. M. M. Pan im objawisz: iż ustawiczny płacz, skwierk, lamenta ubogich ludzi, niebiosa krwawemi łzami przebijające, przywiodły do tego K. J. M., że w wojsku swem Ukrainnem chorągwi umniejszyć kazał, aby się głęboko na stanowiskach nieroskładały: bo tak się rozbiegły koła żołnierskie, tak wykiełznęły z karności wojskowej, że nic na bojaźń bożą, nic na sumnienie swoje, na powagę artykułów, ani na sławę dobrą nierespektując, za nieznośnemi i ciężkiemi eksaktiami, ledwie nie krew samą z ludzi ubogich toczą, i w sercach i oczach ludzkich abominabile et exosum czynią nomen militare; dla tego też po congressach publicznych fremitus i
. M. M. Pan im obiawisz: iż ustawiczny płacz, skwierk, lamenta ubogich ludzi, niebiosa krwawemi łzami przebijające, przywiodły do tego K. J. M., że w woisku swém Ukrainném chorągwi umnieyszyć kazał, aby się głęboko na stanowiskach nieroskładały: bo tak się rozbiegły koła żołnierskie, tak wykiełznęły z karności woiskowey, że nic na bojaźń bożą, nic na sumnienie swoie, na powagę artykułow, ani na sławę dobrą nierespektuiąc, za nieznośnemi y cięszkiemi exaktiami, ledwie nie krew samą z ludzi ubogich toczą, y w sercach y oczach ludzkich abominabile et exosum czynią nomen militare; dla tego tesz po congressach publicznych fremitus y
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 283
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, co z nim trzymają, jest to lud niesławny. A wtem mu Polak pięścią tak pomacał gęby, Aże mu trzy trzonowe wystrzeliły zęby. Dano znać Baszy, a on kazał przywieść obu, Pytał z jakiego zwada przyszła im sposobu: - "To tu w nędzy i w ciężkim więzieniu siedzicie, Przecie się tą karnością zgoła nie skromicie!" Rzecze Polak: - ,,Panie mój, lży mi wiarę moję, A ja dla niej gotowem rozlać duszę swoję". Spyta Basza: - "Jakoż ty wierzysz, Polaninie? Daj sprawę, bo cię gorzkie karanie nie minie". - ,,Ja tak wierzę, panie
, co z nim trzymają, jest to lud niesławny. A wtem mu Polak pięścią tak pomacał gęby, Aże mu trzy trzonowe wystrzeliły zęby. Dano znać Baszy, a on kazał przywieść obu, Pytał z jakiego zwada przyszła im sposobu: - "To tu w nędzy i w ciężkim więzieniu siedzicie, Przecie się tą karnością zgoła nie skromicie!" Rzecze Polak: - ,,Panie mój, lży mi wiarę moję, A ja dla niej gotowem rozlać duszę swoję". Spyta Basza: - "Jakoż ty wierzysz, Polaninie? Daj sprawę, bo cię gorzkie karanie nie minie". - ,,Ja tak wierzę, panie
Skrót tekstu: ErZrzenAnKontr
Strona: 371
Tytuł:
Anatomia Martynusa Lutra Erazma z Roterdama
Autor:
Erazm z Rotterdamu
Tłumacz:
Jan Zrzenczycki
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
kontentacyj, urzędu, to każdy się uskarża, że dawno służy, dosłużyć się nie może, i dylacja by najmniejsza, zda mu się długą odwłoką: Sero. Poczekaj! dopierości strawił jeden dworski dzień, choć wiele Astronomicznych, Die illâ, jeden dopiero Szabat służebny, una Sabbathi: Sero esset. Nam na wzór karności, ostróżności, sami tam tylko Uczniowie byli. 2. Et fores essent clausae. I DRZWI BYŁY ZAMKNIęTE. Nie tylko w-wieczor Pan nasz wszedł, ale przez drzwi zamknięte, i one zapory, drzwi, i zawarcia, weściu Pańskiemu nie przeszkadzały. Mówi Jeronim Święty. Stworzenie ustępuje Stworżycielowi: Pan Panem, umykaj się
