okiem, może wierzyć. Wszak to Testament mówi. Rzeczesz, że inaczej I Socyn, i Smalcyjus, i Szlichtyng tłumaczy. A kiedy na każdego sto prawdziwszych stanie, Pytam, któryż rozumny człowiek przyjmie zdanie? Rzeczesz, że każdy swego powinien się trzymać. Dlaboga, nie chciejcie się tak barzo odymać, Jako kapernaici: gdy się im widziało Okropno żywy chleb jeść, żywe Pańskie ciało, Poszli precz: nie chcemy być na takim obiedzie; Czyśmy wilcy drapieżni, czy dzicy niedźwiedzie? Jaż dla cudzych opinij dwu albo trzech, ile Nie będąc teologiem i dyskursów tyle Nie umiejąc, doczesnej i wiecznej ojczyzny Stradać mam? Bogu
okiem, może wierzyć. Wszak to Testament mówi. Rzeczesz, że inaczej I Socyn, i Smalcyjus, i Szlichtyng tłumaczy. A kiedy na każdego sto prawdziwszych stanie, Pytam, któryż rozumny człowiek przyjmie zdanie? Rzeczesz, że każdy swego powinien się trzymać. Dlaboga, nie chciejcie się tak barzo odymać, Jako kapernaici: gdy się im widziało Okropno żywy chleb jeść, żywe Pańskie ciało, Poszli precz: nie chcemy być na takim obiedzie; Czyśmy wilcy drapieżni, czy dzicy niedźwiedzie? Jaż dla cudzych opinij dwu albo trzech, ile Nie będąc teologiem i dyskursów tyle Nie umiejąc, doczesnej i wiecznej ojczyzny Stradać mam? Bogu
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 215
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987