, jęczmiony, ryże, Wszystko sroga nawałność zbije i postrzyże, Nie odżałował słusznie oracz gradobici, Gdy pożerna szarańcza, na kształt gęstej lici, Wszystko spasła zielone, począwszy od drzewa; Nie została się ani słoma, ani plewa. Twardo był zahartował serca swego nity, Choć tak wielą sposobów farao ubity: Nie chce Izraelczyków wypuścić z niewoli, Nie dba, choć płaczą, choć sam sarka, kiedy boli. Cóż Bóg czyni? Przez trzy dni cały Egipt mroczy, Że nie tylko żaden człek nie patrzył na oczy, Lecz się z miejsca nie ruszył. Nie widziała dzieci Matka, aż skoro minął w tej nocy dzień trzeci A farao
, jęczmiony, ryże, Wszystko sroga nawałność zbije i postrzyże, Nie odżałował słusznie oracz gradobici, Gdy pożerna szarańcza, na kształt gęstej lici, Wszystko spasła zielone, począwszy od drzewa; Nie została się ani słoma, ani plewa. Twardo był zahartował serca swego nity, Choć tak wielą sposobów farao ubity: Nie chce Izraelczyków wypuścić z niewoli, Nie dba, choć płaczą, choć sam sarka, kiedy boli. Cóż Bóg czyni? Przez trzy dni cały Egipt mroczy, Że nie tylko żaden człek nie patrzył na oczy, Lecz się z miejsca nie ruszył. Nie widziała dzieci Matka, aż skoro minął w tej nocy dzień trzeci A farao
Skrót tekstu: MorszSŻaleBar_II
Strona: 114
Tytuł:
Smutne żale...
Autor:
Stanisław Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Strach okazją kładę tej chorobie. Gorszczejsze stokroć awizy nad piołyn, Turcy Podole, orda pali Wołyń, Gdy już, już ogień siąga prawie dachu, Czy nowinaż to, usrać się od strachu I znowu prędkie wyprzątnąwszy kiszki, Ichże krwią gasić pogańskie opryszki? A kto chce z lepszym odprawić to wczasem, Z Izraelczyki kołek mieć za pasem, Którzy po mannie, co im z nieba pluszczy, I srać, i bić się musieli na puszczy. 507 (P). ZDROWIE NIE ZDROWIE
Zdrowia mi życzysz wina tak wielkim kielichem, Mój kochany sąsiedzie, pijąc do mnie strychem? O, jakoż twój postępek daleki od mowy! Pewnie
Strach okazyją kładę tej chorobie. Gorszczejsze stokroć awizy nad piołyn, Turcy Podole, orda pali Wołyń, Gdy już, już ogień siąga prawie dachu, Czy nowinaż to, usrać się od strachu I znowu prędkie wyprzątnąwszy kiszki, Ichże krwią gasić pogańskie opryszki? A kto chce z lepszym odprawić to wczasem, Z Izraelczyki kołek mieć za pasem, Którzy po mannie, co im z nieba pluszczy, I srać, i bić się musieli na puszczy. 507 (P). ZDROWIE NIE ZDROWIE
Zdrowia mi życzysz wina tak wielkim kielichem, Mój kochany sąsiedzie, pijąc do mnie strychem? O, jakoż twój postępek daleki od mowy! Pewnie
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 409
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
co raz kiwnie, już ta nie nakłania ucha. Powiedcież to tym co na Kazaniu nie były, bo wam co Kazania rady słuchacie, ta nauka snać nie służy. 6. DOWODZĘ POWTÓRE że wiara ma być z-uczynkami, że wiara ucha i ręku potrzebuje. 7. OPISUIĄC DUCH Z. wyście Izraelczyków z-Egiptu mówi tak. Wyszli z-Egiptu pułkami swemi, w-ręku Mojżesza i Aarona. To jest, wyprowadził ich Mojżesz i Aaron. Wiemy że wódz ludu Bożego, jeden był tylko Mojżesz, a czemuż wyście ludu Izraelskiego, przyczyta się i rękom Aaronowym? Mojżeszu, dobrzesz tobie było cale się
