, Że złodziej, aż go tam kat na haku zawadzi, Ukradł: „Tak trzeba twierdzić rozkazać czeladzi” — Powie mu. „Szukalić, lecz nie mogli — ów rzecze — Poszlakować.” „Czyś kradał z młodszych lat, człowiecze? Tak zmyślasz umiejętnie.” A gospodarz znowu: „Nie kłamam, nie zmyślam; wierz cnotliwemu słowu, Że ledwiem siadł do późnej wieczerzy na stołku, Każę wyjźreć, aż wieprza nie masz już na kołku.” Ten zaś: „Ani po śmiechu, ani znać po czole, Że zmyśla; i mnieć ledwie nie wywiedzie w pole, Com go tej uczył sztuki
, Że złodziej, aż go tam kat na haku zawadzi, Ukradł: „Tak trzeba twierdzić rozkazać czeladzi” — Powie mu. „Szukalić, lecz nie mogli — ów rzecze — Poszlakować.” „Czyś kradał z młodszych lat, człowiecze? Tak zmyślasz umiejętnie.” A gospodarz znowu: „Nie kłamam, nie zmyślam; wierz cnotliwemu słowu, Że ledwiem siadł do późnej wieczerzy na stołku, Każę wyjźreć, aż wieprza nie masz już na kołku.” Ten zaś: „Ani po śmiechu, ani znać po czole, Że zmyśla; i mnieć ledwie nie wywiedzie w pole, Com go tej uczył sztuki
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 236
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
ROZKAZ IX. Uczy że dwojacy są synowie Abrahamowi. 15. Z którymi Bóg według woli swojej. 10. jako garncarż z gliną wolnie sobie poczyna. 14. 30. Potym wezwania Poganów, 31. a Żydów odrzucenia. 25. 27. z Proroków dowodzi. 1
. PRawdę mówię w CHrystusie/ a nie kłamam; w czym mi poświadcza sumienie moje przez Ducha Świętego: 2. Ze mam wielki smętek/ i nieustawający ból w sercu moim. 3. Abowiem żądam ją sam abym się stał odłączonym od CHrystusa za bracią moję/ za pokrewne moje według ciała. 4. Którzy są Izraelczycy/ których jest przysposobienie synowskie/ i
ROZKAZ IX. Vcży że dwojacy są synowie Abráhámowi. 15. Z ktorymi Bog według woli swojey. 10. jáko garncarż z gliną wolnie sobie pocżyna. 14. 30. Potym wezwánia Pogánow, 31. á Zydow odrzucenia. 25. 27. z Prorokow dowodźi. 1
. PRawdę mowię w CHrystusie/ á nie kłamam; w cżym mi poświadcża sumienie moje przez Duchá Świętego: 2. Ze mam wielki smętek/ y nieustawájący bol w sercu mojim. 3. Abowiem żądam ją sam ábym śię stał odłącżonym od CHrystusá zá bráćią moję/ zá pokrewne moje według ćiáłá. 4. Ktorzy są Izráelcżycy/ ktorych jest przysposobienie synowskie/ y
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 168
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
rzeczy wysiekać/ jedni się wzad umykają ażku wrotam; a drudzy za niemi nacierają. A gdy już będą za wrotami na ulicy/ dalej się gonią aż gdzie w zawołek/ abo ku bramie wytoczą się/ a potym rozsypą się każdy w swą uciekając. To takim sposobem bez zapłaty Tatarowie radzi się napijają. Nie kłamam/ iżem sam na tę przemyślną tragedią Tatarską w Wilnie patrzał/ a potym i od inszych toż słyszałem. bo i w karczmach/ i w gościńcach zwykli tak czynić/ i w Pana mego karczmie na Wace już powykali tak pijać/ dla czego ich też kazał przez kij prze sadzać/ tak iż już
rzecży wyśiekáć/ iedni się wzad vmykáią áżku wrotam; á drudzy zá niemi náćieráią. A gdy iuż będą zá wrotámi ná vlicy/ dáley się gonią áż gdźie w zawołek/ ábo ku bramie wytocżą się/ á potym rozsypą się káżdy w swą vćiekáiąc. To tákim sposobem bez zápłáty Tátárowie rádźi się nápiiáią. Nie kłamam/ iżem sam ná tę przemyślną tragedią Tátárską w Wilnie pátrzał/ á potym y od inszych toż słyszałem. bo y w kárcżmách/ y w gośćińcách zwykli ták cżynić/ y w Páná mego kárcżmie ná Wáce iuż powykáli ták piiáć/ dla cżego ich też kazał przez kiy prze sádzáć/ ták iż iuż
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 67
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
/ i ono staranie o wszystkie Zbory. 29. Któż choruje/ a ja nie choruję? Któż się gorszy/ a ja nie palę? 30. Jeśli się mam chlubić: z krewkości moich chlubić się będę. 31. Bóg i Ociec PAna naszego JEzusa CHrystusa/ który jest błogosławiony na wieki/ wie iż nie kłamam. 32. W Damaszku Hetman ludu Króla Arety/ osadził był strażą miasto Damaszek/ chcąc mię pojmać: Alem oknem po powrozie w koszu przez mur był spuszczony; i uszedłem rąk jego. Rozd. XI. II. Do Koryntów. Rozd. XII. ROZDZIAŁ XII. Objawienia Boże. 7.
