, Właśnie jak budynek dworski, Tak pokoje, jak piwnice, Stajnie, kuchnie i winnice, Które w mieście wino rodzą, Za hojnością pić się godzą. Nie w każdym w Warszawie dworze Znajdziesz tak wielkie podwórze; Bo tu place dwa złożono I w jedno je położono. Dalszy, pomnię, kto budował, A kamieniczkę zmurował. Ma ten dwór dwojakie wjazdy Z uliczki, a zaś wyjazdy Od Senatorskiej, przestrony; Gdzie chcesz, jedź na wszelkie strony! Dwór J.M.Ks. Lipskiego.
Dawno ten dwór leżał skrycie Nieznacznie i niezakrycie: Teraz go wszyscy widziemy, Gdy wedla niego jedziemy, Jako ma piękny przodeczek, Murowany
, Właśnie jak budynek dworski, Tak pokoje, jak piwnice, Stajnie, kuchnie i winnice, Które w mieście wino rodzą, Za hojnością pić się godzą. Nie w każdym w Warszawie dworze Znajdziesz tak wielkie podwórze; Bo tu place dwa złożono I w jedno je położono. Dalszy, pomnię, kto budował, A kamieniczkę zmurował. Ma ten dwór dwojakie wjazdy Z uliczki, a zaś wyjazdy Od Senatorskiej, przestrony; Gdzie chcesz, jedź na wszelkie strony! Dwór J.M.X. Lipskiego.
Dawno ten dwór leżał skrycie Nieznacznie i niezakrycie: Teraz go wszyscy widziemy, Gdy wedla niego jedziemy, Jako ma piękny przodeczek, Murowany
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 119
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
młody chłopcu kazał świece Wziąć w latarnią i z nim szedł oglądać piwnice. Stamtąd do swego prosto idzie gospodarza Do izdebki, gdzie leżał przykładem Łazarza Z łóżka lat trzy nie wstając, tylko jedną babą Posługując się i to starą, chorą, słabą. Więcej też nad to czworo ona niewieliczka Nie miała ludzi z jednem piętrem kamieniczka. I w tym największa była wygoda, iż ktoby Fakcje cenzorował tej i tej osoby Nie był, kiedy w obydwóch kamienicach ludzi Mieszkanych mało było i nikt nie był cudzy.
Więc o loch z gospodarzem najmując traktuje, Pewną od niego kwotę w tydzień postępuje Udając »żem żonaty i z zamorskiej strony Spodziewam się
młody chłopcu kazał świece Wziąć w latarnią i z nim szedł oglądać piwnice. Stamtąd do swego prosto idzie gospodarza Do izdebki, gdzie leżał przykładem Łazarza Z łożka lat trzy nie wstając, tylko jedną babą Posługując się i to starą, chorą, słabą. Więcej też nad to czworo ona niewieliczka Nie miała ludzi z jednem piętrem kamieniczka. I w tym największa była wygoda, iż ktoby Fakcye cenzorował tej i tej osoby Nie był, kiedy w obudwoch kamienicach ludzi Mieszkanych mało było i nikt nie był cudzy.
Więc o loch z gospodarzem najmując traktuje, Pewną od niego kwotę w tydzień postępuje Udając »żem żonaty i z zamorskiej strony Spodziewam sie
Skrót tekstu: KorczWiz
Strona: 44
Tytuł:
Wizerunk złocistej przyjaźnią zdrady
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak, Stefan Saski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1949