, której edukacja jest mi powierzona. Lubo urodziwa, nie umie użyć piękności swojej; przestaje spokojnie na darach przyrodzenia, a nie myśli o kunszcie, którymby dary takowe przykształcić powinna. W posidzeniu to tylko mówi co myśli; w czym zważ sam W. M. Pan jak gruby błąd popełnia, i jeżeli będzie kiedykolwiek sposobna i zdatna do dystyngowania konwersacyj - - - - Oczy rozumie że na to jej tylko dane są aby patrzała, a pojąć nie może, że niemi gadać można. Od dwóch miesięcy uczę ją wzdychać, i tego jeszcze nie mogła dorozumieć się, iż można westchnąć nie turbując się, - - - zapomniałam jeszcze
, ktorey edukacya iest mi powierzona. Lubo urodziwa, nie umie użyć piękności swoiey; przestaie spokoynie na darach przyrodzenia, á nie myśli o kunszcie, ktorymby dary takowe przykształcić powinna. W posidzeniu to tylko mowi co myśli; w czym zważ sam W. M. Pan iak gruby błąd popełnia, y ieżeli będzie kiedykolwiek sposobna y zdatna do dystyngowania konwersacyi - - - - Oczy rozumie że na to iey tylko dane są aby patrzała, á poiąć nie może, że niemi gadać można. Od dwoch miesięcy uczę ią wzdychać, y tego ieszcze nie mogła dorozumieć się, iż można westchnąć nie turbuiąc się, - - - zapomniałam ieszcze
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 77
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
na próżne koncepta, zebrał najlepszych Kaznodziejów do swojej Biblioteki, i w dni uroczyste przy głosie wdzięcznym i dobrym udaniu, mamy opowiadane dziwnie dobrze, i z wielkim naszym pożytkiem, kazania najprzedniejszych autorów.
Dodał na koniec, iż już rok czterdziesty tak na mojej Parafii jest osadzony, a nie było momentu takiego, żebym kiedykolwiek żałował tego, żem go wybrał. Dałby Bóg podobnym cieszyć się szczęściem wszystkim kolatorom, którzy częstokroć sami są przyczyną umartwienia swojego, gdy nie są pilnemi, jak należy w dobieraniu osób przykładnych, roztropnych i spokojnych.
w WARSZAWIE w Drukarni Miclerowskiej za pozwoleniem Starszych. MONITOR Na R. P. 1772. Nro
na prożne koncepta, zebrał naylepszych Kaznodzieiow do swoiey Biblioteki, y w dni uroczyste przy głosie wdzięcznym y dobrym udaniu, mamy opowiadane dziwnie dobrze, y z wielkim naszym pożytkiem, kazania nayprzednieyszych autorow.
Dodał na koniec, iż iuż rok czterdziesty tak na moiey Parafii iest osadzony, á nie było momentu takiego, żebym kiedykolwiek żałował tego, żem go wybrał. Dałby Bog podobnym cieszyć się szczęściem wszystkim kollatorom, ktorzy częstokroć sami są przyczyną umartwienia swoiego, gdy nie są pilnemi, iak należy w dobieraniu osob przykładnych, rostropnych y spokoynych.
