Stolice na zad nie zabłądził. Nie radzili mu też do tego i Panowie Senatorowie Duchowni i świetcy/ a naostatek wszytko żołnierzstwo/ także i Pospólstwo co go jest w Stolicy nie dali na to i słowa rzec/ ani o tym myślić/ ponderując to dobrze/ że Sein Hetman. choć miał tak lud potężny i komunny/ także Fortece i ostrkiżki fortyfikowane/ strzelbą srogą i żywnością dobrze wszelaką opatrzone/ a przecię wszytko straciwszy ze wstydem srogim i z hańbą Ziemie Moskiewskiej sromotnie ledwo ze zdrowiem/ ledwo nie o kiju odejść musiał/ z płaczem się i barzo chory tak z Smoleńskim jako i z swemi ostrogami żegnając/ których nabudował. Sic vos
Stolice na zad nie zábłądźił. Nie rádźili mu też do tego y Pánowie Senatorowie Duchowni y świetcy/ á náostátek wszytko żołnierzstwo/ tákże y Pospolstwo co go iest w Stolicy nie dáli ná to y słowa rzec/ áni o tym myślić/ ponderuiąc to dobrze/ że Sein Hetman. choć miáł ták lud potężny y kommunny/ tákże Fortece y ostrkiżki fortyfikowáne/ strzelbą srogą y żywnośćią dobrze wszeláką opátrzone/ á przećię wszytko stráćiwszy ze wstydem srogim y z háńbą Ziemie Moskiewskiey sromotnie ledwo ze zdrowiem/ ledwo nie o kiju odeyść muśiał/ z płácżem sie y bárzo chory ták z Smoleńskim iáko y z swemi ostrogámi żegnáiąc/ ktorych nábudował. Sic vos
Skrót tekstu: NowinyMosk
Strona: A2v
Tytuł:
Nowiny z Moskwy albo wota z traktatów i konsulty panów radnych ziemi moskiewskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634