na Niebie Słońca.
Czwarta. Wszystkie obroty Sfer Niebieskich są Regularne/ żadnym odmianom niepodlegające/ jako jest zgodna Sentencja wszytkich Astronomów i z demonstracyj/ rzecz prawdziwa jest. Ale Komety każdego obroty nie są Regularne/ dla swoich odmienności/ dla biegu niestateczności. Zaczym Kometa nie w Niebie/ ale na powietrzu iż się rodzi każdy konkludować może.
Piąta. Gdyby Kometa był na Sferze Słonecznej/ byłby widziany jednejże nocy od wszytkich mieszkających na tym Hemisphaerium, na którymby się pokazał/ jako i Słońce. Jest albowiem Nauka optyków Libro primo propositione 22. Omne luminosum Sphaericum, lluminat Sphaeram minorem, plusquàm dimidium. Ale to jest przeciw Eksperienciej/ gdy
ná Niebie Słońcá.
Czwarta. Wszystkie obroty Spher Niebieskich są Regularne/ żadnym odmiánom niepodlegáiące/ iáko iest zgodna Sentencyá wszytkich Astronomow y z demonstrácyi/ rzecz prawdźiwa iest. Ale Komety káżdego obroty nie są Regularne/ dla swoich odmiennośći/ dla biegu niestátecznośći. Zaczym Kometá nie w Niebie/ ále ná powietrzu iż się rodźi káżdy konkludowáć może.
Piąta. Gdyby Kometá był ná Sphaerze Słoneczney/ byłby widźiány iedneyże nocy od wszytkich mieszkáiących na tym Hemisphaerium, ná ktorymby się pokazał/ iáko y Słońce. Iest albowiem Náuká optykow Libro primo propositione 22. Omne luminosum Sphaericum, lluminat Sphaeram minorem, plusquàm dimidium. Ale to iest przećiw Experyenciey/ gdy
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: B
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
. § 7 Egzaminuje się trzeci sposób utrzymywania sejmów, żeby z niektórymi, na które zgoda zajdzie, materiami sejm kończyć, a insze odwlec. Czwarty sposób, żeby niezbyt skrupulizować o kontradykcyje. Piąty, żeby samę przy prawie wyraźnym kontradykcyją uważać.
Trzeci sposób, który często słyszeć się daje, jest ten, żeby to konkludować na sejmach, na co zgoda wszystkich zajdzie, i tym sposobem sejm każdy dokończyć się może ani nie ma być o co rwany, te zaś materyje, na które nie zajdzie zgoda, odłożyć lub i cale odrzucić.
Przecięż by to było coś więcej niż nic. Nie przeczę temu. Mogłyby pewnie i tym
. § 7 Egzaminuje się trzeci sposób utrzymywania sejmów, żeby z niektórymi, na które zgoda zajdzie, materyjami sejm kończyć, a insze odwlec. Czwarty sposób, żeby niezbyt skrupulizować o kontradykcyje. Piąty, żeby samę przy prawie wyraźnym kontradykcyją uważać.
Trzeci sposób, który często słyszeć się daje, jest ten, żeby to konkludować na sejmach, na co zgoda wszystkich zajdzie, i tym sposobem sejm każdy dokończyć się może ani nie ma być o co rwany, te zaś materyje, na które nie zajdzie zgoda, odłożyć lub i cale odrzucić.
Przecięż by to było coś więcej niż nic. Nie przeczę temu. Mogłyby pewnie i tym
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 127
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
ten by jeden być szczególny powinien: radzić tylko skutecznie o poprawie ordynaryjnych sejmów, o poprawie złej rad formy, żebyśmy nie na raz, nie na czas jaki, ale na zawsze o sejmach naszych i radach z potomkami naszymi bezpieczni byli i żeby bez szukania inszych wymyślnych czy gwałtownych sposobów na samych potym ordynaryjnych sejmach wszystko konkludować się mogło. To niechże by taki jeden pod konfederacyją sejm na ten jeden wydany koniec, aby przyszłe na nim ugruntować sejmy, był potrzebny i pożyteczny Ojczyźnie.
