wesoły. Byli Hiszpani, Włosi, Francuzowie, Niemcy, Holendrzy, Wołosza, Węgrowie, Multan, Czerkiesin, Serbowie, Ormianie I chociaż w jednym rożni Alkoranie, Turczyn, Pers, Arab i Ordyniec dziki. Trzebaby bankiet ten wpisać w kroniki, Którego pewnie i to nie ohydzi, Że na nim Cygan, Karaim i Żydzi, Skoczkowie, kunszty swe wyprawowali, Nad czym się srodze Turcy zdumiewali. Czyć znowu drugą Babel złożyć chciano, Kiedy tak wiele narodów zebrano? Nie Babel: tam się języki zmieszały, Tu zaś był każdy w swoim doskonały. Acz według pisma przecię się sprawili, Kiedy się wina młodego opili A gdy
wesoły. Byli Hiszpani, Włosi, Francuzowie, Niemcy, Holendrzy, Wołosza, Węgrowie, Multan, Czerkiesin, Serbowie, Ormianie I chociaż w jednym rożni Alkoranie, Turczyn, Pers, Arab i Ordyniec dziki. Trzebaby bankiet ten wpisać w kroniki, Ktorego pewnie i to nie ohydzi, Że na nim Cygan, Karaim i Żydzi, Skoczkowie, kunszty swe wyprawowali, Nad czym się srodze Turcy zdumiewali. Czyć znowu drugą Babel złożyć chciano, Kiedy tak wiele narodow zebrano? Nie Babel: tam się języki zmieszały, Tu zaś był każdy w swoim doskonały. Acz według pisma przecię się sprawili, Kiedy się wina młodego opili A gdy
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 503
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
, jako to: Ikwa, Kurczyk, etc.
2do. Miasto Stołeczne pod num. II. Łuck, po łacinie Luceoria; przyozdobione Zamkiem i dwojaką Katedrą, jedną Ritus-Latini, a drugą Ritus-Graeci Uniti, leży nad Styrem rzeką, ma Kościołów kilkanaście pięknych, przytym liczne są dworki Szlacheckie: mnóstwo jednak żydów i Karaimów przewyższa.
3tio. Dzieli się na trzy Powiaty: Łucki, Włodzimirski, i Krzemieniecki. Starostwa Grodowe trzy: Łuckie, Włodzimirskie, i Krzemienieckie. Niegrodowe, Kowelskie, Drohomylskie, Hnidawskie, etc.
4to. Sejmikuje w Łucku obiera 6 Posłów i 3 Deputatów. ATLAS DZIECINNY.
5to. Kraj Województwa tego, nazwać
, iako to: Ikwa, Kurczyk, etc.
2do. Miasto Stołeczne pod num. II. Łuck, po łacinie Luceoria; przyozdobione Zamkiem y dwoiaką Katedrą, iedną Ritûs-Latini, a drugą Ritûs-Graeci Uniti, leży nad Styrem rzeką, ma Kościołow kilkanaście pięknych, przytym liczne są dworki Szlacheckie: mnostwo iednak żydow y Karaimow przewyższa.
3tio. Dzieli się na trzy Powiaty: Łucki, Włodzimirski, y Krzemieniecki. Starostwa Grodowe trzy: Łuckie, Włodzimirskie, y Krzemienieckie. Niegrodowe, Kowelskie, Drohomylskie, Hnidawskie, etc.
4to. Seymikuie w Łucku obiera 6 Posłow y 3 Deputatow. ATLAS DZIECINNY.
5to. Kray Woiewodztwa tego, nazwać
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 181
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
nie chodzili; Fatum admittebant, teste Epiphanio et Adamo Reisnero.
Ośma Sekta Żydowska zwała się JUDajTE, od Judy Gau-Lanity; ci samego Pena BOGA zwali tylko Panem, nikogo więcej; dlatego Trybutu Rzymianom dawać nie chcieli. Josefus. O Sektach Żydowskiej Religii
Między temi wyliczonemi Żydowskiemi Sektami, zdaje się być najpierwsza u nich Sekta KARAIMÓW, po Hebrajsku Karuim zwanych, tojest Stary Testament exactè ad literam obserwujących, żadnych eksplikacyj Pisma Sani Talmudów nie przyjmujących. Mają się za doskonałych Legis Mosaicae Observatores, za Kapłanów z Familii Aarona idących, dlatego u nich chłopi grzebią Chrześcijańscy umarłych, ne ipsi contaminentur. Sabasz tak stricte obserwują, że sobie i zapalić nie każą
nie chodzili; Fatum admittebant, teste Epiphanio et Adamo Reisnero.
Osma Sektá Zydowska zwáła się IUDAITAE, od Iudy Gau-Lanity; ci samego Pená BOGA zwali tylko Panem, nikogo więcey; dlatego Trybutu Rzymiánom dáwać nie chcieli. Iosephus. O Sektach Zydowskiey Religii
Między temi wyliczonemi Zydowskiemi Sektami, zdáie się bydź naypierwszá u nich Sekta KARAIMOW, po Hebraysku Karuim zwanych, toiest Stary Testament exactè ad literam obserwuiących, żadnych explikacyi Pisma Sani Tálmudow nie przyimuiących. Maią się za doskonałych Legis Mosaicae Observatores, za Kapłanow z Familii Aarona idących, dlatego u nich chłopi grzebią Chrześciańscy umarłych, ne ipsi contaminentur. Sabasz tak strictè obserwuią, że sobie y zapálić nie każą
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1067
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Autorze Zawsze poczciwego, Jak Wołek w jarzmie świętym Kościoła Bożego. Tu teraz na schyłku lat pokazałeś cnotę, Kiedyś do Druku wydał niebieską robotę. Bogdajże praca taka nam Zbawienna była, Bogdaj i między ludźmi jak najdłużej żyła. EIVSDEM.
