, równej przestań na fortunie, Dumny młodziku; nie śli się te progi Przestąpić; darmo o Królewskim runie Pomyślasz; lepszy często stan ubogi. Im mniej wyniosła fantazją władniesz: Tym niżej na dół z wysoka upadniesz. 36. Patrzcie jak niebo jawne znaki daje, Świeżo nagłemi pokryte chmurami. Księżyc, co w swojej jawności ustaje: Zgubę mu znaczy; oraz i z gwiazdami. Lękaj się Matko z nieszczęścia bliskiego, Drżyj nad upadkiem Syna tak hardego. 37. Kto tu wypowie jakie w ten czas żale, I z strachem wespół cierpiała Królowa. Jakie na serce macierzyńskie fale Biły, przez one niespodziane słowa. Odchodzi smutna, i choć
, rowney przestań ná fortunie, Dumny młodźiku; nie śli się te progi Przestąpić; dármo o Krolewskim runie Pomyślasz; lepszy często stan ubogi. Im mniey wyniosła fantázyą władniesz: Tym niżey ná doł z wysoká upádniesz. 36. Pátrzćie iák niebo iáwne znáki dáie, Swieżo nagłemi pokryte chmurámi. Xiężyc, co w swoiey iáwnośći ustáie: Zgubę mu znáczy; oraz y z gwiazdámi. Lękay się Mátko z nieszczęśćia bliskiego, Drżyi nád upadkiem Syná ták hárdego. 37. Kto tu wypowie iákie w ten czás żale, Y z stráchem wespoł ćierpiáłá Krolowa. Iákie ná serce máćierzyńskie fale Biły, przez one niespodźiane słowá. Odchodźi smutna, y choć
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 71
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
dksielni męże; cni Bohatyrowie Odpoczywają utraciwszy zdrowie. I do więzienia kiedyś za dług dani, Tam z swobodnymi będą porównani Nie słysząc, żeby brał się do ich trzosu, Uprzykrzonego Eksatora głosu. Tam jest gospoda wszytkim zapisana, Wielcy i mali równym goszczą szykiem, I nie przewodzi moźniejszy nad nikiem. Co Nędznikowi po jawności w życiu? Co po pieluchach, co tym po powiciu? Którzy ledwie świat niestateczny zoczą, W gorzkości zaraz duszę swoję moczą. Czekając proszą śmierci w utrapieniu, A ta przyjść niechce ku ich wybawieniu Podobni owym, co na skarb chciwemi, A nie mogą się dokopać go w ziemi. Owszem daremną utrudzeni pracą
dxielni męże; cni Bohatyrowie Odpoczywáią utraćiwszy zdrowie. I do więźienia kiedyś zá dług dani, Tám z swobodnymi będą porownani Nie słysząc, żeby brał się do ich trzosu, Vprzykrzonego Exatorá głosu. Tám iest gospoda wszytkim zápisáná, Wielcy i máli rownym goszczą szykiem, I nie przewodźi moźnieyszy nád nikiem. Co Nędznikowi po iawnośći w żyćiu? Co po pieluchách, co tym po powićiu? Ktorzy ledwie świát niestateczny zoczą, W gorzkośći záraz duszę swoię moczą. Czekáiąc proszą śmierći w utrapieniu, A tá przyiść niechce ku ich wybawieniu Podobni owym, co ná skarb chćiwemi, A nie mogą się dokopáć go w źiemi. Owszem daremną utrudzeni pracą
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 18
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705