na znaniu i eksperyjencji ludzi, że się ludzie niełatwo azardują zarzucać komu korupcyją czy kryski przedanie za pieniądze lub inszym sposobem, nie miawszy na to dobrych prób i dowodów: nikt się w takowej materii na przegraną nie podaje tak łatwo. Z drugiej strony, ile łatwo jest poczciwemu prawdziwie człowiekowi i bez zakału żadnego swoję przeciw kalumniatorowi wypróbować niewinność, tyle trudno jest wyjustyfikować się człowiekowi takiemu, który się dał skorrumpować i przeciwko któremu na dowodach rzetelnych i konwinkujących nie zbywa. Nie trzeba więc, generalnie mówiąc, obawiać się, żeby niewinni weksowani byli, a trzeba się spodziewać, że winni byliby zawsze w wielkim niebezpieczeństwie odkrycia ich przedaży tudzież i kary
na znaniu i eksperyjencyi ludzi, że się ludzie niełatwo azardują zarzucać komu korrupcyją czy kryski przedanie za pieniądze lub inszym sposobem, nie miawszy na to dobrych prób i dowodów: nikt się w takowej materyi na przegraną nie podaje tak łatwo. Z drugiej strony, ile łatwo jest poczciwemu prawdziwie człowiekowi i bez zakału żadnego swoję przeciw kalumnijatorowi wypróbować niewinność, tyle trudno jest wyjustyfikować się człowiekowi takiemu, który się dał skorrumpować i przeciwko któremu na dowodach rzetelnych i konwinkujących nie zbywa. Nie trzeba więc, generalnie mówiąc, obawiać się, żeby niewinni weksowani byli, a trzeba się spodziewać, że winni byliby zawsze w wielkim niebezpieczeństwie odkrycia ich przedaży tudzież i kary
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 276
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
jakoby z rozkazu spowiednika to uczynił, rozgłosiwszy, reponował też pudełko w konsystorzu janowskim.
Poszedł fałszywy odgłos z tej okazji o rodzicach moich, jakoby przechowywaniem takich rzeczy bawili się i fortunę stąd zbierali. Niechętnych dość było w województwie brzeskim przez oszczędność i przez uczynione repulsy konkurentom cale godnym o siostry moje. Generał artylerii Sapieha dawał kalumniatorom otuchę. Konsystorz też janowski rad był tej sprawie dla zdarcia
rodziców moich, a tak proces przeciwko rodzicom moim był uformowany i pozwy wydane do konsystorza janowskiego ad dandam informationem, jakim się sposobem te srebra znajdowały we dworze. Nim pozwy te wyszły, prosiłem ojca mego, aby mię posłał do biskupa naówczas łuckiego Żałuskiego,
jakoby z rozkazu spowiednika to uczynił, rozgłosiwszy, reponował też pudełko w konsystorzu janowskim.
Poszedł fałszywy odgłos z tej okazji o rodzicach moich, jakoby przechowywaniem takich rzeczy bawili się i fortunę stąd zbierali. Niechętnych dość było w województwie brzeskim przez oszczędność i przez uczynione repulsy konkurentom cale godnym o siostry moje. Generał artylerii Sapieha dawał kalumniatorom otuchę. Konsystorz też janowski rad był tej sprawie dla zdarcia
rodziców moich, a tak proces przeciwko rodzicom moim był uformowany i pozwy wydane do konsystorza janowskiego ad dandam informationem, jakim się sposobem te srebra znajdowały we dworze. Nim pozwy te wyszły, prosiłem ojca mego, aby mię posłał do biskupa naówczas łuckiego Załuskiego,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 117
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
siebie assumpsit, za czym kopia spraw poszła abscessis omnibus dilationibus et beneficiis iuris bez żadnych godzin, obmów i munimentów, i rozprawa sub amissione causae et poena personalis infamiae na kadencji nowogródzkiej nakazana. Mówił mi Łopaciński, pisarz kadencji nowogródzkiej, jeżelibym chciał, ażeby zaraz naówczas sprawa finalnie sądzona była i aby był Grabowski jako kalumniator pokarany, ale mię jakoś obserwancja prawa, że bez użyczenia dylacji, sądzić korektura zabrania, perstrinxit, żem sam tego nie chciał, co mi potem wiele trudności i ekspensu, i nie tak pomyślny, jaki naówczas mógł być, przyniosło sukces.