kontentácyi, vrzędu, to kożdy się vskarza, że dawno słuzy, dosłużyć się nie może, i dylácyia by naymnieysza, zda mu się długą odwłoką: Sero. Poczekay! dopierośći strawił ieden dworski dźień, choć wiele Astronomicznych, Die illâ, ieden dopiero Szábát służebny, una Sabbathi: Sero esset. Nam ná wzor karnośći, ostroznośći, sámi tám tylko Vczniowie byli. 2. Et fores essent clausae. I DRZWI BYŁY ZAMKNIęTE. Nie tylko w-wieczor Pan nász wszedł, ále przez drzwi zámknięte, i one zapory, drzwi, i záwárćia, weśćiu Páńskiemu nie przeszkadzáły. Mowi Ieronim Swięty. Stworzenie vstępuie Stworżyćielowi: Pan Pánem, vmykay się
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 23
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
w-słońce w-Boga wlepiony, w-Niebo się zapatrujący, wszystek Bogo-widz Bogomyślny, to oko Chrystusowe, ale gdyby patrzało, raz na ziemię, drugi raz na niebo: nikomu łaskawym się nie chciało pokazać: do niczego dojrzeć, i takie oko nie byłoby Chrystusowi sposobne. Będzie pasterz jako ręka, karność trzyma, w-klubę bierze, ubogim dodaje, Budynki Kościelne buduje, Ręka to Chrystusowa, ale gdyby ta ręka nazbyt ściskać miała, wszystko wyżymać, o nie byłaby to ręka ciała Chrystusowego, dopieroż gdyby klunęła, puknęła i tego i owego, a kogo innego głaskała. Drugi Pasterz jest jako nogi,
w-słońce w-Bogá wlepiony, w-Niebo się zapátruiący, wszystek Bogo-widz Bogomyślny, to oko Chrystusowe, ále gdyby pátrzáło, ráz ná źiemię, drugi raz ná niebo: nikomu łáskáwym się nie chćiáło pokazáć: do niczego doyrzeć, i tákie oko nie byłoby Chrystusowi sposobne. Będźie pásterz iáko ręká, karność trzyma, w-klubę bierze, vbogim dodáie, Budynki Kośćielne buduie, Ręká to Chrystusowa, ále gdyby ta ręká názbyt ściskáć miáłá, wszystko wyżymáć, o nie byłáby to ręká ćiáłá Chrystusowego, dopieroż gdyby klunęłá, puknęłá i tego i owego, á kogo innego głaskáłá. Drugi Pásterz iest iáko nogi,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 62
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, dwa w których połowa Dysydentów, połowa Katolików znajduje się, siedem innych Katolickich które niżej jakie są, wyrażają się. KARTA VII.
Szwajcarowie co do obyczajów są szczerzy, lubo nie ze wszystkim manierni, wolności swojej, aby w niczym nienaruszona zostawała, skrupulatnie przestrzegający, słowni, zacięci w swoich zdaniach, w wojsku karność z punktualnością zachowujący: w czym się pokazują ich przymioty bardzo zdatne do formowania dobrych Generałów, i dobrych żołnierzy. P. Jak się dzielą Szwajcarowie? O. Dzielą się na trzynaście Kantonów, i niektóre pobliższe Krainy z niemi sprzymierzone: co wszystko wyliczam z przyłączonemitu znakami: I. Kanton BERNEŃSKI. II. BAZYLIEŃSKI.
, dwa w ktorych połowa Dyssydentow, połowa Katolikow znayduie się, siedem innych Katolickich ktore niżey iakie są, wyrażaią się. KARTA VII.
Szwaycarowie co do obyczaiow są szczerzy, lubo nie ze wszystkim manierni, wolności swoiey, aby w niczym nienaruszona zostawała, skrupulatnie przestrzegaiący, słowni, zacięci w swoich zdaniach, w woysku karność z punktualnością zachowuiący: w czym się pokazuią ich przymioty bardzo zdatne do formowania dobrych Generałow, y dobrych żołnierzy. P. Jak się dzielą Szwaycarowie? O. Dzielą się na trzynaście Kantonow, y niektore pobliższe Krainy z niemi sprzymierzone: co wszystko wyliczam z przyłączonemitu znakami: I. Kanton BERNENSKI. II. BAZYLIENSKI.