w WARSZAWIE w Drukarni Mitzlerowskiey za pozwoleniem Starszych. MONITOR Na R. P. 1772. Nro
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 97
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
raczysz się wzruszyć i mieć politowanie nad moim stanem. Od lat trzech Kawaler jeden zacny, talentami i sercem poczciwym znakomity oświadczył mi wierne swoje usługi. Ze przymiotem jego nie korespondowała fortuna, Rodzice i krewni sprzecili się naszemu żądaniu. Lubom się zupełnie rezygnowała na wolą starszych, żyłam jednak w słodkiej nadziei, iż kiedykolwiek pragnienia moje swój skutek wezmą. Niemasz temu trzech miesięcy jakom do niego list odebrała, w którym gdy mi donosi o znacznej na siebie spadłej po stryju Sukcesyj, nie tak się z własnego zysku cieszy, jak z tego, iż już mierność dostatków niebędzie mu do uszczęśliwienia przeszkodą. Osądź W. M. Pan
raczysz się wzruszyć y mieć politowanie nad moim stanem. Od lat trzech Kawaler ieden zacny, talentami y sercem poczciwym znakomity oświadczył mi wierne swoie usługi. Ze przymiotem iego nie korrespondowała fortuna, Rodzice y krewni sprzecili się naszemu żądaniu. Lubom się zupełnie rezygnowała na wolą starszych, żyłam iednak w słodkiey nadziei, iż kiedykolwiek pragnienia moie swoy skutek wezmą. Niemasz temu trzech miesięcy iakom do niego list odebrała, w ktorym gdy mi donosi o znaczney na siebie spadłey po stryiu sukcessyi, nie tak się z własnego zysku cieszy, iak z tego, iż iuż mierność dostatkow niebędzie mu do uszczęśliwienia przeszkodą. Osądź W. M. Pan
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 149
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
/ w któreście sięWmć stawili/ żalu i smutku nie pomału używając: bo widzą/ żęście Wmć moi Mciwi PP. w tym Akcie zakład szczerości i uprzejmości swej pokazali/ kiedyście Wm. nie w swoich sprawach/ nie sami sobie ale inszym żyjąc: tak Wm. milej jest służyć przyjacielowi/ niżli wspominac którego kiedykolwiek swego uczynku Acz w nim Wmć pewną nagrodę mieć będziecie i z nieba zapłaty i od ludzi ludzkości dostąpicie: Jednak Ich M. z tym żałobnym kołem Pokrewnych swoich przez mię przyjaciela swego Wm. M. M. PP. dżyękują/ za ten któryście Wmć podjęli/ i drogi/ niewczas/ mejysca odległości/ odłożywszy
/ w ktoreśćie sięWmć stáwili/ żalu y smutku nie pomału vżywáiąc: bo widzą/ żęśćie Wmć moi Mćiwi PP. w tym Akćie zakład szczerośći y vprzeymośći swey pokazáli/ kiedyśćie Wm. nie w swoich spráwách/ nie sámi sobie ale inszym żyiąc: ták Wm. miley iest służyć przyiaćielowi/ niżli wspominác ktorego kiedykolwiek swego vcżynku Acż w nim Wmć pewną nagrodę mieć będźiećie y z niebá zapłáty y od ludźi ludzkośći dostąpicie: Iednák Ich M. z tym żáłobnym kołem Pokrewnych swoich przez mię przyiáćielá swego Wm. M. M. PP. dżiękuią/ zá ten ktoryśćie Wmć podięli/ y drogi/ niewczas/ meiyscá odległośći/ odłożywszy
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: F2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
kondolencjej /zmarłemu oświadczyli/ tak życzliwością/ i takąż ochotąWM. śłużyć zawsze gotowi jesteśmy. Mowy przy Aktach Pogrzebowych. Mowy przy Akt: Pogrzebowych Do Zazdrośnika cudze prace Szkalującego.
ZAzdrośniku/ co dawno ludzkie prace psujesz/ Jedne całkiem pożerasz/ drugie przekęsujesz. Kąsaj jak chcesz wszytkiego wiem pewnie niestrawisz/ Rychlej się kiedykolwiek zazdrością udawisz. Co gdy szczerzy obaczą/ to wszyscy przyznają/ Ze nigdy szkalownicy pociechy nie mają.
condolencyey /zmárłemu oświádcżyli/ ták życżliwośćią/ y tákąż ochotąWM. śłużyć záwsze gotowi iestesmy. Mowy przy Aktách Pogrzebowych. Mowy przy Akt: Pogrzebowych Do Zazdrośniká cudze prace Szkáluiącego.
ZAzdrośniku/ co dawno ludzkie prace psuiesz/ Iedne całkiem pożerasz/ drugie przekęsuiesz. Kąsay iák chcesz wszytkiego wiem pewnie niestrawisz/ Rychley się kiedykolwiek zazdrośćią vdawisz. Co gdy szczerzy obaczą/ to wszyscy przyznáią/ Ze nigdy szkálownicy poćiechy nie máią.
