obywatelów opuszczonego Królestwa.
Lepsze prawa, lepsze ustanowienie sejmów jeszcze nas może od bliskiej i inaczej pewnej uratować i wybawić zguby. „Fortuna nie jest królestw panią; dowiesz się tego od Rzpltej Rzymskiej, zawsze szczęśliwej, póki mądrymi rządziła się prawami, jak je odmieniła, zawsze nieszczęśliwej.” Przodkowie nasi rady swoje większą zawsze konkludowali liczbą. Rex sententiam suam suspendit, donec inter omnes nuntios majoremve eorum partem conveniat, świadczy tyle razy Kromer. Przodkowie nasi kontentowali się w radach communi consensu, powszechną zgodą, wolnym się domówieniem o wszystko i to sobie obwarowali prawami, nie znali mocy rwania sejmów przez kontradycenta jednego, nie znali tej, tyle razy ode
obywatelów opuszczonego Królestwa.
Lepsze prawa, lepsze ustanowienie sejmów jeszcze nas może od bliskiej i inaczej pewnej uratować i wybawić zguby. „Fortuna nie jest królestw panią; dowiesz się tego od Rzpltej Rzymskiej, zawsze szczęśliwej, póki mądrymi rządziła się prawami, jak je odmieniła, zawsze nieszczęśliwej.” Przodkowie nasi rady swoje większą zawsze konkludowali liczbą. Rex sententiam suam suspendit, donec inter omnes nuntios majoremve eorum partem conveniat, świadczy tyle razy Kromer. Przodkowie nasi kontentowali się w radach communi consensu, powszechną zgodą, wolnym się domówieniem o wszystko i to sobie obwarowali prawami, nie znali mocy rwania sejmów przez kontradycenta jednego, nie znali tej, tyle razy ode
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 302
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
nie odebrała, spłaciła 60 000 zł i jeszcze mój ociec połowę Radzanowa za 38 000 zł przykupił. O Sierpc miasteczko największa była między Bromirską, podkomorzyną wyszogrodzką, a matką moją kontrowersja. Obiedwie chciały mieć te miasto na swój dział. Nie mogąc ich pogodzić w tej pretensji, przyjaciele, a obiedwie były na czasach, konkludowali, że która z nich syna urodzi, tej się Sierpc dostanie. Tak się trafiło, że obiedwie synów urodziły, a tak młodsza siostra Bromirską, podkomorzyną wyszogrodzka, przy której jako młodszej obieranie schedy było, przy Sierpcu się utrzymała. Urodził się wtenczas brat mój Wacław, teraźniejszy
porucznik ikmci, a z Bromirskiej urodził się
nie odebrała, spłaciła 60 000 zł i jeszcze mój ociec połowę Radzanowa za 38 000 zł przykupił. O Sierpc miasteczko największa była między Bromirską, podkomorzyną wyszogrodzką, a matką moją kontrowersja. Obiedwie chciały mieć te miasto na swój dział. Nie mogąc ich pogodzić w tej pretensji, przyjaciele, a obiedwie były na czasach, konkludowali, że która z nich syna urodzi, tej się Sierpc dostanie. Tak się trafiło, że obiedwie synów urodziły, a tak młodsza siostra Bromirską, podkomorzyną wyszogrodzka, przy której jako młodszej obieranie schedy było, przy Sierpcu się utrzymała. Urodził się wtenczas brat mój Wacław, teraźniejszy
porucznik jkmci, a z Bromirskiej urodził się
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 395
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
jako chcieli, bo jednem gęby pozamykali, drugiem kijem grozili, a trzecich, co mniej oleju mieli, milczkiem odprawowali. A jeden senator tego potwierdził przed p. Łaszczem i p. Rozwadowskim, że o tem tajemna rada beła, jakoby poselską izbę znieść; to tam samą rzeczą tego dowiedli, bo trzej tylko sejm konkludowali, co sami posłowie rozeznali. A konstytucje już trzeci raz po sejmie dali przedrukować. Siódma, a potwarzże to p. wojewodzina de absoluto dominio? Tu kto tego nie baczy, ten nie jest człowiekiem, nie czuje się i wolność szlachecka w niwecz: kto mocniejszy, ten lepszy. Nic to szlachcica najechać,