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 55
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
em/ alić (mocy kości i ciała Świętego) natychmiast dobrze mi jęła ręka bólem krzyżować się/ i nim wygrzebłem się z ciemnej i wąskiej tej gospody/ tak stała skurczona/ jako na ten czas wszyscy oglądali z Przewielebnym Ojcem Niceforem Turem; ponieważ szedłem zaraz do niego jak do Archimadryta/ i oświadczyłem karność swoję/ porsząc aby wstąpił do Cerkwie/ i coby się działo widział. Szedł Ociec Archimandryta/ wszakże wszedszy w Cerkiew/ wielkim zdjęty strachem/ ani miejsce to/ ani S^o^ Episkopa (którym iż jest/ ubior stanowi Episkopskiemu należący świadczy) Relikwie widzieć mógł; wtym odszedł. Jam lepak wielce zafrasowany i
ęm/ álić (mocy kośći y ciáłá Swiętego) nátychmiast dobrze mi ięłá ręká bolem krzyżowáć się/ y nim wygrzebłem się z ćiemney y wązkiey tey gospody/ ták sstáłá skurczona/ iáko ná ten czás wszyscy oglądáli z Przewielebnym Oycẽ Nicephorem Turem; ponieważ szedłem záraz do niego iák do Archimádrytá/ y oświadczyłẽ kárność swoię/ porsząc áby wstąpił do Cerkwie/ y coby się dźiało widział. Szedł Oćiec Archimándrytá/ wszákże wszedszy w Cerkiew/ wielkim zdięty stráchem/ áni mieysce to/ áni S^o^ Episkopá (ktorym iż iest/ vbior stanowi Episkopskiemu náleżący świadczy) Reliquiae widzieć mogł; wtym odszedł. Iam lepák wielce záfrásowány y
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 109.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
wtórego Cultus duliae, Służba SS przynależna. Nawplius mszcząc się śmierci syna swego nad Grekami gdy tych morska niepogoda nosi ukazuje im pochodnie z Cafareum na które światło idąc wiele Orkętów po rozbijali. Cros: 7. Cuda i Paraeneses. PARAENESIS.
KAżdy nie uszedł swego karania/ niezbożny ten zwłaszcza (ponieważ za grzbietem grzesznego zawsze karność chodzi) który albo sprofanował/ albo ruszył Canonicè nie ordynowany cokolwiek z Świętych rzeczy. Widział brzeg Sigejski jak marnie wielki on Pompejus (o którego głowę sentencją ferowali Septimus i Achillas) na czarną śmierci nieużytej godzinę od Persefony naznaczoną był citowany/ a to dlatego/ że Święta Świętych nastajnie obrócił/ i że bogatą Capellę
wtorego Cultus duliae, Służbá SS przynależna. Nawplius mszcząc się śmierći syná swego nád Graekámi gdy tych morska niepogodá nośi vkazuie im pochodnie z Caphareum ná ktore światło idąc wiele Orkętow po rozbiiáli. Cros: 7. Cudá y Paraeneses. PARAENESIS.
KAżdy nie vszedł swego karánia/ niezbożny ten zwłaszczá (ponieważ zá grzbietem grzesznego záwsze kárność chodźi) ktory álbo zprofánował/ álbo ruszył Canonicè nie ordinowány cokolwiek z Swiętych rzeczy. Widźiał brzeg Sigeyski iák márnie wielki on Pompeius (o ktorego głowę sententią ferowáli Septimus y Achillás) ná czarną śmierći nieużytey godźinę od Persephony náznáczoną był citowány/ á to dlatego/ że Swiętá Swiętych nástáynie obroćił/ y że bogatą Cápellę
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 131.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. Yindzie zastawili się królowi Kapłani Pańscy/ i rzekli: Nie twój to urząd Ozjaszu a byś palił kadzidło Panu: ale Kapłanów. I tamże niżej: I rozgniewawszy się Ozjasz/ trzymając w ręku kadzielnicę/ groził Kapłanom Pańskim/ i wnet wystąpił trąd na czoło jego przed Kapłany w Domu Bożym. A tak ujdziesz karności/ i nie poniesiesz bicza takiego/ jakowy ten Król cierpiał. Plut: in Pompejo. Ant: deGue[...] 23. Czytaj w Pateryku słowieński. Nicef: lib: 15. c. 24. Metasi: de Sancto Anastasio. Greg: lib: 3. Epist: 36. Psal: 1. v. 1
. Yindzie zástáwili się krolowi Kápłáni Páńscy/ y rzekli: Nie twoy to vrząd Ozyaszu á byś palił kádzidło Pánu: ále Kápłanow. Y támże niżey: Y rozgniewawszy się Ozyasz/ trzymáiąc w ręku kádźielnicę/ groźił Kápłanom Páńskim/ y wnet wystąpił trąd ná czoło iego przed Kápłany w Domu Bożym. A ták vydźiesz kárnośći/ y nie ponieśiesz biczá tákiego/ iákowy ten Krol ćierpiał. Plut: in Pompeio. Ant: deGue[...] 23. Czytay w Páteriku słowieński. Niceph: lib: 15. c. 24. Metasi: de Sancto Anastasio. Greg: lib: 3. Epist: 36. Psal: 1. v. 1
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 132 .