/ y ono stáránie o wszystkie Zbory. 29. Ktoż choruje/ á ja nie choruję? Ktoż śię gorszy/ á ja nie palę? 30. Jesli śię mam chlubić: z krewkośći mojich chlubić śię będę. 31. Bog y Oćiec PAná nászego JEzusá CHrystusá/ ktory jest błogosłáwiony ná wieki/ wie iż nie kłamam. 32. W Dámászku Hetman ludu Krolá Arety/ osádźił był stráżą miásto Dámászek/ chcąc mię pojimáć: Alem oknem po powroźie w koszu przez mur był spuszcżony; y uszedłem rąk jego. Rozd. XI. II. Do Koryntow. Rozd. XII. ROZDZIAŁ XII. Objáwienia Boże. 7.
Skrót tekstu: BG_2Kor
Strona: 199
Tytuł:
Biblia Gdańska, Drugi list do Koryntian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
) alem się z nich naśmiewał. Zasię z nowu jęczy i narzeka; i powiedział/ żem pożyczył u jednej ubożuchnej wdowy sześci groszy/ a niechciałem oddać. Jako tedy ona wiele kroków uczyniła chodząc do mnie upominając się swego/ tyle mi plag święte ręce dały. a żebyście wiedzieli że nie kłamam/ po jutrze/ o godzinie szóstej z tego świata zejdę. A był dzień Piątkowy. W nocy tedy gdy już Niedziela nadchodziła/ a ta była Kwietna/ z łóżka powstał/ szkapularz i włosiennicę którą podle siebie miał na się porwawszy/ do Kościoła ś. Andrzeja z ochotą wszedł/ potym braciej którzy byli przy tym
) álem sie z nich náśmiewał. Záśię z nowu ięczy y nárzeka; y powiedźiał/ żem pozyczył v iedney vbożuchney wdowy sześći groszy/ á niechćiałem oddáć. Iáko tedy oná wiele krokow vczyniłá chodząc do mnie vpomináiąc sie swego/ tyle mi plag święte ręce dáły. a żebyśćie wiedźieli że nie kłamam/ po iutrze/ o godźinie szostey z tego świátá zeydę. A był dźien Piątkowy. W nocy tedy gdy iuż Niedźiélá nádchodźiłá/ á tá byłá Kwietna/ z łożká powstał/ szkápularz y włośiennicę ktorą podle śiebie miał ná się porwawszy/ do Kośćioła ś. Andrzeiá z ochotą wszedł/ potym bráćiey ktorzy byli przy tym
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 52
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
przeciw Bogu/ i przeciw tobie zgrzeszył. Upomniał go jednak mówiąc/ że nie godzi się tak postepować w miastach temu który ma na sobie wasz Anielski Habit/ zwłaszcza niewiastę zsobą wodząc/ na zgorszenie tych którzy na to patrzą. Tedy Mnich z wielką pokorą dałsprawę świętemu o sobie mówiąc: WIerz mi mój Panieżeć nie kłamam. Byłem w Gazie w tych czasiech/ i wychodząc z miasta abym nawiedził z. Opata Corusa. Gdym jużbyłza bramą i wieczor nadchodził przybiegła do mnie ta dzieweczka i upadszy u nóg moich jęła mię zbytnie poprzysiegać/ żądając abym się nad duszą jej zmiłował/ bo była Żydowka a Chrześcijanką być pragnęła
przećiw Bogu/ y przećiw tobie zgrzeszył. Vpomniał go iednak mowiąc/ że nie godźi sie ták postepowáć w miastach temu ktory ma ná sobie wáśz Anyelski Hábit/ zwłasczá niewiastę zsobą wodząc/ ná zgorszenie tych ktorzy ná to patrzą. Tedy Mnich z wielką pokorą dałspráwę świętemu o sobie mowiąc: WIerz mi moy Panieżeć nie kłamam. Byłem w Gaźie w tych czáśiech/ y wychodząc z miasta abym nawiedził s. Opáta Corusá. Gdym iużbyłza bramą y wieczor nadchodził przybiegła do mnie ta dźieweczká y vpadszy v nog moich ięła mię zbytnie poprzyśiegać/ żądáiąc abym sie nad duszą iey zmiłował/ bo była Zydowka a Chrześćianką bydz pragnęła
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 337.
