brać niechcieli: U Koryntian, ci bez pogrzebu którzy bez Zon: U Lakończyków nago w zimie po Rynkach wodzeni którzy oziębli do Stanu Małżeńskiego: Argowie żadnemi od Ojczyzny nie ozdobieni Honorami: U Ateńczyków rozgami siezeni około Ołtarzów, jeśliby i tam ci w bezżennym stanie żyć sobie obrali. o Rzeczypospolitej i jej inkrementach
W braniu Zon jeśli teraźniejsze, dopieroż Stare wieki były przezorne. Zony zwały się Uxores, niby Unxores, że odzwierze domu Pana Młodego pod czas przenosin smarować powinne były, Teste Plinio. Obserwowali równość, gdyż Kurciusz mówi: Firmissima inter pares amicitia est. Toż radzi Owidiusz, Si qua voles apre nubere,
brać niechcieli: U Koryntian, ci bez pogrzebu ktorzy bez Zon: U Lakończykow nago w zimie po Rynkach wodzeni ktorzy oziębli do Stanu Małżeńskiego: Argowie żadnemi od Oyczyzny nie ozdobieni Honorami: U Atenczykow rozgami siezeni około Ołtárzow, iezliby y tam ci w bezźennym stanie żyć sobie obrali. o Rzeczypospolitey y iey inkrementach
W braniu Zon ieśli teraznieysze, dopieroż Stare wieki były przezorne. Zony zwały się Uxores, niby Unxores, że odzwierze domu Pana Młodego pod czas przenosin smarować powinne były, Teste Plinio. Obserwowali rowność, gdyż Kurciusz mowi: Firmissima inter pares amicitia est. Toż radzi Owidiusz, Si qua voles apre nubere,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 346
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
też ziemi aby robił, z Boskiego ordynowany Wyroku: In sudore vultus tui vesceris Pane. Zasłonił Ojca od pracy Abel, pierwszy na Świecie Agrycola, in terrae gleba, szukając chleba: Nie gniewa się Alma Mater Ziemia, na tego, który jej żelazem pługowym porze viscera, owszem rekompensuje fru- o Rzeczypospolitej, i jej Inkrementach.
ctu centesimo, Nie szpeci to i Zacnego, który u Horacjusza, Paterna rura bobus exercet suis: Słodkie ten zbiera owoce, który gorzko pracuje u Owidiusza: Tempus in agrorum cura consumere dulce est. Nie Mars, lecz Ceres Bogini Urodzajów bogaci ubogich Oraczów, u Wirgiliusza in Georgicis:
Quibus ipsa, procul discordibus
też ziemi aby robił, z Boskiego ordynowany Wyroku: In sudore vultus tui vesceris Pane. Zasłonił Oyca od pracy Abel, pierwszy na Swiecie Agricola, in terrae gleba, szukaiąc chleba: Nie gniewa się Alma Mater Ziemia, na tego, ktory iey żelazem pługowym porze viscera, owszem rekompensuie fru- o Rzeczypospolitey, y iey Inkrementach.
ctu centesimo, Nie szpeci to y Zacnego, ktory u Horacyusza, Paterna rura bobus exercet suis: Słodkie ten zbiera owoce, ktory gorzko pracuie u Owidiusza: Tempus in agrorum cura consumere dulce est. Nie Mars, lecz Ceres Bogini Urodzaiow bogaci ubogich Oraczow, u Wirgiliusza in Georgicis:
Quibus ipsa, procul discordibus
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 396
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ŚWIATA, WIELKIE CUDA, albo o Ludziach Mirabilia, á folio 680mo.
TYTUŁ DWUDZIESTY DRUGI
CO KRAJ, INNĄ MU WŁANOSC DAJ, albo Scjencja o Własnościach różnych Krajów, a folio 995to.
TYTUŁ DWUDZIESTY TRZECI i CZWARTY
SŁOCE między UMBRAMI JASNE, albo o Wierze Z: Katolickiej między Herezjami niewzruszonej: o jej Początkach i Inkrementach REGESTR
w Świecie; o Mnóstwie Męczenników, o Patriarchach, Arcy Biskupach, Biskupich; o Zakonach. Orderach, a folio 1007.
TYTUŁ DWUDZIESTY PIĄTY
TARAN, ale me TYRAN, albo przeciwne Wierze Katolickiej Błędy, jakoto Paganismus, Judajsmus; gdzie na Żydów Argumenta o SSS: Trójcy i Mesjaszu. Tuż test o
SWIATA, WIELKIE CUDA, albo o Ludziach Mirabilia, á folio 680mo.
