gdyż tu Kalinowski Hetman Polny z Chmielnickim się potykając, sam zginął, i Wojska Polskiego przy nim będącego wielka partia: i inne potyczki przegrane na tym miejscu Tu CZORTKÓW olim Czortkowskich, JASŁOWIEC Jazłowieckich, BUCZAC Buczackich, Miasta z Zamkami staroswieckiemi, ale kosztownemi, per hoilitatem porujnowanemi. Tu Krzywce wieś, Ormiany, Barszczewo, Jagielnica, Miasteczka sławne podziemnemi lochami, długo się ciągnacemi tu Czarnokozince w gruntach swoich matmur i alabastr mające.
KIJOWSKIE Województwo to ma singulare. Było to olim miejsce Jednowładców Książąt Ruskich obszernie panujących, potym za odmianą szczęścia Wielcy Książęta Litewscy Kijów sobie z Księstwem podbili byli. Królowie Polscy Bolesław Chrabry, Bolesław Śmiały pierwsi sobie tam zwycięskim
gdyż tu Kalinowski Hetman Polny z Chmielnickim się potykaiąc, sam zginoł, y Woyska Polskiego przy nim będącego wielka partya: y inne potyczki przegrane na tym mieyscu Tu CZORTKOW olim Czortkowskich, IASŁOWIEC Iazłowieckich, BUCZAC Buczackich, Miasta z Zamkami staroswieckiemi, ale kosztownemi, per hoilitatem poruynowanemi. Tu Krzywce wieś, Ormiany, Barszczewo, Iagielnica, Miasteczka sławne podziemnemi lochami, długo się ciągnacemi tu Czarnokozince w grontach swoich matmur y alabastr maiące.
KIIOWSKIE Woiewodztwo to ma singulare. Było to olim mieysce Iednowładcow Xiążąt Ruskich obszernie panuiących, potym za odmianą szczęściá Wielcy Xiążęta Litewscy Kiiow sobie z Xięstwem podbili byli. Krolowie Polscy Bolesław Chrabry, Bolesław Smiały pierwsi sobie tam zwycięskim
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 348
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
: na Podolu pod Czarnokozienicami; na Pokuciu koło Stanisławowa czerwony i biały: w Wolczyńcach szary, ale miętki: pod Chęcinem, skąd kolumna w Warszawie Zygmuntowska czterdziestą kilka stopniów wysoka, jednostajna. Jest w gruntach Polskich Alabaster koło Czerni, koło Skotnik w Małej Polsce: Na Rusi koło Halicza bardzo biały, koło Czarnokozienic, Jagielnicy, koło Zurowa na Rusi.
Jest wiele z Marmurów i Alabastrów Polskich w Kościołach Warsżawskich, osobliwie w Kolegiacie, w Krakowskich, mianowicie w Katedralnym, w Lwowskich, Kamienieckich Kościołach, jako też w Kaplicy Zamkowej Brzeżańskiej, Ołtarzów, Nagrobków, Posadzek.
Nie mało jest i SOLI kopanej, samoródnej, Mineralnej w Polskim Królestwie
: ná Podolu pod Czarnokozienicami; ná Pokuciu koło Stanisławowa czerwony y biały: w Wolczyńcach szary, ale miętki: pod Chęcinem, zkąd kolumna w Warszawie Zygmuntowska czterdźiestą kilka stopniow wysoka, iednostayná. Iest w gruntach Polskich Alabaster koło Czerni, koło Skotnik w Małey Polszcze: Ná Rusi koło Halicza bardzo biały, koło Czarnokozienic, Iagielnicy, koło Zurowá ná Rusi.
Iest wiele z Marmurow y Alabastrow Polskich w Kościołach Warsźawskich, osobliwie w Kollegiacie, w Krákowskich, mianowicie w Katedrálnym, w Lwowskich, Kamienieckich Kościołach, iako teź w Kaplicy Zamkowey Brzeżańskiey, Ołtarzow, Nágrobkow, Posadzek.