Potem pobiegłem do Brześcia na roczki juliowe, a tymczasem w brzeskim
siebie assumpsit, za czym kopia spraw poszła abscessis omnibus dilationibus et beneficiis iuris bez żadnych godzin, obmów i munimentów, i rozprawa sub amissione causae et poena personalis infamiae na kadencji nowogródzkiej nakazana. Mówił mi Łopaciński, pisarz kadencji nowogródzkiej, jeżelibym chciał, ażeby zaraz naówczas sprawa finalnie sądzona była i aby był Grabowski jako kalumniator pokarany, ale mię jakoś obserwancja prawa, że bez użyczenia dylacji, sądzić korektura zabrania, perstrinxit, żem sam tego nie chciał, co mi potem wiele trudności i ekspensu, i nie tak pomyślny, jaki naówczas mógł być, przyniosło sukces.
Potem pobiegłem do Brześcia na roczki juliowe, a tymczasem w brzeskim
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 165
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
wielkimi ministrami i mocnymi panami, czy z IMPanami Witanowskimi, prywatną jako i my szlachtą, z tym wszystkim wielą procesami i kondemnatami w różnych cale szpetnych akcjach okrytą, non satisfactioriumniezadowalający, kiedy się tak Bogu podoba, pati iudicatumcierpieć wyrok. Deniquewreszcie czego pomyśleć nie ważemy się, gdyby JOKsiążę IMĆ kanclerz nowego jakiego kalumniatora zdarzonego protegował, tedy po dobrowolnym moim od niniejszego procederu recesie, gdybyśmy owego nowego kalumniatora przymuszeni byli adcytować, jakby nam było ciężko coraz inszy instituerewszczynać proceder, jak ignominiosumhańbiąco pod ustawiczną zostawać weksą.
Racz tedy osądzić, najdobrotliwszy Panie, co mam czynić. Najdoskonalszą radą swoją, przez miłosierdzie chrześcijańskie, racz mnie
wielkimi ministrami i mocnymi panami, czy z JMPanami Witanowskimi, prywatną jako i my szlachtą, z tym wszystkim wielą procesami i kondemnatami w różnych cale szpetnych akcjach okrytą, non satisfactioriumniezadowalający, kiedy się tak Bogu podoba, pati iudicatumcierpieć wyrok. Deniquewreszcie czego pomyśleć nie ważemy się, gdyby JOKsiążę JMĆ kanclerz nowego jakiego kalumniatora zdarzonego protegował, tedy po dobrowolnym moim od niniejszego procederu recesie, gdybyśmy owego nowego kalumniatora przymuszeni byli adcytować, jakby nam było ciężko coraz inszy instituerewszczynać proceder, jak ignominiosumhańbiąco pod ustawiczną zostawać weksą.
Racz tedy osądzić, najdobrotliwszy Panie, co mam czynić. Najdoskonalszą radą swoją, przez miłosierdzie chrześcijańskie, racz mnie
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 561
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
z tym wszystkim wielą procesami i kondemnatami w różnych cale szpetnych akcjach okrytą, non satisfactioriumniezadowalający, kiedy się tak Bogu podoba, pati iudicatumcierpieć wyrok. Deniquewreszcie czego pomyśleć nie ważemy się, gdyby JOKsiążę IMĆ kanclerz nowego jakiego kalumniatora zdarzonego protegował, tedy po dobrowolnym moim od niniejszego procederu recesie, gdybyśmy owego nowego kalumniatora przymuszeni byli adcytować, jakby nam było ciężko coraz inszy instituerewszczynać proceder, jak ignominiosumhańbiąco pod ustawiczną zostawać weksą.
Racz tedy osądzić, najdobrotliwszy Panie, co mam czynić. Najdoskonalszą radą swoją, przez miłosierdzie chrześcijańskie, racz mnie oświecić.
Źle było naszego procederu nie naczynać, źle, publicznie zacząwszy, nie kończyć i
z tym wszystkim wielą procesami i kondemnatami w różnych cale szpetnych akcjach okrytą, non satisfactioriumniezadowalający, kiedy się tak Bogu podoba, pati iudicatumcierpieć wyrok. Deniquewreszcie czego pomyśleć nie ważemy się, gdyby JOKsiążę JMĆ kanclerz nowego jakiego kalumniatora zdarzonego protegował, tedy po dobrowolnym moim od niniejszego procederu recesie, gdybyśmy owego nowego kalumniatora przymuszeni byli adcytować, jakby nam było ciężko coraz inszy instituerewszczynać proceder, jak ignominiosumhańbiąco pod ustawiczną zostawać weksą.