TYTUŁ DWUDZIESTY DRUGI
CO KRAY, INNĄ MU WŁANOSC DAY, albo Scyencya o Własnościach rożnych Kraiow, á folio 995to.
TYTUŁ DWUDZIESTY TRZECI y CZWARTY
SŁOCE między UMBRAMI IASNE, albo o Wierze S: Katolickiey między Herezyami niewzruszoney: o iey Początkach y Inkrementach REGESTR
w Swiecie; o Mnostwie Męczennikow, o Patryarchach, Arcy Biskupach, Biskupich; o Zakonach. Orderach, a folio 1007.
TYTUŁ DWUDZIESTY PIĄTY
TARAN, ale me TYRAN, albo przeciwne Wierze Katolickiey Błędy, iakoto Paganismus, Iudaismus; gdzie na Zydow Argumenta o SSS: Troycy y Messiaszu. Tuż test o
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1217
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
quiete et pace. A przytym wszystkie Eksercycja militaria; warty, szylwachy, Placowe straże, Munstrowania, Kampamenta etc. wielce w zdrowiu utrzymują człeka, w których doskonalsza zawiera się prezerwatywa, niż we szystkich Aptekach, ile że w człowieku każdym, przez wczasy, wygody, dobre jedzenia, i picia, wilgotne humory inkrementa nabywają, zdrowie psują, i śmierć zbliżają, prace zaś i niewczasy wojenne, te humory trawią, i człeka czerstwym czynią, czego doświadczali ci, którzy w tej ostatniej Rewolucyj na koń wsiadali, i niemniej wszyscy myśliwi. Dezolacje zaś które w dobywaniu FOrtec dzieją się przez Bombardowania, naprzykład stu kamienic, a dajmy
quiete et pace. A przytym wszystkie Exercitia militaria; wárty, szylwachy, Plácowe straże, Munstrowánia, Kámpamenta etc. wielce w zdrowiu utrzymuią człeka, w ktorych doskonalsza záwiera się prezerwatywá, niz we szystkich Aptekach, ile że w człowieku każdym, przez wczasy, wygody, dobre iedzenia, y picia, wilgotne humory inkrementa nábywaią, zdrowie psuią, y śmierć zbliżaią, práce zaś y niewczasy woienne, te humory tráwią, y człeka czerstwym czynią, czego doświadczali ci, ktorzy w tey ostátniey Rewolucyi ná koń wsiadali, y niemniey wszyscy mysliwi. Dezolacye zaś ktore w dobywaniu FOrtec dzieią śię przez Bombárdowania, náprzykład stu kámienic, á daymy
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 153
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
i te planety od słońca swoję jasność zabierają. Co się najbardziej wydaje w Wenusie i Merkuriuszu: Gdy według różnej od słońca dystancyj i sytuacyj, pod czas całym pułsferzem, pod czas połową, pod czas małą, i jeszcze mniejszą częścią świecą. A zatym jako i Księżyc, mają swoje nowie, kwadry, pełnie, inkrement i dekrement światła. Co wszystko nie skąd inąd pochodzi, tylko że według różnego aspektu swego z słońcem, mniej więcej różnego czasu partycypują z słonecznego światła.
Trzecia własność: iż lubo z jednejże materyj wszystkie luminarze stworzone, to jest elementu wody. Atoli różną formą substancjalną, accydensami, własnościami, a zatym naturą są nadane
y te planety od słońca swoię iasność zábieraią. Co się naybardziey wydáie w Wenusie y Merkuryuszu: Gdy według rożney od słońca dystancyi y sytuacyi, pod czas całym pułsferzem, pod czas połową, pod czas małą, y ieszcze mnieyszą częścią swiecą. A zatym iáko y Xiężyc, maią swoie nowie, kwadry, pełnie, inkrement y dekrement światła. Co wszystko nie zkąd inąd pochodzi, tylko że według rożnego aspektu swego z słońcem, mniey więcey rożnego czasu partycypuią z słonecznego swiatła.