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
pożytki swoje, do których tak jest zapalczywe ubieganie, iżby się drudzy i piecuchom i masztalerzom królewskim kłaniali, by tam o pomocy swej poczuli. Zamykać się przed nimi trudno i grubo je przyjmować nieprzystojno. Jednak niech sami powiedzą, jako je odprawujem. Jam kilakroć i na kazaniach tę odprawę ich opowiadał; nie kłamam przed Bogiem i ci co słyszeli, wyświadczyć mię mogą, iżem mówił i jeszcze mówić będę: Nie chodźcie do nas o wakancje, o pożytki swoje. Macie urzędy, kancelarie, sekretarze: na spowiedź do nas i duchowne porady i pociechy przychodźcie. Myśmy się ubóstwu oddali, a jako was bogatemi czynić mamy
pożytki swoje, do których tak jest zapalczywe ubieganie, iżby się drudzy i piecuchom i masztalerzom królewskim kłaniali, by tam o pomocy swej poczuli. Zamykać się przed nimi trudno i grubo je przyjmować nieprzystojno. Jednak niech sami powiedzą, jako je odprawujem. Jam kilakroć i na kazaniach tę odprawę ich opowiadał; nie kłamam przed Bogiem i ci co słyszeli, wyświadczyć mię mogą, iżem mówił i jeszcze mówić będę: Nie chodźcie do nas o wakancye, o pożytki swoje. Macie urzędy, kancelarye, sekretarze: na spowiedź do nas i duchowne porady i pociechy przychodźcie. Myśmy się ubóstwu oddali, a jako was bogatemi czynić mamy
Skrót tekstu: SkarArtykułCz_III
Strona: 100
Tytuł:
Na artykuł o Jezuitach zjazdu sędomierskiego odpowiedź
Autor:
Piotr Skarga
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
krzyżować. Ani więcej krom lica siostra droga miała/ Coby nie kij łzy na list płyną z nędznej ciała: Gdzie póki mowa służy i w uściech dostaje Gwarze przechodu/ słowa te na wiatr podaje: Jestli wiara straczenocm/ nie dawszy przyczyny Złemu/ bogom przysięgam/ kaźń cierpię bez winy/ Zyłam prawie. kłamamli/ bogdajem stradała Uschła listów/ i ścięta siekierą zgorzała. To jednak z macierzyńskich rózg dziecię zdejmicie/ Oddajcież mamce; pod mym wtąż drzewem pomnicie Niech więc sysa/ pod mym się niech drzewem zabawia. I jak pocznie wymawiać/ niech matkę pozdrawia Z płaczem rzekąc: w tym drzewie matka odpoczywa. Jeziora
krzyżowáć. Ani więcey krom licá śiostrá droga miáłá/ Coby nie kiy łzy ná list płyną z nędzney ćiáłá: Gdźie poki mowa służy y w vśćiech dostáie Gwarze przechodu/ słowá te ná wiatr podáie: Iestli wiárá stráczęnocm/ nie dawszy przyczyny Złemu/ bogom przyśiegam/ kaźń ćierpię bez winy/ Zyłám práwie. kłamamli/ bogdaiem stradáłá Vschła listow/ y śćięta śiekierą zgorzáłá. To iednák z máćierzynskich rozg dźiećię zdeymićie/ Oddayćież mámce; pod mym wtąż drzewem pomnićie Niech więc sysa/ pod mym się niech drzewem zábawia. Y iák pocznie wymawiáć/ niech mátkę pozdrawia Z płáczem rzekąc: w tym drzewie matká odpoczywa. Ieźiorá
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 229
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
wielkich i do wierżenia niepodobnych fortuny przypadków, dotądby zniszczała była. Naprzód Krewni nasi, Rytymier potym, na koniec wojna twoja, która nie jeno wolność odjęła, ale mi zrąk prawie Męża mego wydarła! Mężem go nazwać mogę, bośmy sobie obietnicę wzajemną (wzywając za świadki Bogów) przysięgą potwierdzili. Jeżeli kłamam, przy tym Grobie wiernie Kochających, niechaj mię Nieba tak okrutnie, jako nikogo przedtym, karzą. A jeżeli prawdę mówię, poprzysięgam przez nienaruszoną miłość, którąm ku sobie mieli, aby mi wtym dopomoc chcieli, i umysł twój Królewski, i zamysły gdzie indziej skierowali. A tym, o wielki Panie! bądź
wielkich y do wierżenia niepodobnych fortuny przypadkow, dotądby zniszczáłá była. Naprzod Krewni náśi, Rytymier potym, na koniec woyna twoia, ktora nie ieno wolność odięła, ále mi zrąk prawie Męza mego wydarła! Męzem go názwać mogę, bośmy sobie obietnicę wzaiemną (wzywaiąc za swiádki Bogow) przysięgą potwierdzili. Ieżeli kłámám, przy tym Grobie wiernie Kochaiących, niechay mię Niebá ták okrutnie, iáko nikogo przedtym, kárzą. A ieżeli prawdę mowię, poprzysięgám przez nienáruszoną miłość, ktorąm ku sobie mieli, áby mi wtym dopomoc chćieli, y umysł twoy Krolewski, y zámysły gdźie indźiey zkierowali. A tym, o wielki Panie! bądz
Skrót tekstu: UrfeRubJanAwan
Strona: 209
Tytuł:
Awantura albo Historia światowe rewolucje i niestatecznego alternatę szczęścia zamykająca
Autor:
Honoré d'Urfé
Tłumacz:
Jan Karol Rubinkowski
Drukarnia:
Jan Ludwik Nicolai
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741