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: G4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
o którym nie słyszeli/ i miedzy nimi nie jest zwyczajne: to wnet niebacznie tego/ co takiego onym nieznajomego słowa używa/ szczypią/ szkalują/ tradukują/ szczudłek dawają i przekęsują; a kiedy kto to albo mówi albo pisze/ co im w smak nie idzie/ aż się gniewają/ obruszają i dąsają; czego kiedykolwiek z wieczną swoją szkodą żałować będą/ mówiąc one słowa: O jakośmy mieli w nienawiści przestrogę/ a serce nasze wzgardzało karaniem! A nie chcielismy posłusznymi być głosu (Kaznodziejow) ćwiczących nas/ a tym/ którzy nas nauczali/ nie nakłanialismy ucha naszego. Proverb. 5. V. 12. seqq.
O
o ktorym nie słyszeli/ y miedzy nimi nie jest zwyczáyne: to wnet niebácznie tego/ co tákiego onym nieznájomego słowá używa/ sczypią/ szkálują/ trádukują/ sczudłek dawáją y przekęsują; á kiedy kto to álbo mowi álbo pisze/ co im w smák nie idźie/ áż śię gniewáją/ obruszáją y dąsáją; czego kiedykolwiek z wieczną swoją szkodą żáłowáć będą/ mowiąc one słowá: O jákośmy mieli w nienawiśći przestrogę/ á serce násze wzgardzáło karániem! A nie chćielismy posłusznymi bydź głosu (Káznodźiejow) ćwiczących nas/ á tym/ ktorzy nas náuczáli/ nie nákłániálismy uchá nászego. Proverb. 5. V. 12. seqq.
O
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 9.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
pijatyce swoim lekkomyślnym bluźnieniem P. Krystusa znowu krzyżowali/ i rany mu zadawali. M. Albr. im Flich. A. B. C.p. m. 117. Hebr. 6. v. 6.
O Panie JEZU jako Ty jeszcze podziśdzień przy pijatyce językami bluźnierskiemi sromocony i hańbiony bywasz; Czego się kiedykolwiek mścić będziesz! III.
Pijacy wykraczają przeciw trzeciemu przykazaniu Bożemu; Bo/ coby mieli dzień Z. Niedzielny święcić: do Kościoła na służbę Bożą chodzić: z Maryją Siostrą Marty i Lazarza u nóg Krystusowych siedzieć: słowa Bożego słuchać: Sakramentów Z. pożywać: Bogu się modlić: nabożne piosnki śpiewać/ i
pijatyce swoim lekkomyślnym bluźnieniem P. Krystusá znowu krzyżowáli/ y rány mu zádawáli. M. Albr. im Flich. A. B. C.p. m. 117. Hebr. 6. v. 6.
O Pánie IEZU jáko Ty jescze podźiśdźień przy pijátyce językámi bluźnierskiemi sromocony y háńbiony bywasz; Czego śię kiedykolwiek mśćić będźiesz! III.
Pijacy wykraczáją przećiw trzećiemu przykazániu Bożemu; Bo/ coby mieli dźień S. Niedźielny święćić: do Kośćiołá ná służbę Bożą chodźić: z Máryją Siostrą Marty y Lázárzá u nog Krystusowych śiedźieć: słowá Bożego słucháć: Sákrámentow S. pożywáć: Bogu śię modlić: nábożne piosnki śpiewáć/ y
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 15.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
zdroje. Jako gęstymi/ zgóry spuszczony/ kroplami/ Sprawuje deszcz/ że pola płyną potokami; Tak ja sobie dziś/ szczęścia podobnego życzę; Niech tysiąc/ ze dwu zrzenic mych/ potoków liczę: Któreby nowe w Polsce morze/ fundowały; Żeby się wnim Cne Polskie Mżerony przejrzały! Niechby się kiedykolwiek same obaczyły/ Ze wiele wnich/ przyczyną/ tych łzawych wód były: Kto pamięcią nie sięga czasów/ wierzże wieści/ Ze już temu/ przeszło lat/ więcej niż trzyszjeści: Jako Boska po pladze/ plaga następuje/ Jeszcze jednej nie koniec/ druga się gotuje. Powiedźcie Córkom Matki/ co się zwami