co raz kiwnie, iuż tá nie nákłánia vchá. Powiedćież to tym co ná Kazániu nie były, bo wąm co Kazánia rády słuchaćie, tá náuká snać nie służy. 6. DOWODZĘ POWTORE że wiárá ma bydz z-uczynkámi, że wiárá vchá i ręku potrzebuie. 7. OPISUIĄC DUCH S. wyśćie Izráelczykow z-Egiptu mowi ták. Wyszli z-Egiptu pułkámi swęmi, w-ręku Moyzeszá i Aároná. To iest, wyprowádźił ich Moyzesz i Aáron. Wiemy że wodz ludu Bożego, ieden był tylko Moyzesz, á czemusz wyśćie ludu Izraelskiego, przyczyta się i rękom Aáronowym? Moyzeszu, dobrzesz tobie było cále się
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 46
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Pewieneś był słupie, za wolą i łaską Nabuchodonozora ukłonów, omyli cię to, oto Artykuł stanął. Non adoramus kłaniać się mu nie będziemy, choć na cię tak wiele złota łożono. Ufajże tu szczęściu, ufaj zawodom ludzkim! 4. WTÓRY KUNSZT POLITYKI. Zwadzą się dworscy między sobą, Babilończycy z-Izraelczykami, Obywatele z-przychodniami, aż tu musi to czuć skarb, bo pewnie wynoszono tak wiele złota z-skarbu, na ulanie tego Bałwana; muszą to czuć poddani, którym kazano snać złoty, i wybornej monety pobor płacić. Waśń ich prywatna jawny nakład. 5. Rozumiecie Chaldejczycy, że to wasz ten
Pewieneś był słupie, zá wolą i łáską Nábuchodonozorá ukłonow, omyli ćię to, oto Artykuł stanął. Non adoramus kłániáć się mu nie będźiemy, choć ná ćię ták wiele złotá łożono. Vfayże tu szczęśćiu, ufay zawodom ludzkim! 4. WTORY KUNSZT POLITYKI. Zwádzą się dworscy między sobą, Bábilończycy z-Izráelczykámi, Obywátele z-przychodniámi, áż tu muśi to czuć skarb, bo pewnie wynoszono tak wiele złotá z-skárbu, ná ulanie tego Bałwaná; muszą to czuć poddáni, ktorym kazano snać złoty, y wyborney monety pobor płáćić. Waśń ich prywatna iáwny nakład. 5. Rozumiećie Chaldeyczycy, że to wasz ten
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 73
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
i osobie Nabuchodonozora, albo temu, którego Król postanowi. Prędkie posłuszęństwo, bo od poddanego, i w-wierności przeciwko Panu, Rodzica, ale ci przychodniowie szczuplej zawsze Pana szanują, mniej w-nich posłuszeństwa, mniej wierności, kłaniają się, ale póki interesa ich, nie przeszkadzają. 7. W-TEJ ZAWŹIĘTOŚĆI CHALDEJSKIEJ PRZEĆIWKO KRWI IZRAELCZYKÓW, UPATRUIĘ NIESTATECZNOŚĆ SZCZĘŚĆIA, ZAWODÓW I POWODZĘNIA LUDZKIEGO. Grzegorz Nansjanzęński powiada: że ci trzej Sidrach, Misach i Abdenago, byli potomstwo albo raczej wnukowie, Ezechiasza, Króla Izraelskiego. Byli ci Królewięta, jakom powiedział, przełożeni nad Prowincjami, i myślili sobie: Bogu cześć, krwią Królewską jesteśmy, przedcię nas
i osobie Nábuchodonozorá, álbo tęmu, ktorego Krol postánowi. Prętkie posłuszęństwo, bo od poddánego, i w-wiernośći przećiwko Panu, Rodźicá, ále ći przychodniowie szczupley zawsze Paná szánuią, mniey w-nich posłuszeństwá, mniey wiernośći, kłániaią się, ále poki interessa ich, nie przeszkadzáią. 7. W-TEY ZAWŹIĘTOŚĆI CHALDEYSKIEY PRZEĆIWKO KRWI IZRAELCZYKOW, UPATRUIĘ NIESTATECZNOŚĆ SZCZĘŚĆIA, ZAWODOW I POWODZĘNIA LUDZKIEGO. Grzegorz Nánzyánzęński powiada: że ći trzey Sidrách, Misach i Abdenago, byli potomstwo álbo ráczey wnukowie, Ezechiaszá, Krolá Izráelskiego. Byli ći Krolewiętá, iákom powiedźiał, przełożeni nád Prowincyámi, i myślili sobie: Bogu cześć, krwią Krolewską iesteśmy, przedćię nas
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 73
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
