obradom silentium przez przekupione „nie pozwalam” nakazują, aurum silens dokazuje. Cale by trzeba teraz z Propercyjuszem żalić się, że auro pulsa fides, auro venalia iura, aurum lex sequitur, nec sine lege pudor. Gdy przez takie venales animas osycha na zdrowych radach województwo, wolność bierze krzywda dobra pospolitego, a prywatni interesanci tryjumfują. A przecie jeżeli za pogańskich Owidyjusza czasów, dopieroż teraz być by powinno turpe reos empta defendere lingua.
Szlachcic.
Jak to wielmożni ichmość, przezorni ostrowidzowie, festucam widzą in oculo fratris ubogiego szlachcica, a na trabem swoich korupcyj kretami zostali. Porachujmy jeno się, M. Panowie, ze szkatułami, a
obradom silentium przez przekupione „nie pozwalam” nakazują, aurum silens dokazuje. Cale by trzeba teraz z Propercyjuszem żalić się, że auro pulsa fides, auro venalia iura, aurum lex sequitur, nec sine lege pudor. Gdy przez takie venales animas osycha na zdrowych radach województwo, wolność bierze krzywda dobra pospolitego, a prywatni interesanci tryjumfują. A przecie jeżeli za pogańskich Owidyjusza czasów, dopieroż teraz być by powinno turpe reos empta defendere lingua.
Szlachcic.
Jak to wielmożni ichmość, przezorni ostrowidzowie, festucam widzą in oculo fratris ubogiego szlachcica, a na trabem swoich korupcyj kretami zostali. Porachujmy jeno się, M. Panowie, ze szkatułami, a
Skrót tekstu: BystrzPolRzecz
Strona: 127
Tytuł:
Polak sensat ...
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Co zaś postronnych się dotycze. Nieomylnie, gdy czyjekolwiek wnidą w Polskę, Wojska; pociągną za sobą i drugie, i tak Ojczyzna nasza stałaby się postronnyc pretensij mieczem między sobą dysceptiących, nieszczęśliwą i sobie zgubną sceną. Jakoż niepróżnują pewnie, wątpliwi co z tego wybuchnie Sejmu, a czuli w swoich Imprezach Interesanci: i Jedni, niewinności swojej obronę, słuszną wprawdzie, ale z której szkody na Polskę wyniknąć mogą, gotują. Drudzy, niecnotom przez niecnoty najbezpieczniejszą rozumiejąc drogę, co tylko mogą słusznych albo niesłusznych mieć śrzodków, wszytkie wynaidują. Skąd słusznie uważać trzebam owe tak częste z Tatarami od Dworu konferencje, u Szwedów Dworskie Poselstwa
Co záś postronnych się dotycze. Nieomylnie, gdy czyiekolwiek wnidą w Polskę, Woyská; pociągną zá sobą y drugie, y ták Oyczyzná naszá stáłáby się postronnyc pretensiy mieczem między sobą disceptiących, nieszczęśliwą y sobie zgubną sceną. Iákoż nieproznuią pewnie, wątpliwi co z tego wybuchnie Seymu, á czuli w swoich Imprezách Interessánci: y Iedni, niewinnośći swoiey obronę, słuszną wprawdźie, ále z ktorey szkody ná Polskę wyniknąć mogą, gotuią. Drudzy, niecnotom przez niecnoty naybespiecznieyszą rozumieiąc drogę, co tylko mogą słusznych álbo niesłusznych mieć śrzodkow, wszytkie wynáiduią. Zkąd słusznie vważáć trzebám owe ták częste z Tátárámi od Dworu conferencye, v Szwedow Dworskie Poselstwá
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 59
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
to zaś być sądzę praesentissimum. Áby lubo liberum veto niepozwalającego na jakie consilium głosu, przecięż żadnego waloru i akceptacyj na Sejmikach nie miało, które, in fundámẽto gruntownej racyj wspierać się nie będzie: boć słuchać tego któremu albo sensus praevertit czyli pervertit rationem albo sama licentia jest przyczyną, albo też cudza mammona jakiego Interesanta corrupit rationem, byłoby to participare in crimine; jedno co amenti obedire, i przez to ápprobáre scelera.
