, z jakim kosztem wyprawiłem p. Ulanickiego i jaka moja była w tej dywersji nadzieja. Gdy tedy ten p. Ulanicki przechodził z swymi ludźmi przez Korzec, gdzie stały chorągwie pp. Sapiehów, wstąpił do tego miasta najlepszy rotmistrz tego pułku, niejaki Tokarzewski (któremum ja dał chorągiew po nieboszczyku Piwie, dla samego junactwa) z towarzystwem swoim, bo tam ma swój dworek. Tamże go naszły tamte chorągwie; zabili czterech co najlepszego towarzystwa, drugich wszystkich posiekli i samego rotmistrza, i dwór jeszcze jego ze wszystkim mu spalili. A lubo słyszeli, że nieprzyjaciel, pominąwszy w Brodach księcia p. wojewodę bełskiego, impunement po Wołyniu grasuje,
, z jakim kosztem wyprawiłem p. Ulanickiego i jaka moja była w tej dywersji nadzieja. Gdy tedy ten p. Ulanicki przechodził z swymi ludźmi przez Korzec, gdzie stały chorągwie pp. Sapiehów, wstąpił do tego miasta najlepszy rotmistrz tego pułku, niejaki Tokarzewski (któremum ja dał chorągiew po nieboszczyku Piwie, dla samego junactwa) z towarzystwem swoim, bo tam ma swój dworek. Tamże go naszły tamte chorągwie; zabili czterech co najlepszego towarzystwa, drugich wszystkich posiekli i samego rotmistrza, i dwór jeszcze jego ze wszystkim mu spalili. A lubo słyszeli, że nieprzyjaciel, pominąwszy w Brodach księcia p. wojewodę bełskiego, impunement po Wołyniu grasuje,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 439
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962