Odpowiadam po wtóre. Ale żeby na wielkie coraz, jakie w Królestwie zawsze przychodzą, potrzeby i interesa Rzplitej wymagać konfederacji czy pod konfederacjami sejmów, to nie
ten by jeden być szczególny powinien: radzić tylko skutecznie o poprawie ordynaryjnych sejmów, o poprawie złej rad formy, żebyśmy nie na raz, nie na czas jaki, ale na zawsze o sejmach naszych i radach z potomkami naszymi bezpieczni byli i żeby bez szukania inszych wymyślnych czy gwałtownych sposobów na samych potym ordynaryjnych sejmach wszystko konkludować się mogło. To niechże by taki jeden pod konfederacyją sejm na ten jeden wydany koniec, aby przyszłe na nim ugruntować sejmy, był potrzebny i pożyteczny Ojczyźnie.
Odpowiadam po wtóre. Ale żeby na wielkie coraz, jakie w Królestwie zawsze przychodzą, potrzeby i interessa Rzplitej wymagać konfederacyi czy pod konfederacyjami sejmów, to nie
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 148
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
nie krzywdźmy siebie i narodu naszego, wierzmy sobie, że jako w rzeczy samej jest, wiele dobrych posłów bywają obierani na sejmy. Są i źli między nimi, ale przecięż złych kąkol nie przewyższa nad wybór dobrych.
Toć gdy wszystkie wielkie Ojczyzny interesa do izby idą, gdyby w mocy było samych dobrych posłów konkludować o wszystkim, przecięż naturalnie zdaje się,
żeby się zgodzili na dobro Ojczyzny, a odrzucili, co by widzieli oczywiście szkodzącego Ojczyźnie. Mieliby w izbie ci dobrzy przyjaciół popularnych i kredyt, toć by ich przecie mniejsza zawsze daleko złych i zaprzedanych posłów nie przepisała kwota. Bez komparacji trudniej by było obcym dworom
nie krzywdźmy siebie i narodu naszego, wierzmy sobie, że jako w rzeczy samej jest, wiele dobrych posłów bywają obierani na sejmy. Są i źli między nimi, ale przecięż złych kąkol nie przewyższa nad wybór dobrych.
Toć gdy wszystkie wielkie Ojczyzny interessa do izby idą, gdyby w mocy było samych dobrych posłów konkludować o wszystkim, przecięż naturalnie zdaje się,
żeby się zgodzili na dobro Ojczyzny, a odrzucili, co by widzieli oczywiście szkodzącego Ojczyźnie. Mieliby w izbie ci dobrzy przyjaciół popularnych i kredyt, toć by ich przecie mniejsza zawsze daleko złych i zaprzedanych posłów nie przepisała kwota. Bez komparacyi trudniej by było obcym dworom
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 213
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
, dopomnieć się mocno i wolno o wszystko, zdaniem swoim i powagą wpływać we wszystkie obrady, ustawy i w rezolucyje interesów ojczystych, sentencyją swoją czyli kryską wolną na którąkolwiek stronę szafować, czyli tu, czyli tam się przypisać, raz z tymi, drugi raz z tamtymi według rozumienia swego trzymać i rzeczy w radzie konkludować z tą, którą się podoba, stroną albo z powszechną zgodą, przeważać kredytem i przez swoje suffragium walczące strony i opinije dobrze rozumiejących i dobrych Ojczyzny synów partyją, powagą swoją i zdaniem wspierać, upornie i zacięcie nie idąc, bo to rozumnego człowieka nie zdobi, na liczbę większą rozumnych i poczciwych w radzie kolegów mieć
, dopomnieć się mocno i wolno o wszystko, zdaniem swoim i powagą wpływać we wszystkie obrady, ustawy i w rezolucyje interessów ojczystych, sentencyją swoją czyli kryską wolną na którąkolwiek stronę szafować, czyli tu, czyli tam się przypisać, raz z tymi, drugi raz z tamtymi według rozumienia swego trzymać i rzeczy w radzie konkludować z tą, którą się podoba, stroną albo z powszechną zgodą, przeważać kredytem i przez swoje suffragium walczące strony i opinije dobrze rozumiejących i dobrych Ojczyzny synów partyją, powagą swoją i zdaniem wspierać, upornie i zacięcie nie idąc, bo to rozumnego człowieka nie zdobi, na liczbę większą rozumnych i poczciwych w radzie kollegów mieć
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 233
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
wchodzi, rady, we wszystkich swoje dawać zdania, we wszystkich domówić się mocno, wolność mieć będzie zupełną, z tą tylko dyferencyją, którą zważyć proszę bez pasji, że teraz by najrozumniej i najpoczciwiej kto radził, rada jego na nic się nie zda, gdy się rwą zawsze sejmy, a natenczas kiedy większa liczba konkludować będzie, każdy swojej dobrej rady pewny skutek obaczy i nim cieszyć się będzie. Cóż to tedy szkodzi wolnemu głosowi? I dobrym do publicznego, i złym nawet patriotom do własnego ich dobra nic to cale nie szkodzi.