Trzecia własność: iż lubo z iedneyże máteryi wszystkie luminarze stworzone, to iest elementu wody. Atoli rożną formą substancyalną, accydensami, własnościami, á zátym náturą są nadáne
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: M
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
swoje nie skąd inąd tylko a Republica mają żeby ich dla tej że nie żałowali. 7
Ci kupcy co różne Towary Liquory i inne rzeczy dla zysku do Polski przywozą, tak ze cła donatywy kupieckie, pogłowne żydowskie i inne podatki in fructum Reipublicae obiecone aby in duplo płacone były ponieważ tez wszystkich rzeczy pretia w codziennym są Inkremencie. 8
Niemniej tez i ten sposób zdasię nam być potrzebny Luboto z Ciężkim każdemu synowi Ojczyzny wspominac przychodzi żalem, że by potych Żołnierzach którzy w różnych przed tym okazjach dobrze wyprobowaną Ojczyźnie reprezentowawszy Cnotę na domowej zal się Boże pod Mątwami poginęli wojnie. Panowie oficjerowie zasług niebrali ale cedant in commodum Reipublicae A zwłaszcza Plebeiorum
swoie nie zkąd inąd tylko a Republica maią zeby ich dla tey że nie załowali. 7
Ci kupcy co rozne Towary Liquory y inne rzeczy dla zysku do Polski przywozą, tak ze cła donatywy kupieckie, pogłowne zydowskie y inne podatki in fructum Reipublicae obiecone aby in duplo płacone były poniewaz tez wszystkich rzeczy pretia w codziennym są Inkremencie. 8
Niemniey tez y ten sposob zdasię nąm bydz potrzebny Luboto z Cięszkim kozdemu synowi Oyczyzny wspominac przychodzi zalem, że by potych Zołnierzach ktorzy w roznych przed tym okazyiach dobrze wyprobowaną Oyczyznie reprezentowawszy Cnotę na domowey zal się Boze pod Mątwami poginęli woynie. Panowie officyerowie zasług niebrali ale cedant in commodum Reipublicae A zwłaszcza Plebeiorum
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 217
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
. Bo Lwa Niedzwiedza Pannę przyznać to musiemy In signis Zodiaci w katalog Liczemy Do których komitywy i Miesiąc przystaje I tobie dobrowolne suffragia daje To Luminare minus swą koligacyją Nie mniejszą szczęśliwości przyniesie porcyją kiedy dla większej Domu twego wspaniałości Niebu i Ziemi wyda wdzięczne Latorości. Słońce i Miesiąc, Świadczą, tak Filozofowie Po Bogu wszystkim rzeczom Inkrement i zdrowie Przynoszą. Słońca we Lwie z Miesiącem złączenie Jest to konequencyjej dobrej Rozumienie A ta Panna co tez ma w Niebie za urzędy Czy tąm u Astrofilów zgodne zdanie wszędy Ze gdzie się Instancyją swą Interponuje Wszędzie gróżny Planetów srogość Mityguje Gubernium krwawego Marsa gdy na staje Siła to Ludziom Trwogi i strachu przydaje Opposito Radio gdy Pannę
. Bo Lwa Niedzwiedza Pannę przyznac to musięmy In signis Zodiaci w kathalog Liczemy Do ktorych komitywy y Miesiąc przystaie I tobie dobrowolne suffragia daie To Luminare minus swą kolligacyią Nie mnieyszą szczęsliwosci przyniesie porcyią kiedy dla większey Domu twego wspaniałosci Niebu y Ziemi wyda wdzięczne Latorosci. Słonce y Miesiąc, Swiadczą, tak Philozofowie Po Bogu wszystkim rzeczom Inkrement y zdrowie Przynoszą. Słonca we Lwie z Miesiącem złączenie Iest to konequencyiey dobrey Rozumienie A ta Panna co tez ma w Niebie za urzędy Czy tąm u Astrophilow zgodne zdanie wszędy Ze gdzie się Instancyią swą Interponuie Wszędzie grozny Planetow srogość Mityguie Gubernium krwawego Marsa gdy na staie Siła to Ludziom Trwogi y strachu przydaie Opposito Radio gdy Pannę
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 271v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Bellona Do Dzieła Marsowego od Nieba Zrodzona Godna tej powagi więc niedziw że skoro Do jej chwały chętliwe uwzięłosię pióro które miało by dosyć wielką Materyją O Jej Godności sławną pisząc Historyją Lecz zaniechawszy Herbów do twojej osoby Wracąm się Cny starosto masz dosyć ozdoby z Herbów tak zacnych ale i Herby tez mają Dosyć z Ciebie że sławy Inkrement uznają Piękna rzecz jest gdy kogo starozytność zdobi Lecz i to niemniej piękna gdy kto przysposobi Domowi swemu sławy. Jako się tu dzieje Jasny przedtym gdy lepiej twym Dziełem jaśnieje Wodzę się tedy z myślą jako mam kwadrować Moję Gratulacyją. I komu winszować. Tobie zacnego DOMU Cny DOMOWI Ciebie Gdy Godnosc ab utrinque uwaząm usiebie Masz