jest Pan, ale Pan z Panów: Dziad jego te włości trzymał, wujowie tak Królikowali, a kiedy jeszcze narodzi się Chrystus Król, którego Królowaniu nie będzie końca, to to familia Abrahama. 1. Czyta Teolog na tychże Księgach Mojżeszowych Po Księgach rodzaju świata i plemienia ludzkiego, że najpoważniejsza rzecz była wyście cudowne Izraelczyków z-Egiptu, i przeprowadzenie przez morze, przeto zarazem wtóra Księga, od wyścia tego, nazywa się Exodus i Exitus wyściem: Terminus nazywa się, i dokończeniem niewoli Egipskij. DO MEGO PRZEDŚIĘWŹIĘĆIA biorę tę Księgę, pokornie podawam ją, aby czytał na tej Księdze Z. Grzegorz Nisseński: Przeto prawi po Księdze Rodzaju
iest Pan, ále Pan z Pánow: Dźiad iego te włośći trzymał, wuiowie ták Krolikowáli, á kiedy ieszcze národzi się Christus Krol, ktorego Krolowániu nie będźie końcá, to to fámilyia Abráháma. 1. Czyta Teolog ná tychże Kśięgách Moyzeszowych Po Kśięgách rodzáiu świátá i plemienia ludzkiego, że naypoważnieysza rzecz byłá wyśćie cudowne Izráelczykow z-Egiptu, i przeprowádzenie przez morze, przeto zárázem wtora Księgá, od wyśćia tego, názywa się Exodus i Exitus wyśćiem: Terminus názywa się, i dokończeniem niewoli Egipskiy. DO MEGO PRZEDŚIĘWŹIĘĆIA biorę tę Księgę, pokornie podawam ią, áby czytał ná tey Kśiędze S. Grzegorz Nisseński: Przeto práwi po Kśiędze Rodzáiu
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 85
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Dawid Goliata/ wszyscy Filistinczykowie pouciekali: czytasz gdy trzech Curiacies z części Albańskiej po zabiciu dwu Braci swych pozostały jeden Horatius z strony Rzymskiej (obrani ci byli aby którzy z nich zwyciężcami zostaną/ przy tych regiment Panstwa najdował się) ścirał/ i zwyciężył: a Albańczykowie posłuszeństwo podali. Czytasz gdy Król Syryski Benadad wojując z Izraelczykami żołnierzowi swemy przykazał/ aby przeciwko jednego strzelali: co uczyniwszy/ lubo się zrazu zdało nie do rzeczy/ Achaba Króla zabili/ i wojsko rozproszyli. Toż czytam i o Cesarzu Juliuszu: toży u Antoniusa de Gueuara, który mówi Hetman w bitwie nie więcej tylko za jednego żołnierza bijącego się staniesz; zaś jeżeli polęże
Dawid Goliatá/ wszyscy Filistinczykowie poućiekáli: czytasz gdy trzech Curiacies z części Albáńskiey po zábiciu dwu Bráći swych pozostáły ieden Horatius z strony Rzymskiey (obráni ći byli áby ktorzy z nich zwyćiężcámi zostáną/ przy tych regiment Pãstwá náydował się) śćirał/ y zwyćiężył: á Albáńczykowie posłuszeństwo podáli. Czytasz gdy Krol Syryski Benádád woiuiąc z Izráelczykámi żołnierzowi swemy przykazał/ áby przećiwko iednego strzeláli: co vczyniwszy/ lubo się zrázu zdáło nie do rzeczy/ Achábá Krolá zábili/ y woysko rosproszyli. Toż czytam y o Cesárzu Iuliuszu: toży v Antoniusá de Gueuara, ktory mowi Hetman w bitwie nie więcey tylko zá iednego żołnierzá biiącego się stániesz; záś ieżeli polęże
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 135.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
PRawdę mówię w CHrystusie/ a nie kłamam; w czym mi poświadcza sumienie moje przez Ducha Świętego: 2. Ze mam wielki smętek/ i nieustawający ból w sercu moim. 3. Abowiem żądam ją sam abym się stał odłączonym od CHrystusa za bracią moję/ za pokrewne moje według ciała. 4. Którzy są Izraelczycy/ których jest przysposobienie synowskie/ i chwała/ i przymierza/ i zakonu danie/ i służba Boża, i obietnice. 5. Których są Ojcowie/ i z których poszedł CHrystus ile według ciała/ który jest nad wszystkimi Bóg błogosławiony na wieki. Amen. 6. LEcz nie można/ żeby miało upaść słowo Boże