zdroie. Iáko gęstymi/ zgory spuszczony/ kroplámi/ Spráwuie deszcz/ że polá płyną potokámi; Ták ia sobie dźiś/ szczęśćia podobnego życzę; Niech tyśiąc/ ze dwu zrzenic mych/ potokow liczę: Ktoreby nowe w Polszcze morze/ fundowáły; Zeby się wnim Cne Polskie Mżerony przeyrzáły! Niechby się kiedykolwiek sáme obaczyły/ Ze wiele wnich/ przyczyną/ tych łzáwych wod były: Kto pámięćią nie sięga czásow/ wierzże wieśći/ Ze iuż temu/ przeszło lat/ więcey niz trzysźieśći: Iáko Boska po pladze/ plagá następuie/ Ieszcze iedney nie koniec/ druga się gotuie. Powiedźćie Corkom Mátki/ co się zwámi
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: A2v
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
Jakoż trudno świętemu Pismu się wykupić, Które każe i oczy dla zgorszenia łupić. Mnieć wąs odrośnie, często maczając go w kuszu, Ale tobie do śmierci źle będzie bez uszu. Jeśli rzeczesz: niewinne uszy, więc na klocu Niechybnie kokoszego pozbędziesz owocu.” 322. DO JEGOMOŚCI PANA STEFANA WIELOGŁOWSKIEGO, NA ROGACH DZIEDZICA
Kiedykolwiek cię widzę, mój drogi Stefanie, Na myśl mi stary Mojżesz przyjdzie niemieszkanie, Poczesna bowiem broda, i te twoje Rogi, Dobrym znakiem, że często konwersujesz z bogi. Ponieważ z Wielogłowskich idziesz parantele, Musisz mieć więcej rogów, kiedy masz głów wiele; Jednak patrząc na twoję w siedmdziesiąt lat młodzież, Cóż ci
Jakoż trudno świętemu Pismu się wykupić, Które każe i oczy dla zgorszenia łupić. Mnieć wąs odrośnie, często maczając go w kuszu, Ale tobie do śmierci źle będzie bez uszu. Jeśli rzeczesz: niewinne uszy, więc na klocu Niechybnie kokoszego pozbędziesz owocu.” 322. DO JEGOMOŚCI PANA STEFANA WIELOGŁOWSKIEGO, NA ROGACH DZIEDZICA
Kiedykolwiek cię widzę, mój drogi Stefanie, Na myśl mi stary Mojżesz przyjdzie niemieszkanie, Poczesna bowiem broda, i te twoje Rogi, Dobrym znakiem, że często konwersujesz z bogi. Ponieważ z Wielogłowskich idziesz parantele, Musisz mieć więcej rogów, kiedy masz głów wiele; Jednak patrząc na twoję w siedmdziesiąt lat młodzież, Cóż ci
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 327
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
2, po złotemu jednę, do P. jezusa u S. Krzyża świec 2, grzywien do konwentu 4, IM. X. Prałatowi 2, IM. X. Prokuratorowi 2, urzędowi 2 in instanti; p. Budzynce względem kosztów podjętych grzyw. 5, nieodchodząc, zapłacić nakazał; a jeżeliby kiedykolwiek podobne słowa p. Budzynce kędykolwiek zadał, grzyw. 50 urzędowi połowę, konwentowi drugą oddać będzie powinien, więzienie przez niedziel 4 odprawic i na miejscu publicznym przez każdego z sąsiadów 3 razy uderzony będzie. Po którym dekrecie p. Stanisław Dudek p. Wojtowi słowy na niego zelżywymi powstał, zadając, iż to wszytko z
2, po złotemu iednę, do P. lezusa u S. Krzyża swiec 2, grzywien do konwentu 4, IM. X. Prałatowi 2, IM. X. Prokuratorowi 2, urzędowi 2 in instanti; p. Budzynce względem kosztow podiętych grzyw. 5, nieodchodząc, zapłacić nakazał; a ieżeliby kiedykolwiek podobne słowa p. Budzynce kędykolwiek zadał, grzyw. 50 urzędowi połowę, konwentowi drugą oddać będzie powinien, więzienie przez niedziel 4 odprawic y na mieyscu publicznym przez kazdego z sąsiadów 3 razy uderzony będzie. Po ktorym dekrecie p. Stanisław Dudek p. Woytowi słowy na niego zelżywymi powstał, zadaiąc, iż to wszytko z
Skrót tekstu: KsKrowUl_2
Strona: 643
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Krowodrza, cz. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Krowodrza
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1698 a 1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921