ejszych wielu[...] . 10. Di Szlacheckie wolność zupełną dają uciekającym się do[...] nich[...] wawonym ludziom, których lubo może aresztować, ale łapać i gwałtem wyprowadzać nie godzi się, toż samo i o Duchownych Domach Roku 1611. 11. Dobra Szlacheckie pod kaduk podpadać nie mogą, bo zawsze Sukcesja ma swój walor, ale[...] jeżliby jakie Dobra spadły w Dyspozycją Skarbu Królewskiego z przyczyny zaginionej Sukcesyj, tedy długi z tych Dóbr najpierwej spłacić należy, tak Konstytucja 1588. ale bezpotomnym Dziedzicom wolno się wyprzedać i dysponować z wszystkim. 12. Jeżeliby jaki Cudzoziemiec w Dobrach Szlacheckich lub Duchownych umarł, jego fortuna nie do Fisku, ale do Pana
eyszych wielu[...] . 10. Dy Szlacheckie wolność zupełną dają ućiekającym śię do[...] nich[...] wawonym ludźiom, których lubo może aresztować, ale łapać i gwałtem wyprowadzać nie godźi śię, toż samo i o Duchownych Domach Roku 1611. 11. Dobra Szlacheckie pod kaduk podpadać nie mogą, bo zawsze sukcessya ma swóy walor, ale[...] jeżliby jakie Dobra spadły w Dyspozycyą Skarbu Królewskiego z przyczyny zaginioney sukcessyi, tedy długi z tych Dóbr naypierwey spłacic należy, tak Konstytucya 1588. ale bezpotomnym Dźiedźicom wolno śię wyprzedać i dysponować z wszystkim. 12. Jeżeliby jaki Cudzoźiemiec w Dobrach Szlacheckich lub Duchownych umarł, jego fortuna nie do Fisku, ale do Pana
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 230
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
+ Obraz pół 5-łokciowy z ekspressją dwojga ludzi, konia, kozłów i baranów.
53 + Obraz tylkiż i tegoż magistra, z ekspressją polowania daniela.
54 Obrazów na ćwierci 5, 2 z ekspressją kwiatów.
55 + Portretów 4, z ekspressją dam, reprezentujących 4 części lata.
56 + Obraz z ekspressją polowania jeża.
57 + Obraz z ekspressją kaczek, kuropatwy, kur i pereł na ziemi, jest na łokci 2.
58 + Obraz pół 5-łokciowy, z ekspressją człeka, jednego konia, wołów, 2 baranów i psów.
59 + Obraz tylkiż i tegoż magistra, z ekspressją polowania czarnego dzika.
60 + Obraz z
+ Obraz pół 5-łokciowy z ekspressją dwojga ludzi, konia, kozłów i baranów.
53 + Obraz tylkiż i tegoż magistra, z ekspressją polowania daniela.
54 Obrazów na ćwierci 5, 2 z ekspressją kwiatów.
55 + Portretów 4, z ekspressją dam, reprezentujących 4 części lata.
56 + Obraz z ekspressją polowania jeża.
57 + Obraz z ekspressją kaczek, kuropatwy, kur i pereł na ziemi, jest na łokci 2.
58 + Obraz pół 5-łokciowy, z ekspressją człeka, jednego konia, wołów, 2 baranów i psów.
59 + Obraz tylkiż i tegoż magistra, z ekspressją polowania czarnego dzika.