PRawdę mowię w CHrystusie/ á nie kłamam; w cżym mi poświadcża sumienie moje przez Duchá Świętego: 2. Ze mam wielki smętek/ y nieustawájący bol w sercu mojim. 3. Abowiem żądam ją sam ábym śię stał odłącżonym od CHrystusá zá bráćią moję/ zá pokrewne moje według ćiáłá. 4. Ktorzy są Izráelcżycy/ ktorych jest przysposobienie synowskie/ y chwałá/ y przymierza/ y zakonu dánie/ y służbá Boża, y obietnice. 5. Ktorych są Ojcowie/ y z ktorych poszedł CHrystus ile według ćiáłá/ ktory jest nád wszystkimi Bog błogosłáwiony ná wieki. Amen. 6. LEcż nie można/ żeby miáło upáść słowo Boże
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 168
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
18. 24. Tak też nie wszyscy z Pogan przy- Rozd. XI. AD ROMANOS. Rozd. XI. jeci. 30. Pogany do pokory upomina. 33. Głębokim się sądom Bożym dziwuje. 1
. Mówię tedy: Izali Bóg odrzucił lud swój? Nie daj tego Boże! Abowiem i jam jest Izraelczyk z nasienia Abrahamowego/ z pokolenia Benjaminowego. 2. Nie odrzuciłci Bóg ludu swego który przejrzał. Azaż nie wiecie co mówi pismo o Eliaszu/ jako się przyczynia do Boga przeciwko Izraelowi/ mówiąc; 3. PAnie/ Proroki twoje pomordowali/ i ołtarze twoje zburzyli; a zostałem ja sam/ i szukają
18. 24. Ták też nie wszyscy z Pogan przy- Rozd. XI. AD ROMANOS. Rozd. XI. jeći. 30. Pogány do pokory upomina. 33. Głębokim śię sądom Bożym dźiwuje. 1
. MOwię tedy: Izali Bog odrzućił lud swoj? Nie daj tego Boże! Abowiem y jam jest Izráelcżyk z nasienia Abráhámowego/ z pokolenia Benjáminowego. 2. Nie odrzućiłći Bog ludu swego ktory przejrzał. Azaż nie wiećie co mowi pismo o Elijaszu/ jáko śię przycżynia do Bogá przećiwko Izráelowi/ mowiąc; 3. PAnie/ Proroki twoje pomordowáli/ y ołtarze twoje zburzyli; á zostałem ja sam/ y szukáją
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 170
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
. Gdzie naprzód czytamy o narodzie Izraelskim/ iż gdy byli w niewoli Egipskiej/ Mojesz z Aaronem starał się u Faraona króla/ aby ich był wypuścił na wolność. A gdy niechciał powiedzieli mu/ iż tego Pan Bóg chce po nim/ aby ich wypuścił/ i rozkazuje mu to koniecznie uczynić/ aby tak wyzwoleni Izraelczycy szedłszy na puszczą/ oddawali ofiary Panu Bogu; Pytają się tu Doktorowie święci/ czemu to Pan Bóg rozkazał iść Żydom na puszczą trzy dni/ aby mu tam ofiary oddali? aza oni tam nie mogli zajść za jeden dzień/ abo za dwa? aboli też cztery abo pięć? Czemuż tedy trzy dni im
. Gdźie naprzod czytamy o narodźie Izráelskim/ iż gdy byli w niewoli Egipskiey/ Moyesz z Aaronem stárał się v Pháráoná krolá/ áby ich był wypuśćił ná wolność. A gdy niechćiał powiedźieli mu/ iż tego Pán Bog chce po nim/ áby ich wypuśćił/ y rozkázuie mu to koniecznie vczynić/ áby ták wyzwoleni Izráelczycy szedszy ná puszczą/ oddawáli ofiáry Pánu Bogu; Pytáią się tu Doktorowie święći/ czemu to Pán Bog rozkazał iść Zydom ná puszczą trzy dni/ áby mu tám ofiáry oddali? áza oni tám nie mogli zayść zá ieden dźień/ abo zá dwá? áboli też cztery ábo pięć? Czemuż tedy trzy dni im
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 12
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649