ciału, Gdzie o duszę gra chodzi. Więc jakim terminem I sama się rozgrzeszy, i bękarta synem Uczyni, posłuchajmy. Kazawszy przed sobą Wszytkim stanąć: „Wszyscyście pod jedną wątrobą Leżeli; lecz trzech tylko miałam z mężem — rzecze — Czwarty przybysz, ale was śmiele ubezpieczę, Że prócz Boga, któregom ubłagała w gniewie, I wasz ociec nie wiedział, i nikt o nim nie wie. Teraz, kiedy żywota koniec zbliża, bowiem O zbawienie mi chodzi, jeśli chcecie, powiem, Którego nie możecie swoim liczyć bratem I przypuścić do działu ojczystego.” Zatem Pojźrą owi po sobie, jakby kto złodzieja Między kilką wytykał:
ciału, Gdzie o duszę gra chodzi. Więc jakim terminem I sama się rozgrzeszy, i bękarta synem Uczyni, posłuchajmy. Kazawszy przed sobą Wszytkim stanąć: „Wszyscyście pod jedną wątrobą Leżeli; lecz trzech tylko miałam z mężem — rzecze — Czwarty przybysz, ale was śmiele ubezpieczę, Że prócz Boga, któregom ubłagała w gniewie, I wasz ociec nie wiedział, i nikt o nim nie wie. Teraz, kiedy żywota koniec zbliża, bowiem O zbawienie mi chodzi, jeśli chcecie, powiem, Którego nie możecie swoim liczyć bratem I przypuścić do działu ojczystego.” Zatem Pojźrą owi po sobie, jakby kto złodzieja Między kilką wytykał:
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 221
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
nie są. Eccli: 15. Non est speciosa laus in ore peccatoris. Ioan: 2. Jednakże gdy by upaść i na łasce Bożej szwankować trafiło się/ jeśli jako najprędzej nabożeństw skruszonym sercem/ i dufną w pomocy Panny Prze: nadzieją padniesz przed nią/ o przyczynę gorąco prosząc/ abyć syna swego ubłagała/ abyć nie odwłóczne powstanie/ prawdziwy żal za popełnione grzechy i poprawę uprosiła wątpić nie trzeba/ że ulitowawszy się nad tobą/ i nad twym niedostatkiem/ rzecze (jako kiedyś) do najmilszego syna Vinum non habent: poszło / przelało się słodkie Boskiej łaski wino etc. a tak z tej słonej łez wytoczonych wody
nie są. Eccli: 15. Non est speciosa laus in ore peccatoris. Ioan: 2. Iednákże gdy by upáść y ná łásce Bożey szwánkowáć trafiło się/ ieśli iáko náyprędzey nabożeństw skruszonym sercem/ y dufną w pomocy Panny Prze: nádźieią pádniesz przed nią/ o przyczynę gorąco prosząc/ ábyć syná swego ubłágała/ ábyć nie odwłoczne powstánie/ prawdźiwy żál zá popełnione grzechy y popráwę uprośiła wątpić nie trzebá/ że ulitowawszy się nád tobą/ y nád twym niedostátkiem/ rzecze (iáko kiedyś) do náymilszego syna Vinum non habent: poszło / przeláło się słodkie Boskiey łáski wino etc. á ták z tey słoney łez wytoczonych wody
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 350
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Syna zanies. Tak w ten czas mówiła. Albowiem tego pewna niewątpliwie była, Żeby go był nie wydał starzec z swojej chaty; Gdyby mu białogłowskie wspomnieć miała szaty. Zaczym prowadź (odpowie) prowadź Matko święta, Proś nisko łaski Bogów, niech o nim pamięta, Nad to bowiem przyznam się, niżbyś ubłagała O to proszę koniecznie; strachu nie dodaję, Ale prawdę opowiem. Jakąś w nim uznaję Przed czasem jeszcze siłę, i już mię nie myli Prognostyk Rodzicielski. Gdybyśmy z razu byli Z sobą to przecię słuchał rozkazu mojego: I od domu daleko nie odchodził tego. Teraz my cała Ossa, i Pelion mały,
Syná zánies. Tak w ten czás mowiłá. Albowiem tego pewna niewątpliwie byłá, Zeby go był nie wydał stárzec z swoiey cháty; Gdyby mu białogłowskie wspomnieć miáłá száty. Záczym prowadź (odpowie) prowadź Mátko święta, Proś nisko łáski Bogow, niech o nim pámięta, Nád to bowiem przyznam się, niżbyś ubłagáłá O to proszę koniecznie; stráchu nie dodáię, Ale prawdę opowiem. Iákąś w nim uznáię Przed czásem ieszcze śiłę, y iuż mię nie myli Prognostyk Rodźićielski. Gdybyśmy z rázu byli Z sobą to przećię słuchał roskázu moiego: Y od domu dáleko nie odchodźił tego. Teraz my cáła Ossa, y Pelion máły,
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 113
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
wymówki zażyła takowej, Iż to koń jest kochany siostry Rynaldowej, Nie miał nikt despektować i ważyć się tego, Aby gwałtem wydzierał to, co jej własnego. Atom na Sarracena trafiła niecnotę, Który takową przecię wnet zrobił robotę.
LX.