Votum 6. Niewiem: czemuby się podobać nam nie miało to medium sapienter obmyślone od Jegomości na utrzymanie obrad naszych; abyśmy naszego niepozwalam gruntowną popierali racją, boć gadać tylko a nie
to záś być sądzę praesentissimum. Áby lubo liberum veto niepozwalájącego ná jákie consilium głosu, przećięsz żádnego wáloru y akceptácyi ná Seymikach nie miáło, ktore, in fundámẽto gruntowney rácyi wspieráć śię nie będźie: boć słucháć tego ktoremu álbo sensus praevertit czyli pervertit rationem álbo sáma licentia jest przyczyną, álbo też cudza mámmoná jákiego Interessántá corrupit rationem, byłoby to participare in crimine; jedno co amenti obedire, y przez to ápprobáre scelera.
Votum 6. Niewiem: czemuby śię podobáć nam nie miáło to medium sapienter obmyślone od Jegomośći ná utrzymanie obrad nászych; ábyśmy nászego niepozwálam gruntowną popierali rácyą, boć gadáć tylko á nie
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: M7
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
, ale wszytkim obradom silentium przez przekupione niepozwalam nakazują aurum silens dokazuje. Caleby trzeba teraz z Propercjuszem żalić się, że auro pulsa fides, auro venalia jura, aurum lex aequitur, nec sine lege pudor. Gdy przez takie venales animas osycha na zdrowych radach Województwo, wolność bierze krzywda dobra pospolitego, a prywatni interesanci triumfują: a przecię jeżeli za Pogańskich Owidiusza czasów, dopieroż teraz być by powinno turpé reos empta defendere lingva.
Szlachcic. jak to Wielmożni Ichmość przezorni ostrowidzowie. Festucam widzą in oculo Fratris ubogiego Szlachcica, a na trabem swoich korupcyj kretami zostali. Porachujmy się jeno Mości Panowie z szkatułami, a naprzód z sumnieniem:
, ále wszytkim obradom silentium przez przekupione niepozwálam nakazują aurum silens dokazuje. Cáleby trzebá teraz z Propercyuszem żálić śię, że auro pulsa fides, auro venalia jura, aurum lex aequitur, nec sine lege pudor. Gdy przez tákie venales animas osycha ná zdrowych radach Wojewodztwo, wolność bierze krzywda dobrá pospolitego, á prywátni interessánći tryumfują: á przećię jeżeli zá Pogáńskich Owidiusza czásow, dopieroż teraz być by powinno turpé reos empta defendere lingva.
Szláchćic. ják to Wielmożni Ichmość przezorni ostrowidzowie. Festucam widzą in oculo Fratris ubogiego Szláchćica, á ná trabem swoich korrupcyi kretami zostáli. Porachuymy śię jeno Mośći Pánowie z szkátułami, á náprzod z sumnieniem:
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: N2
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
.
Kontra Votum. Trudnoc w prawdzie nie przyznać iż liberum veto częstokroć degenerat in licentiam, i ruinę jako zdrowej rady, tak przeszkodę boni poblici, prawda że in ore piscis muti i sobie i komu inszemu cyt nakazującego znalazłby nie raz státerẽ: aleć to commune malum tak rwących, jako i utrzymujących Sejmiki nasze Interesantów. Jako za czasów Helego, tak widzę, i tymi laty pretiosus sermo, wolnego głosu czy niepozwalającego na nic, czyli promowującego cudze interesa. W cale teraz nummus vincit, munus regnat: Żeby zaś temu zabieżeć i obicem ponere, aby post aurum non abeant tacy stipendiary- uszowie, sposobu nie widzę, chyba jedyną
.