Racz tedy osądzić, najdobrotliwszy Panie, co mam czynić. Najdoskonalszą radą swoją, przez miłosierdzie chrześcijańskie, racz mnie oświecić.
Źle było naszego procederu nie naczynać, źle, publicznie zacząwszy, nie kończyć i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 561
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
dilemmadylemat, bo powiedzieć, że się nie zna do tego, że nasz honor atakował, więc w szpetnym nieprawdy tak wielkiemu ministrowi przed tak wielą w Litwie i w Koronie ludźmi, przed którymi nasz honor atakował, trzeba zostać charakterze, a zaś przyznać się, że atakował, więc trzeba wielkim złośnikiem i jawnym zostać kalumniatorem. A zatem IMP. surogator orszański, lubo tacita confessione factum non negatmilczącym wyznaniem nie zaprzecza faktu, i tym samym wyznaje, i tym samym succumbitustępuje, jednak chcąc tę milczącą sukubicją porażkę ochronić i niby niewinność JOKsięcia IMci justyfikować, obdurato ore et cordeutwardziwszy swe usta i serce, na tak mocne W IMPana
dilemmadylemat, bo powiedzieć, że się nie zna do tego, że nasz honor atakował, więc w szpetnym nieprawdy tak wielkiemu ministrowi przed tak wielą w Litwie i w Koronie ludźmi, przed którymi nasz honor atakował, trzeba zostać charakterze, a zaś przyznać się, że atakował, więc trzeba wielkim złośnikiem i jawnym zostać kalumniatorem. A zatem JMP. surogator orszański, lubo tacita confessione factum non negatmilczącym wyznaniem nie zaprzecza faktu, i tym samym wyznaje, i tym samym succumbitustępuje, jednak chcąc tę milczącą sukubicją porażkę ochronić i niby niewinność JOKsięcia JMci justyfikować, obdurato ore et cordeutwardziwszy swe usta i serce, na tak mocne W JMPana
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 585
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, która tylko jedna, poszedłszy niegdyś za Wielmożnego Poniatowskiego, strażnika województwa mścisławskiego, a potem z nim w konsystorzu wileńskim rozwiódłszy się, poszła za Stanisława Omecińskiego, i od ciotek nie rodzonych, babek, prababek i dalszych Matuszewicówien — dokumenta, byłby książę IMć, gdyby in praesenti atakował, oczywistym i bez żadnego wstydu kalumniatorem. Ale tu non de praesenti quaestiosprawa nie o teraźniejszość. Już blisko roku, jak pozew od nas podany. My żadnego dotąd e conversood strony przeciwnej podanego nie mamy. Już kadencja wileńska obrotem i potencją JOKsięcia IMci kanclerza jest zwleczona.
Nie atakuje książę IMć kanclerz honoru naszego i owszem o to, żeśmy
, która tylko jedna, poszedłszy niegdyś za Wielmożnego Poniatowskiego, strażnika województwa mścisławskiego, a potem z nim w konsystorzu wileńskim rozwiódłszy się, poszła za Stanisława Omecińskiego, i od ciotek nie rodzonych, babek, prababek i dalszych Matuszewicówien — dokumenta, byłby książę JMć, gdyby in praesenti atakował, oczywistym i bez żadnego wstydu kalumniatorem. Ale tu non de praesenti quaestiosprawa nie o teraźniejszość. Już blisko roku, jak pozew od nas podany. My żadnego dotąd e conversood strony przeciwnej podanego nie mamy. Już kadencja wileńska obrotem i potencją JOKsięcia JMci kanclerza jest zwleczona.
Nie atakuje książę JMć kanclerz honoru naszego i owszem o to, żeśmy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 586
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
blisko roku, jak pozew od nas podany. My żadnego dotąd e conversood strony przeciwnej podanego nie mamy. Już kadencja wileńska obrotem i potencją JOKsięcia IMci kanclerza jest zwleczona.
Nie atakuje książę IMć kanclerz honoru naszego i owszem o to, żeśmy o ujęcie naszej sławy pozwali, doprasza się na nas, jako na kalumniatorów, wieży in fundo. Czyni się niewinnym, więc się wraca do owego obłudnego i niesprawiedliwego dilemma, że się nie zna do tego, że na nasz nastąpił honor. Czyni się niewinnym, a broni nam przy naszym aktoracie, przeciwko sobie wyniesionym, obwarowania honoru naszego, więc nasz honor atakuje. Izaliż powinien książę
blisko roku, jak pozew od nas podany. My żadnego dotąd e conversood strony przeciwnej podanego nie mamy. Już kadencja wileńska obrotem i potencją JOKsięcia JMci kanclerza jest zwleczona.