Wczoram i dziś cały dzień za zdrajcą biegała, Abym prośbami twarde serce ubłagała; Potem mię do łajania upór duży jego Przywiódł, gdym zrozumiała grabię nieludzkiego. Nakoniec odeściem go blisko stąd musiała, Alem już zemdlonego z pracej, z ran widziała; Bo się z jakimsi potkał mężem doświadczonem, Który, tuszę, zemścił się mych krzywd w miejscu onem.”
LXI.
Wstał
wymówki zażyła takowej, Iż to koń jest kochany siostry Rynaldowej, Nie miał nikt despektować i ważyć się tego, Aby gwałtem wydzierał to, co jej własnego. Atom na Sarracena trafiła niecnotę, Który takową przecię wnet zrobił robotę.
LX.
Wczoram i dziś cały dzień za zdrajcą biegała, Abym prośbami twarde serce ubłagała; Potem mię do łajania upór duży jego Przywiódł, gdym zrozumiała grabię nieludzkiego. Nakoniec odeściem go blizko stąd musiała, Alem już zemdlonego z pracej, z ran widziała; Bo się z jakiemsi potkał mężem doświadczonem, Który, tuszę, zemścił się mych krzywd w miejscu onem.”
LXI.
Wstał
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 300
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
, lecz sługą chce mię widzieć jego, Byle na starość w łykach sam nie beł u niego.
XXI
Pierwej jednak przez śrzodki uczciwsze próbować Chce szczęścia, niż zelżywie o krew swą targować. Z zamku mię tedy zaraz na dół wyprawuje Do Alcesta, co murów wysokich pilnuje. Tak schodzę z tem umysłem, abym ubłagała Rycerza walecznego i w korzyść mu dała Śliczną swoję urodę, byle gniewy swoje W pokój odmienił, państwa wziąwszy ze mną moje.
XX
Ten zaś, jako usłyszał, iż idę do niego, Przeciwko mnie pośrzodkiem wyszedł wojska swego; Rzekłbyś, że nie zwyciężca, lecz jest zwyciężony: Tał drżał, bał
, lecz sługą chce mię widzieć jego, Byle na starość w łykach sam nie beł u niego.
XXI
Pierwej jednak przez śrzodki uczciwsze próbować Chce szczęścia, niż zelżywie o krew swą targować. Z zamku mię tedy zaraz na dół wyprawuje Do Alcesta, co murów wysokich pilnuje. Tak schodzę z tem umysłem, abym ubłagała Rycerza walecznego i w korzyść mu dała Śliczną swoję urodę, byle gniewy swoje W pokój odmienił, państwa wziąwszy ze mną moje.
XX
Ten zaś, jako usłyszał, iż idę do niego, Przeciwko mnie pośrzodkiem wyszedł wojska swego; Rzekłbyś, że nie zwyciężca, lecz jest zwyciężony: Tał drżał, bał
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 67
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
ostatnią tą wolą moją dysponować i komu chcąc zapisać mogła▫ naprzód, tedy Bogu w Trójcy Świętej jedynemu unizonę oddawszy dzięki za to Ziemie stworzył, ze odkupił i zbawieniem grzesznym pokutującym nagotował. Nędzną duszę moję w mi^łościwę ręcę oddaję, zbawiciela mego prosząc o przyczynę nas^więtszej Bogurodzicielki, aby posrzedniczka moja przed majestatem najwyższego zostawała i odpuszczenie moich ubłagała grzechów. Stanąwszy przed sprawiedliwym sędzią na strasznym sądzie za przyczyną Panny Przeczystej i wszystkich świętych patronów i patronek moich szczęśliwych, dekret zbawienia grzesznej duszy mój otrzymawszy, Królewstwo Niebieskie osiągnąc mogła. Naprzud zegnam wielmożnego jego mości pana Leona Pogirskiego, marszałka rzeczyckiego, miłego małżonka mego i dobrodzieja, i dziękuję za należyte małżeńskie poszanowanie, a
ostatnią tą wolą moią dysponowac y komu chcąc zapisac mogła▫ naprzod, tedÿ Bogu w Troÿcÿ Swiętey jedynemu unizonę oddawszÿ dzięki za to Ziemie stworzył, ze odkupił ÿ zbawieniem grzesznÿm pokutuiącym nagotował. Nędzną duszę moię w mi^łosciwę ręcę oddaię, zbawiciela mego prosząc o przÿczÿnę nas^więtszeÿ Bogurodzicielki, abÿ posrzedniczka moia przed maiestatem naÿwÿszszego zostawała ÿ odpuszczenie moÿch ubłagała grzechow. Stanowszÿ przed sprawiedliwÿm sędzią na strasznym sądzie za przÿczÿną Panny Przeczysteÿ ÿ wszÿstkich swiętych patronow y patronek moych szczęsliwych, dekret zbawienia grzeszneÿ duszy moÿ otrzymawszÿ, Krolewstwo Niebieskie osiągnąc mogła. Naprzud zegnam wielmoznego jego mości pana Leona Pogirskiego, marszałka rzeczyckiego, miłego małzonka mego y dobrodzieia, y dziękuię za nalezyte małzenskie poszanowanie, a
Skrót tekstu: KsOw
Strona: 66
Tytuł:
Księga grodzka owrucka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Owrucz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo, sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678