XL.
Cicho i bez wołania, w piękny szyk sprawione, Szło mocne wojsko, na trzy części rozdzielone. Nad Sekwaną ozdobę dał królewiczowi Pierwszą wprzód się z pogaństwem potkać Zerbinowi; Ludziom z Irlandy kazał rozciągnionem czołem Więcej pola zajmować i iść więtszem kołem, We śrzodku lud angielski zawiera ochotny Z cnem książęciem z Linkastru, jezny i piechotny.
XLI.
Kiedy tak w drogę ruszył hufce za hufcami, Sam wprzód poszedł nad rzeką, zawsze nad brzegami, Z ludem szkockim książęcia Zerbina mijając I wszytko wojsko, co z niem było, wyprzedzając, Aż na króla z Oranu i króla Sobryna Trafił, z któremi była i insza drużyna, Ćwierć
XL.
Cicho i bez wołania, w piękny szyk sprawione, Szło mocne wojsko, na trzy części rozdzielone. Nad Sekwaną ozdobę dał królewicowi Pierwszą wprzód się z pogaństwem potkać Zerbinowi; Ludziom z Irlandy kazał rozciągnionem czołem Więcej pola zajmować i iść więtszem kołem, We śrzodku lud angielski zawiera ochotny Z cnem książęciem z Linkastru, jezny i piechotny.
XLI.
Kiedy tak w drogę ruszył hufce za hufcami, Sam wprzód poszedł nad rzeką, zawsze nad brzegami, Z ludem szkockim książęcia Zerbina mijając I wszytko wojsko, co z niem było, wyprzedzając, Aż na króla z Oranu i króla Sobryna Trafił, z któremi była i insza drużyna, Ćwierć
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 367
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
niewiastami 24. Lud Izraelski na puszczy Sur szemrze dla gorzkich wód. 25. Mojżesz je osłodżył. 26. i lud. aby PANV Bogu posłuszy był, napominał. 1
. ZAśpiewał tedy Mojżesz i Synowie Izraelscy tę pieśń PANU/ a rzekli mówiąc: Śpiewać będę PANU/ iż wielmożnie wywyszon jest: konia/ i jezdnego jego wrzucił w Morze. 2. Moc moja i chwała moja PAN/ bo mi się stał zbawieniem/ ten jest Bogiem moim/ przetoż przybytek wystawię mu: Bóg/ Ojca mego przetoż wywyszać go będę. 3. PAN/ mąż waleczny/ PAN imię jego. 4. Wozy Faraonowe i wojsko jego wrzucił
niewiástámi 24. Lud Izráelski ná puszczy Sur szemrze dla gorzkich wod. 25. Mojzesz je osłodżił. 26. y lud. áby PANV Bogu posłuszy był, nápominał. 1
. ZAśpiewáł tedy Mojzesz y Synowie Izráelscy tę pieśń PANU/ á rzekli mowiąc: Spiewáć będę PANU/ iż wielmożnie wywyszon jest: koniá/ y jezdnego jego wrzućił w Morze. 2. Moc mojá y chwáłá mojá PAN/ bo mi śię stał zbáwieniem/ ten jest Bogiem mojim/ przetoż przybytek wystáwię mu: Bog/ Ojcá mego przetoż wywyszáć go będę. 3. PAN/ mąż wáleczny/ PAN imię jego. 4. Wozy Fáráonowe y wojsko jego wrzućił
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 71
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
a obrócił PAN na nie wody morskie: ale synowie Izraelscy szli po suszy środkiem morza. 20. TEdy Maria Prorokini/ siostra Aaronowa wzięła bęben w rękę swoję/ a wyszły wszystkie niewiasty za nią z bębnami i muzyką. 21. I mówiła do nich Maria: Śpiewajcie PANU/ abowiem możnie wywyższon jest: konia i jezdnego jego wrzucił do Morza. 22. POtym ruszył Mojżesz Izraela od morza czerwonego/ i weszli w puszczą Sur: a idąc trzy dni przez puszczą/ nie znaleźli wody. 23. A gdy przyszli do Marah/ nie mogli pić wód z Marah/ bo gorzkie były/ dlategoż nazwano imię onego miejsca Marah. 24
á obroćił PAN ná nie wody morskie: ále synowie Izráelscy szli po suszy środkiem morzá. 20. TEdy Máriá Prorokini/ śiostrá Aáronowá wżięłá bęben w rękę swoję/ á wyszły wszystkie niewiásty zá nią z bębnámi y muzyką. 21. Y mowiłá do nich Máriá: Spiewájćie PANU/ ábowiem możnie wywyższon jest: koniá y jezdnego jego wrzućił do Morzá. 22. POtym ruszył Mojzesz Izráelá od morzá cżerwonego/ y weszli w puszczą Sur: á idąc trzy dni przez puszczą/ nie ználeźli wody. 23. A gdy przyszli do Máráh/ nie mogli pić wod z Máráh/ bo gorzkie były/ dlategoż názwano imię onego miejscá Máráh. 24
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 71
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
oddalenie się na mil kilka przed wojskiem wielką w sobie ponoszą szkodę, kiedy co dzień od nieprzyjaciela po kilku w niewolą się jego dostają; sprawuje to głód, który się znacznie pokazuje, konie także bez obroku jeszcze zawsze u koła będące ponużały. Co żywo życzy, aby już z pola schodzić, bo i w kawaleryjej jezdny pokazuje się defekt. Już byśmy byli od kilku dni i dalej w Romanie, gdyby się j.k.m. nie oglądał na prowiant, który idzie z Śniatynia kilka niedziel, wyszedłszy, dotąd przebrać się nie może z niemałą kupą spóźnionych, tak że ich na 3 tysiące rachować może, gdzie komenda przy
oddalenie się na mil kilka przed wojskiem wielką w sobie ponoszą szkodę, kiedy co dzień od nieprzyjaciela po kilku w niewolą się jego dostają; sprawuje to głód, który się znacznie pokazuje, konie także bez obroku jeszcze zawsze u koła będące ponużały. Co żywo życzy, aby już z pola schodzić, bo i w kawaleryjej jezdny pokazuje się defekt. Już byśmy byli od kilku dni i dalej w Romanie, gdyby się j.k.m. nie oglądał na prowiant, który idzie z Śniatynia kilka niedziel, wyszedłszy, dotąd przebrać się nie może z niemałą kupą spóźnionych, tak że ich na 3 tysiące rachować może, gdzie komenda przy
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 233
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958