60 + Obraz z
Skrót tekstu: InwObrazŻółkGęb
Strona: 174
Tytuł:
Inwentarze obrazów w zamku Żółkiewskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1740 a 1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1746
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
zatwardniałe, Lody w Krzysztalną postać skamieniałe, I wy, mieszkańcy lasów, faunowie, I co gonicie nimfy, satyrowie, Boginie gładkie, górne oready, Wodne najady i leśne driady, Jaskinie, których słońce nie dochodzi, Łożyska, w których zwierz się różny rodzi, Wilku drapieżny, niedźwiedziu mruczący, Chyża wiewiórko i jeżu kolący, Kózki, tak dzikie jako i domowe, Woły rogate, które gdzieś Febowe
Ręce karmiły, i wy, pasterzowie, Me towarzystwo, i wy, trzód stróżowie, Wierni brytani i z swymi trzodami, Ptastwo leśne i co między skałami Gniazda swe macie, skalni jerzykowie, Kukułki głupie, nutni słowikowie, Puchaczu
zatwardniałe, Lody w krysztalną postać skamieniałe, I wy, mieszkańcy lasów, faunowie, I co gonicie nimfy, satyrowie, Boginie gładkie, górne oready, Wodne najady i leśne dryjady, Jaskinie, których słońce nie dochodzi, Łożyska, w których zwierz się różny rodzi, Wilku drapieżny, niedźwiedziu mruczący, Chyża wiewiórko i jeżu kolący, Kózki, tak dzikie jako i domowe, Woły rogate, które gdzieś Febowe
Ręce karmiły, i wy, pasterzowie, Me towarzystwo, i wy, trzód stróżowie, Wierni brytani i z swymi trzodami, Ptastwo leśne i co między skałami Gniazda swe macie, skalni jerzykowie, Kukułki głupie, nutni słowikowie, Puchaczu
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 19
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
. Twym psiom wprzód bobczyć zakaż po zielonej trawie! 40. BIAŁE RAKI
... 41. COŻ LEPSZEGO
Kupił wieś, ale drogo — to piękna nowina. Przecię-ć lepiej, taniego niż w brzuch nalać wina. 42. TAK CI TO BYWA
Rzekł odchodząc: „Kwaśne-ć też!” — jeż, że mu na zjadło, Gdy trącał nóżką w jabłoń, jabłko nie upadło. 43. AT ŻE MASZ PASIECZNIK
... 44. JEDNOOKIEMU REMEDIUM
Nikt nie postrzeże, że masz oczów nie do pary: Parzyste miej ma nosie zawsze okulary. 45. STADŁO
Żeni się miody z babą, nikt mu niech nie
. Twym psiom wprzód bobczyć zakaż po zielonej trawie! 40. BIAŁE RAKI
... 41. COŻ LEPSZEGO
Kupił wieś, ale drogo — to piękna nowina. Przecię-ć lepiej, taniego niż w brzuch nalać wina. 42. TAK CI TO BYWA
Rzekł odchodząc: „Kwaśne-ć też!” — jeż, że mu na ziadło, Gdy trącał nóżką w jabłoń, jabłko nie upadło. 43. AT ŻE MASZ PASIECZNIK
... 44. JEDNOOKIEMU REMEDIUM
Nikt nie postrzeże, że masz oczów nie do pary: Parzyste miej ma nosie zawsze okulary. 45. STADŁO
Żeni się miody z babą, nikt mu niech nie
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 15
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
trzyma w domu gospodarski, Mógłby do Stygu przewóz osieść darski, Bo go tak straszna osiadła paskuda, Że z Archerontu wystraszyłby cuda. Łeb mu ze wszytkiej aż za ramię strony Pierzem porosłe okryły kołtony Tak, że gdyby się nie trzymał na pleci, Ledwo mu każdy do czarta nie zleci. Pysk jeżem obrósł, szczeka przeszła kością, Nos cale zginął wszytek między ością I gdyby czoło nie znaczyło człeka, Niedźwiedzia pozór zrobiła powieka. Oko wejzrzeniem w głupstwie przeszło tępem, Wąs się połamał niechędogim strzępem I dla obmierzłej znać w papciaku szargi Do tej i do tej przykleił się wargi. Z rąk się wydały żyły jak padalce,
trzyma w domu gospodarski, Mógłby do Stygu przewóz osieść darski, Bo go tak straszna osiadła paskuda, Że z Archerontu wystraszyłby cuda. Łeb mu ze wszytkiej aż za ramię strony Pierzem porosłe okryły kołtony Tak, że gdyby się nie trzymał na pleci, Ledwo mu każdy do czarta nie zleci. Pysk jeżem obrósł, szczeka przeszła kością, Nos cale zginął wszytek między ością I gdyby czoło nie znaczyło człeka, Niedźwiedzia pozór zrobiła powieka. Oko wejzrzeniem w głupstwie przeszło tępem, Wąs się połamał niechędogim strzępem I dla obmierzłej znać w papciaku szargi Do tej i do tej przykleił się wargi. Z rąk się wydały żyły jak padalce,
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 203
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
ich natury eksplikuję, bom nie Arystoteles, ani Pliniusz, ani Solinus ale Studiosus Curiositatis. Co tylko mirandum w Zwierzętach osobliwych, o tym mi traktandum w teraźniejszym dyskursie et non enumerandum wszystkich Species onych z Aldrowandem, Gesnerem, Gesą, którzy wyliczają Species 130 ZWIERZĄT.