Nie atakuje książę JMć kanclerz honoru naszego i owszem o to, żeśmy o ujęcie naszej sławy pozwali, doprasza się na nas, jako na kalumniatorów, wieży in fundo. Czyni się niewinnym, więc się wraca do owego obłudnego i niesprawiedliwego dilemma, że się nie zna do tego, że na nasz nastąpił honor. Czyni się niewinnym, a broni nam przy naszym aktoracie, przeciwko sobie wyniesionym, obwarowania honoru naszego, więc nasz honor atakuje. Izaliż powinien książę
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 586
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, jaka z tak obojętnej, a samej sobie repugnującej będącej w sprzeczności IMPana surogatora orszańskiego kontrowersji mogłaby wyniknąć dla honoru naszego perniciosissima decisionajbardziej szkodliwa decyzja? Oto, że securitasbezpieczeństwo honoru naszego po agitowanej tanto motuz tak wielkim zachodem sprawie nie obwarowana, żadnej by nie miała pewności. Oto, że tym bardziej wszystkim kalumniatorom do weksowania i wyzucia nas z honoru otwarte byłyby wrota. Oto, że baba kalumniatorka — omni metu et poena solutawolna od wszelkiego strachu i kary, w mocnych księcia IMci kanclerza ręku będąca — a raczej do ust jej złośliwa wlana instrukcja, tym by więcej bezbożnych kłamstw swoich przyczynić i rozgłosić mogła. Oto,
, jaka z tak obojętnej, a samej sobie repugnującej będącej w sprzeczności JMPana surogatora orszańskiego kontrowersji mogłaby wyniknąć dla honoru naszego perniciosissima decisionajbardziej szkodliwa decyzja? Oto, że securitasbezpieczeństwo honoru naszego po agitowanej tanto motuz tak wielkim zachodem sprawie nie obwarowana, żadnej by nie miała pewności. Oto, że tym bardziej wszystkim kalumniatorom do weksowania i wyzucia nas z honoru otwarte byłyby wrota. Oto, że baba kalumniatorka — omni metu et poena solutawolna od wszelkiego strachu i kary, w mocnych księcia JMci kanclerza ręku będąca — a raczej do ust jej złośliwa wlana instrukcja, tym by więcej bezbożnych kłamstw swoich przyczynić i rozgłosić mogła. Oto,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 588
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
wąż nie ukrywa się w trawie (Wergiliusz, Ekloga III, 93), stawić babę kalumniatorkę? Nagrodź, Mci książę, tym przynajmniej sumienia swego uwolnieniem nasze zdrowia i fortuny, na usługach wiernych dla ciebie poniesione azardy. Nagrodź w tym naszym opłakanym stanie zdrowia i fortuny utratę. Nie bierz nam honoru, nie zow kalumniatorami, nie wtrącaj do wieży, miej politowanie nad nami, którzy jakby z gorejącego uciekając gmachu i z wysokiego na łeb padając piętra, wpół umarli, stłuczeni i skaleczeni leżemy.
A jako saepe in summa pericula misit venturi timor ipse maliczęsto sama obawa nadchodzącego zła wtrąca w największe niebezpieczeństwo, tak woleliśmy uprzedzić ten śmiertelny
wąż nie ukrywa się w trawie (Wergiliusz, Ekloga III, 93), stawić babę kalumniatorkę? Nagrodź, Mci książę, tym przynajmniej sumienia swego uwolnieniem nasze zdrowia i fortuny, na usługach wiernych dla ciebie poniesione azardy. Nagrodź w tym naszym opłakanym stanie zdrowia i fortuny utratę. Nie bierz nam honoru, nie zow kalumniatorami, nie wtrącaj do wieży, miej politowanie nad nami, którzy jakby z gorejącego uciekając gmachu i z wysokiego na łeb padając piętra, wpół umarli, stłuczeni i skaleczeni leżemy.
A jako saepe in summa pericula misit venturi timor ipse maliczęsto sama obawa nadchodzącego zła wtrąca w największe niebezpieczeństwo, tak woleliśmy uprzedzić ten śmiertelny
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 590
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986