Contra Votum. Trudnoc w práwdźie nie przyznáć iż liberum veto częstokroć degenerat in licentiam, y ruinę jáko zdrowey rády, ták przeszkodę boni poblici, práwdá że in ore piscis muti y sobie y komu inszemu cyt nakazującego ználazłby nie raz státerẽ: áleć to commune malum ták rwących, jáko y utrzymujących Seymiki násze Interessántow. Jáko zá czásow Helego, ták widzę, y tymi laty pretiosus sermo, wolnego głosu czy niepozwalájącego ná nic, czyli promowującego cudze interessá. W cále teraz nummus vincit, munus regnat: Żeby záś temu zabieżeć y obicem ponere, áby post aurum non abeant tácy stipendyári- uszowie, sposobu nie widzę, chybá jedyną
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: N3
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
i dla tego się z konfederowali, to per omnia nego, per nego, bo u tych wszystkich był raczej appetitus bonorum Ecclesiasticorym, i był ten apetyt z zniesieniem ślubów czystości nato zmięszany, aby truciznę cukrem osłodzić. Trucizna była, appetitis bonorum Ecclesiasticorum, na którą, nikogoby byli niezwabili, chyba samych Interesantów. Zaś materia multiplicationis generis humani, przez zniesienie ślubów czystości, to jest slodycz, czyli cukrowy powab, którym nie tylko pociągnęli, do siebie, na początku rozsiewania, Sekt swoich, ale też poniekąd nas, swoją ludzi multiplikacją ledwie nieprzewyższyli, Wszak tu w Polsce u nas przykładu nie- masz, aby który Katolik
y dla tego się z konfederowali, to per omnia nego, per nego, bo u tych wszystkich był raczey appetitus bonorum Ecclesiasticorym, y był ten appetyt z zniesieniem ślubow czystości náto zmięszany, áby truciznę cukrem osłodzić. Trucizna była, appetitis bonorum Ecclesiasticorum, na ktorą, nikogoby byli niezwábili, chyba samych Interessantow. Zaś materia multiplicationis generis humani, przez zniesienie ślubow czystości, to iest slodycz, czyli cukrowy powab, ktorym nie tylko pociągnęli, do siebie, ná początku rozsiewania, Sekt swoich, ále też poniekąd nas, swoią ludzi multiplikácyą ledwie nieprzewyższyli, Wszak tu w Polszcze u nas przykładu nie- masz, áby ktory Kátolik
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 178
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
o której ELEKCYJ tu dyskurs zaczynam krótki. Dawnych bardzo czasów, PAPIEŻA obierał przez lat 500. sam tylko CLERUS, Populusq Romanus, co i na innych praktykowało się Biskupach. Potym Karolowi Wielkiemu Cesarzowi, za wielkie jego dla Religii czyny, dany przywilej obierania Chrystusowego Namiestnika, jako probuje Wigandt Autor. Co wielu było narodziło Interesantów do Elekcyj, a tym samym do wielkiej emulacyj, i było materią wojen i zgorszenia; bo wielu incapaces, młodych i nie godnych na tę Godność wtrącali, drudzy sami się wdzierali. Czemu zabiegając Pelagiusz I. Papież jakąkolwiek formę Elekcyj postanowił, ale Królowie Herulów i Włoscy osobliwie Odoacer i Teodoryk Arianin, potym Gotów Królowie
o ktorey ELEKCYI tu dyskurs záczynam krotki. Dawnych bardzo czasow, PAPIEŻA obieráł przez lat 500. sam tylko CLERUS, Populusq Romanus, co y na innych praktykowáło się Biskupach. Potym Karolowi Wielkiemu Cesarzowi, zá wielkie iego dla Religii czyny, dany przywiley obieránia Chrystusowego Namiestnika, iako probuie Wigandt Autor. Co wielu było národźiło Interesantow do Elekcyi, á tym samym do wielkiey emulacyi, y było materyą woien y zgorszenia; bo wielu incapaces, młodych y nie godnych ná tę Godność wtrącali, drudzy sami się wdźierali. Cżemu zábiegaiąc Pelagiusz I. Papież iakąkolwiek formę Elekcyi postanowił, ale Krolowie Herulow y Włoscy osobliwie Odoacer y Theodoryk Aryánin, potym Gotow Krolowie
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 120
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746