Bo nawet, niech godzi mi się mówić, jeżeli byłyby i tak interesowane, i podłe dusze
wchodzi, rady, we wszystkich swoje dawać zdania, we wszystkich domówić się mocno, wolność mieć będzie zupełną, z tą tylko dyfferencyją, którą zważyć proszę bez passyi, że teraz by najrozumniej i najpoczciwiej kto radził, rada jego na nic się nie zda, gdy się rwą zawsze sejmy, a natenczas kiedy większa liczba konkludować będzie, każdy swojej dobrej rady pewny skutek obaczy i nim cieszyć się będzie. Cóż to tedy szkodzi wolnemu głosowi? I dobrym do publicznego, i złym nawet patryjotom do własnego ich dobra nic to cale nie szkodzi.
Bo nawet, niech godzi mi się mówić, jeżeli byłyby i tak interessowane, i podłe dusze
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 235
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
panowie, według ich zwyczaju znieść nie mogąc wywyższenia na tron jednej z równych familij. Tymczasem gdy chcieli prerogatywy domu królewskiego ciasno bardzo określić, „Horodyńskiemu, czerniechowskiemu posłowi, sześćset dano talerów” (dosyć tanio), aby sejm konwokacyjny zerwał. Jakoż to z protestacyją wypadłszy uczynił. Konfederacja jednak, której natura jest pluralitate konkludować, według dawnego zwyczaju stanęła, ale jednakowo ekskludowała Sobieskich i Piastów. Cóż tu dobrego protestacja ta zakupiona Horodyńskiego zrobiła? Palam jam erat quod Horodinscio sexcenti imperiales offerentur, ut conuocationis comitia sua protestatione dissolveret. Żałuski, pag. 127, tom III.
Sejm 1698, 5 februarii złożony pierwszy pod Augustem Wtórym, XXXVIII,
panowie, według ich zwyczaju znieść nie mogąc wywyższenia na tron jednej z równych familij. Tymczasem gdy chcieli prerogatywy domu królewskiego ciasno bardzo okryślić, „Horodyńskiemu, czerniechowskiemu posłowi, sześćset dano talerów” (dosyć tanio), aby sejm konwokacyjny zerwał. Jakoż to z protestacyją wypadłszy uczynił. Konfederacyja jednak, której natura jest pluralitate konkludować, według dawnego zwyczaju stanęła, ale jednakowo ekskludowała Sobieskich i Piastów. Cóż tu dobrego protestacyja ta zakupiona Horodyńskiego zrobiła? Palam jam erat quod Horodinscio sexcenti imperiales offerentur, ut conuocationis comitia sua protestatione dissolveret. Załuski, pag. 127, tom III.
Sejm 1698, 5 februarii złożony pierwszy pod Augustem Wtórym, XXXVIII,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 249
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
abo odmienić przyszło, abo kiedyby znaczna jaka między Osobami do Rady należącymi zaszła niezgoda wzdaniu: Tedy wszytko to, coby się powszechną zgodą nie mogło, pluralitate votorum ect. vocum ma być determinowano. Który jednak konkludowania sposób, tylko w materii Związku tego należeć ma. Nowy sposób przeciw prawu ex pluralitate votorú, konkludować rady.
