębek adinstar formy iaia kurzego, we wnątrz sam siebie zamyka; a tak te Opus wystawiwszy, sibi funera texit. Sukcesorom kolebkę, Ludziom iedwab, Aliis Sericum, sibi construit urnam, gdyż się ztąd zawięzuie motyl lataiący, ktory nowego płodu Iedwabniczkow iest Autorem, bo ten znowu ikrę puszcza, á z tey Robaczek się zawięzuie żyiący morowym liściem. Zbieraią te kłębuszki, w ktore się oni De Insectis, albo o Robactwie Nacinanym
uwiiaią, w ciepłą rzucaią wodę, a tak z wątka swego, odebrane bywaią, Iedwab światu providendo.
O MROWKACH Mistrzyniach naszych, od ktorych pracy uczyć się mamy z wyroku
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 604
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ląd Gadytańskiego morza wypędzona morska bestia, której, ostatnie u O Rybach Historia naturalna.
ogona pióra były długie na łokci 16. a zębów miała 120. które wielkości były trzy ćwierci łokcia, najmniejsze na pół stopy. Ryby rodzą się z spułkowania, albo z starła, z piany, z mułu, z jajec alias ikry. Bywają ryby dobrym prognostykiem, jako się pokazało; gdy Augustowi Cesarzowi nad brzegiem morskim stojącemu ryba rzuciwszy się pod nogi mu padła, ominując, że i morze hołdować mu będzie. Plinius. Mauryliusowi Biskupowi Andegaweńskiemu, przed tą godnością uchodzącemu, gdy klucze od Kościoła w morze mu wypadły, ryba ją uchwyciła, oddała;
ląd Gaditańskiego morza wypędzona morska bestya, ktorey, ostatnie u O Rybach Historia naturalna.
ogona piora były długie na łokci 16. á zębow miała 120. ktore wielkości były trzy cwierci łokcia, naymnieysze na puł stopy. Ryby rodzą się z spułkowania, albo z starła, z piany, z mułu, z iaiec alias ikry. Bywaią ryby dobrym prognostykiem, iako się pokazało; gdy Augustowi Cesarzowi nad brzegiem morskim stoiącemu ryba rzuciwszy się pod nogi mu padła, ominuiąc, że y morze hołdować mu będzie. Plinius. Mauriliusowi Biskupowi Andegaweńskiemu, przed tą godnością uchodzącemu, gdy klucze od Kościoła w morze mu wypadły, ryba ię uchwyciła, oddała;
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 305
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, ale coś mają na piersiach ostrego a tym w siebie ciągną rosę, consequenter nie masz po nich faeces. Ale tutejsze mają zęby jak szarańcza, znać nie są koniki, ale inny insectorum rodzaj. Ustawicznie skrzeczą, z tąd przysłowie na człeka wiele mówiącego. Cicadâ vocalior.
LOCUSTAE to jest szarańcza, rodzi się z ikry w ziemię twardą wypuszczonej przez matkę, w węzełeczku podługowatym, jak ładunek. Jeżeli jesień nie będzie i zima mokra, dzdysta, zapewne się wywiedzie, tak z razu drobna, że jej dojrzeć nie można, potym będzie jak mucha, potym jak konik, piechotą chodząca, nad karkiem nosząca guzik, alias pokrowiec skrzydeł tam
, ale coś maią na piersiach ostrego á tym w siebie ciągną rosę, consequenter nie masz po nich faeces. Ale tuteysze maią zęby iak szarańcza, znać nie są koniki, ale inny insectorum rodzay. Ustawicznie skrzeczą, z tąd przysłowie na człeka wiele mowiącego. Cicadâ vocalior.
LOCUSTAE to iest szarańcza, rodzi się z ikry w ziemię twardą wypuszczoney przez matkę, w węzełeczku podługowatym, iak ładunek. Ieżeli iesien nie będzie y zima mokra, dzdysta, zapewne się wywiedzie, tak z razu drobna, że iey doyrzeć nie można, potym będzie iak mucha, potym iak konik, piechotą chodząca, nad karkiem nosząca guzik, alias pokrowiec skrzydeł tam
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 318
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wyjadały myszy. Nie obiedzą cię, bo raz je nakarmiwszy, ile większe, trwają bez jedzenia dni ośm, a mniejsze dni cztery. Wstodole także mogą się gniezdzić, dla myszy wyjadania. Na PCHłY, które z konfederowawszy się z interesami, spać ludziom niedają. Ródzą się w prochu, w który samica ikrę wpuszcza. Sposób wygubienia ich ten jest: weź garnek, zakopaj równo z ziemią, nalej tłustości wołowej, albo krwie koźlej, tam się będą topić, Item warz wodę z kminem, i piołunem, albo zrutą; jak ostygnie przymieszaj żółci rybiej, i tą skrapiaj pokoje, izby, wodą. Item przez godzin 24