jako chcieli, bo jednem gęby pozamykali, drugiem kijem grozili, a trzecich, co mniej oleju mieli, milczkiem odprawowali. A jeden senator tego potwierdził przed p. Łaszczem i p. Rozwadowskim, że o tem tajemna rada beła, jakoby poselską izbę znieść; to tam samą rzeczą tego dowiedli, bo trzej tylko sejm konkludowali, co sami posłowie rozeznali. A konstytucye już trzeci raz po sejmie dali przedrukować. Siódma, a potwarzże to p. wojewodzina de absoluto dominio? Tu kto tego nie baczy, ten nie jest człowiekiem, nie czuje się i wolność szlachecka w niwecz: kto mocniejszy, ten lepszy. Nic to szlachcica najechać,
Skrót tekstu: PokNiewinCz_III
Strona: 380
Tytuł:
Pokazanie niewinności rokoszan, miedzy ludzi podanej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
był na ten czas Wiatr opuścił/ Dwanaście Mil stąd ku Avila na przeciwko Pasaro dogoniwszy ich Angelczycy/ gdzie zaraz widać było ku wschodowi Słońca/ jako Zadnia Straż Hiszpańska powoli się rozmykała/ tak że mało co więcej nad Godzinę potym/ słychać było/ okropny i niezwyczajny grzmot Dział/ i błyskawice Ognia/ skądeśmy nieomylnie Konkludowali/ że te obiedwie Floty potykac się musiały. Ku Południowi potym/ przyszła do nas Wiadomość/ że Admirał Bing/ Flotę Hisipańską niezmiernie postrzelawszy/ gonieł/ zostawiwszy pozad 6. Wojennych Okrętów/ które miało do końca obserwować tylną Straż Hiszpańską; zktórej 4. Okręty już były na dno morskie wyprawione. Prędko potym/ widzieli
był ná ten czás Wiatr opuśćił/ Dwánaśćie Mil ztąd ku Avila ná przeciwko Pássáro dogoniwszy ich Angelczycy/ gdźie záraz widáć było ku wschodowi Słoncá/ iáko Zádńia Straż Hiszpáńska powoli śię rozmykáła/ ták że máło co więcey nád Godźinę potym/ słychać było/ okropny y niezwyczáyny grzmot Dźiáł/ y błyskawice Ogńiá/ zkądesmy nieomylnie Concludowáli/ że te obiedwie Floty potykac śię muśiáły. Ku Południowi potym/ przyszła do nas Wiádomość/ że Admirał Bing/ Flotę Hisipáńską niezmiernie postrzelawszy/ gonieł/ zostáwiwszy pozad 6. Woiennych Okrętow/ ktore miało do końcá obserwowáć tylną Straż Hiszpáńską; zktorey 4. Okręty iusz były ná dno morskie wypráwione. Prędko potym/ widzieli
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 60
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
Sobą przyniósł wiadomość/ Ze Hiszpani Fortecę St. Salvator/ nazwaną ustawicznem do niej strzelaniem i bomb rzucaniem cale zrujnowali/ ale jednak że w Samej Citadelli Mesińskiej jeszcze aż dotąd żadnego nie byli uczynieli włamania się które oni breché nazywają. z Paryża/ 3. Octobra.
z Całej Sorbony 114. zgromadzonych osób jednomyslnie Miedzy Sobą Konkludowali/ podpisać się na Apelacją Kardynała de Noailles do Generalnego Konsylium. Aponiewasz niektóre z Tutejszych Kościołów wspomnionej Apelacji przyjąć jeszcze niechciały/ Tedy im Książę I. M. Kardynał te dwie do Uwagi i słusznej ich odpowiedzi zadał Kwestie: 1. Jeżeli temu wierżą/ że Papiesz jest infallibilis/ to jest wniwczym nigdy niemogący się
Sobą przyniosł wiádomość/ Ze Hiszpáńi Fortecę St. Salvator/ názwáną ustawicżnem do niey strzelániem y bomb rzucániem cále zruinowáli/ ále iednák że w Samey Citadelli Messinskiey ieszcze asz dotąd zadnego nie byli uczynieli włamania śię ktore oni breché názywáią. z Páryżá/ 3. Octobrá.