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
ś. wszytkie rzeczy zamknęło pod grzechem/ aby obietnica z wiary JezusaChrystusadana byławierzącym/ dla tego snadź za grzech ich karzesz je/ tak Panie/ jako Jezabel i Achaba/ Manasessa/ Mojżesza/ Aarona/ Dawida/ Salomona/ Roboama/ etc. Wiesz Czytelniku Prawosławny/ że grzechy nasze przewyższyły głowy nasze/ za któremi pośladuje karność/ tej ujść łatwo/ gdy co ją causat, tego ustrzeżemy się: Uważ tedy to/ i ten pożytek miej/ abyś żywot twój jest i wczym wykroczył poprawił. Miej na pamięci Heliodora dobrze za występek skaranego/ i Heroda/ Piłata/ Antiocha/ Faraona/ Saula; a wiedz że długa Boska cierpliwość
ś. wszytkie rzeczy zámknęło pod grzechem/ áby obietnicá z wiáry IezusáChrystusádána byłáwierzącym/ dla tego snadź zá grzech ich karzesz ie/ ták Pánie/ iáko Iezábel y Achábá/ Mánásessá/ MOyzeszá/ Aaroná/ Dawidá/ Sálomoná/ Roboámá/ etc. Wiesz Czytelniku Práwosławny/ że grzechy násze przewyszszyły głowy násze/ zá ktoremi pośláduie kárność/ tey vyśc łátwo/ gdy co ią causat, tego vstrzeżemy się: Vważ tedy to/ y ten pożytek miey/ ábyś żywot twoy iest i wczym wykroczył poprawił. Miey ná pámięći Heliodorá dobrze zá występek skaránego/ y Herodá/ Piłatá/ Antiochá/ Pháráoná/ Saulá; á wiedz że długa Boska ćierpliwość
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 146.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
u Partów w niepoczęsnej doli do siwego przyszedł włosa; boć jak dług ożył Król tamecznej Prowincji /wprzód nogą na niego nachylonego/ jako na podnóżek wstempował/ potym na konia wsiadał. I jak lud Izraelski od Faraona w niewolą zaprowadzony/ ciężkie jarzmo dźwigać/ i proć Egipskie musiał przyłanki. To więzienie wielką jest karnością/ wszakże kto je cierpliwie znosi/ Pan z niego prędko go eliberuje/ i tak na świebodę jako dzisiejszego Simeona wywodzi. Modli się z płaczem Manasses w ciemnicy Asyryiskiej/ alić spadają okowy z niego/ i on ucieczką wyzwolon bywa. Modli się gorąco Ezechias/ alić Pan wojsko Asyryjskie rozgramia. Wzdycha z płaczem w
v Párthow w niepoczęsney doli do śiwego przyszedł włosá; boć iák dług ożył Krol támeczney Prowinciey /wprzod nogą ná niego náchylonego/ iáko ná podnożek wstempował/ potym ná koniá wśiádał. Y iák lud Izráelski od Pháráoná w niewolą záprowádzony/ ćiężkie iárzmo dzwigáć/ y proć Aegipskie muśiał przyłanki. To więźienie wielką iest kárnośćią/ wszákże kto ie ćierpliwie znosi/ Pan z nie^o^ prędko go eliberuie/ y ták ná świebodę iáko dźiśieyszego Simeoná wywodźi. Modli się z płáczem Mánásses w ćiemnicy Assyryiskiey/ álić spadáią okowy z niego/ y on vćieczką wyzwolon bywa. Modli się gorąco Ezechias/ álić Pan woysko Assyriyskie rozgramia. Wzdycha z płáczem w
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 171.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638