Niechaj mi Żydzie staną wszyscy Rabinowie, Niech będą i z Podola tu Karaimowie. A Dialog niech wezmą ten Pisma świętego, Porzucą wszytkie błędy Talmutu swojego. Niech czytają Dialog bez wszelakiej winy, Był, jest, i zawsze będzie BÓG w Trójcy jedyny. Tu Wiara, i ta gruntem Zbawienia ludzkiego: Nie uwierzysz, to pójdziesz do piekła wiecznego. EIVSDEM. DO CZYTELNIKA.
PIękna Zabawa jest
Authorze Zawsze poczćiwego, Iák Wołek w iarzmie świętym Kośćiołá Bożego. Tu teraz ná zchyłku lat pokázałeś cnotę, Kiedyś do Druku wydał niebieską robotę. Bogdayże praca táka nam Zbáwienna byłá, Bogday y między ludźmi iák naydłużey żyłá. EIVSDEM.
Niechay mi Zydźie stáną wszyscy Rábinowie, Niech będą y z Podolá tu Káráimowie. A Dyálog niech wezmą ten Pismá świętego, Porzucą wszytkie błędy Tálmutu swoiego. Niech czytáią Dyálog bez wszelákiey winy, Był, iest, y záwsze będźie BOG w Troycy iedyny. Tu Wiárá, y tá gruntem Zbáwienia ludzkiego: Nie vwierzysz, to poydźiesz do piekłá wiecznego. EIVSDEM. DO CZYTELNIKA.
PIękna Zabáwa iest
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 11
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
magnitudinem pristinam ostentans; według publicznej famy aż pod Bursztyn Miasto, teraz o kilka mil będące, rozciągające się. Na gorze po za Zamek starożytny, w pół zrujnowany, na gorze stojący, drzewa srogie porosły na sklepach i obalinach kamienic, a teraz leży tylko Miasto między górą Zamkową i Dniestrem, mając kilka Kościołów i Karaimów mnóstwo. Była tu Stolica Królów Halickich, ale pierwej Książąt potężnych, za czasów Kazimierza sprawiedliwego; który pokonawszy Haliczanów, nadał im Książęcia Mieczysława Roku 1182. potym Włodymira, po nim Romana Roku 1197. który rebelią na Polaków podniósłszy pod Zawichwostem zginął.
Zaczym Leszek Biały Zieńciowi swemu Królewiczowi Węgierskiemu Kolomannowi po Córce Salomei (Swiętey
magnitudinem pristinam ostentans; według publiczney famy aż pod Bursztyn Miasto, teráz o kilka mil będące, rościągaiące się. Ná gorze po zá Zamek starożytny, w puł zruinowány, ná gorze stoiący, drzewá srogie porosły ná sklepach y obalinach kamienic, á teraz leży tylko Miasto między gorą Zamkową y Dniestrem, maiąc kilka Kościołow y Karáimow mnostwo. Była tu Stolica Krolow Halickich, ale pierwey Xiążąt potężnych, zá czasow Kazimierza spráwiedliwego; ktory pokonáwszy Haliczanow, nádał im Xiążęcia Mieczysławá Roku 1182. potym Włodimira, po nim Romana Roku 1197. ktory rebellią ná Polakow podniosłszy pod Záwichwostem zginął.
Záczym Leszek Biały Zieńciowi swemu Krolewiczowi Węgierskiemu Kolomannowi po Corce Salomei (Swiętey
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 304
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
. Byli Hiszpani, Włoszy, Francuzowie, Niemcy, Holendrzy, Wołosza, Węgrowie, Multan, Czerkiesin, Serbowie, Ormianie I chociaż w jednym rożni Alkoranie: Turczyn, Pers, Arab i ordyniec dziki. Trzeba by bankiet ten wpisać w kroniki, Którego i to jeszcze nie ohydzi, Że na nim Cygan, Karaim i Żydzi — Skoczkowie — kunszty swe wyprawowali, Nad czym się srodze Turcy zdumiewali. Czy-ć znowu drugą Babel złożyć chciano, Kiedy tak wiele narodów zebrano? Nie Babel, tam się języki zmieszały, A tu każdy był w swoim doskonały, Acz według Pisma przecie się sprawili, Kiedy się wina młodego opili.
. Byli Hiszpani, Włoszy, Francuzowie, Niemcy, Holendrzy, Wołosza, Węgrowie, Multan, Czerkiesin, Serbowie, Ormianie I chociaż w jednym rożni Alkoranie: Turczyn, Pers, Arab i ordyniec dziki. Trzeba by bankiet ten wpisać w kroniki, Którego i to jeszcze nie ohydzi, Że na nim Cygan, Karaim i Żydzi — Skoczkowie — kunszty swe wyprawowali, Nad czym się srodze Turcy zdumiewali. Czy-ć znowu drugą Babel złożyć chciano, Kiedy tak wiele narodów zebrano? Nie Babel, tam się języki zmieszały, A tu każdy był w swoim doskonały, Acz według Pisma przecie się sprawili, Kiedy się wina młodego opili.
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 262
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975