Bellona Do Dzieła Marsowego od Nieba Zrodzona Godna tey powagi więc niedziw że skoro Do iey chwały chętliwe uwzięłosię pioro ktore miało by dosyć wielką Materyią O Iey Godnosci sławną pisząc Historyią Lecz zaniechawszy Herbow do twoiey osoby Wracąm się Cny starosto masz dosyc ozdoby z Herbow tak zacnych ale y Herby tez maią Dosyc z Ciebie że sławy Inkrement uznaią Piękna rzecz iest gdy kogo starozytność zdobi Lecz y to niemniey piękna gdy kto przysposobi Domowi swemu sławy. Iako się tu dzieie Iasny przedtym gdy lepiey twym Dziełem iasnieie Wodzę się tedy z myslą iako mąm kwadrować Moię Gratulacyią. I komu winszować. Tobie zacnego DOMU Cny DOMOWI Ciebie Gdy Godnosc ab utrinque uwaząm usiebie Masz
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 273
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
takowych abrysów z kupru i gipsu O stworzeniu świata, o upadzie pierwszych rodziców, o pokaraniu dawnych wieków przez wodę ogień, o odłączeniu kościoła bożego zaraz po potopie miedzy syny Noego, i o wszylkich inszych cudach wszechmocności, dobrotliwości, sprawiedliwości bożej, wiadomość mieli? A dopieroż de uicissitudine fortunae, o małych początkach i inkrementach wielkich monarchij: asyryjskiej, perskiej, macedońskiej i rzymskiej, aniby nam się śniło. Cóż wywrócenie Troje, Jeruzalem, Persepola, Kartagi, Memfi — sercaby się nam PRZEMOWA
nie tknęło. Na ostatek tak wielka liczba bohatyrów świętych i pobożnych królów, których cnót przykład i odpłatę, druga takaż złych i bezbożnych
takowych abrysów z kupru i gipsu O stworzeniu świata, o upadzie pierwszych rodziców, o pokaraniu dawnych wieków przez wodę ogień, o odłączeniu kościoła bożego zaraz po potopie miedzy syny Noego, i o wszylkich inszych cudach wszechmocności, dobrotliwości, sprawiedliwości bożej, wiadomość mieli? A dopieroż de uicissitudine fortunae, o małych początkach i inkrementach wielkich monarchij: assyryjskiej, perskiej, macedońskiej i rzymskiej, aniby nam się śniło. Cóż wywrócenie Troje, Jeruzalem, Persepola, Kartagi, Memfi — sercaby się nam PRZEMOWA
nie tknęło. Na ostatek tak wielka liczba bohatyrów świętych i pobożnych królów, których cnót przykład i odpłatę, druga takaż złych i bezbożnych
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 356
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
zachodowi, morze też coraz opada do tąd, póki Księżyc nad choryzontem zachodnim nie stanie odległością jednego znaku Zodiaku, to jest na gradusów 30. ekliptyki podniesionej nad choryzont Zachodni. J póki Księżyc nie zańdzie pod choryzont, poty swojej mierze spoczywa morze. 3tio. Znowu spuściwszy się pod choryzont Księżyc odległością jednego znaku, poty inkrement intumescencyj bierze morze, póki nie doidzie podziemnego zyrkułu południowego Księżyc, którego doszedszy o pułnocy, a dążąc ku choryzontowi wschodniemu, znowu opada morze poty, póki nie stanie Księżyc odległością jednego znaku od choryzontu. Spoczywając w jednej mierze znowu morze przez czas bigu Księżyca po dwóch znakach Zodiaku, jednym podchoryzontalnym, drugim nadchoryzontalnym.
zachodowi, morze też coraz opada do tąd, poki Xiężyc nad choryzontem zachodnim nie stánie odległością iednego znaku Zodyaku, to iest ná gradusow 30. ekliptyki podniesioney nad choryzont Zachodni. J poki Xiężyc nie zańdzie pod choryzont, poty swoiey mierze spoczywa morze. 3tio. Znowu spuściwszy się pod choryzont Xiężyc odległością iednego znaku, poty inkrement intumescencyi bierze morze, poki nie doidzie podziemnego zyrkułu południowego Xiężyc, ktorego doszedszy o pułnocy, á dążąc ku choryzontowi wschodniemu, znowu opada morze poty, poki nie stanie Xiężyc odległością iednego znaku od choryzontu. Spoczywaiąc w iedney mierze znowu morze przez czas bigu Xiężyca po dwoch znakach Zodyaku, iednym podchoryzontalnym, drugim nadchoryzontalnym.
Skrót tekstu: BystrzInfHydr
Strona: W3v
Tytuł:
Informacja hydrograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka, żeglarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743