6to. Związek ten nasz, co niech się szczęśliwie i fortunnie zdarzy, I. K. M. i wszytkim Stanom Rzeczypospolitej rękami własnymi pod obowiązkiem wyższej przysięgi podpisujemy. Z tego scriptu chciej proszę każdy pilno notować, kto sobie przyznaje powód tego Traktatu Elekcji, a dojdziesz przykim prawda, i poznasz,
ábo odmienić przyszło, ábo kiedyby znáczna iáka między Osobámi do Rády náleżącymi zászłá niezgodá wzdániu: Tedy wszytko to, coby się powszechną zgodą nie mogło, pluralitate votorum ect. vocum ma bydź determinowano. Ktory iednák concludowánia sposob, tylko w máteriey Zwiąsku tego należeć ma. Nowy sposob przećiw práwu ex pluralitate votorú, concludowáć rády.
6to. Związek ten nász, co niech się szczęśliwie y fortunnie zdárzy, I. K. M. y wszytkim Stanom Rzeczypospolitey rękami własnymi pod obowiąskiem wyższey przyśięgi podpisuiemy. Z tego scriptu chćiey proszę káżdy pilno notowáć, kto sobie przyznáie powod tego Tráctatu Elekcyey, á doydźiesz przykim prawdá, y poznasz,
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 25
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
sprawy, na ukrycie prawdy, na dylacją sądu, i na poparcie niesłusznych pretensyj, zda się być bardziej congruum nie znać tej scjencyj, która bardziej zaślepia niż oświeca, a na to miejsce żeby sam candor, rectitudo, et exacta probitas praesideant na sądach; I choć to problema jest trudne ad resolvendum, trzeba jednak konkludować, że bez Jurysprudencyj nikt nie może być dobrym sędzią; nie na to, żeby Jej perversè zaziwał, ale żeby przy cnocie i poczciwości nie dał się oszukać tym, którzy czinią abusum Jurisprudentiae, gdyż to jest sama prawda, że jednakowo może co złego subsequi z okazji tego, co per ignorantiam grzeszy, jako z
spráwy, na ukryćie prawdy, na dylácyą sądu, y na popárćie niesłusznych pretensyi, zda się bydź bardźiey congruum nie znáć tey scyencyi, ktora bardźiey zaślepia niź oświeca, á na to mieysce źeby sam candor, rectitudo, et exacta probitas praesideant na sądach; I choć to problema iest trudne ad resolvendum, trzeba iednák konkludowáć, źe bez Jurysprudencyi nikt nie moźe bydź dobrym sędźią; nie na to, źeby Iey perversè záźywał, ale źeby przy cnoćie y poczćiwośći nie dał się oszukáć tym, ktorzy cźynią abusum Jurisprudentiae, gdyź to iest sama prawda, źe iednákowo moźe co złego subsequi z okkazyi tego, co per ignorantiam grzeszy, iako z
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 143
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
przydzie z uszema na chromem do domu. Mówią: »Ale przyjedziem wszyscy«. — Co za zgoda: »na sejm wszyscy«! A jeśli tam wszyscy, czemu nie rokoszu kończyć wszyscy? Tam wytargować, wystraszyć, a z gotowemi, nie zostawując dysputacjom na sejmie miejsca, rzeczami jachać i tam je konkludować i aprobować. Druga, mówią: »Pojedziem na sejm wszyscy«. — A król też pojedzie wszytek i ze wszytkiemi asystencjami: co za securitas więtsza duas potentias zwodzić, spuszczać z sobą, proch z ogniem podle siebie kłaść? Aza nie lepiej samem, w kupie bywszy, prosić, żebrać, straszyć, nawet
przydzie z uszema na chromem do domu. Mówią: »Ale przyjedziem wszyscy«. — Co za zgoda: »na sejm wszyscy«! A jeśli tam wszyscy, czemu nie rokoszu kończyć wszyscy? Tam wytargować, wystraszyć, a z gotowemi, nie zostawując dysputacyom na sejmie miejsca, rzeczami jachać i tam je konkludować i aprobować. Druga, mówią: »Pojedziem na sejm wszyscy«. — A król też pojedzie wszytek i ze wszytkiemi asystencyami: co za securitas więtsza duas potentias zwodzić, spuszczać z sobą, proch z ogniem podle siebie kłaść? Aza nie lepiej samem, w kupie bywszy, prosić, żebrać, straszyć, nawet
Skrót tekstu: PękosSkryptCz_III
Strona: 291
Tytuł:
Skrypt na tych, którzy rokoszu nie pragną a sejmu się napierają.
Autor:
Prokop Pękosławski
Miejsce wydania:
Jędrzejów
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918