z Cáłey Sorbony 114. zgromádzonych osob iednomyslnie Miedzy Sobą Concludowáli/ podpisáć śię ná Appellatią Kardinałá de Noailles do Generalnego Concilium. Aponiewasz niektore z Tuteyszych Kosciołow wspomnioney Apellatiey przyiąc ieszcze niechciáły/ Tedy im Ksiąze I. M. Kardináł te dwie do Uwagi y słuszney ich odpowiedźi zádał Kwestie: 1. Ieżeli temu wierżą/ że Papiesz iest infallibilis/ to iest wniwczym nigdy niemogący śie
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 92
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
w Wiedniu/ pod strasz wzięli: a po Tragediej wszytkiej do Zamku poszli/ gdzie Cordon na nich oczekywał. Nazajutrz/ to jest: w Niedzielę Mięsopustną/ wszytkie bramy Miejskie/ zawarte były. A w tym Obersterowie na radę się zawarli/ deliberujac co czynić/ ponieważ ani Mięszcznom/ ani żołnierzom nie ufali/ i konkludowali aby 400 z Regimentu Brejnerowego w puszczono/ którzy przez dzień cały z zapalonemi knotami i muszkietami zbrojno w Rynku stali. W Poniedziałek/ wyszedł Butler z Porucznikami swojemi na rozmowę z Oficjerami Regimentu Tertski/ aby onym wszytek Proces powiedział/ i pytał jeśli chcą przy Cesarzu I. M. stać/ i onego nie pouszczać:
w Wiedniu/ pod strasz wźięli: á po Trágediey wszytkiey do Zamku poszli/ gdźie Cordon ná nich oczekywał. Názáiutrz/ to iest: w Niedźielę Mięsopustną/ wszytkie bramy Mieyskie/ záwárte były. A w tym Obersterowie ná rádę się záwárli/ deliberuiac co czynić/ poniewasz áni Mięszcznom/ áni żołnierzom nie vfáli/ y concludowáli áby 400 z Regimentu Breynerowego w puszczono/ ktorzy przez dźień cáły z zapalonemi knotámi y muszkietámi zbroyno w Rynku stali. W Poniedźiáłek/ wyszedł Butler z Porucznikámi swoiemi ná rozmowę z Officyerámi Regimentu Tertski/ áby onym wszytek Process powiedźiał/ y pytał ieśli chcą przy Cesarzu I. M. stać/ y onego nie pouszczáć:
Skrót tekstu: RelWall
Strona: A4
Tytuł:
Krótka ale prawdziwa relacja rzeczy, które [...] z Olbrachtem Wallensteinem [...] na świat się pokazały
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia wdowy po Janie Rossowskim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
dobrowolny, prawa bojaźliwy i tam beze mnie się zgodził: odstąpił dożywocia mego i sumy kilkudziesiąt tysięcy.
A lubo w tym pracowała macocha ma, w to się wdała, Leć zaś odstąpić musiała, kiedy trudność w tym widziała. Mój też, by się nie prawował, co chcieli, to ustępował. I tak tam konkludowali, owę zgodę podpisali.
Jakoś się wtenczas cieszyła, zła Fortuno, gdyś baczyła, Żem się turbować musiała, gdym swoję krzywdę widziała! Długom w przedsięwzięciu stała, abym nie aprobowała Tego, co postanowili, chociaj mię o to prosili. Srodzem była przez to utrapiona; niemały czas trzymałam
dobrowolny, prawa bojaźliwy i tam beze mnie się zgodził: odstąpił dożywocia mego i sumy kilkudziesiąt tysięcy.
A lubo w tym pracowała macocha ma, w to się wdała, Leć zaś odstąpić musiała, kiedy trudność w tym widziała. Mój też, by się nie prawował, co chcieli, to ustępował. I tak tam konkludowali, owę zgodę podpisali.
