nich zgromadzonych układa. Także z zbytniego napełnienia rozmaitymi potrawami. Gryzawkom i morzysku dziecinnemu.
Bywa też to podczas dziatkom małym/ pokarm z piersi Mamczynych/ albo z Macierzyńskich biorącym/ z mleka złego/ i skażonego/ które z wielkiego i znagłego ich gniewu ziadowicza się i zsiada. Niekiedy też z przeziębienia: zaczym w dziecińskich kiszeczkach takowe morzyska czynią. Ta tedy wodka albo Ekstrakt to w nich uśmierza/ dając im jej po dziewiąci kropek pić zł yszką Anyżowej wodki. A starym z dziesiąci kropl Ekstraku/ który Łacinnicy Lac Virgineum zowią/ po trzydzieści kropli na czczo na świtaniu/ trochę gorząłki do tego przydawszy/ i tak długo potym chodzić/ aż
nich zgromádzonych vkłáda. Tákże z zbytniego nápełnienia rozmáitymi potráwámi. Gryzáwkom y morzysku dziećinnemu.
Bywa też to podczás dźiatkom máłym/ pokarm z piersi Mámczynych/ álbo z Máćierzyńskich biorącym/ z mleká złego/ y skáżonego/ ktore z wielkiego y znagłego ich gniewu ziádowicza sie y zśiáda. Niekiedy też z przeźiębienia: záczym w dźiećińskich kiszeczkách tákowe morzyská czynią. Tá tedy wodká álbo Extrákt to w nich vśmierza/ dáiąc im iey po dźiewiąći kropek pić zł yszką Anyżowey wodki. A stárym z dźieśiąći kropl Extráku/ ktory Lácinnicy Lac Virgineum zowią/ po trzydźieśći kropli ná czczo ná świtániu/ trochę gorząłki do tego przydawszy/ y ták długo potym chodźić/ áż
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 145
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Upławy paniom zawściąga/ warząc go z Babką/ a z Wężownikiem/ z Rożą/ czerwoną/ w czerwonym winie/ a pijąc. Złotym żyłkom zbytnie płynącym.
Złote żyłki zbytnie otworzone i płynące zawściąga/ tenże przerzeczony trunek. Dzieciom przepłukłym
Z osobliwości i z własności swej/ dzieciom przepukłym i naruszonym/ gdy z nich kiszeczki wyciekają w moszenki/ doświadczonym jest ratunkiem/ tak trunkiem dając im/ jako plastrując. (Matt.) Szkorbut abo Szarbach.
W szkorbucie abo w szarbachu/ to jest/ w wnętrznym gnilcu/ bywa lekarstwem nie poślednim/ miedzy inemi do tego należącemi zioła/ w winie warzony /i trunkiem używany. Także gargaryzowany.
Vpłáwy pániom záwśćiąga/ wárząc go z Bábką/ á z Wężownikiem/ z Rożą/ czerwoną/ w czerwonym winie/ á piiąc. Złotym żyłkom zbytnie płynącym.
Złote żyłki zbytnie otworzone y płynące záwśćiąga/ tenże przerzeczony trunek. Dźiećiom przepłukłym
Z osobliwośći y z własnośći swey/ dźiećiom przepukłym y náruszonym/ gdy z nich kiszeczki wyćiekáią w moszenki/ doświádczonym iest rátunkiem/ ták trunkiem dáiąc im/ iáko plastruiąc. (Matth.) Szkorbut ábo Szárbách.
W szkorbućie ábo w szárbáchu/ to iest/ w wnętrznym gnilcu/ bywa lekárstwem nie poślednim/ miedzy inemi do teg^o^ należącemi źioły/ w winie wárzony /y trunkiem vżywány. Tákże gárgáryzowány.
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 302
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
około naszych rzeczy łacno się przymiesza która namiętność, a ta rozsądek zaćmi. ROZDZIAŁ XIV. O wnętrznych Dusze sprawach a osobliwie o dowcipie i pamięci.
Krom powierzchownych zmysłów piąciu, jest zmysł wnętrzny tak w nas jako i w bestiach, bo co widziały pamiętają, ten zmysł ma swoje miejsce w mózgu, który na kształt kiszeczek jest zwiniony, i dla tego głowę leczą gdy kto na tym zmyśle szwankuje. wieloraki zaś ten zmysł jest, trudno po- wiedzieć. jedni ich dwa liczą, drudzy pięć, inni siedm tym sposobem. 1. Zmysł pospolity który uznawa sprawy wszytkich powierzchownych zmysłów i co oni poznawają. 2. Fantazyja która rzeczy nieprzytomne
około nászych rzeczy łácno się przymiesza ktora namiętność, á tá rozsądek záćmi. ROZDZIAŁ XIV. O wnętrznych Dusze spráwách á osobliwie o dowcipie y pámięći.
Krom powierzchownych zmysłow piąćiu, iest zmysł wnętrzny tak w nas iáko y w bestyiách, bo co widziáły pámiętáią, ten zmysł ma swoie mieysce w mozgu, ktory na kształt kiszeczek iest zwiniony, y dla tego głowę leczą gdy kto ná tym zmyśle szwánkuie. wieloraki záś tęn zmysł iest, trudno po- wiedzieć. iedni ich dwá liczą, drudźy pięć, inni śiedm tym sposobem. 1. Zmysł pospolity ktory uznawa spráwy wszytkich powierzchownych zmysłow y co oni poznawáią. 2. Fántázyia ktora rżeczy nieprzytomne
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 280
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692