wyiadały myszy. Nie obiedzą cię, bo raz ie nakarmiwszy, ile większe, trwaią bez iedzenia dni ośm, á mnieysze dni cztery. Wstodole także mogą się gniezdzić, dla myszy wyiadania. Na PCHłY, ktore z konfederowawszy się z interessami, spać ludziom niedaią. Rodzą się w prochu, w ktory samica ikrę wpuszcza. Sposob wygubienia ich ten iest: weź garnek, zakopay rowno z ziemią, naley tłustości wołowey, albo krwie koźley, tam się będą topić, Item warz wodę z kminem, y piołunem, albo zrutą; iak ostygnie przymieszay żołci rybiey, y tą skrapiay pokoie, izby, wodą. Item przez godzin 24
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 461
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
zarazy, lecz z innego drzewa kłodką zamknięty, dla złodzieja. Kaczki wtedy na staw nie mają być puszczane, gdy ryby są na tarle, i nasienie puszczają, bo je ziadają. Żeby też karpie nasion tychże nieziadały, brzegi stawu O Ekonomice mianowicie o Stawach, Rybach, etc,
popiołem posypywać. Ta zaś ikra rybia, albo nasienie, trwa aż do wilii Z. Jakuba, do tego tedy czasu włokiem ryb łowić nienależy, żeby ikry nie psuć, ani kaczek puszczać. Hysop także rzucony w wodę ryby rozpłasza, tak go antypaticznie nie lubią. Czaple ryb nie mało ziadają, dla tego strzylać je potrzeba, wydry
zarazy, lecz z innego drzewa kłodką zamknięty, dla złodzieia. Kaczki wtedy na staw nie maią bydź puszczane, gdy ryby są na tarle, y nasienie puszczaią, bo ie ziadaią. Zeby też karpie nasion tychże nieziadały, brzegi stawu O Ekonomice mianowicie o Stawach, Rybach, etc,
popiołem posypywać. Ta zaś ikra rybia, albo nasienie, trwa aż do wilii S. Iakuba, do tego tedy czasu włokiem ryb łowić nienależy, żeby ikry nie psuć, ani kaczek puszczać. Hysop także rzucony w wodę ryby rozpłasza, tak go antypatycznie nie lubią. Czaple ryb nie mało ziadaią, dla tego strzylać ie potrzeba, wydry
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 467
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
tarle, i nasienie puszczają, bo je ziadają. Żeby też karpie nasion tychże nieziadały, brzegi stawu O Ekonomice mianowicie o Stawach, Rybach, etc,
popiołem posypywać. Ta zaś ikra rybia, albo nasienie, trwa aż do wilii Z. Jakuba, do tego tedy czasu włokiem ryb łowić nienależy, żeby ikry nie psuć, ani kaczek puszczać. Hysop także rzucony w wodę ryby rozpłasza, tak go antypaticznie nie lubią. Czaple ryb nie mało ziadają, dla tego strzylać je potrzeba, wydry gubić, Ale największy ich nieprzyjaciel pan mielnik, sto mający sposobów ich dostawać, tej to rękatej wydrze, trzeba wydrzeć czołny, sieci
tarle, y nasienie puszczaią, bo ie ziadaią. Zeby też karpie nasion tychże nieziadały, brzegi stawu O Ekonomice mianowicie o Stawach, Rybach, etc,
popiołem posypywać. Ta zaś ikra rybia, albo nasienie, trwa aż do wilii S. Iakuba, do tego tedy czasu włokiem ryb łowić nienależy, żeby ikry nie psuć, ani kaczek puszczać. Hysop także rzucony w wodę ryby rozpłasza, tak go antypatycznie nie lubią. Czaple ryb nie mało ziadaią, dla tego strzylać ie potrzeba, wydry gubić, Ale naywiększy ich nieprzyiaciel pan mielnik, sto maiący sposobow ich dostawać, tey to rękatey wydrze, trzeba wydrzeć czołny, sieci
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 467
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
nie kwaśne/ małony z cukrem na wieczerzy w przód/ a ku temu i naczczo jedzone otwierają żywot/ śliwy dojrzałe także toż czynią/ rzodkiew po wieczerzy jedzona/ na którą pić nie trzeba/ żywotowi wyrzucać pomaga/ a naczczo z masłem i z cukrem kamień pędzi. Otwiera żywot śledź słony z cebulą/ i ikry jego naczczo jedzone/ ale na to nie złe piwo (może i miód) pić trzeba i to/ gdzie dobry żołądek/ wątroba niegorąca/ bo złemu i pirogi zawadzą. Odwilża żywot baranka młodego bardziej owieczki mięso warzone/ i z niego polewka pita z cukrem/ toż kokosza sprawi. Ryby też wszelakie z solą i
nie kwáśne/ malony z cukrem ná wieczerzy w przod/ á ku temu y náczczo iedzone otwieráią żywot/ śliwy doyrzáłe tákże toż czynią/ rzodkiew po wieczerzy iedzona/ ná ktorą pić nie trzebá/ żywotowi wyrzucáć pomaga/ á náczczo z másłem y z cukrem kámień pędźi. Otwiera żywot śledź słony z cebulą/ y ikry iego náczczo iedzone/ ále ná to nie złe piwo (może y miod) pić trzebá y to/ gdźie dobry żołądek/ wątrobá niegorąca/ bo złemu y pirogi záwádzą. Odwilża żywot báránká młodego bárdźiey owieczki mięso wárzone/ y z niego polewká pita z cukrem/ toż kokosza spráwi. Ryby też wszelákie z solą y
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: Dv
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624