sens, jak mówiłem, projekt napisał, który na ustawiczne kasztelana witebskiego solicytacje napisać musiałem z wielką dla księcia kanclerza submisją i uszanowaniem, ale co do in-
teresu mego wielką zachowując ostrożność. Oddałem tedy ten projekt kasztelanowi witebskiemu, ale kasztelan, widząc, że w tym projekcie żadna dla mnie nie była wyrażona kapcja szkodliwa, nie posłał tego projektu księciu kanclerzowi. Widziałem zatem, nie bez serdecznego umartwienia, że kasztelan witebski gotów był meo dispendio przysłużyć się księciu kanclerzowi. Większą zatem ufność miałem w marszałku kowieńskim, ale potem na obydwóch omylony zostałem.
Quod attinet sprawy mojej z księciem kanclerzem i statuicji baby kalumniatorki przez księcia
sens, jak mówiłem, projekt napisał, który na ustawiczne kasztelana witebskiego solicytacje napisać musiałem z wielką dla księcia kanclerza submisją i uszanowaniem, ale co do in-
teresu mego wielką zachowując ostrożność. Oddałem tedy ten projekt kasztelanowi witebskiemu, ale kasztelan, widząc, że w tym projekcie żadna dla mnie nie była wyrażona kapcja szkodliwa, nie posłał tego projektu księciu kanclerzowi. Widziałem zatem, nie bez serdecznego umartwienia, że kasztelan witebski gotów był meo dispendio przysłużyć się księciu kanclerzowi. Większą zatem ufność miałem w marszałku kowieńskim, ale potem na obodwoch omylony zostałem.
Quod attinet sprawy mojej z księciem kanclerzem i statuicji baby kalumniatorki przez księcia
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 607
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
ich Wielkanoc ten się cud dzieje po dziś, ale to fałsz i bałamuctwo Greckie. Pozór jakiś czyni Patriarcha z ludem o ogień Ducha Z. prosząc, ale go mają z krzesiwa nie z Nieba; jako jeden ciekawy tego dociekł, i sam jeden Patriarcha Paszy chcącemu na cud ten patrzyć przyznał się, iż to była kapcja prostego ludu. Wyszedłszy z Grobu Pańskiego po lewej ręce, są dwie pieczary, nakształt pieców piekarskich; w których byli pogrzebieni: Józef z Arymatyj i Nikodem. Po prawej ręce, jest miejsce, gdzie Pan Chrystus pokazał się w osobie Ogródnika Z. Magdalenie. Po tej samej stronie, wstępują przez kilkanaście Stopniów,
ich Wielkanoc ten się cud dzieie po dziś, ale to fałsz y bałamuctwo Greckie. Pozor iakiś czyni Patryarcha z ludem o ogień Ducha S. prosząc, ale go maią z krzesiwa nie z Nieba; iako ieden ciekawy tego dociekł, y sam ieden Patryarcha Paszy chcącemu na cud ten patrzyć przyznał się, iż to była kápcya prostego ludu. Wysżedłszy z Grobu Pańskiego po lewey ręce, są dwie pieczary, nakształt piecow piekarskich; w ktorych byli pogrzebieni: Iozef z Arymatyi y Nikodem. Po prawey ręce, iest mieysce, gdzie Pan Chrystus pokazał się w osobie Ogrodnika S. Magdalenie. Po tey samey stronie, wstępuią przez kilkanaście Stopniow,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 499
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756