ARMADyLLUS po Łacinie, Armadyllo po Hiszpańsku, jest Jeż uzbrojony Kirysyer, po całym ciele łuską mocną, jak Karaceną uzbrojony, na podobieństwo Jaszczurki pochodzący, uszy mający i pysk jak u Wieprza. Zdaje się z Jeża i Żółwia quid compositum. Miał w swojej Bibliotece Kircher takie Zwierzątko dla ciekawych ukontentowania.
JOSEFUS Jezuita piszący w Brazylii Anno Domini 1560 jakiegoś opisuje ZWIERZA anonime,
ich natury explikuię, bom nie Aristoteles, ani Pliniusz, ani Solinus ale Studiosus Curiositatis. Co tylko mirandum w Zwierzętach osobliwych, ò tym mi tractandum w teraznieyszym dyskursie et non enumerandum wszystkich Species onych z Aldrowandem, Gesnerem, Gesą, ktorzy wyliczaią Species 130 ZWIERZĄT.
ARMADILLUS po Łacinie, Armadillo po Hiszpańsku, iest Ież uzbroiony Kirysyer, po całym ciele łuską mocną, iak Karaceną uzbroiony, na podobieństwo Iaszczurki pochodzący, uszy maiący y pysk iak u Wieprza. Zdáie się z Ieża y Zołwia quid compositum. Miał w swoiey Bibliotece Kircher takie Zwierzątko dla ciekawych ukontentowania.
IOSEPHUS Iezuita piszący w Brazylii Annó Domini 1560 iakiegoś opisuie ZWIERZA anonimè,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 572
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
teraźniejszym dyskursie et non enumerandum wszystkich Species onych z Aldrowandem, Gesnerem, Gesą, którzy wyliczają Species 130 ZWIERZĄT.
ARMADyLLUS po Łacinie, Armadyllo po Hiszpańsku, jest Jeż uzbrojony Kirysyer, po całym ciele łuską mocną, jak Karaceną uzbrojony, na podobieństwo Jaszczurki pochodzący, uszy mający i pysk jak u Wieprza. Zdaje się z Jeża i Żółwia quid compositum. Miał w swojej Bibliotece Kircher takie Zwierzątko dla ciekawych ukontentowania.
JOSEFUS Jezuita piszący w Brazylii Anno Domini 1560 jakiegoś opisuje ZWIERZA anonime, który jak JEZ bardzo wielkiemi uzbrojony kolcami, które byle się dotneły ludzkiego Ciała, same w nie Igną sine impulsu. Zażywają tych kolców do przebicia uszu Białogłowy,
teraznieyszym dyskursie et non enumerandum wszystkich Species onych z Aldrowandem, Gesnerem, Gesą, ktorzy wyliczaią Species 130 ZWIERZĄT.
ARMADILLUS po Łacinie, Armadillo po Hiszpańsku, iest Ież uzbroiony Kirysyer, po całym ciele łuską mocną, iak Karaceną uzbroiony, na podobieństwo Iaszczurki pochodzący, uszy maiący y pysk iak u Wieprza. Zdáie się z Ieża y Zołwia quid compositum. Miał w swoiey Bibliotece Kircher takie Zwierzątko dla ciekawych ukontentowania.
IOSEPHUS Iezuita piszący w Brazylii Annó Domini 1560 iakiegoś opisuie ZWIERZA anonimè, ktory iak IEZ bardzo wielkiemi uzbroiony kolcami, ktore byle się dothneły ludzkiego Ciała, same w nie Igną sine impulsu. Zażywaią tych kolcow do przebicia uszu Białogłowy,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 572
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
świnia Morska, nie lubi Wieloryba, Słoń myszy i koguta, barana; Smok Słonia, Wielbłąd Konia, Rinoceros albo Nosorożec Słonia. Jelenie z wężami, mrówki cum sori cibus, tojest z myszami polnemi, Orzeł z smokiem i Jeleniem. Skorpion z Pstremi jaszczurkami, Salamandra z Żółwiem, jastrząb z Gołębiem, Wilk z jeżem, kot ze Psem, Pszczoła z jaskołką, Ichneumon, albo wydra Egipska z krokodylem. Pies nie lubi Hyeny, niedzwiedz psa. Koniom szkodzi mięso, gnój i kompania świń Lwa wszystkie nie nawidzą zwierzęta, nawet skorą Iwią innej dotknąwszy się skory, włos zaraz z niej opada: Lew stracha się piania koguciego. Jastrżąb
świnia Morska, nie lubi Wieloryba, Słoń myszy y koguta, barana; Smok Słonia, Wielbłąd Konia, Rinoceros albo Nosorożec Słonia. Ielenie z wężami, mrowki cum sori cibus, toiest z myszami polnemi, Orzeł z smokiem y Ieleniem. Skorpion z Pstremi iaszczurkami, Salamandra z Zołwiem, iastrząb z Gołębiem, Wilk z ieżem, kot ze Psem, Pszczoła z iaskołką, Ichneumon, albo wydra Egypska z krokodylem. Pies nie lubi Hyeny, niedzwiedz psa. Koniom szkodzi mięso, gnoy y kompania świń Lwa wszystkie nie nawidzą zwierzęta, nawet skorą Iwią inney dotknąwszy się skory, włos zaraz z niey opada: Lew stracha się piania koguciego. Iastrżąb
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 605
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
na brzeg go przenieśli bezpiecznie, jako świadczy Metaphrastes.