Nie mało iest y SOLI kopaney, samorodney, Minerálney w Polskim Krolestwie
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 331
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
pp. senatorów, urzędników, przyjaciół i damy górne, z którymi była imp. wojewodzina kijowska, częstował. Towarzystwo, co niewolników przyprowadzili, król im. munifice ukontentował po 100 tal., na tych zaś rannych, co w Pomorzanach leczą się, 1000 zł. ordynował. W wieczór przyszła wiadomość, że pod Jagielnicą ordę widziano blisko Kamieńca. Die 16 ejusdem
Królestwo ichm. u pp. karmelitek nabożeństwo odprawowało ranne, wieczorem u Ś. Antoniego. Po obiedzie król im. zabawiał się dalszą dyspozycyją około kościoła oo. bonifratellów. Na kamień trochę dziś zapadł, ale tylko trzy godziny tego bólu miał. Die 17 junii, we Lwowie
pp. senatorów, urzędników, przyjaciół i damy górne, z którymi była jmp. wojewodzina kijowska, częstował. Towarzystwo, co niewolników przyprowadzili, król jm. munifice ukontentował po 100 tal., na tych zaś rannych, co w Pomorzanach leczą się, 1000 zł. ordynował. W wieczór przyszła wiadomość, że pod Jagielnicą ordę widziano blisko Kamieńca. Die 16 eiusdem
Królestwo ichm. u pp. karmelitek nabożeństwo odprawowało ranne, wieczorem u Ś. Antoniego. Po obiedzie król jm. zabawiał się dalszą dyspozycyją około kościoła oo. bonifratellów. Na kamień trochę dziś zapadł, ale tylko trzy godziny tego bólu miał. Die 17 junii, we Lwowie
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 141
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
solita clementia, którą zwykł zawsze świadczyć, osobliwie żołnierzowi bene merito, z skarbu swego porcyją pieniężną każdego z nich opatrzył. Ci retulerunt, że te czterdzieści tys. ordy, co byli w czambuł przyszli, trzydziestu jasyru z sobą nie prowadzili, i to ledwie in stuporem brać się powinno, kiedy pod Kamieniec powracali mimo Jagielnicę, forteczkę bardzo szczupłą, w wieczór złapali chłopa pod nią; tego pytali, wiele się znajduje ludzi do obrony onej, odpowiedział, że nie masz nad 15, a znajdowało się więcej niż półtorasta z samopałami Kozaków i chłopstwa z strzelbą między nimi. Z rady tedy nieprzyjaciel chcąc jakiekolwiek otrzymać ukontentowanie za konfuzyją od naszych odebraną
solita clementia, którą zwykł zawsze świadczyć, osobliwie żołnierzowi bene merito, z skarbu swego porcyją pieniężną każdego z nich opatrzył. Ci retulerunt, że te czterdzieści tys. ordy, co byli w czambuł przyszli, trzydziestu jasyru z sobą nie prowadzili, i to ledwie in stuporem brać się powinno, kiedy pod Kamieniec powracali mimo Jagielnicę, forteczkę bardzo szczupłą, w wieczór złapali chłopa pod nią; tego pytali, wiele się znajduje ludzi do obrony onej, odpowiedział, że nie masz nad 15, a znajdowało się więcej niż półtorasta z samopałami Kozaków i chłopstwa z strzelbą między nimi. Z rady tedy nieprzyjaciel chcąc jakiekolwiek otrzymać ukontentowanie za konfuzyją od naszych odebraną
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 146
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
pierwszą z nie nagła pod Buczaczem, wielką w nich wprawdzie klęskę uczynił, ale potym od mnóstwa napędzony w rzekę błotnistą Seret, niemało swoich utracił i nie z wielką pociechą do obozu pod Gliniany wróciwszy się, o silnym nieprzyjacielskim wojsku oznajmił i ku Lwowu perswadował zbliżać się.
Chmielnicki tymczasem do Buczacza zbliżał się, Potoka, Jagielnice, Jazłowca i inszych fortec na Podolu szturmując. One, częścią przez akord, częścią przez zdradę Rusi w fortecach będącej, odbierał, palił i pustoszył. Między inszymi wziąwszy poniewolnie przez decyzyją chłopską Pawła Potockiego, wojewodzica bracławskiego z żoną i z dziećmi w czortkowskim zamku dziedzicznym jego. Dostało się tego i wielu inszym szlachcie,
pierwszą z nie nagła pod Buczaczem, wielką w nich wprawdzie klęskę uczynił, ale potym od mnóstwa napędzony w rzekę błotnistą Seret, niemało swoich utracił i nie z wielką pociechą do obozu pod Gliniany wróciwszy się, o silnym nieprzyjacielskim wojsku oznajmił i ku Lwowu perswadował zbliżać się.
Chmielnicki tymczasem do Buczacza zbliżał się, Potoka, Jagielnice, Jazłowca i inszych fortec na Podolu szturmując. One, częścią przez akord, częścią przez zdradę Rusi w fortecach będącej, odbierał, palił i pustoszył. Między inszymi wziąwszy poniewolnie przez decyzyją chłopską Pawła Potockiego, wojewodzica bracławskiego z żoną i z dziećmi w czortkowskim zamku dziedzicznym jego. Dostało się tego i wielu inszym slachcie,
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 141
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
siła było Litwy i Polaków.
Gdy się tedy wojsko polskie i litewskie jakokolwiek do boku królewskiego kupi, nieprzyjaciel swoje też czyni i Dniestr przebywszy mostem de novo zbudowanym, bo dawny przez Rzewuskiego był spalony, najpierwej do Jazłowca, gdzie było praesidium polskie, szturmuje i tam będących przez akord odbiera, toż czyni w Buczaczu i Jagielnicy. Poddanych, jednych wycinać, drugich do Kamieńca zasyłać każe, inszych pod straż wołoskiego hospodara, który z nimi był daje. Na ostatek pod fortecę stanisławowską podstępuje, tam kilka niedziel Rok 1676
różnymi fortelami wojskowymi narabia, aleć odwagą tamtecznych ludzi i Kozaków, więc i samą naturalną obroną miejsca zniewolony, odstępuje, i
siła było Litwy i Polaków.
Gdy się tedy wojsko polskie i litewskie jakokolwiek do boku królewskiego kupi, nieprzyjaciel swoje też czyni i Dniestr przebywszy mostem de novo zbudowanym, bo dawny przez Rzewuskiego był spalony, najpierwej do Jazłowca, gdzie było praesidium polskie, szturmuje i tam będących przez akord odbiera, toż czyni w Buczaczu i Jagielnicy. Poddanych, jednych wycinać, drugich do Kamieńca zasyłać każe, inszych pod straż wołoskiego hospodara, który z nimi był daje. Na ostatek pod fortecę stanisławowską podstępuje, tam kilka niedziel Rok 1676
różnymi fortelami wojskowymi narabia, aleć odwagą tamtecznych ludzi i Kozaków, więc i samą naturalną obroną miejsca zniewolony, odstępuje, i
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 457
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000