Jakoś się wtenczas cieszyła, zła Fortuno, gdyś baczyła, Żem się turbować musiała, gdym swoję krzywdę widziała! Długom w przedsięwzięciu stała, abym nie aprobowała Tego, co postanowili, chociaj mię o to prosili. Srodzem była przez to utrapiona; niemały czas trzymałam
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 174
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
. Bo azaż się kto czego doskonalszego, nowszego i szkodliwszego nauczył na onej ostatecznej deklaracji pod Czerskiem, na którą ludzie z sejmu bieżeli, a mychmy swe kolegi do słuchania słali? Tylko tego, co na sejmie inkwizycji było, a było już pogrzebiono. To oni wziąwszy, reasumowali i per simile koniektury swe niepewne konkludowali. Ale wiesz W M., iż omne simile claudicat , a w tym nulla pars veri była. Niechaj wspomni sobie raczej, miałli tego w swoim zleceniu od braci, aby dochodzić tych praktyk, dowodzić i winne karać, którzyby albo frymarki na królestwo albo absolutum dominium na wolność prowadzili? Niech wspomni,
. Bo azaż się kto czego doskonalszego, nowszego i szkodliwszego nauczył na onej ostatecznej deklaracyi pod Czerskiem, na którą ludzie z sejmu bieżeli, a mychmy swe kolegi do słuchania słali? Tylko tego, co na sejmie inkwizycyi było, a było już pogrzebiono. To oni wziąwszy, reasumowali i per simile konjektury swe niepewne konkludowali. Ale wiesz W M., iż omne simile claudicat , a w tym nulla pars veri była. Niechaj wspomni sobie raczej, miałli tego w swoim zleceniu od braci, aby dochodzić tych praktyk, dowodzić i winne karać, którzyby albo frymarki na królestwo albo absolutum dominium na wolność prowadzili? Niech wspomni,
Skrót tekstu: RespCenzCz_III
Strona: 321
Tytuł:
Respons przeciwko niejakiemu cenzorowi
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
wspaniały na rzece Moldawie. Zwało się to Miasto przed tym Bubienum, i Marobudum, według A wentina, Casturgis według Ptolemeusza: tande nazwane Prahą od Słowieńskiego Narodu stej racyj. Przemysław III. Książę Czeski i Libusa Panna, Prorokini Czeska około Roku 723. chcąc nowe imię dać miastu od siebie restaurowanemu, tak u siebie konkludowali, żeby będąc między cieślami, jakie od nich pierwsze słowo usłyszą, takie dali Miastu. Spytali tedy Cieślę, coby ciesał? Odpowiedział Parach, albo Prah, aliàs Prog, a tak Prahą, a potym dla lepszej w mowie ekspresyj Pragą nazwali, jako świadczy AEneas Sylvius w Historyj Czeskiej, potym Papieżem uczyniony.
wspaniały ná rzece Moldawie. Zwáło się to Miasto przed tym Bubienum, y Marobudum, według A wentina, Casturgis według Ptolemeusza: tande názwane Prahą od Słowieńskiego Národu ztey rácyi. Przemysław III. Xiążę Czeski y Libusa Panná, Prorokini Czeska około Roku 723. chcąc nowe imię dać miastu od siebie restaurowánemu, ták u siebie konkludowáli, żeby będąc między cieślami, iákie od nich pierwsze słowo usłyszą, tákie dali Miastu. Spytali tedy Cieślę, coby ciesał? Odpowiedział Parach, albo Prah, aliàs Prog, á tak Práhą, á potym dla lepszey w mowie expresyi Pragą názwali, iako świadczy AEneas Sylvius w Historyi Czeskiey, potym Papieżem uczyniony.
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 224
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
impedymentem do snadniejszy odprawy iflancki, opowiedziawszy i to, iż już tego szafarstwa na sobie nic znieść nie chce, za nim wszyscy nemine contradicente poszli. Jakoż też taż sama była sentencja ichmciów pp. senatorów w kościele a to w wielki ludzi frekwencji. Po wyściu z kościoła wszyscy a wszyscy za cztery godziny się odprawiwszy konkludowali
ten pobór jako narychli wydać do ręku im. p. podskarbiego i z resztami przeszłego roku poborów. Obadwa województwa obrali poborce, województwa poznańskiego p. Naramowskiego, a województwa kaliskiego p. Wacława Lipskiego. Owemu w grodzie poznańskim przed p. generałem, a temu w Pyzdrach przed sądem ziemskim kaliskim nazajutrz po św. Janie
impedymentem do snadniejszy odprawy iflancki, opowiedziawszy i to, iż już tego szafarstwa na sobie nic znieść nie chce, za nim wszyscy nemine contradicente poszli. Jakoż też taż sama była sentencyja ichmciów pp. senatorów w kościele a to w wielki ludzi frekwencyi. Po wyściu z kościoła wszyscy a wszyscy za cztery godziny się odprawiwszy konkludowali
ten pobór jako narychli wydać do ręku jm. p. podskarbiego i z resztami przeszłego roku poborów. Obadwa województwa obrali poborce, województwa poznańskiego p. Naramowskiego, a województwa kaliskiego p. Wacława Lipskiego. Owemu w grodzie poznańskim przed p. generałem, a temu w Pyzdrach przed sądem ziemskim kaliskim nazajutrz po św. Janie
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 241
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957