FATINUS, albo Fasten Ryba, która w gardle swoim, wody morskie, czyni słodkiemi, potym je wypuszcza, aby inne do siebie zwabiła Rybki, a te pożera, według Pliniusza i Wincencjusza. Tak świat z swojemi czyni Sekwitami! Allicit, ut devoret.
ECHINUS Jeż Ryba, kolcami jak ziemski uarmowany, którego na kawałki porąbawszy, a w morze wrzuciwszy, znowu się zrasta i żyję. Namalowany był na pogrzebie Margraffa de Villa z inskrypcją: Et discerptus, instauratur.
ENSIS, albo Gladius, lub Ksifias, po Wlosku Pesce Spada, tojest Mieczyk, Ostropysk Ryba, że pysk ma
na brzeg go przenieśli bespiecznie, iako świadczy Metaphrastes.
FATINUS, albo Fasten Ryba, ktora w gardle swoim, wody morskie, czyni słodkiemi, potym ie wypuszcza, aby inne do siebie zwabiła Rybki, á te pożera, według Pliniusza y Wincencyusza. Tak świat z swoiemi czyni Sekwitami! Allicit, ut devoret.
ECHINUS Ież Ryba, kolcami iak ziemski uarmowany, ktorego na kawałki porąbawszy, á w morze wrzuciwszy, znowu się zrasta y żyię. Namalowany był na pogrzebie Margraffa de Villa z inskrypcyą: Et discerptus, instauratur.
ENSIS, albo Gladius, lub Xiphias, po Wlosku Pesce Spada, toiest Mieczyk, Ostropysk Ryba, że pysk ma
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 625
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
porosus tojest pełen dziurek jak gębka i zmięszany z inną materią, nie jest tak dobry, jak ten, który jest gęsty jak ulany. Tertio Proba Magnesów który lepszy ta jest in praxi; wziąć limaturam ferri Chalibis, albo opiłków stalowych ślusarskich, Magnesy w nie w łożyć, który znich nabrawszy opiłków, będzie jak Jeż kosmaty, ten najlepszy. Quarto. Wielkich Magnesów probują wielu rozwiązanemi Kluczami, kiedy tedy ciągnie do siebie jeden Klucz, do tego przydaj drugi, trzeci, czwarty etc, a tak jeżeli wszystkie będą zawieszone, dobroć Magnesa pokażą. Quinto Może złożyć jeden z kilku byle zachować collocationem debitam polorum inter se amicorùm ; czego tym
porosus toiest pełen dziurek iák gębka y zmięszany z inną materyą, nie iest tak dobry, iak ten, ktory iest gęsty iak ulany. Tertio Proba Magnesow ktory lepszy ta iest in praxi; wziąc limaturam ferri Chalybis, albo opiłkow stalowych ślusarskich, Magnesy w nie w łożyć, ktory znich nabrawszy opiłkow, będzie iak Ież kosmaty, ten naylepszy. Quarto. Wielkich Magnesow probuią wielu rozwiązánemi Kluczami, kiedy tedy ciągnie do siebie ieden Klucz, do tego przyday drugi, trzeci, czwarty etc, a tak ieżeli wszystkie będą zawieszone, dobroć Magnesa pokażą. Quinto Może złożyć ieden z kilku byle zachować collocationem debitam polorum inter se amicorùm ; czego tym
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 656
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755